yossarian

Mam krótki, bo dopiero trzymiesięczny staż w jeździe Forkiem. Więc jeszcze na pewno nie wszyskie "ujemne i dodatnie plusy" się ujawniły, ale do tej pory wrażenia, jak wspominałem, "samepozytywne" :grin: 2.5 NA wydaje się rzeczywiście dobrym kompromisem osiągów i spalania. O różnicach wersji US i EU mnóstwo na forum już było. Polecam szczególnie posty użytkownika o nicku Xbike. W skrócie:różnice w zegarach, (na szczęście jest mała podziałka kilometrowa na prędkościomierzu w wersji US), światła przód-symetryczne US, asymetryczne EU, przeciwmgielne tylnie-brak w wersji US, brak spryskiwaczy reflektorów w podstawowych wersjach US, brak regulacji poziomu strumienia światła, ale za to światła dzienne w standardzie US, od opcji Premium w US tarcze (inne średnice?) na obu osiach (bębny i tarcze w EU) i LSD na tylniej osi w US, brak regulacji radia z kierownicy i brak RDS'u w US, za to elektryczna regulacja fotela kierowcy od wersji Premium w US. Brak chłodnicy oleju w standardzie, w AT z US (podobno ujawnia się dolegliwie przy długotrwałej jeździe ok 160km/h przy wyższych temperaturach na zewnątrz, część do dokupienia z hakiem holowniczym w US) Wersje US nie mają w standardzie samopoziomującego tylniego zawieszenia. Na pewno różnice w częściach. Obie wersje montowane w Japonii, więc nie są to okropne różnice. Uff, z grubsza byłoby na tyle :smile:

Trudno to nazwać laboratoryjnymi porównaniami, prowadziłem przez kilka minut młodszego o rok Forestera koleżanki. Wrażenia tylko subiektywne, ale zdecydowanie na korzyść mojego :razz: , mimo, że koleżanka posiada Forestera ze skrzynią manualną. Problem z uszczelką -wygoogluj sobie "subaru head gasket problem". Oczywiście pamiętaj, że z autem z US wiąże się jednak szereg różnic homologacyjnych, wyposażenia itp. I że gościmy na forum SIP :wink:

2.5 NA około moc: 176KM (173HP), moment obrotowy 225Nm przy 4400 obrotach, 8,7s do 100km/h w manualnej skrzyni, SOHC, w starszych modelach problemy z uszczelką pod głowicą, z własnych doświadczeń- spalanie w mieście 11-13l/100km 2.0 NA moc 158KM przy 6400 obrotach, 9,7s do 100km/h, DOHC, deklarowane spalanie w warunkach miejskich 12,3l/100km

To prawda, że sam dość długo szukałem tych danych o przyśpieszeniu wersji amerykańskich. Ciekawe, czy w stanach kompletnie nie obchodzi to potencjalnych nabywców Subaru? Patrzą tylko na ilość hp, moment, spalanie?

-Bo automat wyraźnie utrudnia dynamiczny start "z pod świateł". W okolicach 2-3biegu te 173 kucy i dodatkowe pół litra pojemności dają o sobie już znać, zapewniając lepsze wrażenia niż europejskie 2.0X w manualu. Amerykanie nie podają wskaźnika 0-100km/h, bo dranie mierzą wszystko w milach :wink:

Ja od prawie trzech miesięcy "ujeżdżam" Forestera 2.5X premium 2006r rodem z USA. Nawet miałem zamiar upublicznić swój zachwyt autem na Forum, ale doszedłem do wniosku, że ze względu na jego niskie i nieprawomyślne, bo hamerykańskie pochodzenie, będzie to lekkim nietaktem w stosunku do SIP :roll: Auto było przywiezione przez sprzedawcę jako mienie przesiedleńcze, sprawdzałem je u Frey'a w Krakowie. I myślę, że solidne sprawdzenie auta przed zakupem oszczędzi Ci wielu niespodzianek. Porównywałem z Foresterem 2.0 znajomej, te dodatkowe 0.5 litra pojemności naprawdę robi różnicę. Zresztą jak masz jakieś pytania, pisz na PW.

To forum SIP zdecydowało, że wybrałem markę Subaru. Pomimo, że jest to oficjalne forum importera kupiłem, w końcu Forestera sprowadzonego z USA. Mimo tego już dwa razy korzystałem z usług krakowskiego Freya, później prawdopodobnie będę korzystał dalej z usług oficjalnego serwisu w Olsztynie (jak obrośnie w piórka:) lub w Białymstoku. Odcinanie nas od reklam firm działających konkurencyjnie na rynku, to trochę naiwna wiara, że w dobie internetu, komórek itp. nigdy nie dowiemy się o tym, że istnieje świat Subaru poza SIP. Tak jak wierzyli wprowadzający prohibicję w Stanach, że termin alkohol zniknie ze słowników. Ja wiem, że w Olsztynie jest kilka niezłych warsztatów "ogarniających" subaraki. To "wolność wyznania" i tolerancja stanowiły dotychczas o istocie Forum, o jego specyficznym"duchu". Lepiej mieć kilku szczerych krytyków, niż armię fałszywych przyjaciół. Krytyczne uwagi, odsyłanie do pozaSIPowych warsztatów itp, powinno zwrócić uwagę Dyrekcji na, być może, pewne niedociągnięcia we własnych działaniach. Tak mi się wydaje. I głosuję za tolerancją na forum, ale takiej opcji nie ma w ankiecie... :grin:

Taak, a Mikołaj będzie w niebieskim futrze z logo Subaru na plecach, wygodnie rozparty na saniach zaprzęgniętych do Imprezy WRX , z aniołkiem z podpisu Zbigniewa B. przy boku

Wyżywając się na śniegu na tylnim napędzie nadtopiłeś go i zmieniłeś placyk w lodowisko, na którym 4x4 nie mogło już pomóc :?: W każdym razie historia przednia, dobrze, że się dobrze skończyła.

A ja zamiast życzeń świątecznie przeklinam wszystkich forumowiczów, za zarażenie nieuleczalnym wirusem subaroholizmu :wink: To niecały miesiąc dopiero, a ja już wiem, że wybór marki był jedyny słuszny. I że jestem już skazany na Subaru, na zawsze... A na poważnie to trzymajcie się ciepło w przyszłym roku, niech będzie jeszcze lepszy!!! :grin: Niezależnie dziękuję Piterowi 35, Rallymen'owi, malutkiemu i Xbike za pomoc w znalezieniu odpowiedniej subarynki.

A ja się o tym przekonam już w sobotę... :grin: :grin:

Z autopsji dodałbym, że AWD na Warmi i Mazurach, to czasem życiowa konieczność. Wystarczy zjechać na kilkaset metrów z 16ki, żeby przyjemna wycieczka zmieniła się w walkę o przeżycie po osie w śniegu/błocie, To w kontekście tej popularności Subaraków w Olsztynie...

Albo czysta niewiedza Xbike. Koleś nie wygląda na bywalca Forum, chociaż pozory mylą...

Jankes, zmienił lampy lub miał znajomego w stacji diagnostycznej, co bardziej prawdopodobne :neutral: Wiem, że sprawy przeciwmgielnych tylnych nie załatwił w żaden sposób.

Aflinta, doceniam i dziekuje! Ale z tym autem, to bardziej skomplikowana sprawa. Facet sprowadzil je na mienie przesiedlencze i dopiero po 6.12 moze sprzedac. A ja je juz sprawdzalem wstepnie u Freya, wyruszajac z polarna ekspedycja na dalekie poludnie :wink: A na lampy w ekscytacji nie zwrocilem uwagi...

Dobra, dobra aflinta, ja dobrze wiem, ze Krakow to takie symboliczne okreslenie, tak naprawde nie ma takiego miasta,gdy chcemy powiedziec, ze cos jet bardzo daleko, to mowimy, ze "jest w Krakowie"

Mojego (jeśli się sprzedawca nie rozmyśli :wink: ) Forestera przywożę aż z Krakowa dopiero w okolicy 6 grudnia, więc z weryfikacją, czy mój Mikołajkowy prezent będzie wymagał już na starcie dodatkowych inwestycji muszę poczekać jeszcze kilka dni, ale dzięki za cenną uwagę aflinta. :smile:

No dobra panklex'ie jade na te narty :grin: Czyli jednak pełna wymiana reflektorów przednich konieczna? Wydawało mi się, że ktoś na forum pisał, że te montowane we w miarę niestarych modelach spełniają europejskie wymagania???

Nieco odświeżając i rozszerzając wątek. Może inni właściciele US Foresterów, będą chcieli podzielić się spostrzeżeniami z ich codziennego użytkowania w kraju. Czy rzeczywiście są to pojazdy drugiego w stosunku do "europejczyków", sortu, jak chcą niektórzy- (hamulce, zawieszenie)? Czy często mają problemy przy przeglądach, jak jest z dostępnością części?

Co do LSD w amerykańskich wolnossących Foresterach z pakietem Premium, jestem pewny prawie na 100%, bo rear Limited Slip Differential jest wymieniony jako składnik pakietu w oficjalnych broszurach informacyjnych, które były dostępne do ściągnięcia z subaru.com. Chyba, że masz na myśli europejskie subaru?

A co do pytania o LSD z tyłu, to "hamerykańskie" :wink: Forestery mają ją od wersji 2.5X Premium w górę (czyli te modele, które mają tarcze hamulcowe na obu osiach). I wszystkie w miarę nowe Europejczyki, zdaje się?

Znalazłem post, biegłego w temacie Xbike, dotyczący przeciwmgielnych w wersjach US właśnie:"...nic nie trzeba wymieniac. Zwroc uwage ile zarowek swieci sie w Forku czy Imprezie US Spec po nacisnieciu hamulca a ile w EU Specu. Srednio ogarniety elektryk przelacza "nadprogramowe" stopy na przeciwmgielne w ok 15 minut. Zadnych kloszy w tych modelach sie nie dotyka..." .

Tja, czyli jak mnie będzie jakiś celnik zagadywał zdjąć cylinder i wypluć cygaro...tak? Dolary już dawno wymieniłem na Euro...

No i już mi trochę lżej na serduchu Dzięki Zamieszanie! :grin: (no takie miałem podejrzenia, że nie jest to wielki kłopot z tymi UeSiakami). Czekam na inne opinie. Mogę jechać US Foresterem na te narty?