Wyraźnie szukasz auta, które będzie fajne i w którym będziesz czuł się fajnie i które otoczenie będzie odbierało jako fajne.
Subaru ma to coś.
Audi bym do STi/Evo raczej nie porównywał. Inny komfort, inna masa ogranicza poczucie dzikiej frajdy z jazdy i odczuwanie predkości. Nie weźmiesz go na pojeżdżawkę czy zimą na plac sie powygłupiać.
Evo jest super efektywne czasowo, ale jak dla mnie brakuje mu boksera, kurnika na masce, bulgotu czyli ogólnie klimatu i frajdy, że ma się coś innego niż reszta.
Kiedyś bardzo chciałem mieć dobrą używaną Impreze do jazdy na codzień i po kilku miesiacach szukania trafiłem w Niemczech u autoryzowanego dealera 7 letnie, bezwypadkowe, w 100% seryjne auto z przebiegiem 58kkm z pełną historią.Było droższe o 20% od średniej z rocznika, ale służyło mi kolejne 6 lat i 130kkm bez najmniejszej awarii.
Zmierzam do tego, że 100% seryjne i nieupalane na torze Subaru naprawde jest wzorem bezawaryjności, tylko mało takich na rynku, szczególnie w Polsce.
Dlatego poszukałbym starszego Sti 2.0, ale w super stanie i z małym przebiegiem z wiarygodnego źródła wskazującego na brak upalania.
Dobre Sti2,5 ze zrobionym już UPG może sie nie zmieścić w tym budżecie.