Skocz do zawartości

Gaceq

Użytkownik
  • Postów

    1 128
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Gaceq

  1. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  2. Gaceq

    awaria na autostradzie

    Chyba nie masz się czego obawiać w stosunku do DIT-a. Jest już trochę na rynku i jakby coś było nie halo z nim to już by było coś słychać o tym VAG nie raczkował tylko przez dobre parę lat tumanił się jakby we mgle, czego efektem "świetne" 1.2 tsi 1.4 tsi 1.8 tsi Teraz je poprawili ale lat to wiele im zajęło Oczywiście oficjalnie żadnych wad nie miały. W tym porównaniu Subaru z DiT-em przedstawia się póki co nad wyraz dobrze Nowa Fabia 1.2 tsi rozleciała się kuzynce swego czasu przy 28 tkm.
  3. To gitara Bo wiecie Zapożyczone z fb
  4. Pegi No wreszcie bez problemów zawody Chyba takie pierwsze od..... bardzo dawna Teraz jeszcze te seryjne wtryski zmienić i tym razem dobrze wystroić skubańca i wynik będzie jeszcze lepszy myślę
  5. W sumie to nie trzeba nawet 1 l ubytku, żeby go zauważyć Jak jest pusty watertank (on nie ma litra) na silniku to pobulguje sobie nagrzewnica (najwyższy punkt układu) przy podnoszeniu obrotów. Łatwe do usłyszenia na zimno, po odpaleniu, aczkolwiek podczas jazdy już nie takie proste i słyszalne
  6. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  7. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  8. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  9. Gaceq

    awaria na autostradzie

    Niektóre sbd też jeszcze jeżdżą Poza tym mówisz też o BKC, a jego problem wychodzenia korby nie dotyczył Notabene przy wymianie dziurawego bloku BXE/BLS często wkładają właśnie BKC, bo najmniej rzeźby LL pełna zgoda, nic dobrego dla silników. Ale to nie jest przyczyną akurat w tych przypadkach. Tylko im dopomaga Starsze 1.9 sprzed 2006 (te same przecież bloki) jeździły nieraz i 50 tkm na jednym oleju, a mimo to 500 tkm robiły I problemu panewek nigdy nie było Tandetę zaczęli wkładać nawet do niego i to jest niestety główna przyczyna. Skąd się biorą np. takie ogłoszenia: http://allegro.pl/silnik-skoda-octavia-1-9-tdi-bxe-wymien-na-lepszy-i6105388506.html Z popytu...
  10. Gaceq

    awaria na autostradzie

    Tak, później szperałem po necie o tym. Ale pierwszy bodziec do tego zobaczyłem na własne oczy... i potwierdziłem nieoficjalnie w ASO Jak by nie ten przypadek znajomego pewnie bym dalej żył w nieświadomości
  11. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  12. Gaceq

    awaria na autostradzie

    Czyli użytkownik sam zniszczył silnik Doprawdy? Wogoogluj sobie więcej takich tematów. Podpowiem że odnośnie 1.9 są dziesiątki takich historii... a o 2.0 pd setki Po pierwszych wybuchach też zwalali wszystko na LL... do czasu jak nie zaczęły wybuchać te w których zmieniany był olej co 15, a nawet co 10 tkm W firmie zmieniamy mu właśnie co 10, ale i tak wiem że to nie daje żadnej gwarancji bo problem jest w wadliwych panewkach, a co do wałka rozrządu to podobnie, jest po prostu z tandetnego materiału zrobiony i się wyciera mega szybko. Znajomy od nowości stosował przeglądy co 15, i wypluł mu kolano przy 160 Na szczęście koło domu Zresztą właśnie po tej jego historii (ten sam silnik co u nas w Seacie) zacząłem szukać i pytać o te wady. I jakież było moje zdziwienie kiedy okazało się że to żadna nowość ani dla ASO (mam kolegę mechanika w ASO audi i potwierdził te wady "nieoficjalnie" ) ani też dla mechaników nie autoryzowanych. A jak wybierałem mamie auto w 2009 r. to myślałem, że to najbezpieczniejszy możliwy wybór Wybór był m.in. pomiędzy Legacy SBD, Vitara 1.9 dci, Yeti 2.0 tdi, a właśnie Alteą 1.9 tdi Sbd skreśliłem ze strachu przed chorobami wieku dziecięcego, DCI wiadomo, bardzo awaryjny, a przy tym za słaby do Vitary, 2.0 tdi też wszystko wiadomo no i wybrałem "pancernika" 1.9
  13. Gaceq

    awaria na autostradzie

    Tu taka jeszcze ciekawostka odnośnie vag-owego tedeika 1.9 Żeby nie było, że tylko sbd stają dęba na autostradzie I tylko one są drogie w naprawie w ASO Cytuje: "Postautor: djzazik » 05 mar 2016, 22:10 Hej, Troche sie z tym zbieralem... cala sytuacja kosztowala mnie sporo nerwow i 2 miesiace bez samochodu. Postanowilem zatem, ze opisze tutaj moj smutny ale prawdziwy przypadek. Passat zakupiony w 2007 w ASO od poczatku tam serwisowany. Przeglady z LL. Ostatni przeglad, zmiana oleju przy 134K w sieprniu 2013 oczywiscie w ASO. W listopadzie 2013 jadac autostrada A2 ~130-140km/h uslyszalem nagle wielki metaliczny huk, slup dymu polecial spod maski i silnik zgasl. Bylem w szoku! Przestalo mi dzialac wspomaganie kierownicy i hamulcow. Zaplila sie kontrolka awarii silnika. Na szczescie nie spanikowalem i udalo mi sie zjechac na pas awaryjny jadac jeszcze pedem. Pozniej juz tylko laweta i holowanie auta pod blok. Laweciarz od razu mi mowi: "smierdzi olejem, to silnik do wymiany". Nie uwierzylem mu:( Przebieg ~140K i to byl juz koniec mojego BXE. Jako, ze mialem "Gwarancja Mobilnośc" w ASO (caly czas tam serwisowane) wiec auto pojchalo automatycznie do nich. Po ogledzinach dostalem telefon ze "korobowod wylecial bokiem". Bylem zdziwiony jak taka sytuacja mogla miec miejsce skoro 3 miesiace wczesniej auto bylo u nich na przegladzie i nic nie stwierdzono. Dostalem informacje, ze auto jest po gwarancji i nic nie moga mi tutaj pomoc. Tak szybko sie nie poddalem. Napisalem pismo do VW Poznan i pozniej do VW AG Wolfsburg opisujac cala sytuacje wraz z zagrozeniem zycia jakie mnie spotkalo, przyklady takich samych awarii oraz fakt, ze auto kupione i serwisowane w tym samym ASO od poczatku! Zaproponowano mi pomoc w pokryciu kosztow na poziomie 30%, caly koszt wymiany slupka silnika oszacowany na mniej wiecej ~20-25K. Oczywiscie zrezygnowalem. Jedni i drudzy tlumaczyli, ze "auto jest juz po gwarancji, ktora skonczyla sie w 2009 roku i ze rozumieja, ze kazda awaria jest sytuacja klopotliwa i niepozadana, niemniej jest to zdarzenie losowe, ktorego ani producent ani sprzedawca nie moze przewidziec". Odpisalem im, ze nie zgadzam sie ze stwierdzeniem "zdarzenie losowe" bo jest to problem znany podajac konkretne przyklady. Niestety zbyli mnie, nie przyznali sie. Na tym sie skonczyla sie moja piekna przygoda serwisowania auta w ASO i powiedzialem sobie, ze juz nigdy tam nie wroce. Kupilem silnik na allegro, uzwany 1.9TDI BXE i jak na razie na nim jezdze:) Zmiana oleju co 15K u zaufanego mechanika:) Koszt silnika z montazem kosztowal mnie ~5K. Nie wymienialem panewek. Zastanawiam sie jakbym zostal potraktowany w innym panstwie... Korby na pewno wylatuja w modelach BLS i BXE. Znam osobiscie 5 takich przypadkow (3 BXE i 2 BLS) i dotycza one VW Jetta (BLS) oraz VW Passat i Golf (BXE). Jestem pewien, ze nie jest do "zdarzenie losowe" jak twierdzi VW. Problemu dotycza konkretnych silnikow z danych lat. Zdjecia mojego silnika po awarii: http://goo.gl/msMrbZ Jak macie jakies pytania to piszcie smialo. Pozdrawiam, Krzysiek" We Vagu jak widać koszt wymiany słupka 20-25 więc nic taniej jak w Subaru I o ile FHI się przyznaje do wady i pomaga w naprawie to Vag j.w. przeważnie się wypina i nie widzi problemu... ot "zdarzenie losowe" Jednak, aż tak wielkiej afery nie robią ludzie, bo zamiast nowego można wsadzić używkę za 4-5k sprzed 2006 i jeździ. Choć ponoć się już wyczerpują ich pokłady A że sbd był nowością wszyscy są skazani na kupno nowego słupka....
  14. Gaceq

    awaria na autostradzie

    Coś w tym jest faktycznie Ja bym dodał jeszcze, że przyzwyczajenia ze starego TDI zabijają także nowsze TDI niemniej spektakularnie jak pęknięte wały w SBD I nie mówie tu o 2.0 TDI PD bo to wiadomo jaka kupa jest i jak wybuchaly na autostradach, ale o ostatnich 4 latach produkcji "pancernego" 1.9 TDI (2006-2010) i widowiskowe wyjścia korb bokiem przy 100 tkm czy zatarte wałki rozrządu przy 200 tkm A tutaj nie wiele mniej ognista dyskusja jak tu na forum http://www.golf5klub.pl/viewtopic.php?t=7582 U mnie w domu mamy takiego jednego 1.9 BXE z 2008 od nowości (130 tkm) i w sumie czekam na kabuum Ponoć szanse są 50/50
  15. Gaceq

    awaria na autostradzie

    Z tego co widać, to na tą popularną awarię nie ma rady... Padają przecież bez wyjątku, te dbane i te nie dbane... Troskliwa obsługa i wszystkie wpisy przeglądowe to raczej pomagają tylko w uzyskaniu "gestu handlowego" Wiadomo są sztuki które mają duże przebiegi i śmigają, chwała im. Ale trafić na taki "wydarzony" sbd ciężko niestety Sewa, powodzenia w jak najmniej dotkliwym finansowo rozstrzygnięciu sprawy...
  16. Gaceq

    awaria na autostradzie

    Oj tam, może na zdjęciach śliczny nie jest ale stosunkowo ciekawy był jak na taką cenę Widać, że nic nie picowany, nie sprzątany, ba nawet nie umyty. Ot tak jakby prosto z drogi ściągnięty po awarii I ten mój ulubiony kolor na Legacy IV
  17. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  18. Gaceq

    awaria na autostradzie

    Ostatnio był śliczny Legac w skórach w Ropczycach za 10 900 Jako że szukam kombiaka to aż się nad nim zastanawiałem... ale koszt naprawy lekko porażający Najgorsze, że jest tylko jedna ścieżka naprawy i inaczej się nie da http://olx.pl/oferta/subaru-legacy-2-0-d-okazja-CID5-IDeBu0b.html#0788708c4a
  19. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  20. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  21. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  22. Prawda, ale o ile mowa o dobrej sztuce Bo jak ktoś ulepa komuś pociśnie to nawet znaczek plejad nie pomoże A są niestety i takie przykłady i tu, ale dobrze, że są w mniejszości raczej... Jak sobie pomyślę o moim poprzednim STI to się kumpluje i z poprzednim jej właścicielem i z obecnym też I tego każdemu życzyć. Trafiać na dobre auta od uczciwych ludzi.
  23. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  24. To u Ciebie więcej tego cyrku było zdecydowanie. U mnie tylko przebija ok. pół litra do wyrównawczego i nie wraca jak stygnie. Fakt ten wychwyciłem od razu, po usłyszeniu na zimno charakterystycznego bulgotu z nagrzewnicy. Sprawdziłem od razu watertank na silniku, a tam mało brakującą ilość znalazłem w zbiorniczku (było trochę ponad F) i wróciłem do górnego zbiorniczka. Dla potwierdzenia, trochę znowu pojeździłem (temp cały czas ok, nie skacze nic, a nic) i później rano powtórka, znowu pół litra w błotniku. Znalazłem mini wyciek na chłodnicy (mam tą dużą aluminiową), taki że nie kapie, a się tylko poci i odparowywuje. Podjąłem próbę jej podklejenia ale dalej się z tego miejsca poci. Więc skapitulowałem i kupiłem nową oem KOYO, która czeka na montaż Niestety z totalnego ostatnio braku czasu na zabawy warsztatowe, czeka już dość długo Dowiedziałem się, że w turbo subarakach jak jest nawet mała nieszczelność w układzie to się tak lubi dziać (zapowietrza się, nie wciąga jak stygnie itp.) I mam nadzieję, że to właśnie to
  25. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
×
×
  • Dodaj nową pozycję...