Mikad

Niezdanie przedmiotu rozszerzonego nie ma wpływu na zdanie matury 8)

Polskiego rozszerzonego bardziej jestem ciekawy, niż się boję. Ale przed matmą trochę strach :wink:

A w smsie twardo, że kaca nie było... Ty się synek lepiej ucz!!! Wczoraj nie było, więc po lekkim poranku postanowiłem wieczorem się poprawić... no i dziś - jest.

Uwaga uwaga - wino "Super Truskawka" wcale nie jest super. Zwłaszcza w połączeniu z wcześniejszymi "Owocami Leśnymi". Takiego kaca nie miałem chyba nigdy. Pierwszy i ostatni maraton z takimi trunkami, publicznie przyrzekam!

No to pozdrawiam i gratuluje fajnego wozu :wink: Nawet się uśmiechnąłem z chodnika, co pewnie albo nie zostało zauważone, albo dziwnie odebrane

Czarne STI 06-07 na niesamowitych niebieskich felgach i z takimi też świniaczami - koło 17 na Pl. Zbawiciela. Yo! O, jeszcze niebieskie STI, jakąś godzinę wcześniej, też tam 8)

Matura jutro. Trzymajcie, proszę, kciuki 8)

DNL, świetne CRX Del Slow?

Kuba, ale tu mowa o Polsce. Z czterema porami roku, kapryśną pogodą, krzywymi chodnikami, bez ścieżek rowerowych...

http://motoallegro.pl/piekny-mercedes-s ... 54531.html ale ładny 8)

16, Wisłostrada przy Podzamczu: mstar czy anakinsky :?: :wink:

Nigdy w zyciu nie czulem dyskomfortu zwiazanego z noszeniem soczewek dluzej, niz 8 godzin. Jasne, czuc czasem, ze oczy sa zmeczone, gdy doba trwa dla mnie zbyt dlugo , ale soczewki nic do tego nie maja. Podobnie z klima - mi nic nie wysusza. Wkladanie i wyjmowanie to dyskomfort, ale nie "zwlaszcza", a "tylko" na poczatku :cool:

Niebieski hawk STI, wczoraj kolo 11.50 (pamietam, bo lecialem w garniturze na zakonczenie roku ;-)) na Al Solidarnosci, przed skrzyzowaniem z Andersa/Marszalkowska. Mial biale felgi i nie byl cichy. Pozdrawiam

Wraz z nauczycielka od matematyki mielismy nawet taki plan: to znaczy, ona chciala zatrzymac mnie w liceum. No ale, nie udalo sie :-(

Gdy kończy mi się pas, a gość obok nie chce mnie wpuścić, nucę sobie pod nosem hymn Polski Ostatnio jakaś starsza pani o mały włos nie wjechała w zderzak auta poprzedzającego, bym tylko przypadkiem nie zmienił pasa przed nią. Spojrzałem na nią... ona spojrzała na mnie, jakbym chciał zjeść żywcem jej wnuka. Wysłałem jej ognistego buziaczka i... wpuściła mnie!

O psia kostka, adaś!

Jutro kończę liceum

Pozdrowienia dla mojego sąsiada - granatowy WRX bug, dzisiaj zobaczyłem, że ma świnki :wink: Haalo, kto jest z Łomianek?

Buahaha, a myślałem, że te przeróbki już mi się znudziły

boorek, też lubię Perkele. Oi oi oi oi!

To ten biedny Outback twojego sasiada?

Dark Knight, o kurde, ale seria. Chyba przyrzady elektroniczne cie nie lubia: zegarek kup sobie mechaniczny

Firma Whirlpool chciała zdobyć ukraiński rynek, a w związku z tym, że reklama to klucz do sukcesu, amerykańscy specjaliści od reklam zaprosili do siebie, aby pokazać jak się robi reklamę - ukraińskich filmowców. Zaprosili ich do kina i puścili film. Na pierwszym kadrze widać super nowoczesny wieżowiec, dalej kamera zagląda do jakiegoś pokoju całego białego, w którym na środku stoi piękna nowa pralka Whirlpool. Kolejna scena przedstawia jak do tego pokoju wchodzi wyluzowany Amerykanin pięknej budowy ciała - rozbiera się do naga i ubrania wkłada do pralki, następnie do tegoż pokoju wchodzi piękna kobieta, która również się rozbiera - nastawiają program prania i na tej pralce bara - bara... Ostania klatka przedstawia napis: "PRANIE Z WHIRLPOOL TO CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ" Amerykanie zadowoleni z siebie, że taką fajną reklamę zrobili, mówią do Ukraińców: "Teraz wasza kolej. Zrobicie reklamę na bazie tego, ale z uwzględnieniem tradycji waszego kraju, żeby było u was zrozumiale." Za kilka miesięcy przychodzi zaproszenie dla amerykańskich specjalistów na projekcje reklamy do Lwowa: Pierwszy kadr przedstawia z lotu ptaka Dniestr i stepy wokół rzeki. Następnie kamera zbliża się i u wód Dniestru pokazuje Maszę, która schylona, kijanką pierze bieliznę. Następny kadr pokazuje jadącą sotnię Kozaków brzegiem rzeki. Kolejne ujęcia pokazują radość kozaków, którzy zobaczyli Maszę, następne kadry przedstawiają, jak każdy po kolei i na różne sposoby zabiera się za przerażone dziewczę... Ostatni kadr filmu przedstawia ogromny napis: "JEB*LI, JEBIOT I BUDUT JEBAT, POKA NIE POKUPISZ PRALNOJ MASZINY WHIRLPOOL".

A co powiecie na to?

Ja na pewno za luzno