GREGG

Więc pewnie u nas gdzieś za rok od teraz... czyli by się zgadzało z przewidywaniami

Wolisz sobie zjarać mózg czy jakiś inny organ?

No tak, ale "zaprogramowanie kasety i cisnienia w elektrozaworach" to już brzmi groźnie

Ale obu nie przykładasz naraz do ucha

Nie wiedziałem, że po wymianie oleum w CVT trzeba jeszcze robić jakieś czary-mary

A co to jest ta adaptacja?

Jakie silniki rzucą na nasz rynek to się chyba tak szybko nie dowiemy... tzn. pewnie wpierw będzie pewnie ogłoszona oferta modelowa na USA i JPN

Ciekawe, że proponują wymianę oleju w CVT w standardzie? Bo wymiana jako taka nie jest w ogóle przewidziana (chociaż zapewne lepiej zrobić) U mnie ceny trochę lepsze, ale zdaje się Gdańsk ma trochę monopol? tzn. daleko do innego aso W sumie jak nie robisz dużych przebiegów, to od biedy wystarczą 2 przeglądy w aso (1 i 2 rok), a trzeci już można zrobić dowolnie, bo i tak koniec gwarancji

Ale mowa była o MY2010

z ciekawości, do czego porównywałeś xv?

Takie oznaczenie było tylko w autach z USA, w europejskich nie było

Nie bez powodu tak jest, także wpierw trzeba było napisać o zgodę na wrzucenie ogłoszenia na forum, zamiast spamować

Termin 2 miesiące na taki kolor i wersję, jaką chciałem. Więc raczej niedługo. Dla porównania, na niektóre modele VAG terminy są półroczne... Jeździłem 2.0 tsi z dsg i praca skrzyni mnie nie zachwyciła, za długo myślała. W 1,4 tsi się to lepiej sprawowało, ale tu już z kolei wielkiej różnicy w osiągach do subarowego wolnossaka 2.0 nie ma. No i jakieś bezsensowne rozwiązanie z tym ciągłym odłączeniem 2 cylindrów. Ale też pewnie dużo zależy od tego, o jakiej marce z VAG mówimy, bo tam wszystko ma swoją specyfikę. No i ogólna uwaga - 2.0 tsi z dsg w suv-ie to będzie w każdej ich marce budżet raczej większy niż XV Pewnie taki 1.8 dit około 200-konny w XV załatwiłby sprawę

Sprawdziłem z ciekawości, w USA jest produkowane Legacy, Obk i od niedawna Impreza, Crosstrek chyba dalej tylko w JPN

Ja po jazdach testowych byłem na tyle pozytywnie zaskoczony, że teraz... czekam na odbiór swojego XV To kręcenie obrotów na maksa i wycie można osiągnąć dając buta w podłogę, ale nie ma to żadnego sensu ani nie jest konieczne. Operując normalnie gazem jest takie samo przyspieszanie, ale z symulacją zmiany biegów i działa to fajnie. Autko jest ogólnie całkiem żwawe. Co do niezawodności, jak ktoś chce to wszystko można zajechać, ale w połączeniu z niebyt wysilonym silnikiem w XV trwałością skrzyni chyba nie ma się co przejmować. Przejedź się i sam się przekonaj. Nie ma co zwlekać, bo podobno może być niedługo problem z dostępnością 2.0

No jak nie na części to co z tym robią?

Tak. A Subaru w Polsce zostanie z ISR? Czy będzie konieczna zmiana systemu?

Zgadzam się, m.in. biorąc pod uwagę, że złodziej walcząc z zabezpieczeniami może to i owo w aucie rozwalić... Te ukradzione Forestery i inne japońskie to na części chyba idą?

Sądząc po oczekiwaniach co do mocy silników wyrażanych na forum, to w Polsce nie mamy żadnych limitów

Słuszna uwaga... Pytanie czy lecą z nami jacyś moderatorzy?

To chyba oczywiste, żadne szanujące się passerati w tdi-ku i z chipem nie pozwoli sobie na dyshonor bycia wyprzedzonym przez jakieś subaru

Pewnie dlatego Subaru to nadal w USA pierwsza opcja dla LGBT A u nas za kierownicą forków widuję głównie kobiety...

Z tego co kojarzę, w CVT nie ma w ogóle planowanej wymiany fluidu... Tylko na życzenie. Więc lepiej nie zakładać, że to zostało zrobione, tylko się upewnić

Skończę dzisiaj 4 i ostatni sezon Wirusa (the Strain) - bardzo fajny

Skoro taka przesiadka, to faktycznie mogłeś być trochę rozczarowany Na jazdach testowych XV miałem odczucie, że robi się głośno przy osiągnięciu mniej więcej licznikowych 140 km/h. Ale IMHO jest to górna sensowna granica prędkości dla tego auta, więc mi to nie przeszkadza