Max 84

Sprawdź krzyżak który jest na kolumnie kierownicy. U mnie łożyska igiełkowe się zatarły, kierownica delikatnie się blokowała i na kierownicy występowało uczucie przeskakiwania.

Na szerokość to maksymalna średnica butli. Butla jest na styk. Po bokach jest może z 5 mm luzu do blachy wnęki. W górę nie chciałem iść szkoda mi bagażnika. Przy 42-44 litrach które wchodziło mi w starą butle 55L mój średni zasięg w mieście oscylował w okolicy 350 km. Myślę że jak na nowej zrobię 400 - 420 km to będę zadowolony. Nie wiem jakie musi być spalanie aby na 58L LPG zrobić 300 km [emoji23]

Przymierzyłem nowa butle LPG. 680/225 mm 67L brutto. Zamiast 650/225 55 L brutto. Pasuje na styk aż miło. Będzie na kolejne 10 lat.

Na wale pod zębatka są znaki. Tak samo od wewnętrznej strony koła pasowego na głowicy. Zębatka na wale i koło pasowe na wałku rozrządu muszą być z tego samego setupu.

Piękności i Forek i góry !! Gdzie to Panie ?

Pobór prądu jest grubo poniżej normy 0.02 A. Nie miałem czasu na testy jaki pobór jest po wpięciu ELM w OBD. Wiem tylko że postawiony w piątek z wpiętym ELM nie odpala w poniedziałek [emoji2957]

W Forku po kilku dniach nic się nie dzieje. Dłużej nie sprawdzałem. W Saabie po trzech dniach Aku ma 11V. Oba akumulatory roczne, tej samej firmy i podobne parametry.

Tak. Stara szkoła, nie mam zdjęcia ani auta przy sobie.

Ja bym szukał ORI w dobrym stanie. Te zamienniki dzisiaj z ryżu zrobione.

Zawsze można iść krok dalej

Wszystko zależy od stanu używanych błotników, jeśli nadają się do użytku to trzeba je maksymalnie dobrze zabezpieczyć, przed malowaniem ew. samym montażem. Z zamiennikiem może być problem z jakością stali, a to ich zabezpieczenie antykorozyjne od razu trzeba zeszlifować i zastąpić czymś porządnym. Po tym wszystkim może się okazać że błotnik totalnie nie pasuje. I trzeba rzeźbić aby go spasować z budą. Można oczywiście pasowanie zrobić przed malowaniem, ale czasem tylko szpachla może uratować.

Model, rok auta to determinuje jaki masz silnik. Oznaczenie silnika masz też na tabliczce znamionowej, na kielichu w komorze silnikowej.

1 - W SOHC bez problemu, czysta przyjemność. 2. - Ciężko odpala, nierówno chodzi, czasem są problemy z przyspieszaniem.

Myślę że jak silnik jest ciepły, to luz się kasuje. Czyli wg mnie, na całkowicie zimnym silniku powinieneś mieć minimalnie jeszcze większy luz, ale wtedy już byś słyszał zawory.

Jakiej firmy kupowałeś pompkę i siłownik ? Odpowietrzałeś na wciśniętym siłowniku ?

Ja nigdy nie czekam dłużej, ponieważ nie mam czasu [emoji1] Nigdy nie miałem problemów a robię to dosyć czysto. W sensie kontroluje. Z reguły wydechowe tylko minimalnie trzeba skasować po ok 30-40k.

Najważniejsze że działa [emoji106] Pachnie specyficznie fakt [emoji2957]

Czytałem. Wszystko umyte i wypłukane.

To jest kompas [emoji6] Kiedyś to było ...

Kompas działa ? Ja umyłem 3 komplety felg w tym Forkowe. Polecam preparat tani a robi robotę.

Organoleptycznie sprawdzał [emoji1]

Mogłeś pójść po bandzie, zrobić dłuższa górę i zakryć ta straszną magistrale gazowa. Takiemu gazownikowi tylko ręce uciąć.

Wystarczy "kij od szczotki" z nawiniętą izolacją. Tak samo może być ten kawałek plastiku. Sprzęgło w Subaru niczym się nie różni od innych marek. Masz wycentrować tarcze przed skręceniem nic więcej.