Skocz do zawartości

Czarne_Koronkowe

Użytkownik
  • Postów

    2127
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Czarne_Koronkowe

  1. Pod warunkiem ze bedzie 2.0 DIT w Levorgu i można bedzie zrobić przeszczep foteli do Forka z STI
  2. Składam wniosek o zmianę tytułu tego wątku na "Levorg pali za dużo i nie bedzie 2.0 DIT"
  3. Dostałem przed chwilą cennik na Peugeota 308GTI. Fele obłędne, całość wygląda średnio - przedni zderzak nie powala. Fajna opcja z dwukolorowym lakierem, ale bez jaj - nie za 7900 zł. Auto cennikowo (przyzwoicie wyposażone w standardzie) kosztuje 132.900. Tak mało odbiega to od golfa R, że nie wiem kto to kupi (1.6 turbo w manualu z FWD).
  4. No i się doigraliście. Teraz to już macie lipę na całego. Junior, 15.02.2016 przepłaciłeś za paliwo 1 centa na litrze. A Ty Chrostoph? 28-10-2015 - Co to ma być za spalanie? Ogarnij się ;-) Oj przecież pisałem, że masz rację ;-) Z tym nie można dyskutować. Bawi mnie jedynie cała ta spina i wywody ;-) Przecież wiadomo co autor miał na myśli i nie ty było głównym wątkiem jego wpisu. Czas na jakieś piwko, a nie!
  5. Nie przejmuj się. Ketivv Ci to zaraz wyliczy. Tylko podobno poszedł mierzyć chropowatość jezdni i ruchy tektoniczne gór, żeby to uwzględnić w wyliczeniach ;-)))
  6. Dokładnie. Myślę, że nie ma co się rozwodzić. Christoph zrobiłeś naprawdę fajny test. ketivv chwała Ci za wychwycenie błędu - w kwestii spalania nie ma co dyskutować, masz rację - średnie spalanie Levorga, na które powołuje się Christoph jest zmierzone niewłaściwie. Myślę, że dalej nie ma co polemizować, bo brakuje jeszcze tylko żałoby nad tym, że nie ma 2.0 DIT i będzie komplet - mamy spalanie, mamy fotele, mamy prowadzenie i będziemy mieli biadolenie - dzień jak co dzień ;-) A moim zdaniem polemika nad odczuciami z jazdy i "liczeniem na papierze" momentu obrotowego mija się z celem, bo każdy jeździ inaczej i jak ktoś będzie się konkretnie zastanawiał i porównywał to zwyczajnie umówi się na jazdę testową. Dla mnie info od Christoph'a jest bardzo fajne - oczywiście biorę na to swoją poprawkę, ale jest bardzo OK. Sam zastanawiam się nad autem dla żonki i Twój test mi trochę rozjaśnił sytuację. Podziwiam, bo mnie za chiny nie chciałoby się wrzucać tylu zdjęć i tekstu ;-)
  7. Czyżby filozofia typu "zróbmy pierdyliard dodatkowych modułów, żeby było się co psuć"? ;-)
  8. Obiło mi się o uszy (od sprzedawcy Toyoty, jak kupowałem do firmy Aurisa, więc proszę tego nie traktować super serio), że Toyota zrobiła jakiś nowy, genialny napęd w Ravce - twierdzą, że tylna oś załącza się na dystansie 1,5m niezależnie od prędkości (co już moim zdaniem jest bzdurą) i podobno Audi zwróciło się do Toyoty o odsprzedaż tej technologii. Zna ktoś więcej szczegółów?
  9. Nie ogarniam tych nawiewów. Juz mu wybaczyłem, ze na 19,5 jest chłodno, a na 20,0 jest za ciepło. Ale rozwala mnie, ze nawet przy WYŁĄCZONEJ opcji auto (ale przy WLACZONEJ klimie) nagle sam sobie reguluje nawiewy. Tzn mam standardowo ustawione dmuchanie na szybę i nogi, ale z uwagi na zbierająca sie pare włączam klime. Po jakimś czasie (2-3 min?) dostaje powietrzem po oczach bo system sobie stwierdzi, ze przestawi mi na dmuchanie w twarz. Przy wyłączonej klimie tego nie ma. Tez tak macie?
  10. A akcyza nie są przypadkiem objęte tylko te auta, które produkowane są poza UE?
  11. Zdecydowanie tak. Swoją droga Forki XT są tylko w automacie a i dla nich jest szkolenie.
  12. Pobite gary. Było pod górkę - wracając ta sama trasa na zapiętym tempomacie na 140 wyszli mi 9,2l/100km
  13. Sprawdź pod maska. Moze Ci SBD wcisnęli
  14. Coś w tym jest. Myślałem po prostu, ze skoro w mieście mam 12,5 to w trasie zejdę do 10. Juz mnie wkurza ze jestem na stacji co 500km. Z gazem co 250? Mamma mia! Ciekawe kiedy ogarną jakieś zbiorniki z podwyższonym ciśnieniem zeby w koło wchodziło np 60 litrów. Oczywiście gaz to bardzo duża oszczędność wiec go nie neguje.
  15. Wrocław - Worms (800km). 120-160, ale 80% to tempomat na 140km/h. Komputer mówi 11,5 litra, kalkulator mówi 12,4l. Sporo ;/ myślałem ze dycha jest osiągalna. Trzy osoby + bagaże na weekend, bez boxa
  16. Swoją droga ciekawe czym jeździ dziadek
  17. Przy okazji nam pytanko. Jej STI nie ma deski do prasowania. Spojler jest dopiero w wersji TOP? Całkiem cywilnie to auto wyglądało.
  18. Dawno juz nie widziałem wersji concept, ktora wyglada gorzej niż finalna.
  19. Nie nie nie. Blokują wjeżdżający na rondo nie patrząc czy ktoś właśnie z niego zjeżdża. A co do pierwszej części twojej wypowiedzi - jaki przepis łamie?
  20. BartZ zbiera kasę. Zapytaj go na PW po ile teraz są wejściówki
  21. Tak, zdecydowanie tak.Gdybyś jechał lewym pasem przed rondem i na rondzie, to ten drugi pojechałby prosto i do kolizji by nie doszło. Gdy jechałeś prawym dookoła, to on musiał się zatrzymać na środkowym przepuszczając Ciebie. No i to jest bez sensu. Przez jeżdżących tak jak Ty, jazda na rondach nie jest płynna i dochodzi do kolizji jak Twoja. Masz racje - to co robię nie powoduje ze jeździ sie płynniej. Ale jadę asekuracyjnie, ponieważ jadąc wewnętrznym pasem wielokrotnie ludzie mi wjeżdżali na rondo blokując możliwość zjazdu. W ten sposób niejako zrzucam odpowiedzialność na innych użytkowników drogi. Ale masz racje - przydałby sie przepis nakazujący taki sposób jazdy, o którym mówisz. Ale wtedy WSZYSCY musieliby tak jeździć. Byłoby to przewidywalne. Teraz jeden jeździ tak bo tak bo jest łatwiej, a drugi inaczej bo ma do tego prawo. Ale jak słusznie zauważyłeś nasza dyskusja do niczego nie prowadzi
  22. Takie skrzyżowanie to bajka ;-) No i właśnie chodzi o to, że nie jest to prawdą. Możesz nie włączać kierunkowskazu i jechać zewnętrzny, wewnętrznym, środkowym - jaki Ci się podoba. Nie zmieniasz pasa ruchu, więc kierunku wrzucać nie musisz (ciężko tu mówić o sytuacji gdy zmieniasz kierunek jazdy - toż to rondo! zmieniasz go cały czas). Ta kwestia wielokrotnie była wałkowana na "Uwaga pirat!", "Stop drogówka!" itp. itd. Rozmawiałem też na ten temat z policjantem, który przyjechał do naszej kolizji (jechałem zewnętrznym pasem objeżdżając rondo, a gościu pocisnął z wewnętrznego przed siebie, bo twierdził, że skoro objeżdżam to muszę być na wewnętrznym. NIE MUSZĘ. Jak najbardziej rozumiem Waszą ideę. Po części się z nią zgadzam, ale nie ma przepisu, który mnie do tego zmusza. Zdrowy rozsądek? Może tak może nie. To tak samo jak np. ktoś się boi - jest w nowym mieście, przeraża go ruch uliczny. Ok - turla się zewnętrznym pasem 40km/h. Ma do tego prawo? Ma, więc wara od niego. To samo na rondzie. Mam prawo jechać prawym pasem? MAM.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...