Skocz do zawartości

PrzemoST

Użytkownik
  • Postów

    293
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PrzemoST

  1. cyt. [a czy nie jest teraz tak, że obowiązek zapłacenia VATu pozostaje nawet jeśli po przepisaniu na własność prywatną sprzedasz auto chyba w ciągu 5 lat od tego przepisania? Coś takiego słyszałem.] Gdzieś dzwoni, ale nie wiesz w którym kościele;) Po 6 latach od dnia przepisania na własność nie ma konieczności płacenia 19% dochodowego. Poza tym jak masz niby zapłacić VAT skoro samochód przeszedł na własność prywatną.
  2. Z tymże w 2011r były troche inne przepisy i tak źle to nie wyglądało - odliczałem 6 tys VAT, 19% w postaci amortyzacji, a potem sprzedawałeś z stawką VAT zwolniony, więc płąciłeś tylko 19% PIT i już, a teraz szkoda słów........................ Tak jak koledzy wyżej pisali. Jedynym ratunkiem, aby nie płacić należnego VAT przy odsprzedaży, jest przepisanie pojazdu na własność prywatną i następnie odsprzedaż. W tym wypadku, w zeznaniu rocznym wpisujesz kwotę sprzedaży i od tego płacisz podatek 19% (bo niejako osiągnąłeś dochód przepisując go z własności firmowej na prywatną).
  3. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  4. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  5. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  6. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  7. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  8. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  9. Ok, spróbuję tam podjechać Jeszcze nic nie kupiłem, muszę się przejechać Twoim i zobaczę czy leży mi taka charakterystyka. I z pomocą przyszedł Komancz, któremu serdecznie w tym miejscu dziękuję!
  10. Witam, pytanko z natury: gdzie, kto i za ile. Poszukuję firmy, która podejmie się wymiany / dorobienia stalowych gniazd otworów w felgach, o takich: Czy ktoś przerabiał taki temat?
  11. Mi tylko chodzi o to, że zwyczajnie skłamali, mówiąc, że wszystko jest wyczyszczone. Mało brakowało a bym auto zhajcował. Jadąc do serwisu zajmującego się konkretną marką można domniemywać, że jakość usługi będzie wyższa niż w zwykłych warsztatach zajmujących się wszystkim i niczym. Ja zawiodłem się na podstawowej niedbałości i zwykłej kpinie z klienta przy takiej błachostce. Błędy popełnia każdy, ale nikt nie będzie robił mnie w wała i to jeszcze za moje pieniądze. Tak jak pisał Matiz - tytuł autoryzowanego serwisu do czegoś zobowiązuje.
  12. Matiz, ale co to znaczy, że inaczej? Moje pieniądze mają inną wartość? Płacę tak samo za usługę jak i Tomasz. W taki sposób raczej się traci klientów aniźli zyskuje.
  13. Ja niestety byłem tam drugi i ostatni raz. Po wymianie przewodów wspomagania silnik był cały zarzygany olejem, nawet nie zadali sobie trudu, żeby go wytrzeć. Do domu dojechałem z unoszącym się dymem spod maski. Stwierdziłem, że po założeniu przewodów i uszczelnieniu całego układu puściła pompa. Zakupiłem używkę od użytkownika Kubabed i wziąłem się za wymianę. Okazało się, że moja stara pompa jest suchutka, a to co leciało na kolektor to resztki niewyczyszczonego oleju. Ponieważ moje podejście do tego typu spraw jest pedantyczne, wyraźnie zaznaczałem mechanikowi i szefowi serwisu, żeby wyczyścili i odtłuścili wszystko. Nie machnęli nawet szmatką. Przy odbiorze jeszcze potwierdzili, że wszystko cacy i posprawdzane, wyczyszczone. Co jak co, ale kłamstwa w żywe oczy nie toleruję. Taka fuszera w ASO jest niedopuszczalna.
  14. Pozdrawiam kierownika pięknego Colin'ka widzianego dziś na rondzie przy Lidlu w Tychach (na tablicach SK...)
  15. Nie przesadzisz - na fabrycznych można uzyskać max w okolicach -1. Są tacy, którzy przy obniżonym zawieszeniu uzyskiwali -1,25 ; -1,5.
  16. No dokładnie - moja też w schowku cały czas. Chyba się za to będę musiał zabrać i nakleić tak jak trzeba. Co do prędkości to będzie to chyba najgłupszy mandat w historii - od lat jeżdżę tą drogą i zawsze zwalniam do tych 80, a tu nagle pyk i błysk. Co za życie...
  17. Panie i Panowie, ograniczenie do 70, na budziku miałem 80 i zwalniałem bo wiedziałem że jest uzbrojony. Ni stąd ni zowąd błysk i mnie dopadło. Dziwna sprawa, bo z doświadczenia wiem, że czasami można przelecieć 90tką i nic się nie dzieje... W każdym bądź razie nastawiam się na zdjęcie. Jest jednak problem z naklejką na szybie - od momentu zakupu nie zmieniałem jej i jeżdżę na starej, z numerami byłego właściciela (nie wnikajcie proszę dlaczego, liczy się stan faktyczny;)). Czy w związku z tym czekają mnie jakieś dodatkowe konsekwencje związane z niespójnością numerów tablice-naklejka?
  18. Pany, dzięki za spotkanie! Fajnie było zobaczyć tyle konkretnych japońskich wózków w jednym miejscu! Czy ktoś ma jeszcze jakieś zdjęcia oprócz tych na JCP?
  19. Tomulus, to tylko jeden Bóg raczy wiedzieć
  20. Już sprawa załatwiona. Cofnąłem ją palcem i wróciła na swoje miejsce;)
  21. Koledzy, zakupiłem od kolegi z forum długo poszukiwany licznik JDM do Imprezy. Po otwarciu przesyłki okazało się, że wskazówka obrotka pikuje do dołu, poza skalę. Czy ktoś z Was miał wcześniej taki przypadek? Co z tym fantem zrobić.
  22. PrzemoST

    GT - Wariujący boost

    Ostatnio miałem podobne objawy - wymiana świec i kabli pomogła.
  23. Luqu, jakie parametry mają Twoje Compomotivy?
  24. Chłopaki, macie jakieś foto z ILR? Jechałem tam jako 00. Pozdro!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...