Skocz do zawartości

yossarian

Użytkownik
  • Postów

    279
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez yossarian

  1. Toyota RAV4 D-CAT 150 6/AT vs. Subaru Forester 2.0 XT w ostatnim OFF-ROAD 4x4. Artykuł Turbo starcie. Krótkie, ale treściwe porównanie, autor słusznie notuje, że w dzisiejszych czasach nie jest sztuką stworzenie wydajnego silnika, tylko dopasowanie do niego konstrukcji auta i radzi w podsumowaniu dorzucenie grosza do (oficjalnej) ceny Subaru. Trochę się zaplątałem...tzn. żeby dorzucić te drobne dwie dychy i kupić Forka a nie RAVkę
  2. Ej, mówią o X mode i Hill Descent System, a te bajery tylko ze skrzynią CVT są dostępne. Sama skrzynia jest w stanach osiągalna również w wyższych modelach 2.5 l. Raczej nie jest to CMR. A co do porównania siły spięcia wiskozy i automatycznego spinania sprzęgiełek CVT, wcale nie byłbym pewny wygranej wersji z wisko.
  3. W Japonii. A co do materiałów wydaje się, że tym razem Amerykanie mają bogatszą wersję.
  4. ... i podpórki pod lędźwia, co najważniejsze
  5. TyrTyr nie podpuszczaj , czasem wielkość ma znaczenie, aczkolwiek zgodzę się z Tobą, że odczucia przy hamowaniu, a wygląd tarcz, to mogą być dwie różne sprawy.
  6. Sympatyczny test nowego XT, chyba obiektywny chociaż autor z pewną miętą do marki... http://www.autogaler...omfort,779.html
  7. W innych rocznikach EU nie było takich kontrolek? Mam identyczną w forku US z 2006 roku...
  8. Hmm, TyrTyr, wracając do Nowego Forestera to rzeczywista sprawność pieców kondensacyjnych nie jest większa od dziewięćdziesięciu kilku%. 109% to wynik liczenia jej według schematu dla tradycyjnych pieców, które nie kondensowały wody ze spalin. A z tą klimą, to generalnie gimnazjalny dylemat czy otwarta lodówka podłączona do prądu chłodzi czy grzeje...
  9. A ja swojego u E.Freya w Krakowie. Również rzetelna i profesjonalna obsługa.
  10. Nieee, kozy to zostaw z daleka Czepnij się jeszcze awatara A kraj docelowy liczy się, na przykład względem podpórki lędźwiowej
  11. Jak (się) kocha to (się) poczeka Mienie przesiedleńcze z USA, ale wyprodukowanego w Japonii, zdaje się
  12. no chyba że sie znajdzie myślący kupiec To się zdarza statystycznie sporadycznie
  13. Przy czteromiesięcznych terminach oczekiwania jest oczywiście atrakcyjne. A za kilka lat, przy ewentualnej odsprzedaży, punktem wyjścia do szacowania wartości samochodu będzie rok produkcji, niezależnie czy nabyty był w lutym i jeżdżony przez 10 miesięcy, czy nabyty w grudniu i używany przez kilka dni.
  14. Czekam na wrzesień, ma dotrzeć mój XT... Wiec zdecydowanie"za" Też oglądałem auta w MM, skuszony możliwością wzięcia XT od reki, ale mają właśnie tylko wersję Comfort, a ta w promocji nijak się nie opłaca
  15. Rzuć linka Izotom. Nawet ja się dałem wczoraj wkręcić w dyskusję Stach111 Tylko jak porównasz listę standardowego wyposażenia z tą w XT Platinium, to różnice wyrównasz dopiero ceną w granicach 200 tys. Też bawiłem się konfiguratorem. I to w X1 nie X3!!!
  16. Kurde, też przypomina mi się wcześniejsze nawoływanie do kupna Volvo zamiast Subaru... Czy wolno kochać i krytykować, jasne, ale w jakiś granicach. Ciekawe ile o autach Subaru rozmawiają na forum BMW. Subaru to nisza, można kupić, nie trzeba, sprzedaje mniej aut niż BMW zapewne. Ale pieklenie się, że coś tańszego oferuje mniej, a droższego więcej i że może by tak zamienić żeby te tańsze oferowało też to co droższe i wciąż było tańsze, jest ciut szaloną ideą. Co tam, niech myślą, kombinują, poprawiają, ale nie muszą przecież zarabiać ) A kochać warto trochę bezinteresownie, forum to trochę fanklub, nikt nie każe należeć. A krytyka wskazana, ale nie powinna się zamienić w jednostronną jatkę. A tak gwoli prawdy sięgnąłem do dealerskiej strony BMW, wyjąłem porównywalne X1 (125i) z silnikiem 2.0 208 KM. Jedyna porównywalna benzyna parametrami. Bez napędu na 4 koła!!! Bo, X drive w X1 dostępny tylko w dieselu i w najsilniejszej benzynie (ta od 194 tys a nie 134 tys)) wyposażenie podstawowe bez reflektorów przeciwmgielnych, kamery cofania, czujnika deszczu, podgrzewania foteli przednich, ruchomego podłokietnika z przodu, automatycznej klimatyzacji, ksenonów ze spryskiwaczami, z prostym systemem audio, bez navi, zwykłymi głośnikami, bez skóry na siedzeniach, w zwykłym lakierze, elektrycznej regulacji fotela kierowcy, składanego elektrycznego dachu. Mniejszy o 85 litrów bagażnik BMW.. Lakier metalizowany 3 tys Polski pakiet plus 12 tys - Kierownica skórzana - Kierownica wielofunkcyjna - Dzielone i składane oparcie kanapy z tyłu - Pakiet dodatkowych schowków - Podłokietnik z przodu, przesuwany - Czujniki parkowania z przodu i z tyłu - Reflektory przeciwmgielne - Czujnik deszczu - Reflektory biksenonowe z układem spryskiwaczy - Automatyczna klimatyzacja - Pakiet dodatkowego oświetlenia Pakiet Drive Comfort 2 tys - Radio BMW Professional - Zestaw głośnomówiący Bluetooth z interfejsem audio USB Skóra Dakota 7 tys Elektryczna regulacja foteli z pamięcią ustawień 4 773 (nie liczę, nie wiem czy obu przednich?) Kamera cofania 2 tys Ogrzewanie foteli przednich 1 500 Szary pasek przeciwsłoneczny na przedniej szybie 452 System alarmowy sterowany pilotem radiowym 2 tys Szklany dach elektryczny 4 tys System nawigacyjny Business 8 tys System Harman Kardon Premium Speaker 4 tys Sportowa automatyczna skrzynia biegów Steptronic, 8-biegowa 9 tys (2 dźwigienki przy kierownicy) Sportowe zawieszenie M 1500 I do 134 tysięcy katalogowych dokładamy jakieś kolejne 60 tysięcy plus elektrykę fotela, 10 tysi za felgi.aluminiowe 18, ale to już jak kto lubi. Czyli 200 tys na auto z napędem na przednią oś!!! Że napęd na 4 nie jest potrzebny w drodze do pracy. Zależy, gdzie się mieszka, ale załóżmy, że nie jest. Tylko po groma Subaru w takim razie. Jest tyle fajnych marek, bez AWD. A jeśli nawet porównamy wersję z X drive, to te skromne kilkadziesiąt tysięcy różnicy, to naprawdę kupa kapuchy, nie "trochę"... dla mnie przynajmniej
  17. Beżowy... tak obrazowo nazwałem katalogowy burnished bronze Do jasnych tapicerek też mam słabość, niestety nawet szary kolor tapicerki,od ręki do wzięcia z innymi wersjami silnikowymi nie jest (jeszcze?) dostępny z XT.
  18. Taaak, lakier. Podobno, co w sumie nie dziwi, bo czarny kipi od dynamiki, przynajmniej w folderach i pewnie w związku z tym dominuje w dotychczasowych zamówieniach na nowe forestery. Beżowy to przy tym siła spokoju. A nadzieja u leśnika...to jednak raczej zielony.
  19. "10-way power adjustable driver's seat with power adjustable lumbar support" tak stoi w amerykańskiej specyfikacji, więc nie tylko "zmotoryzowany" w dziesięciu kierunkach fotel, ale również nieszczęsna podpórka pod lędźwia. Plus kilka opcjonalnych bajerów typu zdalne odpalanie silnika z pilota (to zgodne z polskim prawem?) dostępnych w najbogatszej wersji Touring. Przy okazji, czy krajowe wersje też mają czujniki ciśnienia w kołach sprzężone z komputerem pokładowym? (W stanach TPMS w standardzie w XT) Tym niemniej decyduję się na polskiego nowego xt w anarchistycznej (przy monopolizacji stoku dealerskiego przez crystal black ) beżowej tonacji . Sierpień/wrzesień podobno już. Prawie jak czekanie na gwiazdkę, emocje podobne Staję przed dylematem, czy puścić w świat mojego 7 letniego Forka, czy 3 letniego Suzuki SX 1.9 żony. Serce i odpowiedzialność za bezpieczeństwo bliskich jest po stronie Subaru. Kilkanaście tygodni do namysłu...
  20. Może bardziej do działu filmowego, ale to na pewno pewno miły i wart zainteresowania (słono opłacony?) subarowski akcent. W głośnym, z różnych niestety przyczyn filmie "Mroczny rycerz powstaje" jest krótka scena, kiedy policjant John Blake ( w tej roli Joseph Gordon-Levitt) przesiada się z uszkodzonego wybuchem auta, do jednego z nielicznych, które przetrwały w całości zamach terrorystyczny. A w rej roli występuje z kolei znany i niewzruszony połykacz krawężników i innych szykan miejskiej dżungli, błękitny Subaru Outback, który oczywiście dowozi sprawnie Blake na miejsce. Sympatyczna wstawka w nieco pretensjonalnym filmie:)
  21. Trzy lata!!! niewiarygodnie, jak ten czas pędzi, sam zdziwiłem się, gdy przeliczyłem dziś, jak długo przyjaźnię się już ze swoim Foresterm Nie staram się przesadnie promować aut z US, to niezbyt eleganckie na forum SIP, ale z drugiej strony nie mogę się oprzeć, gdy czytam powtarzające stereotypowe teorie o miałkości aut zza oceanu. Tam klient też człowiek, też wymagający i bajką jest zakładanie, że wszyscy poruszają się gładkimi jak stół autostradami. Wiele wiejskich, górskich rejonów USA wymusza używanie Subaru poza asfaltem, w różnych warunkach pogodowych. Wystarczy wizyta na amerykańskim forum Subaroholików, żeby się o tym przekonać . Stąd zresztą wciąż frapują mnie różnice w zakładanym przebiegu rozrządu US/EU.
  22. Nie demonizujmy aut ściągniętych z US. Oczywiście, jak przy każdym zakupie używanego samochodu, zakup musi być poprzedzony gruntownym wywiadem, sprawdzeniem historii auta i najlepiej wizytą w ASO, bo można się grubo naciąć. Ale jeżeli kupimy zadbane auto, to wersja 2.5 NA może okazać się rzeczywiście dobrym kompromisem osiągów i spalania. Mam Forka z 2006r 2.5NA, w wersji Premiumi i niestety długą gruntową i zaniedbaną drogę do domu Auta używam piąty rok, wymieniam w serwisie systematycznie płyny ustrojowe i co tam jeszcze wynika z tabeli przeglądów+ cholerne łączniki stabilizatorów :shock: . Aktualnie przejechane 77 tysięcy mil. Dotychczas bez żadnych istotnych problemów. O różnicach wersji US i EU mnóstwo na forum już było. Podobnie o zaletach i wadach wersji AT vs MT. Główne to: różnice w zegarach US: (temperatura w F, mile-na szczęście jest mała podziałka kilometrowa na prędkościomierzu), światła przód-symetryczne US, asymetryczne EU, przeciwmgielne tylnie-brak w wersji US (średnio sprawny manualnie mechanik "dorobi" je z podwójnych w wersji US tylnych "stopów"), brak spryskiwaczy reflektorów w podstawowych wersjach US, brak regulacji wysokości świateł, ale za to światła dzienne w standardzie US. W mojej wersji duże lusterka z kierunkowskazem i w kolorze nadwozia kontra małe czarne w wersji EU. Od opcji Premium przewaga US w hamulcach: tarcze (inne średnice?-nie miałem jeszcze powodu tego zgłębiać) na obu osiach vs bębny i tarcze w EU. Na plus: LSD (limited slip differential czyli szpera) na tylniej osi w US, minus: brak regulacji radia z kierownicy i brak RDS'u w US, za to elektryczna regulacja fotela kierowcy od wersji Premium w US. Brak chłodnicy oleju w standardzie, w AT z US (podobno ujawnia się dolegliwie przy długotrwałej jeździe ok 160km/h przy wyższych temperaturach na zewnątrz, część do dokupienia z hakiem holowniczym w US) Ja problemów nie odnotowałem. Wersje US nie mają w standardzie samopoziomującego tylniego zawieszenia. Nie wiem czy to wada czy w sumie zaleta, gdy przyjdzie pora wymiany amortyzatorów. Co do jego miękkości/twardości, hmm, auto, jak wspomniałem użytkuję w dość trudnych warunkach, kompensacja wstrząsów na moich wertepach jest znakomita, co do ew. bujania w zakrętach, to nigdy nie miałem wrażenia, że coś jest nie tak. Nie mam problemów z korozją karoserii. Obie wersje montowane w Japonii, więc różnice w częściach nie są przerażające. Wysyłka z US nie trwa w dzsiejszych czasach tygodni. Wiele części do US dostępnych jest w internecie, kopalnią jest Allegro. Szukałem w swoim czasie tylniej lampy, po tym jak ktoś uszkodził mi moją na parkingu. Bez problemu znalazłem kilka ofert tego samego dnia. Aha, oczywiście bez szans na respektowanie gwarancji przez ASO, to ważny aspekt ściągania auta z US. Natomiast sympatyczną sprawą jest respektowanie Przez SIP praw użytkowników aut z US do bezpłatnego udziału w ew. akcjach nawrotowych. Uff, z grubsza byłoby na tyle, mam nadzieję, że trochę pomogłem.
  23. Nawet się postarali, fajna prezentacja Subaru XV http://www.subaru-global.com/about/motorshow/ms/2011frankfurt/xv/index.html
  24. Rozumiem, że w przypadku MPT ze w zględu na ten słynny inicjalny rozkład momentu przód/tył, a w przypadku zamiany klinów/rolek miejscami zależałoby to od siły sprzęgła, podobnie jak w VTD?
  25. W temacie MT vs AT. Pozwole sobie wrócić do kwestii roztrząsanej kiedyś przez kolegę Tomasz_555 w wątku: http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=22&t=140219&p=1224930&hilit=forester+ko%C5%82a+na+rolkach#p1224930 Przypomnę: Czy ktoś robił tego typu próbę lub jest na tyle zaawansowanym "rozgryzaczem dyferencjałów" :wink: ,że potrafi przewidzieć, jak zachowałby się w tej sytuacji Forester z automatyczną skrzynią?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...