Skocz do zawartości

Mikad

Użytkownik
  • Postów

    2 662
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mikad

  1. Mikad

    Najglupsza rejestracja

    Napis może być ten sam, ale inna jest cyferka po wyróżniku województwa. Czy używasz Google Translate?
  2. Mikad

    Najglupsza rejestracja

    Pierwsza litera: wyróżnik województwa (W dla Mazowsza, E dla łódzkiego, F dla lubuskiego itp.). Drugi znak to cyfra: pokazuje, ile numerów o takiej treści jest już w danym województwie. Potem tekst, maksymalnie 5 znaków, z czego chyba maksymalnie 2 ostatnie to cyfry. Np. W5 ANIA oznacza, że to 6 (bo pierwsza ma W0) tablica o takiej treści w województwie mazowieckim. 500 zł za sztukę, czyli na motocykl 500 zł, do auta 1000 za komplet.
  3. Mikad

    Najglupsza rejestracja

    scrmnwrx, jak dla mnie większość z nich nie jest głupia - to zwykłe indywidualne tablice. Sens tego wątku chyba trochę się rozmył, bo każdy wrzuca tu wszystkie "indywidualki", jakie spotka na ulicy. Chociaż inna sprawa, czy aby na pewno wydawanie 1000 zł na tablice jest przesadnie mądre
  4. Panowie, zrobię up - znudziło mi się pryskanie wozu na samoobsługowej i chcę oddać go na porządne mycie. Czy Hery 25/Hery bis (Wrocławska 4, prawda?) nadal działają i są przyzwoite? Ile kosztuje tam pełne mycie nadwozia i wnętrza?
  5. Mikad

    Cos teges

    Tez mam maturę WOS na 70%, angielski na 98, polski na 64, za to matma na 68, czego nie spodziewalem sie zupelnie
  6. Mikad

    Dojazd do Lwowa

    Ze Lwowa do Odessy jest bardzo przyjemny pociag, 12h, wagony sypialne :cool: Robilem te trase rok temu, polecam. Co do przekraczania granicy: polecam dojazd pod sama granice autobusem polskim, przejscie granicy pieszo i wejscie do busika ukrainskiego tuz za granica: oszczedza sie w ten sposob duzo czasu
  7. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  8. No właśnie to nie prawda , Mikad będzie matką To drugi taki przypadek w dziejach: pierwszy również jest na forum
  9. U mnie wczoraj byl kumpel i wlazl mi na fejsa: napisal, ze bede ojcem Dementuje te pogloski
  10. Jesteś pewien, że nie E38? E32 chyba jednak byłoby wolniejsze od Forka...
  11. Mikad

    Cos teges

    12 dnia bieżącego miesiąca widziałem już go w Empiku na Marszałkowskiej :wink: dla samej okładki warto nabyć To ja napisałem, nie kubans23 :wink: Okładka fajna i w ogóle ciekawy numer. Czyżby comeback magazynu?
  12. Mikad

    KĄCIK KIBOLA

    Sedzia chyba niewidomy... A komentator wlazi Angolom w tylek straszliwie
  13. Gorzej, gdyby im się podobało. :wink: Dokładnie Pewnie szczytem ich marzeń jest taki ślubowóz: Co ciekawe, widziałem podobne potwory już kilka razy :roll:
  14. Dla mnie to trochę barbarzyństwo, rozumiem że Ty gdybyś się odezwał i ktoś karcił by Cię elektrycznym pastuchem, to było by wszytko ok? Polecam mieszkanie tuż obok "uporczywie szczekającego" psa. Gwarantuje, że już po paru godzinach będziesz myślał o rozwiązaniach dalece bardziej odważnych, niż taka obroża
  15. jpol, też to kiedyś zauważyłem A przypadkiem któregoś Daewoo nie projektował Giugiaro? 8) Co do koreańskich wozów: prowadziłem wczoraj Hyundaia i40 z maksymalnym wyposażeniem: skórzane, elektrycznie sterowane, wentylowane i podgrzewane fotele, navi, kamera cofania i... system automatycznego parkowania. Bardzo się zdziwiłem, ale działa :wink: Tylko tych jego 177 KM mocy trochę nie czuć - jedzie jak 150 bardziej. Chociaż i tak przyjemnie i całe auto naprawdę przypadło mi do gustu. Koreańczycy się uczą...
  16. Dzięki 8) Rodziców też spytałem: powiedzieli dokladnie to, co i Ty - że wchodzi kolejne pokolenie, które nie pamięta poprzednich prób z tym biznesem, więc i nowi potencjalni "pracownicy". Z tego, co piszecie wynika, że taki kompletny syf to nie jest - trzeba tylko mieć dobry towar ( ). A te perfumy brzmią średnio, podobnie jak i właściwie cała koncepcja zarobku w ten sposób, mimo wszystko. Od początku wiedziałem, żeby się w to nie pakować, teraz wiem jeszcze bardziej, thx 8)
  17. Właśnie tak mi się wydaje Tak. Tz. nie tyle rozdaje, co opłaca część raty leasingowej za nie.
  18. Zakładam wątek tutaj, bo ciekawy jestem, co o tym wszystkim powiecie - zwłaszcza że jeśli chodzi o doświadczenie w sprawach zawodowych i okołozawodowych, nietrudno o większe od mojego A sprawa wygląda tak: wśród moich znajomych niesamowitej popularności nabiera działalność w tej firmie: http://perfumy.fm/ http://www.zarabiajnaperfumachfm.pl/ Sprzedaje się tu znajomym/krewnym odpowiedniki (wszyscy zastrzegają się, że to absolutnie nie podróbki...) znanych perfum, tylko różniące się jednym składnikiem i w niemarkowym pudełeczku. Z tej sprzedaży ma się jakiś procent, głównym sensem działalności w firmie jest jednak, jak to w marketingu wielopoziomowym, budowanie "struktury sprzedaży", czyli namawianie innych, by też sprzedawali, jako podwładni, którzy z kolei są podwładnymi kogoś, kto też ma nad sobą kogoś... itd. Wszyscy zaangażowani znajomi twierdzą, że to naprawdę świetna sprawa - że już za chwilę zaczną zarabiać prawdziwe pieniądze, że za rok, najwyżej za półtora odbiorą nowiutkie Mercedesy - jako nagrody za osiągnięcie jakiegoś ustalonego poziomu w działalności. Ktoś podrzucił mi książeczkę "45 sekundowa prezentacja, która odmieni twoje życie", ale czytając ją czułem, jakbym z moim ukończonym liceum i zdaną (miejmy nadzieje ) maturą nie był w docelowej grupie odbiorców tego "dzieła". Mam pewne wątpliwości... po pierwsze, gdyby to wszystko naprawdę gwarantowało takie zyski, byłoby o wiele popularniejsze - a przynajmniej znałbym chociaż jedną osobę, której się udało (może tu jest ktoś? ;-)). O Amwayu i kontrowersjach z tym związanych też słyszałem. Zastanawia mnie kwestia odprowadzania podatków od zysków uzyskanych (o ile ktoś kiedyś coś uzyskał ) od tej działalności - chociaż to pewnie jest w jakiś sposób opisane w umowach/regulaminach, w które wgłębiać mi się nie chce. Trochę nie wiem też, komu bym te perfumy sprzedawał i jak wiele - ale może po prostu nie mam żyłki handlowca, który każdemu wciśnie wszystko (zaś odpowiedzią znajomych na tę moją wątpliwość jest: "nie ty będziesz to sprzedawał, tylko ludzie pod tobą" - hmm, a oni komu? I gdy nikt nie liczy na to, że będzie sprzedawał, a jedynie "budował strukturę", to kto w końcu coś sprzeda? ;-)) Reasumując, byłoby mi bardzo miło, w przypadku, w którym okazałoby się, że jednak bez ciężkiej pracy można mieć mnóstwo kasy - i jeśli ktoś tak twierdzi, niech pisze to tutaj śmiało. Mam jednak wrażenie, że to wszystko to tylko masa pustych sloganów, a jeśli już ktoś ma się na tym dorobić, to jedynie ktoś bardzo "na górze" - reszta dostaje jedynie obietnice. Mogę jednak się mylić - i za wszelkie opinie bardzo z góry dziękuję. Za te krytyczne też - z chęcią i z szyderczym uśmiechem przytoczę zainteresowanym co ciekawsze
  19. Mikad

    Cos teges

    W kiosku na Centralnym znalazlem... nowy numer KMH :shock:
  20. sredniaq, w której reprezentacji grasz?
  21. Mikad

    KĄCIK KIBOLA

    Oto mój komentarz: Śliczne zwycięstwo, brawo Chorwacja 8)
  22. Ha, nawet ją dziś upalałem Również nie stwierdzam Tutaj Ci będą próbowali wmówić, że na pewno Subaru - nie daj się
  23. Piwo pszeniczne w Browarze Brasil, lokal w Łodzi - fuj, sztuczne i bez smaku.
  24. Ja tak mówię na inne piwo, robione (chyba) z dala od Tych
×
×
  • Dodaj nową pozycję...