-
Postów
45 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O billbill666
- Urodziny 01.11.1970
Profile Information
-
Płeć
mężczyzna
-
Skąd
Łęczyca
-
Auto
Subaru XV 2,0i CVT MY16/Daihatsu Cuore 1.0 SX(2012)
Ostatnie wizyty
1249 wyświetleń profilu
Osiągnięcia billbill666
..:: Świeżynka ::.. (1/13)
12
Reputacja
-
billbill666 obserwuje zawartość Ogólna trwałość xv, istotne naprawy , Co zamiast XV??? , Opony na zimę i 3 innych
-
Witam po dłuższej nieobecności na forum.U mnie (nas)mam na myśli mżonkę,po 4 letniej bezstresowej eksploatacji 'kloca XV' i przejechanych nim 86 tyś.km wybór padł na Subaru Forester 2.0 Hybrid.Przyjemną ciekawostką jest to,że ww Forek spala Pb 95 na poziomie naszego drugiego autka Daihatsu Cuore(miasto) czyli 5.8-7.5l na 100 km.Po przejechanych 20 tyś.km Forkiem utwierdzam się w przekonaniu o dobrze dokonanym wyborze.
-
Pojechałeś mi z tym deszczem ale jak się nie ma co napisać a parcie na klawiaturę jest ale dobra ok wedle porzekadła powiedział co wiedział Owszem GEO 95 nie są do agresywnej jazdy na asfalcie zwłaszcza jak zaczyna padać deszcz i na drodze robi się specyficzna maż z wody,kurzu i czego tam jeszcze, a Ty z tego co piszesz lubisz lubisz ostro śmigać,to szosowy Michelin spełni Twe oczekiwania.Jestem świeżo po zakupie Michelin Latitude Cross i pora na zmianę poczciwej Yokohamy GEO 95.Zjechały się się po 40 tyś km do 4mm i kiepsko trzymają.
-
Tragizujesz po raz kolejny z tymi Geo 95,przejechałem 3 sezony na nich bez zastrzeżeń w każdych warunkach drogowych oprócz zimy(nie jest to opona zimowa),zostaną jeszcze na 4 sezon i zmiana na Michelin Latitude Cross, na jeszcze bardziej traktorowaty bieżnik.Doceniłem je jeżdżąc SGV II.
-
Zacytuję @Zyzola- Dla świętego spokoju wymieniłem, ale teraz zastanawiam się po co w odpowiedzi na jego pytanie i innych czy jest sens wymieniać oliwę(pomijam markę i klasę 0W20 czy 5W30) po tysiącu,dwóch czy pięciu przejechanych km od wyjazdu z salonu...znalazłem taki filmik.Komentarz chyba zbędny,dotyczy wszystkich świeżo wyprodukowanych silników.Co znalazłem w swoim XV I przy zmianie oleju po 5100km pisałem w wątku o XV więc nie będę powielał.Wiem tyle,że wymiana oliwy była zasadna.
-
U mnie 48 tyś km wykręcone od 10.2016r.
-
@jfidelk,ba...to się wie,ale nic nie zmieni tego,że "kloc I czy II to topornie dobre auto w swojej klasie
-
Marudami kolego,marudami przede wszystkim
-
Nic co by mogło niepokoić,podłoga ma się dobrze,mimo otarć po kamieniach,gałęziach a mocno "kloca" użytkuję w lekkim terenie.Wahacze i inne elementy metalowe dokręcane do budy mają drobne kwiatki z rudej ale to TTTM :) tym bym się zbytnio nie przejmował,tak to wygląda i za 5-7 lat inaczej nie będzie wyglądać.Podobnie miałem w moich poprzednich suvarowatych wozidłach(SGV II i Hultaj ix35) z tym,że w SGV II po 4 latach nadkola tylne od środka ruda zaczęła wpitalać(fabrycznie żadną masą bitumiczną nie konserwują tylko lakier na blachę idzie bezpośrednio) a w Hultaju wahacze i wydech przyprawiały o zawał serducha,wizualnie paskudnie to wyglądało.Jak widać taka jakość stali a nie inna.
-
....aż z ciekawości pod swojego zajrzę,za miesiąc 2 latka mu stuknie.
-
@karas to ty może na bryczkę lub rower się przesiądź,bo z tego co piszesz to poziom animozji do "kloca" sięgnął u ciebie zenitu
-
@tymek666 z eko skórą w XV nie ma tragedii,przecieram w swoim Plakiem co dwa miesiące i jest ok.XV jest moim trzecim wózkiem z eko skórą i po przejechanych 30 tyś km wygląda jak nówka.Suzuki GV II po wykreconych 106 tyś jak szedł "do Żyda" tapicerka eko skóra wyglądała bez zastrzeżeń.Kupujący piał z zachwytu,że tak utrzymana.W Hultaju ix 35 po 82 tyś też nie było widać różnicy z nówką z salonu.Po prostu jak dbasz tak masz
-
"pino" nie dziw się,za dużo soli,za mało błota i tulejki poszły....:(
-
"aflinta"też jestem zdania,że nie można bezgranicznie ufać elektronice w aucie tylko jeżdzić w zgodzie z własnymi umiejętnościami.Poruszyłem te dwie rzeczy co do zachowania nowego XV na drodze bo przykuły mą uwagę a zarazem trochę poirytowały.Najwidoczniej sprzedający chciał mi na max wyeksponować działanie elektroniki,a efekt wyszedł przeciwny do zamierzonego.Świetna trakcja tego auta raczej przykuwa mą uwagę niż odpycha,z czasem z elektroniką bym się dogadał
-
Nie chcę cię" karas" rozczarować,ale w nowym XV(MY 18) przy szybkim przejeżdzie po dziurach,spowalniaczch 60-75km/h tylny zawias tłucze się(hałasuje) równo TTTM osobiście to sprawdziłem.Owszem,podłóg MY16 jakim jeżdżę jest ciut cichszy i sztywniejszy,ale nie ma co piać z zachwytu.Fakt można normalnie rozmawiać przy 140-150 km/h,poprawili ergonomię relingów.Lepsza pozycja do wsiadania,jak do typowego suva,poprzednik w tej kwestii ma więcej wspólnego ze zwykłą osobówką.Jakość wnętrza ok,wszystko trzyma się kupy,w porównaniu z MY16 po prostu inne,nie mówię,że lepsze,narysowane inaczej i tyle.Silnik jak na wolnego ssaka daję radę,rakieta to nie jest,ale sprawnie "kloc"się przemieszcza.Skrzynia automat. sprawnie przerzuca biegi(brak odgłosu wózka elektrycznego )Po pół godziny(jeździłem ok.70 min) jazdy nowym XV zacząłem się zastanawiać po co kiedyś robiłem prawo jazdy? Jak ustawimy na max całą elektronikę poprawiającą bezpieczeństwo jazdy(asystent pasa,podwójne oczy,rozpoznawanie pieszego i rowerzysty,krzaków,itd) to "ociężały umysłowo na max" pojedzie tym autem,aby tylko trzymał kierownicę i w pedał gazu deptał.Zastosowana elektronika działa i ułatwi nam życie jak się zagapimy z hamowaniem,ze 125 km/h przed czerwonym światłem i pojazdem poprzedzającym wyhamował kloc 20 cm przed ww.na odcinku 50-60 m.Kolejna sprawa,przed przejściem dla pieszych(ok.25m)przy prędkości 30-40km/h dostrzegł pieszego i zaczął hamowanie uprzedzając mnie.Jak dla mnie to zbytnia ingerencja w działania kierownika,uznałem,że zdąże wyhamować,kloc miał inne zdanie I tu moje pytanie do Dyrekcji,jak w opisanych powyżej dwóch sytuacjach zachowa się auto gdy będzie na drodze gołoledź,mokra nawierzchnia po deszczu i oczywiście przy dużo mniejszych prędkościach???Powyższe manewry robiłem przy dodatniej temp.i suchej nawierzchni.Czujki ostrzegające o potencjalnych przeszkodach i asystent pasa ma wkurzającą jak dla mnie funkcję odbijania kierownicy w przeciwną stronę po sygnale dźwiękowym jak za bardzo do czegoś się zbliżymy.W mieście i na drodze się to sprawdzi,w terenie nie bardzo,bo omijając z jednej strony auta dziursko,z drugiej strony mając jakieś gałęzie,haszcze czy drzewo będzie nas spychał w to co chcemy ominąć Celowo to sprawdziłem i trochę mam niesmak po takim zachowaniu auta.Pytałem pana czy można to wyłączyć?odp była taka,że asystenta pasa tak,co do reszty nie umiał mi odpowiedzieć.W większe błoto pan z salonu nie chciał ze mną jechać,a szkoda,sprawdziłbym działanie X-Mode.Reasumując, warto to auto brać pod uwagę(ukłon dla potencjalnych kupujących),kusi dobrym napędem,wyglądem i ogólnie jako całokształt jest OK....i ceną,121tyś zł. za wersję Exlusive to dobra cena podłóg konkurencji mającej pseudo suvy w swojej ofercie.Mnie osobiście ciut rozczarował,zdecydowanie wolę swojego MY 16 za "większą niezależność kierownika"
-
Kolego "karas" pisząc o konkurencji UAZa do XV mam na myśli to,że rozważam przyszły zakup między tymi dwoma autami(XV to ukłon w stronę mej lepszej połowy,ale będę miał niedosyt jazdy terenowej) natomiast UAZ Patriot to rosyjski(doświadczenie w tej kwestii mają bardzo duże) sposób na pokonywanie bezdroży,bardzo udany zresztą w cenie spasionego XV Bezpośrednią konkurencją dla XV(tylko cena) nie jest bo to auto gra w lidze z Toyotą Land Cruiser,Land R Defenger czy wspomnianą G klasą Mercedesa.Natomiast jest wdzięcznym autem jeśli chodzi o modyfikację,np zamiast seryjnego motoru 2.7l można mu włożyć wolnossące V8 od GAZa,mosty,itd...