obcy17

We czwartek po 20tej to i mła będzie

Harvi...... Dzięki.... Dał mi ten trip dużo do myślenia..... Skrzynia super i auto super.

niom..... szkoda mi czasu bo dystans 450 km na rowerze jest już dla amatora - takiego jak ja - zbyt "czasochłonny". W dobę pewnie bym doskoczył ale bym musiał odespać.

Tak! Rower zostaje w domu. W ten weekend miałem maraton 24h - bo tak to istniała szansa bym pojechał rowerem

Dziewczyny und chlapaki..... ponawiam pytanie: Czy jeśli bym jutro jechał z Dworca zachodniego to ktoś mię zawiezie z majdanem na autobus? Na miejscu muszę być około 22:10/15. Oczywicie jeśli pojadę

Brak hawkeye..... najlepiej takiego z czerwonymi chlapaczami i kombi

Dzięki...... Jak "coś", to ja pamiętam o "przysługach"

Same Srubaru..... Nudne to Trza było zdjęcie Toyoty i Wróżowego motocykiela robić...... Ayu - pamiętaj setka niebieskiego i od knedli Studencka - Proszę Następnym razem (o ile się nie wystraszyłaś) chciałbym się przejechać tym Twoim wolnossakiem w automacie (jesli mozna będzie). Nigdy nie miałem okazji a chcę zobaczyć jak się zbiera i jak ze zmianą biegów sobie radzi. Przy czym wróżu Macieju bym postulował we środek SPOTa zrobić. Mój interes w tym że mam prośbę aby mnie ktoś ze stadionu na dworzec zachodni zabrał (lub okolice) gdyż o godzinie 22:15 mam Ci ja autobus w "nieznanym kierunku"

Wystarczy dupą do wody wjechać i będzie bulgot jak trza.....

Well.................. Odpozdrawiam serdecznie..... Miło było poznać. Następnym razem trzeba usiąść i porozmawiać dłużej

Edzia Jak nie wrzaśniesz to nic z tego..... Lekko przyślepa, przygłucha i takie tam

JA mam w domu od Imprezy Wolnossącej 2006 - jeśli tam jest 230 mm . Nity cała spręzynki też więc do nabicia się nadaje w 100%

Ayu -samochód baaardzo fajny..... Powiem wprost: "Zazdroszczę!" - ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Niechaj Tobie jeździe tam gdzie Ty chcesz.

Taka okazja na darmowe tankowanie ........ Ola podjedzie w takim razie Subarkiem Ayu pamiętaj o Piccolo (czy jak tam to się zowie) bier ze czy butle. To nawet smaczne jest

elmo ??? Z Tarchomina pod salon Ferrari w godzinach szczytu komunikacyjnego....... Ty autem ja "na szybkiego... Jeśli wygram biorę Twoje auto jeśli przegram Ty moje? Pasi?

To ja wieczorem "na szybkiego" podjadę rowerem bo z robo będę wracał........

Jak stryjenka sobie winszuje........ Do tej pory (w amatorce) spokojnie wystarczało nam to co było. Owszem, można się podpierać aplikacjami "komórkowymi" ale to już jak kto lubi. Mieliśmy wpięte ELM327 i odpalonego Torque - który daje tez możliwości ustawienia sobie "drogomierza" (ja miałem ustawione: TripTime; Trip; kompas; Trasa Reset). Zawody (jakie by one nie były) są powtarzalne i często są to te same odcinki - więc dojazdówki też. No chyba że chodzi o rajdy na orientację, wtedy polecam dwa duże pady (serio). Spojrzyjcie na KJS (Konkursowa Jazda Samochodem) z dystansem i zobaczcie jak to wygląda. Amatorska impreza mająca podnosić umiejętności kierowców (zgrywać ich z autem [własnym]) a tymczasem połowa uczestników przywozi rajdówki (tak,tak) na lawetach Sam brałem udział w takim pajacowaniu i błazenadzie (chodzi o auto a nie sens KJSów), więc chyba mogę powiedzieć co o tym myślę?

Ale sobie ludziska utrudniają..... Przeca na dojazdówki wystarczy zwykły licznik drogowy, wzrok (są przeca piktogramy w książce) i troszkę spostrzegawczości. Następny zakup to kombinezon "niepalny", Hans i skrzynia kłowa.... No chyba że idziesz w stylówę i chcesz mieć +10 do reputacji na mieście.

Pozdrowienia od mła i Oli co to Yarisem leciała Młoda Cię poznała Mój syn też

Pozdrawiam młodego kierownika granatowej GC w kombi...... Nocznickiego/Wólczyńska około 10:35. Machałem z roweru z żółtymi sakwami. Mina owego kierownika BEZCENNA

A chciałem się tylko herbaty napić..... Pomyliłem pojemniki

Ja jestem Was nie ma...... Coś nie tak..... Pod stacją Powiśle w kij miejsca jest

Piaskos - człowiek zagadka. Nie pracuje, nie uczy się a Subaru i motor ma. Podobno spec od elektroniki i elektryki. Ostatnio pokazywał nam jak odpalić Merca przy pomocy kamyka, zębów i odrobinki śliny. Janthek - chłop z podwarszawskiej, skorumpowanej i ciemnej wsi. Jak go widzę to zaczynam się modlić - niby jestem niewierzący ale przy takim strachu coś robić muszę. Filipozz - miał Subaru ale wpadł w złe towarzystwo i kupił paździerz aby chłopakom z innego foruma zaimponować. Generalnie nieokrzesany typ. Uważaj na kieszenie bo portfel odzyskasz pusty. Mi nawet zdjęcie ukochanego psa zabrał i musiałem odkupić. Tomulus - wszystko kupi i sprzeda. Chodzą słuchy że jeden z większych paserów w Warszawie Edka - bulimiczka która dla zmyły nazwała psa "Pulpet" Jak zapomniałem o kimś to bardzo przepraszam (widocznie siedzi w mamrze i zapomnieliśmy już o nim). Dopiszcie resztę aby nowi wiedzieli z kim mają do czynienia bo się chyba boją podjechać. Dziwne jest to że smigają Subaru a nie mają 2tysi wkupnego. Vilmark miał rację, Subaru potaniały Będę dzisiaj na Spocie od godziny 19tej do 19:50 jak ktoś chce jakieś konkretne radio samochodowe to niech mi przyjedzie i pokazuje. Jak będzie Policja to sklepik u mnie("pod rozbitą szybką) będzie zamknięty - jak zawsze

Jak to co się robi na takich SPOTach..... Z ostatniego wróciłem z tylną lampą Maćka, wycieraczką Kubeusza i dywanikiem pasażera od Marcina G. Do dzisiaj nie wiem kto mi sprawdzał pojemność opon :/ Panowie !! To nie jest śmieszne dmuchać 4 opony pompką do roweru. Jeśli chodzi o wkupne, to zawsze Pigmej na oparach wpada na SPOTa z nowymi. Musiałem chłopakowi wlać całe 60 litrów wkupnego a o innych nie wspomnę. Ponadto jest tam kilku "forumowiczów" z tzw. "Loży szyderców" - te typy każdemu potrafią humor zepsuć. Jak masz swoje ukochane Lexus Looki to jesteś w czarnej du.e gdyż żyć Ci nie dadzą. teraz o uczestnikach: maciekSubaru - forumowy wróż i papa. Wielkie chłopisko ale dziwne. Owe indywiduum na każdego SPOTa wpada innym pojazdem - jest domniemanie że kradnie -> taki rozbój w biały dzień. Mówił coś o patencie "na koło".... Kubeusz- człowiek tajemnica. Pojawia się i znika. Ostatni jego występ to tor na Słomczynie - rozwalił GTka o ścianę. Ci co widzieli mówili że specjalnie - bo go wnerwiał. Vilmark - wszystko co masz w aucie nieoryginalnego wynajdzie, wytknie i będzie miała loża szyderców bekę. Jeździ skuterem i wyrywa babciom torebki. Pigmej vel Mavvverick - małe ale pyskate. Tylko by rozdawał wszystkim równo. Wpierdziel to nazywa czy coś. Można dostać od karakana w japę. Lepiej się odsunąć. Elmo - sam widzisz. Od czasu do czasu przyjedzie w damskich ciuchach. Taki kapral Klinger z MASH. Może uszczypnąć w zad. Nieszkodliwy i lubi wymieniać apaszki. Marcin Bldae - ooooo... To człowiek ze światka. Pakuje w auto więcej kasy niż Ty udźwigniesz a nie pracuje. Stare to więc od rodziców nie dostaje. Pytanie skąd ma zawsze pozostaje bez odpowiedzi. Mike - ma warsztat i zawsze ma części - mówi Ci to coś?? Nala - kobieta która jak nie przybluzga młodemu to ma dzień zepsuty. Jara non stop i wiecznie płaci za kiepowanie przy Policji. Lubi to!!! BlackdogWWL - facet rękawiczka. Nie pytaj czemu. Sam zobaczysz. Ja tam się go boję. Kowal - nic nie mówi a stoi i słucha. W aucie widziałem kupę notatek. Pewnie donosi - tylko nie wiemy komu. XT6 - tylko terenufki, terenufki... W aucie zawsze ma grila i alkohol. Odnoszę wrazenie że wiecznie jest na bani. Typ handluje czym popadnie. Matkę Ci sprzeda z uśmiechem na dziobie. Ayu - wydziargany typ. Musiał siedzieć.. Jak nic garował. Wyrywa młode dziewczyny, wciąga koks i jest maczo. Szubru - Nikt o nim nic nie wie. Typek jest skryty i małomówny - na wszelki wypadem mam na niego oko. Zawsze ma przy sobie kupę foli, łopatę i nóż. Pytam się po co?? Zna dobrze lasy w okolicach Piaseczna. DericB - to jest dopiero typ. Zabija spojrzeniem. Ostatnio pokazał nam karabinek Dragonowa - taki z lunetą. Twierdzi że snajper jest jak muzyk i musi ćwiczyć. Podobno świetny w walkach wręcz. Kubeusz mówił że widział go w akcji pod knajpą. Agata- niby cicha myszka. Nowa chata na wypasie, kupę siana a nic nie robi - przepraszam - studiuje. Pożycza i nigdy nie oddaje. Ostatnio straciłem nawigację Europy..... Badyl - człowiek który uwielbia zatrzymywać metro. Bawi go to jak skład ma opóźnienie. Dziwny.... Musi tam grasować (w metrze) i zawsze coś dla siebie wynajdzie. No bo niby skąd ma na utrzymanie takiego auta?? Andy - Jak chciałem kask pożyczyć to powiedział że mi da i że mam sobie wybrać w sklepie jaki mi pasi. Po czym w ciągu poł godziny miałem taki kask tyko kazał mi szybko biec. Po co nie powiedział. Mam nadzieję że zapłacił i gwarancja jest podbita......

Pozdrawiam załogę zielonej turbolodówy który mi dwa razy przebulgotal pod ośrodkiem Tęcza w Jabłonowcu