Bosman

Serradori dzisiaj mial niezłe przygody i zdolnego pilota:

Ech... Loeb pod koniec jeszcze gdzieś 15 minut zgubił i spadl na P3 za DeMeviusa. No ale rajd ciekawy. Sainz do tej pory nie wygrał zadnego etapu, tylko na dwóch był drugi, a raz trzeci i prawdopodobnie wygra rajd. Loeb wygrał 4 etapy, ale chyba wciąż jeździ trochę za szybko bo zniszczyly go kapcie i dzisiaj urwany wahacz. W motorach nadal na zyletki i duże emocje. W SSV i Challenger niesamowite wyniki robią dziewczyny, Sara Price i Cristina Guttierez.

Moraes znowu stoi, tym razem pomaga mu deVilliers

Moraes też stał 25 aż mu chyba Quinteiro coś pozyczył, czyli Loeb chyba utrzyma drugą pozycję. Szkoda tylko, że już z Sainzem raczej nie powalczy.

Loeb rzekomo zlamał wahacz po skoku. Chińczyk jadący Hunterem dał mu swój wahacz i Loeb kontynuuje ze stratą ponad 1h. Wirtualnie utrzymuje podium.

Ponoć Dumas nie dawał się wyprzedzić po tym jak Sainz pozyczył 3 koła od Ekstroma. Z mapy wynika, że jechał za nim ok 5-7 minut. Sainz twierdzi, że to nie pierwszy raz.

No to chyba niestety po zawodach dla Loeba. Stoi od ponad 20 minut ;-(

Tak, pamiętam, dlatego właśnie o nim wspomnialem. Szkoda że już nie przyjeżdża, ani nik z USA. Robił odpowiednie show.

Carlos wziął od Ekstroma nie koło, lecz .... 3 koła. Zostało 13 minut czyli tyle co nic, a jutro ponoć ma być sądny dzień. Do tego obaj pretendenci startują z dalekich pozycji i z wyprzedzaniem może być ciężko. No ale Dakar Dakarem, a przypadkiem znowu wpadlem na to i chyba Amerykanie robią to lepiej, a nie jakieś elektrowozy dla mięczaków: Robby Gordon i koledzy mogliby wpaść czasem na Dakar i pokazać że mozna to robić bardziej widowiskowo.

Jeśli dobrze rozumiem, to Carlos dzisiaj zużył wszystkie zapasy i pożyczył koło od Ekstroma, który już tam został, bo sam więcej nie miał. Nie wiedziałem nawet że tak w ogóle można sobie brać czyjeś koła... Ale chyba można skoro nikt nie podnosi rabanu. Trochę to nie fair względem mniejszych zespołów. No i rezygnacja Nassera w takim razie jest jednak sporym ciosem i Nasser nie powinien się tak zachować.

Ciekawe czy to jakaś forumowiczka tak brzydko się zachowała:

Zgadza się. Ale nawet jak spojrzycie aż do lat 80tych to nikt nigdy tak dlugo nie jezdzil przed pierwszym tytułem. Wiecznie drugich też było wielu, no ale... nie byli mistrzami. Ale fakt. Obecne "bezkrólewie" może stworzyć precedens. W sumie nie mam tu jakiś sympatii czy antypatii, to wszystko fajne chłopy. Ale gdybym miał obstawić, to chyba jednak na Tanaka.

W sumie Thierry jest jedynym nie-Sebastienem, ktory ten rajd wygrał od 18 lat (nie liczę ERC).... Więc kto wie. Rzeczywiście bywał mocny na Monte. Ale nie widzę go jako mistrza. Wszyscy mistrzowie WRC zdobywali tytuł dość szybko po tym jak się pojawili. A Thierry się już w WRC "męczy" 13 rok. Albo się mistrzem jest albo nie. Idąc tą logiką to Evans też nie (11 sezon). Czyli Tanak [emoji6]

Az takiego dramatu nie ma [emoji6] Trzeci dzisiaj Serradori stracił do Loeba 4minuty, a np. dziesiąty Dumas 14 minut. 1.12h to strata trzeciego Moraesa ale po dzisiejszym etapie [emoji6] Holo ponad godzinę stał ale pojawił się na mecie.

Holo dobrze szedł większość odcinka około 11 miejsca ale niestety znowu stoi i to już długo ;-( Tak czułem, że powrót na Dakar po tylu latach i to z debiutującym pilotem to nie będzie łatwa sprawa. Oby w przyszłym roku kasa z Orlenu się znalazła.

https://www.onet.pl/informacje/onetslask/wypadek-w-wodzislawiu-slaskim-sad-podjal-decyzje/7twepjx,79cfc278 Trochę dziwne decyzje czy wskazanie "sprawcy". Jeśli potwierdzi się, że ci nastolatkowie w Audi cisneli 150 na ograniczeniu do 50 i to przez skrzyzowanie w nocy zimą na zabudowanym, to kto tu jest sprawcą.... Przecież ten kierowca Peugeota nie mial prawa się spodziewać czegoś takiego....

Mimo okrojonego skladu kierowców może być ciekawie. Ja stawiam, że Monte wygra Ogier a Szwecję Kalle. A potem to się okaże [emoji6] Żaden z pretendentów nie jest seryjnym wygrywaczem tytułów i w kluczowych momentach popełniają błędy pod presją. Może poza Tanakiem, ale on wyjeździł tytuł w 2019, czyli chyba przed jego dużymi problemami osobistymi i wypadkie w Monte. Od tamtej pory mam wrażenie że to już nie jest ten sam Tanak. Do tego pewnie szybko będą niesnaski z wiecznie drugim Thierrym. Obstawiłbym więc Evansa, ale on z kolei miewa takie wahania formy, że ciężko przewidzieć.

Miejmy nadzieję, że klatka nie ucierpiała. Dzisiaj Loeb ładnie odrabiał, ale pobłądził pod koniec odcinka na 10 min. Oby jutro coś odrobił, to będzie emocjonujaca końcówka.

Tego bym chyba najgorszemu wrogowi nie życzył [emoji6] [emoji6] [emoji6]

Z ciekawości zajrzalem do źródła: https://www.fia.com/sites/default/files/286_2024.pdf Pkt 2.3 vs 8.1.1 Czytając regulamin jako całość dla mnie jest jasne, że zespół niestety popełnił błąd. Ta regulacja dot. materiałów (zakaz tytanu, kompozytów, ceramiki i magnezu) jest jakby wyciągnięta przed nawias, wiec nie można mówić że regulacja dla sprzęgła jest bardziej szczegółowa i uchyla tę ogólną. Jest ok 25 podobnych do sprzęgła regulacji, gdzie jest napisane "free", co nie znaczy że kazdy taki element można robić z carbonu czy z tytanu, a wszędzie tam gdzie jednak można jest to wyraźnie napisane. Np przy wydechu (6.16) jest "free" i dopisek że można jednak użyć tytanu jeśli element pochodzi z ogólnodostępnego katalogu. Podobnie świece (6.8). Też są "free" + wyraźne dopuszczenie ceramiki. Przy sprzęgle nic takiego nie ma, a wszystkie wyjątki dla kompozytów są w pkt. 2.3.

Z medialnego zwierza nic mu nie ubyło, ale to bardzo dobrze

Yaris to w sumie w żadnym sezonie nie miał oklejenia, które by robiło WOW. Zwlaszcza ostatnie bylo wg mnie dość paskudne. Gdzieś widzialem zdjęcie tej Pumy tegorocznej z innej strony i mi się podobalo. Prosto z przodu rzeczywiście tak średnio to wygląda.

Dopiero półmetek i większość ścisłej czołówki już bez szans. Został na dobrą sprawę Sainz i Loeb, ale..... 2 Audi na 3 już poza szansami z powodu awarii. Ciekawe czy egzemplarz Sainza dojedzie. Nasser przed Dakarem mówił że Audi się nie obawia, bo i tak się zepsują. Mial jak widać dużo racji, ale poki co to jego Hunter też się zepsul. Rajd jest na tyle trudny, że nie zdziwię się jak finalnie wygra np piąty obecnie deVilliers. Jedzie od początku kompletnie bez fajerwerków, ale jest na tyle doświadczony, że może dowiezie auto w całości. Toyota chyba póki co najbardziej bezawaryjna, ale szybcy trzeci i czwarty Moraes i DeMevius mieli już swoje problemy. Ciekawe jak to się skończy.

Myślę, że jak to w internecie, mnóstwo osób wypowiada bardzo kategoryczne opinie nie mając pojęcia ani o okolicznościach sprawy ani o przepisach. Takie czasy. Zestawienie tych dwóch przepisów (zakaz carbonu poza wyraźnie dopuszczonymi elementami i przepis o dowolnej konstrukcji sprzęgła (ale bez wskazania na dowolność materiału) nie daje może 100% oczywistej odpowiedzi jak to powinno być. Niemniej gdybym musiał to zinterpretować, przyznałbym raczej rację organizatorom. Niestety. Taurus zresztą wydał oświadczenie wskazujące na błędną interetacje przepisów przez zespół. Fabryczne sprzęgło było ponoć metalowe. Zespół twierdzi, że uzgodnił to z organizatorem, ale zadnego dowodu na to nie pokazał. Zobaczymy jak sprawa zakonczy się w apelacji. Tymczasem większość PL internetu już jedzie po FIA i organizatorach. Jaki jest wpływ trwałości sprzęgła na wydmach nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Choćby nocka Hołka na trasie poza biwakiem wynikła właśnie z awarii sprzegla.