Ten sam problem miał mój ojciec w swoim W201. Niestety auto parkuje w garażu obok szlifierki. Za każdym razem jak cos szlifował nie chciało mu sie zabezpieczyć auta bo jak twierdził "bedzie uważał".
Finał jest taki ze w bocznych szybach jest mnóstwo wtopionych opiłków. I tak jak u Ciebie są tylko w szybach. Natomiast lakier jest nie uszkodzony. Opiłki sa groźne tylko przez moment, dopóki sa rozgrzane. I właśnie wtedy musiały uderzać najpierw w szyby.