Dzięki. Już mi lepiej, chociaż jeszcze brakuje do tych 2000km. Połowę
Nie , no. Co ty !?
Raczej na szrocie, przy moim zapoznaniu się z tym autem.
Wygląda to tak: na zimno nic, potem jadę sobie autostradą, wszystko się nagrzewa, wjeżdżam do miasta, jadę przez osiedle na II biegu , progi zwalniające, nawet jak przed progiem zredukuje na I bieg, to podczas delikatnego przyspieszania zaczyna się "żźźżżźźź" taki cichy młynek do kawy. Podjechałem pod sklep, po kilkunastu minutach znów odpalam, ruszam i rzęźi. Na wyższych biegach nie, ale podczas turlikania sie po mieście na I i II biegu rzęźi. Zwrócę na to uwagę podczas pierwszej wymiany oleju po docierce. Przejadę się z mechanikiem.