Mikad

Ja bym się wstydził na Twoim miejscu! Jak to jest nie dostać się na nic fajnego na UW, co? Nie to co niektórzy, trzy kierunki... (właśnie: jeszcze socjologia bez antropologii i studia wschodnie )

http://otomoto.pl/renault-safrane-bitur ... 28405.html Fajny i rzadki Francuz

Chyba zacznę jeździć przy tym.

Załapał, załapał 8) Magazyniera będę miał: najpierw 3 lata licencjat, potem jeszcze tylko dwa lata... i magazynier jest! Co do wyboru kierunku: ten mi pasuje i mnie ciekawi - niektórzy mówią, że to pomaga w studiowaniu :wink:

A poważnie - z Jachem to szukamy tylko okazji, by napić się słynnego toruńskiego pszenicznego piwa. A on sam pewnego dnia spędził z moją dziewczyną więcej czasu, niż ja sam i to przy mojej pełnej aprobacie Żaden fajt, takie tam... przejaskrawienie :wink:

Pewnie kradniesz od sąsiada. Albo dostajesz za darmo - pewnie jeszcze wybrzydzasz, że za wolny :roll:

Jachu93, biedny i jeszcze wybrzydza :roll: Zupełna patologia. Pijasz denaturat w bramie?

Jestem studentem Socjologii stosowanej i antropologii społecznej na Uniwersytecie Warszawskim - chyba teges 8)

STIFF, ja mowie "keczup", "keczap" brzmi dla mnie pretensjonalnie. Ale widocznie jestem prostakiem

Simon, najlepszego 8)

Dziś na deszcz A-ha

"Luksusowy" magazyn "Existence": artykuł o pewnym fotografie, opisanym jako... "jeden z najbardziej znanych fotografów mody streetowej". Ech, a może "jeden z najbardziej knołowanych photografów faszynu stritowego"? Czy nie można było napisać "mody ulicznej"? :roll:

QK, dzięki 8) RoadRunner, dzięki również. Hotel mam na Bleibtreustrasse: niby parking hotelowy jest, ale wiadomo, jak bywa - znasz więc może jakieś miejscówki w pobliżu, gdzie można się postawić? :wink:

Action, a kiedy byleś ostatnio? Te opłaty wprowadzono chyba jakieś 2 lata temu.

RoadRunner, dzięki 8) Słyszałem, że można kupić te naklejki też w salonach samochodowych - kilka powinno się znaleźć po drodze. Prawda to? Co do parkowania w i poza strefą - w mieście spędzę dwa dni, na zwiedzaniu. Trochę nie chce mi się ani targać z walizką metrem od samochodu do hotelu w centrum, ani tracić czasu na dojazd metrem z hotelu poza centrum do miejsc, które chce pozwiedzać: dlatego też zdobycie naklejki byłoby przyjemne. Parking w śródmieściu pewnie byłby hotelowy, ale dziękuję też za radę EVANA Gorzej tylko, jak się natnę i auto mi odholują... poza wszelkie strefy

Atakuje za tydzień Berlin autem. Stąd pytanie: jak wygląda sprawa z zakupem naklejek ekologicznych w sobotę, w okolicach autostrady z granicy? Samochód, którym jadę ma niecałe pół roku i pewnie spełnia wszystkie najwyższe normy, więc sprawa z wszelkimi badaniami powinna być prosta: mam nadzieję tylko, że da się to zrobić w sobotę - inaczej czeka mnie hotel poza "strefą" i metro :wink: Dzięki!

STIFF, bardzo ładne auto moim zdaniem

Pozdro dla: -kogoś od niebieskiego Forka STI-style, widzianego dziś koło 12.30 na Wisłostradzie w stronę Mokotowa -kogoś od GTka kombi (kolor wyleciał mi z głowy... srebrny, albo granatowy...), widzianego na Warszawskiej w Łomiankach 15 min wcześniej: były świnie na lusterkach

Aaaale pasek będzie

Przynajmniej!

Kolega zrobił taką trasę dwa lata temu, też rowerem. Jutro spytam go, co i jak. Pamiętam tylko, że w Estonii przenocował jego i drugiego kolegę stary metalowiec, który obficie ich róznymi trunkami poił i nawet dał w prezencie przedpremierowy egzemplarz nowej płyty najsłynniejszego estońskiego zespołu - mam tę płytę teraz ja A na Litwie zaprzyjaźnili się z rosyjskim kierowcą tira, który dał im całe swoje zapasy żarcia, niczego w zamian nie oczekując.

Może Subaru i właściciel z przynajmniej jednym plażowym akcesorium przy sobie? :wink:

Golfów GTI czy TDI? Bo TDI chyba pasują do tego tematu akurat jak ulał.

Szayocross, dzięki - w razie czego będę się odzywał 8) O samodzielnym "wypieszczeniu" auta już myślałem i na pewno kiedyś to zrobię, ale tym razem akurat ze względu na kilka okoliczności (trochę brak czasu, trochę brak miejsca) wolę powierzyć samochód profesjonalistom. Pytanie o Hery w dalszym ciągu aktualne 8) -- 30 cze 2012, o 21:53 -- Nikt nie odpisał, to sam musiałem sprawdzić ;-) Umówiłem się dzisiaj na Hery, podjechałem, zostawiłem wóz, po godzinie zdziwiłem się, że potrafi się tak błyszczeć 8) Bardzo fajnie zrobione, do tego sympatyczna ekipa. Za pełne mycie nadwozia i wnętrza, bez nakładania niczego na lakier, 74.50. Moje auto było chyba najtańszym w historii myjni - dziś dzieliło halę z Range Roverem, Jagiem XF i BMW 535d

Napis może być ten sam, ale inna jest cyferka po wyróżniku województwa. Czy używasz Google Translate? Tak ... Byłem za pomocą Google Translate ostatnie kilka odpowiedzi, ale wydawało się, ogólna zgoda, że wyglądało to jak hieroglify. Fakt - lepiej było, gdy starałeś się pisać sam 8)