Skocz do zawartości

sjak

Użytkownik
  • Postów

    2471
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez sjak

  1. Naprawy (płatnej) to raczej ASO nikomu nie odmówi. Natomiast jeżeli chodzi o partycypowanie w kosztach naprawy przez SIP to tutaj na pewno były takie przypadki, gdy odmówiono. Zresztą @@sjak o tym wspominał, tak mi się kojarzy. Zgadza się. Tak było w moim przypadku. Nie miałem 2 przeglądów, przebieg 193 kkm. Ale ... był to jeden z pierwszych przypadków, nieznana była wówczas skala problemu. Zresztą w późniejszej rozmowie Dyrekcja stwierdziła, że dziś ta konkretna sprawa zostałaby oceniona wg innych kryteriów, więc nie używałbym mojego przypadku jako przesłanki czy sugestii, co SIP zrobi dzisiaj. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  2. No i się rypło ... Ciekawe kiedy pierwsze pozwy http://www.tvn24.pl/tk-ws-podwojnego-karania-kierowcow,683052,s.html
  3. Dokładnie tak. Np wymiana wadliwych napinaczy rozrządu w 1,2 TSI (Skoda). Na rynku niemieckim była akcja przywoławcza, w PL trzeba było się dobrze wykłócać, żeby nawet "usłyszeli", że łańcuch luźny
  4. 1)skrzynia biegów 2)sprzęgło 3)dwumasa 4)pęknieta guma od IC 5)napęd ( wiskoza) 6)silnik 7)reflektory 8)"pare pierdółek" To ma być bezawaryjne auto? Czy jest coś co Ci się nie zepsuło? IMO tak awaryjny samochód jak twój nie powinien wogole opuścić fabryki. Takim przykładem raczej do zakupu auta marki Subaru nie zachęcasz Oczywiście brawa dla serwisu , że część kosztów napraw wzieli na siebie. Karas, ale mało było f-upów w historii motoryzacji - patrząc blisko - słynne 2.0 TDI VAga, 1.5 Dci Renault. I co ? słyszałeś, żeby importer pomagał jak w przypadku Subaru? Bo ja nie? I dlatego koljne też będzie Subaru, bo pierwsze auto sprzedaje handlowiec a każde następne serwis. To po pierwsze. Po drugie - jakiś wybitnie pechowy egzemplarz, a to zdarza się wszędzie, czego nie można już powiedzieć o postawie serwisu. W moim przypadku (dwa SBD) OBK SBD r. 2008 (MY2009) 90 kkm - końcówki łącznika drążka stabilizatora 120 kkm - wymienione żarniki ksenonowe (słabły) 170 kkm - żarówka światła pozycyjnego tylnego 193 kkm - silnik ;p 220 kkm - dwumas (ofc wymienione całe sprzęgło) 230 kkm - upalone styki ksenonów, druga wymiana żarników 265 (albo 256) kkm - korzystnie odkupiony przez SIP OBK SBD r. 2014 (CVT) 85 kkm, poza tym co sam narozrabiałem (drobna kolizja), to zupełnie nic ...
  5. sjak

    cham na drodze

    A najlepsze są niektóre komentarze pod tekstem. No i wyszło, że to wina PO Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  6. sjak

    Melduję, że......

    A co to? Półwysep Kasandra w Grecji. W oddali widać drugi palec Chalkidiki - czyli Sithonię
  7. sjak

    Melduję, że......

    Melduję, że właśnie powróciłem z takich rejonów
  8. U mnie nie gasł. Jak się zapalił, to już działał. Ale fakt zapalenia bądź nie był swoistą loterią. A, że działo się to w obu lampach, to nigdy nie wiedziałem, w jakiej konfiguracji (i czy w ogóle) pojazd mi się oświetli. Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka
  9. Stawiam na upalone styki na przewodach. Bardziej prawdopodobne od przetwornicy. Przerabiałem temat.
  10. sjak

    Legacy 2.0 Diesel...

    Jeszcze jedno - nigdy oficjalnie nie stwierdzono wady fabrycznej. Od strony prawnej ten wątek jest ślepy. Możesz tylko liczyć na przychylność Dyrekcji i układy w Subaru Deutchland, Osobiście pisałbym do Dyrekcji na PW.
  11. Nabierze przekonania o absolutnej wyjątkowości, bo nikt, absolutnie nikt nie chce się takiego pozbyć
  12. sjak

    Biale z nieba leci!

    Zgodnie z prognozami ma to być jedyny miesiąc, gdzie jakakolwiek szansa na śnieg będzie
  13. sjak

    Subaru Outback MY15

    To tylko dowodzi prawdziwości stwierdzenia :biglol:
  14. sjak

    Czy kupiłbyś XV raz jeszcze?

    jesteś po prostu do bólu poukładany i pragmatyczny. Ja jednak bardziej emocjonalny. Nie wytłumaczę Ci tego. Gdybym potrafił, to byłby to właśnie rozsądek a nie emocje. Jak mawiał Władymir Wysocki - "jeśli potrafisz określić, za co kogoś kochasz, to nie jest to miłość" Myślę, że całkiem poważnie można by go przemianować na "czy kupiłbyś Subaru jeszcze raz?"
  15. sjak

    Czy kupiłbyś XV raz jeszcze?

    Myśl, kup, jeździj. Jeśli samochód jest dla Ciebie czymś więcej niż tylko środkiem lokomocji, mogę spodziewać się, jak to się skończy. Identyczne (a może nawet jeszcze gorsze) myśli miałem, jak w szczeropolu w Rumunii przez miskę olejową wypadł mi wał (OBK 08) Wiele nie myśląc kupiłem wówczas Superba, w fajnej wersji, oczywiście 4 ro kopytnego. No zupełnie inna bajka - wyższy komfort, przestrzeń, wyciszenie, napęd absolutnie wystarczający, serwis ogólnodostępny i śmiesznie tani, wszystkie części od ręki. Co mnie 3lata wcześniej podkusiło, aby kupić Subaru? Ni cholery nie rozumiałem sam siebie. OBK co prawda został naprawiony, pozostał jako żonowóz. Mijały kolejne miesiące, ok 6 kkm w każdym z nich, a skodzina jeździła komfortowo, ekonomicznie i bez jakichkolwiek problemów. Tylko ... była koszmarnie nudna. Nie było między nami żadnej komunikacji. Ot, wsiadałem, dojeżdżałem do celu, wysiadałem. Jak się ubrudziła - na myjnię , a jak chciałem pojeździć i mieć z tego frajdę, podprowadzałem samochód żonie;) Przyszedł koniec leasingu, rata balonowa na koniec, trzeba coś robić. Nie chciałem jej wykupować, bo w jakiś irracjonalny sposób związuję się z samochodami również emocjonalnie. A ja jej po prostu nie lubiłem. Poszła więc z powrotem do firmy leasingowej, a ja podreptałem do ... no tam, skąd wyjechałem FXT. Natychmiast "straciłem" go na rzecz żony, która po pierwszej przejażdżce nie chciała już wysiąść, więc ja do ... starego OBK Z tym, że samochód miał 7 lat i zbliżał się do 300 kkm. I tu pojawiła się przewaga SIP nad koncernami. Po miłym spotkaniu z Dyrekcją, na naprawdę korzystnych dla mnie warunkach, została dokonana zamiana ... mój "złomuś" (bo tak go nazywaliśmy) na OBK, który właśnie był w osobistym (choć służbowym ) użytkowaniu Dyrekcji. I znów - coś we wnętrzu stuka,, osiągi w porównaniu z TDI po chipie są żadne, serwis co 15 kkm kosztuje tyle, co wydatki na serwis w Skodzie przez 60 kkm, ale go po prostu lubię. Więcej już takiego błędu z przesiadką nie popełnię. Życie jest za krótkie, żeby kierować się tylko rozsądkiem tam, gdzie emocje zajmują ważne miejsce Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka
  16. ach te oszczędności..... Wydaje mi się, że jest to raczej wpływ podróży przez morza i oceany. Pomimo tego, że pomieszczenia ładunkowe są dość dobrze izolowane to jednak atmosfera jest wilgotna i zasolona. Wilgotne, słone powietrze osadza się na elementach i po odparowaniu wody pozostanie niewielki nalot. Przy wilgotny i słonym powietrzu proces powtarza się. Proces jest powolny ale kilka tygodni i robi swoje. Dlatego Subaraki są tak okrutnie i bogato konserwowane. Być może akurat aku powinien mieć zaciski zabezpieczone np. smarem . Jednak nie sądzę. Gdyby tak było, to problem występowałby od zawsze i cały czas. A tu mamy ewidentnie do czynienia z kłopotami w samochodach z określonego okresu produkcji . Raczej zawalam winę na wadliwość pewnej partii. Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka
  17. Nie wiem jak FXT, ale zaliczyłem podobną atrakcję OBK z CVT. Nie mam zastrzeżeń. Nie mam pojęcia, jak by wypadł w dziennikarskich testach, ale w realnym życiu poradził sobie tam, gdzie poważnie zastanawiałem się, jak daleko będę musiał iść po traktor.
  18. A udowodnisz, że jest inaczej? Widziałeś elektrony? No przecież to logiczne Jak ja zrobiłem pierwszy swój remont silnika w maluchu, to przy stałej 100 km/h zanotowałem zużycie paliwa 18l/100. Ale był mocny
  19. To ja podam, kiedyś na forum zresztą pisałem.Kolega informatyk zauważył parę wydobywająca się spod maski swojej Astry. Sprawdził i zorientował się, że to woda (to znaczy płyn chłodzący silnik, ale dla niego to po prostu woda ). Stwierdził, że w silniku potrzebne jest paliwo, olej może troche też, ale woda? No można w sumie kiedyś naprawić, ale bez pośpiechu. Jechał więc dalej, silnik stanął sam (zatarty). Przez pewien czas jeździłem z kursantami jako instruktor. Faktycznie, informatycy są dość specyficzną grupą społeczną jeśli chodzi o motoryzację. Nie wiem skąd to się brało, ale jakby prawie wszyscy się umówili i na polecenie skrętu w lewo próbowali jeździć zawsze w pierwszą napotkaną jezdnię. Również na rondach i drogach dwujezdniowych
  20. Pojawił się nowy znak drogowy. Wjeżdżając do Rawicza kierowcy są ostrzegani przed ... nisko latającym młotem Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka
  21. Nie zgodzę się z tym. Często te modele konkurują o tego samego klienta. Nawet cena audi przy ich korzystnym finansowaniu jest do zaakceptowania. Myślę że często przy wyborze grają role przywiązanie do jakiejś marki, czy kwestie wizerunkowe, rzadziej zapewne rzeczywiste możliwości terenowe itp... 100% racji. Najlepszym dowodem na to jest prowadzona właśnie przez nas dyskusja. Finansowania (i pakietów serwisowych) w Subaru brakuje. Tu konkurencja robi to bezdyskusyjnie lepiej i znacznie łagodzi skutki wyższej ceny. Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka
  22. ale comfort do platinum to tez pare zloty ch prawda? a juz od 160 paru do 190 to tez tragedii nie ma, zgadza się? Nie porównywałem platyny, z założenia żona nie chciała skóry, na dziurze w dachu jej w ogóle nie zależało. Ale biorąc pod uwagę, że porównywalne wyposażeniem z comfortem wychodziły min 180, to obawiam sie, że dokładając tapicerkę, dach, keyless i navi przybyłoby zdecydowanie więcej niż 10 kPLN Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka
  23. Mi się nie udało. Porównywalnie do comforta wychodziło min 50 kPLN + Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...