Skocz do zawartości

Nargond

Użytkownik
  • Postów

    535
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Nargond

  1. Obiecałem w sumie sam sobie że co jakiś czas będę aktualizować to w celu zbudowania sobie małej historii - więc po m-c czas na kolejny krótki wpis.

    Wpis pod tytułem moje modyfikacje Wisienki:

    Pierwszą i póki co można powiedzieć jedyną wprowadzoną modyfikacją jest zestaw wideorejestratora w bonusie schowałem ładowarkę do telefonu :-)

    Pierwszym Etapem było przygotowanie zasilania dla kamery i telefonu! w tym celu rozbebeszyłem trochę przodu auta:
    1139507948_DSC_0645(Copy).thumb.JPG.19ddb2df8233dcef9baf90a9c208f971.JPG

     

    Ze smutkiem stwierdziłem że sam do końca nie wiem jak wywalić stary moduł głośnomówiący od nokii - nie działa, ale przez jakieś ustrojstwo jeśli pamięć mnie nie myli to czarne duże coś jest podpięte do radia jak na zbyt mało czasu do dyspozycji miałem jeden dzień nie odważyłem się ruszać tego - za dużo małych kabelków idących to tu to tam :-)
    Więc tą zabawę zostawiam profesjonalistą albo sobie na lato - w chwili obecnej żałuję że mieszkam w bloku nie mam gdzie dłubać w aucie ;-)

    Drugim etapem było zamontowanie zasilacza i profesjonalne podpięcie go do sieci auta - że ktoś już wcześniej tutaj był i zrobił myka z ładowarką telefonu (starej noki) wykorzystałem kabelki które on zostawił :-)

    Wystarczyło wszystko profesjonalnie podpiąć:

    310606585_DSC_0647(Copy).thumb.JPG.baa274ab7804541d77b1b4d875b580b7.JPG685246517_DSC_0646(Copy).thumb.JPG.1f22334428ea60685ae6d2f002314a3e.JPG

     



    0Po zabezpieczeniu kabli przyszedł czas na zamontowanie podwójnej zapalniczki z dwiema ładowarkami - jedna od kamery druga od telefonu :-)
     

    989734440_DSC_0648(Copy).thumb.JPG.b20b91f90f126c052100fa71c9b3d17e.JPG

     

    Po upchaniu wszystkich kabli za panel klimatyzacji i poprzyklejaniu kabli - trzeba było wyciągnąć kabelek od ładowarki telefonu przez mały otwór - czy jest oryginalny to nie wiem mieści się pod pokrętłem od temperatury :-)

    1571391956_20200402_072144_resized(Copy).thumb.jpg.746414dcde27bc0c9532e40f0b951e1a.jpg


    I telefon mamy podłączony a gniazdko zapalniczki dalej wolne :-)

    1690814099_20200402_072117_resized(Copy).thumb.jpg.1b25ba1b15908acdca763e594f22a8a9.jpg

     

    Kamera wisi na górze i też ma się dobrze z prądem - filmik w oddzielnym poście jak odkryję  jak montuje się filmy :-)
    835724194_20200402_072157_resized(Copy).thumb.jpg.57e016b8946dd59a7a64f11609a5fb57.jpg

    A że kamera miała też moduł na tył - ze zbyt krótki kablem by ją umieścić na środku tylnej szyby (plan na ten rok kupić 7m kabel do wideorejestratora :-) ) ale to latem...
    Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - rozbebeszyłem tył i mogłem popatrzeć jak sobie Nie rdzewieje :-)

     

    558955931_DSC_2123(Copy).thumb.JPG.198f57f4c8c7c3b0b31ffb5c76fb7a6f.JPG1647177164_DSC_2122(Copy).thumb.JPG.5e367f50a989dad3e6a85c7ca7d9d9a4.JPG

    Jak dobrze pamiętam te plamy wyczyściłem to było hmm..jakiś syf co nagromadził się przez ostatnie lata - na pewno nie ruda :-)
    Ogólnie po tym co wszyscy piszą o rdzewiejących auta uważam że jak na 10letnie auto to trzyma się całkiem całkiem !

     

    I wszystko zrobiłem samemu ojciec nie podchodził, żona z moją mamą zniknęła bawiąc się z synem ;-) czas pracy około 4-6h...
    Wykorzystanie wizyty u rodziców gdzie jest dużo miejsca na takie zabawy na podwórku,.


    A teraz tak w ramach podsumowania - z wiadomych powodów auto dużo nie jeździ...prawie wcale...ale po tygodniu chłodniejszym gdzie nie chcialo mi się iść na piechotę do pracy wykorzystałem Wiśnię !
    I co najlepsze soot wzrósł mi tylko o 2 procent w przeciągu tego tygodnia - wiec nie jest tak źle...
    A po prawie m-c stania odpalała od ręki.

     

    Z planów usprawniających elektronikę na przyszłość:
    Wymiana radia na takie ze zestawem głośnomówiącym i nawigacją + ew. kamera cofania...pewnie jakiś android...
    Pozostawienie tego radia a dodanie zestawu głośnomówiącego

    Zrobienie coś z głośnikami w tylnych drzwiach - pasuje mi to że ktoś podpinający obecny zestaw naruszył instalację i te głośniki wcale nie grają...ale myślę że w tym celu oddam auto do serwisu caraudio....

    Dodanie modułu do jazdy dziennej - chcę wywalić te ledy i jeździć ewentualnie na światłach drogowych odpowiednio przyciemnionych...

     

    Więcej planów póki co nie mam / nie widzę...

    Do usłyszenia w przyszłości ;-) pewnie kolejny post po umyciu auta :-) póki co się kurzy ;-)



     

  2. 8 minut temu, koziolek napisał:

    W forku są dwa pływaki i też nie wiadomo który jest uszkodzony.

    aa tego nie wiedziałem ! to może być problem...ale chyba wyjmując je będzie najłatwiej określić co jest walnięte - po co wymieniać zegary jeśli np pływak jest strzelony ? 
    Nie wiem jakie jest dojście do zbiornika w forku - w starej Carismie wystarczyło podnieść kanapę i wszystko było ładnie widoczne i z banalnym dostępem...jak jest tutaj nie wiem...

  3. 21 minut temu, yaroz napisał:

    Muszę chyba szukać licznika ;(

    a da się wyciągnąć pompę ze zbiornika wraz z pływakiem ? Może najłatwiej będzie sprawdzić to na sucho - ręką sprawdzając czy wskazówka reaguje na zmianę położenia pływaka.
    Wiem że tak robiłem w innym aucie niż subaru...ale to nie musi działać tutaj...

  4. Podpowiecie gdzie założyć bluetooth - zestaw głośnomówiący - w poznaniu ? z ogarnięciem tego dlaczego mi tylne głośniki nie grają:-) 
    Mam starą instalację od nokii ale ona za czorta nie działa poprawnie i chciałbym wsadzić coś logiczniejszego... 
    Z góry dziękuję za pomoc i w sumie późno się z tym budzę bo potrzebowałbym auto z tym systemem już na niedzielę ze względu na długą trasę...

  5. 3 godziny temu, mattipk napisał:

    gratuluje zakupy, niech Wisienka się sprawuje i sprawia Ci tyle frajdy co do tej pory.

    Dziękuję i na to liczę - szerokości na drogach :-)

     

    2 godziny temu, Dj Brabus napisał:

    "będzie coś ładnego w wiśniowym kolorze", a tu niespodzianka - biała perła. :D

    Nie wiem czy przepraszać czy cieszyć się ;-) mimo mylącego imienia uznaję je za trafione do niej :-) 
     

    2 godziny temu, Dj Brabus napisał:

    Bardzo odważny zakup, biorąc pod uwagę opinie na temat diesel-boxerów, ale skoro silnik zadbany i masz przyjemność z jazdy, to czemu nie.

    Co do zakupu - pewnie gdyby nie był od kogoś z rodziny nie zdecydowałbym się na ten zakup..tzn w żadnym momencie nie rozważałem Subaru !
    Miałem zamiar wydać porównywalną i to bardzo kwotę na nowe auto - na coś z komisu...a jak to z komisami jest to wiadomo, nigdy nie wiadomo co będzie..
    Chwila zastanawiania się sprawdzenie czy to już EUR5 czy jeszcze EUR4, statystyk forumowych i wzięcie ryzyka w kalkulację na przyszłość - z resztą kto tego nie robi przy zakupie Subaru :-) 
    Tutaj głównym motorem przekonującym mnie był mój ojciec - wytłumaczył mi że niech to auto pojeździ parę lat potem jak padnie wsadzisz nowy motor i będziesz miał spokój na kolejnych 10-15lat przy moich przebiegach...i to mnie trochę uspokaja. 
    Na dzień dzisiejszy mając do wyboru firmowego Transportera a Wisienkę na podróż służbową po europie wybieram SBD, wolę komfort, wygodę i ten znany już mi klekot od VW który wydaje dużo dziwniejsze dźwięki niż SBD :-) 

    Najważniejsze w tym jest to że póki co nie żałuję wyboru :-) a jak patrzę w przyszłość to widzę dwie opcje SJ w wersji SBD albo XT (i to nie wiem czy czasem nie w tej kolejności)

     

    Co do felg - nie mam ich zdjęć(zrobię pewnie jutro jak/jeśli będę jechać autem) ale w chwili zakupu już wszystkie możliwe rysy były na nich (wyglądają jakby ktoś zawsze odkręcał je za krótkim kluczem ze zbyt krótki ramieniem i pod wpływem...) - z daleka wyglądają ładnie/przyjemnie jak na ich stan, ale jeśli mam mieć standardowe srebrne felgi to optycznie bardziej mi się podobają gęstsze ale mniejsze żebra takie jak w poliftowym SH...
    Te są dla mnie neutralne(może przez ich stan wizualny) ale za to idealne na to o czym myślę :-) 
    Tylko nie wiem jaki kolor dobrać -> nie wiem jak sprawdzić jak bardzo biała perła będzie gryzła się z niebieskimi felgami (kolor ze znaczka subaru) potem dodałbym do nich srebrne elementy z napisami (tak jak logo)...projekt dość indywidualny i według mnie trudny...zwłaszcza jak mam tylko 1 komplet felg do auta :D


     

  6. Przyszedł czas aby przedstawić naszą Wisienkę szerszemu gronu.
    Panie i Panowie poniżej krótka historia Białego Kruka praktycznie już gatunku na wymarciu -  w końcu nowych już nie będzie...

    Naszej pięknej Wisienki:
    66501355_DSC_2707(Copy).thumb.JPG.98b41dfc127944f213aa44ac2f760ca4.JPG

    Wisienka jest członkiem rodziny od VII.2018r. w tym czasie przejechała za nami ponad 20k km...

    Teraz jak trafiła do nas - cóż w idealnym momencie, szukałem już następcy dla małego i miłego francuza, przeglądając oferty w poszukiwaniu Forda,Mazdy,Peugeota :-) wszystko w standardzie rodzinnego kombi...
    A tu nagle nie wiadomo skąd na FB członek rodziny pisał że sprzedaje tą oto piękność...dalszy niż bliższy ten członek rodziny ale zawsze trochę szczerzej opowiedział o tym co przeżyło to auto...i jak było traktowane.
    Po obejrzeniu oferty zapoznaniu się z opinią kolegi + waszymi i statystykami na forum - postanowiłem ją obejrzeć i w razie zdania egzaminu który wymyśliła żonka kupić go...
    - Tak kupując go byłem i nadal jestem świadomym prawdopodobnej awarii...
    Test mojej żony polegał na sprawdzeniu czy gondolka którą jeszcze wtedy nasz mały skarb czasami podróżował wejdzie prostopadle do tylnej kanapy i da się zamknąć  bagażnik - test wykonany przed jazdą, zdany pozytywnie na milimetry :-)
    Potem krótka przejażdżka tak z 50km z informacjami co i jak:
    Na początku:
    - Wtryski klekotały oj klekotały zwłaszcza jak było zimno
    - sprzęgło łapało w podłodze - no może 2cm nad nią ;-)
    - silnik chodził równo i ładnie jak i cała reszta...
    - lekka wgniotka i obcierka nad tylnym lewym kołem..przygoda parkingowa..

    Cóż decyzja mogła być jedna adoptujemy ją do nas...

    20471428_Forek_1(Copy).thumb.jpg.e21261ee2440adbdaa053060d6a2c32e.jpg

     

    I tak od prawie 2 lat podróżuje z nami jako główne auto rodzinne - każdy wyjazd czy to nad morze czy w góry, czy pod namiot towarzyszy nam.
    Dzielnie zalicza wymyślane na bieżąco objazdy i skróty - chociaż ostatnio pozamykali lasy w mojej okolicy..

    SUBI_1.thumb.jpg.81a3f562c41cd8cf02a63d8864c9461f.jpg

    403947225_20190121_110341_HDR(Copy).thumb.jpg.5f2c696447161a961ceaa557da26a1eb.jpg

    Tutaj się zatrzymam na chwilę - wielu się nie podoba to wnętrze, ja je lubię i to bardzo, plastiki plastikami ale chociaż nie jest czarno/szaro wszędzie, a do tego ma genialną podstawkę na kubki w tylnej kanapie - nie ma problemu z nim jak jest umiejscowiony z tyłu fotelik z młody Subarowiczem, a no i u mnie plastiki nie czeszczą albo czeszczą niezauważalnie dla mnie ;-)
    1678462903_20181211_094626_HDR(Copy).thumb.jpg.537926d0474e3c1bffa13b9ab6d4afc5.jpg

     

     

    Swoje dumne imię Wisienka (Wiśnia) otrzymała jakoś m-c od zakupu, szedłem z małżonką i młodym na spacer - chyba po obejrzeniu Epoki Lodowcowej - i tak nawiedziło mnie to imię, według mnie jest trafne i ładnie definiuje to co prezentuje ten samochód dla mnie.
    A jest najwygodniejszym i najpewniejszym autem jakie dotychczas prowadziłem - taka Wisienka na moim torcie motoryzacyjnym.
    Układ kierowniczy na plus, silnik na plus, ogólnie gdybym miał podjąć tą samą decyzję dzisiaj kupiłbym jeszcze raz ten samochód.

    Co przy nim zrobiłem do dnia dzisiejszego:
    - Malowanie wyklepanie tego co trzeba było + polerka całości :-)
    - Nowe opony
    - Nowa przednia szyba (cóż podczas prac konserwacyjnych lakieru lakiernik zbił przednią szybę....)
    -Wymiana oleju w skrzyni i dyfrze (dalej nie wiem czy mam 2 dyfry czy 1 z tyłu i wspólny z olejem w skrzyni na przednią oś...)
    - Wymiana oleju w silniku co 10k km od zakupu już 3 :D
    - pranie DPF'a (okazało się to totalnie niepotrzebną inwestycją zapchany nie był nawet w 50% mimo wskazań na kompie
    - Wymiana EGR na nowego + jedna świeca żarowa (jedyny check jaki się wyświetlił był od świecy i później EGR'a)
    - Sprzęgło z dwumasą - po 20k km od kupienia :-)
    - konserwacja podwozia krown'em - teraz jest całe czarne

    - Nie klekocze wystarczyło zacząć dolewać odpowiedni dodatek do paliwa ;-)

    Co jest do zrobienia - póki co na szczęście nic konkretnego, chciałbym odświeżyć felgi, wymienić je na inne, chyba najchętniej 17 od forka SJ albo polifta SH, ale póki co jest to w sferze przemyśleń - jednocześnie chciałbym odświeżyć moje - w głowie mam projekt ale do wykonania potrzebny jest czas i bardzo dobre przemyślenie (malowanie z wzorami - a chciałbym to zrobić samodzielnie)..i wymiana uszczelki pod vacumpomp teoretycznie grubsza uszczelka zmniejsza hałas wydawany przez nią :-) 


    Co Wiśnia przeżyła/ma z nami, dużo jeżdżenia w doborowym towarzystwie pełnym humoru i szczęścia, oraz pełną opieką.
    Zwiedza trasy główne jak i boczne drogi i polne prowadzące nad jeziora - dzielnie w tym wszystkim służy....i działa
    Każdorazowe przywitanie się z nią i podziękowanie za przebytą podróż - tak jest traktowana jak członek rodziny.
    Najmłodszy użytkownik też już się nauczył że przed wejściem do auta trzeba je pogłaskać i powiedzieć cześć.
    Sam jestem z tych co uważają że auta mają duszę, a silnik jest ich sercem..
    A nasza Wisienka ma piękne serce i dobrą duszę ;-)

    Wiem jaka jest renoma silnika Boxer Diesel i jestem świadom ryzyka jakie podjąłem kupując to a nie inne auto. (na chwilę obecną w razie awarii reanimuje ją :-) )
    Jednak jednocześnie po tych 20k km mogę powiedzieć że jest to bardzo przyjemny silnik mający to coś w sobie coś co lubię i zasługuje na chociaż jakiś temat gdzie mam nadzieję że będę pisać same dobre rzeczy o nim.
    1455105023_DSC_2710(Copy).thumb.JPG.3aef7b3bb8d175016147d2131fbcd7ce.JPG

    (tak wiem nieumyty ;-) )

     

    To w skrócie historia naszej Wisienki - praktycznie od początku swojego życia na jako 3 latek do teraz jest autem rodzinnym do przewożenia pociech na wycieczki i wakacje.
    Uważam że ma u nas dobrze i zasługuje na takie traktowanie.

    Podsumowując - temat będzie czysto eksploatacyjny pewnie z informacjami co jak się sprawuje w nim albo co do niego dokupiłem by usprawnić wycieczki.
    Więc pewnie będą krótkie recenzje co i jak wygląda/zamontowałem w samochodzie - w przyszłości zrobię krótką recenzję wideorejestratora co zamontowałem wraz z montażem.... muszę zdjęcia znaleźć :-)

    Jeśli tutaj dotrwaliście dziękuję Wam drodzy forumowicze za cierpliwość i wyrozumiałość...
    Zapraszam do komentarzy i pisania swoich opinii nieważne jakie miałyby być :-)

    Pozdrawiam!

     


     

    • Super! 4
    • Lajk 1
  7. firma o której pisałem wyżej właśnie zajmuje się wymianą tych "miękkich" materiałów na dużo mocniejsze - ale jak to robi to nie wiem...z dyskusji na FB wynikało że są takie 2 niezależne w Europie ceny porównywalne....czy w Polsce ktoś reanimuje w ten sposób blok to nie wiem...nie znalazłem takich info ale też mocno ich nie szukałem...
    A nawet gdybym znalazł to tutaj pewnie nie mógłbym się podzielić takimi informacjami :-) 

    Co do tego że ten diesel nie jest do użytku domowego - śmiem twierdzić inaczej, dieslami "rodzinnymi" jeżdżę od 5 lat i jakoś nigdy nic im nie brakowało i dobrze obsługiwane nie są problemowe nawet takie jednostki jak 1,5DCI czy 1,6HDI nie sprawiały u nas żadnego problemu - póki co największe remonty robiłem w praktycznie bezobsługowym 1,6DOHC od Mitsubishi....

  8. Zależy jakie będą plany.
    Myślę że jak pogoda dopasuje i wybierzemy jakiś leśny parking z możliwością zrobienia Grilla/ogniska -> to posiedzimy trochę dłużej w końcu grilla w 2 minuty się nie zje ;-) 

    A że miałem już nawet w planach kupić grilla przenośnego to w końcu mam większą motywację do tego więc liczę że na grilla będzie więcej chętnych :-)

    • Lajk 1
  9. Teraz, ManoLEE napisał:

    A co płacz da? Trzeba działać nie ma się 5lat rozwiązań jest parę można Diesla przerobić nawet na benzynę, grunt to znaleźć odpowiedni model po odpowiednim dzwonie.

    W chwili obecnej jest do wzięcia XT(forek SJ) z działającym napędem jak dla mnie w tej sytuacji za kuszącą kwotę 19k PLN :-) -> brzmi to abstrakcyjnie ale przy naprawie za 20k pln to taka opcja jest kusząca...

  10. 1 minutę temu, -=nikon=- napisał:

    robić i jeździć do końca czy sprzedać na części.

    przed zakupem auta rozważałem właśnie tą sytuację i padło że naprawię auto za 20k będę miał nowy motor na kolejne 100k -150k km czyli na dość długo - podjęcie decyzji zajęło mi 2 tyg, ale kuzynka była cierpliwa :-) 
    Po przejechaniu 25k km nim nie żałuję swojej decyzji uwielbiam ten silnik jak i samego forka (i nie zamieniłbym go na 2,5 albo 2,5T !!) ...
    Jeśli koledze to auto przy zakupie chodziło dobrze nie dziwie się że go kupił auto jest świetne...a statystycznie (info co znajdzie się tutaj na forum) EUR5 pada w około 30% przypadków...

    A co do naprawy SBD w UE jest warsztat naprawiający SAM blok za 1-1,5k € -> jeśli @Mario88 jesteś zainteresowany informacjami pisz na priv - podam namiary na kolesia na FB - uprzedzam nie korzystałem z jego usług nie znam nikogo osobiście kto by korzystał jednak na FB go chwalą...

  11. oby miał, ale koszt to i tak kilka tysięcy PLN...
    Co do samego zakupu nie znęcajcie się nad nim - człowiek kupił takie a nie inne auto z takim a nie innym silnikiem... cena czy  wygląd itp itd nie ma znaczenia wybrał i tyle na nieszczęście wtopił - patrząc na statystyki miał większe szanse że przeżyje niż modele z EUR4...
    jak też kupiłem używkę SBD (EUR5) z przebiegiem 150k km gdzie poprzedni właściciel nie serwisował go w ASO mimo że wcześniej byłem tutaj i nie żałuję 

    A gdyby sugerować się prasą i forum - to przepraszam ale nigdy nie kupiłbym subaru - silniki dzieli się na te przed kapitalnym remontem i na te po nim...remont od kilku k pln do kilkunastu zależnie jak chcesz go zrobić...

  12. ja zabieg taki zrobiłem przy przebiegu 175k km + 75%ASH.

    Po odebraniu z płukania wyszło na to że mój DPF nawet nie był zapchany w 50%...

    Moim zdaniem póki nic głupiego się nie dzieje z nim i NIE masz świecącej kontrolki od DPF to nie musisz się tym przejmować - zwłaszcza że będzie pewnie jechać teraz długo na trasie... 

    Osobiście uznaję że w ten sposób wydałem około 700 PLN -> wolałbym za to pojechać 3 razy nad morze czy w góry...

    • Lajk 1
  13. To dopiszę i siebie do listy:

     

    @Rafaelo

    @Danko

    @Pijanus

    @Ketchup87

    @WaldekW

    @Nargond

    I może by to zrobić na parkingu pod Dziewiczą Górką - jest miejsce na posiedzenie...fakt auta trochę dalej stoją ale za to w okolicy jest malutki plac zabaw (2 huśtawki + zjeżdżalnia ze ścianką, ale jest to zawsze coś dla pociech) i chyba grilla/ognisko można tam zrobić ale to musiałbym dokładniej sprawdzić ! 

    Zdjęcie poniżej 

    DSC_2693.JPG

    • Super! 3
  14. 17 godzin temu, Miałki napisał:

    Tylko wnętrze Forestera 3 może być już nie akceptowalne. To już przegięcie pały z tymi plastikami tam.

    ale za to schowek na kubki w siedzisku a nie oparciu kanapy z tyłu jest idealny jak jeździ się z dzieckiem - coś czego nie widziałem nigdzie...proste a przydatne.

     

    Da się do niego przyzwyczaić i dość łatwo się zdejmuje część plastików ;-) powiem tak kwestia przyzwyczajenia.

    Imo nic nie pobiło jeszcze środka mojej starej Carismy z 99r miała niebieskie plastiki takie inne niż wszystkie auta dookoła

×
×
  • Dodaj nową pozycję...