Rajdowe dyskusje - sezon 2010

Jak widac wiele mu to nie dało. Jak lubie Kuchara i kiedyś go gorąco dopingowałem, tak takie cwaniactwo kompletnie mi się nie podoba. No ale cóż, takie są realia współczesnego sportu... :?

stalem w miejscu "nowej trasy" kuchara na 1 petli. pan w zoltej kurtce poprosil mnie zebym przeszedl na 2 strone drogi. troche sie zdziwilem, bo stalem dosc gleboko w polu, nie na wypadkowej

grygo a pozostali jak w tym miejscu jechali :?:

niezły wał... a jesli rzeczysicie to to na co to wyglada (nie widzialem osobiscie ale nie mam tez podstaw nie wierzyc kolega z forum) to nawet skur...wał, nie rozumiem takiego postepowania... moze naiwny jestem...

Jak widac wiele mu to nie dało. Jak lubie Kuchara i kiedyś go gorąco dopingowałem, tak takie cwaniactwo kompletnie mi się nie podoba. No ale cóż, takie są realia współczesnego sportu... :?

To niestety cały Kuchar . Bufon, cwaniak, i oszust :? Jestem ostatnimi czasu dość blisko rajdów od strony ich "kuchni" , i niestety mogę śmiało napisać , ze jako jedyny z czołówki, tylko Kuchar struga z siebie wariata. Podam przykład z rajdu Lotos. Leszek jak wiadomo rozwalił na testowym Skode, mete przeszedł na piechotę bez auta, każdy z czołówki Bufie, Sołowow, Kajtek, i piloci tychże , podeszli do Leszka pogratulowali naprawy auta i cieszyli sie że wystartuje bo dla nich liczy sie rywalizacja, a nie ciułanie punktów za wszelką cene. Dyrekcja róznież trzymała kciuki za zespół Skody , aby naprawili auto, Kajtek ze mną w rozmowie był naprawde happy że Leszek wystartuje. Zresztą bardzo mi sie podoba postawa Kajtka , po zakonczeniu rajdu, imprezowaliśmy w Hotelu ( urodziny Leszka) w którym mieszkał zespół SPRT, Kajtek przyszedł, złożył życzenia, pogratulowali sobie nawzajem sukcesów, w bardzo przyjaznej atmosferze, pomimo iż miedzy nimi, było kilka lat temu "różnie" :wink: I to mi sie cholernie podoba Rywalizują miedzy sobą, a po rajdzie są kumplami . Niestety tylko Kuchar, ma takie ciśnienie na wynik że próbuje wszystkich sztuczek, jak nie skróty, to pisze protesty i rozbierają auta na BK2

O tych skrótach Kuchara było już wiadomo w parku w piatek, nawet szpiedzy Leszka pojechali rano sprawdzić gdzie one sa, aby tam wstawić gościa z kamerą żeby to zfilmował , ale niestety nie znaleźli.

P.S. wiem naraziłem sie Gracowemu ale on zajebisty chłop, wybaczy mi

Nie wydaje mi się żeby to był celowy skrót. Po długiej prostej (600m) był prawy piątkowy zakręt i pewnie go wypluło na to pole. Auto zapada się i hamuje na takim czymś więc zysk czasowy chyba żaden.Dochodzi potem wjazd na właściwą drogę ( co łatwe nie jestA ) Chyba po prostu wyleciał na tym prawym szybkim.

AK

Zresztą bardzo mi sie podoba postawa Kajtka , po zakonczeniu rajdu, imprezowaliśmy w Hotelu ( urodziny Leszka) w którym mieszkał zespół SPRT, Kajtek przyszedł, złożył życzenia, pogratulowali sobie nawzajem sukcesów, w bardzo przyjaznej atmosferze, pomimo iż miedzy nimi, było kilka lat temu "różnie" I to mi sie cholernie podoba Rywalizują miedzy sobą, a po rajdzie są kumplami

i niech inni biorą z takiego zachowania przykład

Hołek ma nowego dobrze rokującego kolegę w teamie Orlen :

http://rallyonline.pl:84/index.php?1&mo ... s&&s=28279

a ja podrzucę takie archiwalne foty;)

http://englishrussia.com/index.php/2009 ... et-racing/

Hołek ma nowego dobrze rokującego kolegę w teamie Orlen :

 

http://rallyonline.pl:84/index.php?1&mo ... s&&s=28279

nie wiem na jakiej zasadzie wybierają te teamy ale dla mnie to jakiś absurd. Tzn domyślam sie jak to się odbywało Tata - > Polsat - > Orlen, no ale nic niech sobie jeździ.

Hołek ma nowego dobrze rokującego kolegę w teamie Orlen :

 

http://rallyonline.pl:84/index.php?1&mo ... s&&s=28279

 

nie wiem na jakiej zasadzie wybierają te teamy ale dla mnie to jakiś absurd. Tzn domyślam sie jak to się odbywało Tata - > Polsat - > Orlen, no ale nic niech sobie jeździ.

Najlepszy zawód świata? : zawód syn

wybrali kierownika z pewnym doświadczeniem, przejechanymi (nie ważne w jaki sposó kilometrami OeSowymi, bez zobowiązań zespołowych i ze sponsorem...to chyba normalne.

Do F1 też nie wybierają najlepszych, tylko tych z odpowiednim sponsorem. Wiem że to nie ten sam poziom, ale coś chyba w tym jest.

A, że Ruta marnie sie prezentował w RSMP, to inna sprawa

ważne ,że w mediach będą pokazywali Hołka ze względu na wygranie rajdu a Rutę za przygody 8)

I co jest relama , jest , Leszek tez jest pewnie atrakcyjny z samych powodow

no chyba nie można przyrównywać Leszka do Ruty.

Po pierwsze ze względu na osiągnięcia Leszka i brak osiągnięć pana R. , a po drugie, Ruta nie miał tylu efektownych dzwonów...ale jeszcze się chłopak wyrobi (i nie pisze o wynikach)

Chodzilo mi o dzwonowa medialnosc Leszka :wink:

a ja porównując Leszka do Ruty, doceniłem medialnosć dzwonną tego pierwszego, zarazem stwierdzając, że Ruta nawet w tej kategorii, to mały pikuś ;D

znaczy się rozumiemy

wybrali kierownika z pewnym doświadczeniem, przejechanymi (nie ważne w jaki sposó kilometrami OeSowymi, bez zobowiązań zespołowych i ze sponsorem...to chyba normalne.

Nie to nie jest normalne. Nie powinno sie wspierac kogos ze względu na powiązania rodzinne i kolesiostwo tylko za umiejętności, osiągnięcia albo rokowania. Jest kilku kierowców, którym przydałoby się wsparcie na takim poziomie np: Staniszewski, Frycz, Bębenek, nie wspomiając o gostkach z niższych klas. :roll:

jest to normalny biznes, nie jest to normalne w sporcie.

wybrali kierownika z pewnym doświadczeniem, przejechanymi (nie ważne w jaki sposó kilometrami OeSowymi, bez zobowiązań zespołowych i ze sponsorem...to chyba normalne.

 

Nie to nie jest normalne. Nie powinno sie wspierac kogos ze względu na powiązania rodzinne i kolesiostwo tylko za umiejętności, osiągnięcia albo rokowania. Jest kilku kierowców, którym przydałoby się wsparcie na takim poziomie np: Staniszewski, Frycz, Bębenek, nie wspomiając o gostkach z niższych klas. :roll:

obawiam sie ze tym sporcie to jak najbardziej normalne , nie jezdzi kto umie tylko ten kto ma lub kogos zna , przykre ale prawdziwe

wybrali kierownika z pewnym doświadczeniem, przejechanymi (nie ważne w jaki sposó kilometrami OeSowymi, bez zobowiązań zespołowych i ze sponsorem...to chyba normalne.

 

Nie to nie jest normalne. Nie powinno sie wspierac kogos ze względu na powiązania rodzinne i kolesiostwo tylko za umiejętności, osiągnięcia albo rokowania. Jest kilku kierowców, którym przydałoby się wsparcie na takim poziomie np: Staniszewski, Frycz, Bębenek, nie wspomiając o gostkach z niższych klas. :roll:

 

obawiam sie ze tym sporcie to jak najbardziej normalne , nie jezdzi kto umie tylko ten kto ma lub kogos zna , przykre ale prawdziwe

O tym wiadomo od dawna ale od takiej firmy jak Orlen oczekuje się profesjonalizmu, a więc rzetelnych wyborów w takich sprawach. Jakoś są firmy, które stawiają na kierowców z talentem/umiejętnościami np. Tedex, Gulf, Malkom. :roll:

O tym wiadomo od dawna ale od takiej firmy jak Orlen oczekuje się profesjonalizmu, a więc rzetelnych wyborów w takich sprawach. Jakoś są firmy, które stawiają na kierowców z talentem/umiejętnościami np. Tedex, Gulf, Malkom. :roll:

Z tą opinią się jak najbardziej zgadzam!!!

wybrali kierownika z pewnym doświadczeniem, przejechanymi (nie ważne w jaki sposó kilometrami OeSowymi, bez zobowiązań zespołowych i ze sponsorem...to chyba normalne.

 

Nie to nie jest normalne. Nie powinno sie wspierac kogos ze względu na powiązania rodzinne i kolesiostwo tylko za umiejętności, osiągnięcia albo rokowania. Jest kilku kierowców, którym przydałoby się wsparcie na takim poziomie np: Staniszewski, Frycz, Bębenek, nie wspomiając o gostkach z niższych klas. :roll:

 

obawiam sie ze tym sporcie to jak najbardziej normalne , nie jezdzi kto umie tylko ten kto ma lub kogos zna , przykre ale prawdziwe

 

O tym wiadomo od dawna ale od takiej firmy jak Orlen oczekuje się profesjonalizmu, a więc rzetelnych wyborów w takich sprawach. Jakoś są firmy, które stawiają na kierowców z talentem/umiejętnościami np. Tedex, Gulf, Malkom. :roll:

jak to sie mowi wolnoć Tomku w swoim domku...

wybrali kierownika z pewnym doświadczeniem, przejechanymi (nie ważne w jaki sposó kilometrami OeSowymi, bez zobowiązań zespołowych i ze sponsorem...to chyba normalne.

 

Nie to nie jest normalne. Nie powinno sie wspierac kogos ze względu na powiązania rodzinne i kolesiostwo tylko za umiejętności, osiągnięcia albo rokowania. Jest kilku kierowców, którym przydałoby się wsparcie na takim poziomie np: Staniszewski, Frycz, Bębenek, nie wspomiając o gostkach z niższych klas. :roll:

 

obawiam sie ze tym sporcie to jak najbardziej normalne , nie jezdzi kto umie tylko ten kto ma lub kogos zna , przykre ale prawdziwe

jak na forum : jest dobrze to jest na pojeżdżawki a jest źle to się tylko kibicuje

aż tu nagle i niespodziewanie Rajd Portugalii

testowy dla Ogiera , Kosciuszko -Skodą 5 ;

http://rajdy.autoklub.pl/news/ogier-prz ... erem,29997

RUTA RUTA RUTA jejejeje ! jeszcze Polska nie zgineła ....póki ruta zyje ... edycja moderatora orlen ? :roll: :shock: