Bosman

No i to jest proper Rally Sweden. Dzieje się i bandy są groźne. No i TAKA!!! Wreszcie pokazuje jakieś tempo. Mieszkanie w Finlandii przynosi efekty. Wszystko uklada się po myśli Neuvilla i Evansa, mają szansę na duże pkt jak jutro przed nimi będą jechać Tanak, Kalle i Munster. No ale dzisiaj jeszcze druga pętla. No i Oli Solberg... Ależ to jest wariat. Końcówka os4 walił tylkiem w bandy tak, że to ludzkie pojęcie przechodzi. Lindholm niestety rozczarowuje. Ewidentnie mu ten Hyundai nie leży. Odkąd się przesiadł to zgasł zupełnie.

No i os1 bez wielkich niespodzianek. Tylko Lappi dokonał na moje oko ewidentnego overdrivu. Jechal tak agresywnie i bokami że stracił dużo czasu, mimo ze jak sam twierdził mial dobry feeling.

Jeśli mimo to wygra ten rajd albo prawie wygra to uwierzę że jest w formie na mistrza

Używanych jest mnostwo w dobrych cenach i ladnym stanie w Szwecji, po tym jak korona drastycznie spadła w zeszlym roku. Np na bytbil.com Tylko trzeba uważać bo przebiegi są podawana w milach szwedzkich czyli 1:10 [emoji6]

Droga się odkurzyła, to i czasy lepsze. Kalle jechal tylko 2 razy. Nie trzeba być prorokiem, żeby przewidzieć jego zwycięstwo na tym rajdzie. Albo żeby przewidzieć że Lappi bardzo mocno zacznie, tylko pytanie jak daleko ujedzie w swoim trybie ataku...

No to Thierry będzie miał ciężki rajd. Shakedown 5,5km jechal jako pierwszy i strata prawie 10s do Kalle, ktory jechał daleko. 8s do Lappiego. Co gorsze jak będzie daleko po pierwszym dniu, to drugiego dnia znowu będzie jechał jako jeden z pierwszych.

To w zasadzie pewne, zwłaszcza pierwszego dnia. No chyba że wróci stary dobry lekko wnerwiony Ott (zamiast tego zdołowanego).

Czyli będzie jak zwykle [emoji6] Ależ ten team jest memotwórczy

Anyway, byłoby dobrze by passa RBR zostala przerwana i byłaby jakaś wyrównana walka

Kolega ma TM3 i mówi że po ostatniej aktualizacji softu w zeszłym tygodniu wycieraczki przestały wariować i zaczęły pracować poprawnie. Tam zdaje się nie ma czujnika deszczu, tylko system oparty o kamery.

Ta sprawa to się już przecież dość dlugo ciągnie. Pierwsze info o zatrzymaniu bylo kilka lat temu. Szkoda, że tylu wybitnych zawodników rajdowych i idoli mlodych ludzi wybiera drogę na skróty. Niestety LK nie jest tu jedyny....

No gdyby hipotetycznie Horner znalazł się na rynku transferowym, to skala jego osiągnięć jako managera jest nieporównywalna z Vasseurem. Pan Fred chyba póki co nie odmienił ogólnego wrażenia, że w Ferrari zawodzi głównie zarządzanie. Auto bywa najszybsze, ale kierowcy nadal przed wyścigiem wkuwają strategie pod każdą literę alfabetu, z czego finalnie często wybierana jest ta zła [emoji6]

I to się skleja w logiczną całość [emoji6]

Może Elkann stwierdził (slusznie), że pora już by Ferrari zaczęło znowu wygrywać i montuje dream team na 2025 nie szczędząc sił i środków. Jeśli RBR wyrzuci Hornera, to musieliby mu nie wiem co udowodnić, żeby go natychmiast nie zatrudniło Ferrari. W Ferrari od czasów Todta brakuje szefa na miarę Toto czy Hornera. którzy niewątpliwie są w ogromnej mierze ojcami sukcesów MB i RBR.

Aaa już doczytalem. Przerwa miedzysezonowa ciekawsza od sezonu. Miejmy nadzieję że to tylko plotki, jakoś trudno sobie wyobrazić RBR bez niego.

A o co chodzi z Hornerem?

Odkładając na bok całą otoczkę to SLH [emoji6] to naprawdę świetny kierowca. Cieszy mnie ten transfer bo będzie ciekawiej niż gdyby został w MB. Szkoda tylko że trzeba jeszcze rok czekać, ale i ten będzie ciekawy i w Ferrari i w MB

I środkowy [emoji3]

Nieźli kozacy. Rzeczywiście kiedyś w WRC Msport też przespawał jedną rurę na serwisie jako producent klatki. Tutaj to trochę naciągane, bo klatka była Ireco, ale ważne że się udało. Trzeba pamiętać że Overdrive to nasz stary znajomy Jean-Marc Fortin, więc wiedział jak to jest z Polakami, a i Hołek też by mu pewnie nie odpuscił, jakby nie pomógł naszym.

Tymczasem Dacia "przedstawiła Sandridera" [emoji6] https://pl.motorsport.com/dakar/news/dacia-przedstawila-sanridera/10570572/ Niezły bełkot marketingowy, a zwłaszcza te rewolucyjne nieznane nigdy wcześniej w rajdach rozwiązania typu flokowana deska czy antybakteryjne obicia foteli. Walka o masę też dobra, skoro i tak trzeba będzie doważyć ze 150kg, żeby hybrydom nie odjechać. W realu wezmą Huntera, zmienią kilka paneli zewnetrznych, no i zlikwidują te wiecznie latające osłony kół zapasowych. Mój syn w podstawówce robi podobne rendery, najlepsza ta kierownica, hehe [emoji6]

Co do punktacji, to wbrew różnym zapowiedziom kolejność pierwszej piątki jest zachowana. Moim zdaniem jest lepiej, bo trzeba docisnać i w sobotę popoludniu i w niedzielę od rana. Zwycięzca, który bierze wszystko ma teraz mniejszą przewagę nad kolejnymi.

W piatek wygrał 4 z 6 oesow, więc tempo miał

Ale mega rajd od strony sportowej. Piękne zmiany na prowadzeniu w obu klasach. Fajnie że Thierry wygrał w równej walce z Toyotami. Może go to podbuduje na tyle, że w koncu powalczy o tytuł. Rossel, Gryazin i Lopez. Wow, co za piękne widowisko. Lider zmieniał się ... 9 razy, z czego 5 razy w piatek na 6 oesach. Rossel był przyczajony caly rajd na P3 i dzisiaj zaatakował. Niesamowity szacun dla wszystkich trzech. Może wygrana Rossela w Monte nie jest niespodzianka, ale że Gryazin wytrzymał caly rajd tym tempem i ten Lopez "znikąd" też.

Thierry Neuville!!!! Cóż za pobudka. Ale dowalił na pierwszych oesach, a zwlaszcza na porannym. Tym pierwszym rannym oesem ewidentnie pozbawił już Seba nadziei. Pozbawić Ogiera nadziei w Monte w okolicach Gap to jest niesamowity wyczyn. I ta piękna szczera radość na metach. Czwartek był Evansa, piątek Ogiera, a końcówka ewidentnie Thierrego. No i wielka trójca Rally2. Co tam się dzieje przed power stage. Rossel dowalił do pieca i ma tylko 0,9s do lidera. Gryazin rano prowadził, a teraz jest trzeci. Ależ piękny rajd.

No piękna walka w obu klasach. Fajnie że tak ciasno. Czolowa trójka w Rally2 też nieźli kosmici. Odjechali reszcie daleko. Fourmaux jak nie on. Spokojnie i na chłodno wiezie sobie 5 miejsce, z szansą na awans w razie problemów czołówki.