samochodem subaru do Japonii wyprawa do ich fabryki

[gr1zly]

NIezle... A jak wyglada pomoc medyczna dla cudzoziemcow w Chinach? Standard szpitala, etc?

 

generalnie to chinczyki byly tak zesrane ze zrobili krzywde europejczyka ze wszystko bylo ok tylko ze w szpitalu nikt po ang nie mowil i caly czas na telefonie mialem znajomego co po chinsku mowi, lekarze w polsce byli pod wrazeniem jak zobaczyli cyfrowe zdjecia roentgenowskie

 

Grizly, jechałeś w Szanghaju tą słynną kolejką , która łączy lotnisko z miastem ?

 

nie jechalem bo ta kolejka nie jedzie do centrum tylko konczy bieg jakies 15km wczesnij i w tym miejscu jest problem zeby taxowke zlapac wiec niestety zrezygnowalismy z tej przyjemnosci, ale za to na 88 pietrze najwyzszego hotelu w chinach bylo grooboo

[devlin]

Grizly, jechałeś w Szanghaju tą słynną kolejką , która łączy lotnisko z miastem ?

 

Chodzi Ci o MAGLEV? Kolega tym jechal, mowil ze faktycznie szybko, ale zupelnie sie tego nie czuje, tylko horyzont sie jakos szybko przesuwa :smile:

[WRC fan]

Chodzi Ci o MAGLEV?

 

Tak, o TransRapid :-)

 

 

generalnie to chinczyki byly tak zesrane ze zrobili krzywde europejczyka ze wszystko bylo ok tylko ze w szpitalu nikt po ang nie mowil i caly czas na telefonie mialem znajomego co po chinsku mowi, lekarze w polsce byli pod wrazeniem jak zobaczyli cyfrowe zdjecia roentgenowskie

 

Przypuszczam, że na zachodzie Chin nie byłoby tak kolorowo :roll:

[pedro]

Maglev leci z lotniska w stronę miasta i bez problemu wysadza tuż obok linii metra (lub postoju taxi jak ktoś woli ). Rozwija ciut powyżej 400km/h (jechałem tylko raz i "poszedł" 432) ale z braku kół jest cicho. Nawet wibracji niezbyt wiele. Na dodatek pochyla się w zakręcie więc bocznych przyspieszeń zero Ale widok przez okno przedni!

 

Chinole prowadzą samochody tak, jak jeszcze niedawno jeździli rowerami. Normalnie masakra. A ruch spory. Nic dziwnego, że i wypadków masa. Gr1zly wasz taxi driver też umiał po angielsku powiedzieć tylko "my taxi no meter!" ?

 

A co do opieki medycznej - w dużych miastach sprzęt jest bardzo, ale to bardzo nowoczesny. Koniec końców z 1.2 miliarda chińczyków jest też "kilku" bogatych Gdzie w Europie na zagłówkach taxi znaleźć można reklamy operacji plastycznych?

[Witek]

Kolega jechał tak stopem do Chin. Ze zdjęć wynikało, że drogi praktycznie nie ma - nawet jak jest sucho. Jak pada to ciągnikiem nie przejedziesz.

 

Takich zdjęć ?

 

no, zwlaszcza te migajace reklamy obok mi sie podobaja

Chodzi ci o tą z podkoszulkami, czy z półnagim mięśniakiem...

 

Przypuszczam, że na zachodzie Chin nie byłoby tak kolorowo :roll:

 

Przecież wszyscy wiedzą, że cywilizacja jest na wschodzie

[gr1zly]

 

generalnie to chinczyki byly tak zesrane ze zrobili krzywde europejczyka ze wszystko bylo ok tylko ze w szpitalu nikt po ang nie mowil i caly czas na telefonie mialem znajomego co po chinsku mowi, lekarze w polsce byli pod wrazeniem jak zobaczyli cyfrowe zdjecia roentgenowskie

 

Przypuszczam, że na zachodzie Chin nie byłoby tak kolorowo :roll:

 

w glebokich chinach tam gdzie ja bylem czyli Yuhuanie 300km od lotniska w Wenzhou byl konkretny sajgon ale w monopolu Wyborowa mieli

[Wojtek K]

Chodzi ci o tą z podkoszulkami, czy z półnagim mięśniakiem...

 

Miesniakiem, to chyba oczywiste. Bedzie na Plejadach bejbe?

[Gal]

Bardzo fajny pomysł na super wyprawę.

Przy odpowiedniej dozie determinacji możliwy do zrealizowania, a wrażeń nie odbierze nikt. :grin:

Fotki na stronach rosyjskich pokazują coś, co nawet dla Rosjanina jest szokiem. Stan dróg w tym regionie jest straszny, ale te obrazki nie pokazują "codzienności". Foresterem czy OBK - na codzień do przejechania bez problemu (zwróćcie uwagę jakie samochody są tam na drodze).

 

Jak ktoś ma czas - to do dzieła! :cool:

[Witek]

Galu, problemem nie jest czas, a pieniądze. Pieniądze to czas

[remek]

Pieniądze to czas

niestety dla wiekszosci jest dokladnie odwrotnie :wink:

[Witek]

remek, to takie dążenie do równowagi. Masz nadmiar czasu i niedomiar pieniędzy, więc chcesz zamienić jedno na drugie. Gorszy jest niedomiar pieniędzy oraz czasu, a najgorszy chyba jest nadmiar obu.

[devlin]

No to jak? Kto pierwszy napisze brief takiej wyprawy (lub dluzszej) do Subaru Europe? Ja nie jade - nie mam czasu, chyba ze sponsoring bedzie taki, ze warto :grin:

[Wojtek K]

Ja nie jade - nie mam czasu, chyba ze sponsoring bedzie taki, ze warto :grin:

 

No wtedy to jedziemy razem i bierzemy Barbie

[devlin]

No wtedy to jedziemy razem i bierzemy Barbie

 

Jako prowiant :?:

 

[pchelek]

no to w tym roku jade z zonka dookola baltyka - taka przymiarka - litwa - lotwa - estonia - finlandia - szwecja - dania - niemcy - jak po stole latwizna - mam juz mapy, przewodniki i zbieram informacje o campingach - ale to nie problem - w internecie jest wszystko - zatrzymac sie mozna wszedzie - wyprawa do azji - za - trzy lata ewentualnie - pojade tam a co mnie

[pchelek]

P.S. Barbie "jako prowiant" sie nie nadaje - za szczupla jest [na fotce widac] - a ponadto czlonkowie tego samego klanu [klanu subaru] sie nie zjadaja - co innego klan mitsu evo

[Gal]

czlonkowie tego samego klanu [klanu subaru] sie nie zjadaja - co innego klan mitsu evo

Chcesz jeść mana?!!

On łykowaty jest i napastowany nanowoskiem. Może się cafnąć...

[jarmaj]

a najgorszy chyba jest nadmiar obu.

 

Nadmiar czasu i pieniędzy?

To ja poproszę o taki najgorszy wariant. Może być od zaraz.

Ewentualnie jak jest ktoś, komu to nie odpowiada i ciąży, to ja chętnie przejmę te problemy od niego!

[devlin]

Pozatem moze chciec sie bronic :roll:

[Gal]

Pozatem moze chciec sie bronic :roll:

A, zdaje się, ma czym...

 

Wniosek: Zostawić mana, brać Barbie.

Młodsza, powinna być jędrniejsza i nie będzie się tak bardzo bronić przed konsumpcją...

[devlin]

Młodsza, powinna być jędrniejsza i nie będzie się tak bardzo bronić przed konsumpcją...

 

Zaczyna sie, nawet tutaj... :roll:

 

[Witek]

a najgorszy chyba jest nadmiar obu.

 

Nadmiar czasu i pieniędzy?

To ja poproszę o taki najgorszy wariant. Może być od zaraz.

Ewentualnie jak jest ktoś, komu to nie odpowiada i ciąży, to ja chętnie przejmę te problemy od niego!

 

Mylisz dostatek z nadmiarem. :roll:

[Gal]

Galu, problemem nie jest czas, a pieniądze. Pieniądze to czas

Problemem nie są pieniądze - te można zawsze jakoś załatwić. Problemem jest brak możliwości wyrwania sobie miesiąca - dwóch w jednym kawałku na własne przyjemności.

[pchelek]

ideal zatem to człowiek bezrobotny [duzooooooooooo czasu] i z pokaznym kontem w banku w akcjach [duuuuuuuuuuzo kasy] - tylko takich nie ma raczej

A co do b........ to faktycznie wyglada apetycznie

[Wojtek K]

P.S. Barbie "jako prowiant" sie nie nadaje - za szczupla jest [na fotce widac]

 

czyzby barbie odwazyla sie umiescic wiecej fotek?