Skocz do zawartości

Luz na wale silnika - 2.0


_-_Wojtek_-_

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Czy ktoś może się spotkał z problemem luzu osiowego na wale korbowym w subaru.

U kolegi w imprezie 2.0T 95r - przebieg 100 000 km ten luz wynosi ok 2mm.

Sam silnik chodzi idealnie, aż miło posłuchać, przebieg też oryginalny.

Wyszło to przy wymianie sprzęgła, mechanik twierdzi, że powodem

mogło być np szarpiące sprzęgło lub długo niewymieniany olej.

Nie wiem czy opłaca się auto składać z nowym sprzęgłem czy może silnik

się niebawem rozleci i lepiej szukać innego, a może jest na ten luz jakiś sposób.

Będę wdzięczny za wszelką pomoc.

Pozdrawiam Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze, że silnik pracuje super i na wale korbowym nie ma wycieków.

Może więc to normalne.

Ponadto mechanik sprawdzał luz bez koła zamachowego a wszyscy mówią,

że tylko z założonym kołem ma to sens.

Dodatkowo nie wiem jak się ma rozszerzalność bloku aluminiowego do stalowego wału, może po nagrzaniu luz znika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U kolegi w imprezie 2.0T 95r - przebieg 100 000 km ten luz wynosi ok 2mm.

Wg mnie to jest baardzo duży luz. 2mm na panewkach głównych, szok.

Przez to mogą być bardzo duże skoki ciśnienia oleju i doprowadzi to do zatarcia na panewkach. Bardzo szybkiego zatarcia. Proponuje sprawdzić jeszcze raz i naprawić.

Sprawdźcie panewki główne czy jeszcze są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety trzeba wtedy rozpołowić silnik i to jest koszt nie wiem czy wystarczy wymienić panewki i wszystko skręcić, może konieczne jest jakieś szlifowanie i co za tym idzie szlifowanie łóż panewek.

Każde inne sprawdzanie to moim zdaniem półśrodki. Ale jak wytłumaczyć, że auto 100 000 przebiegu, chodzi jak marzenie nawet przy pełnym obciążeniu.

Faktycznie tak jak piszesz taki luz to b. dużo, ale może jednak diagnoza jest niewłaściwa.

Co ze stwierdzaniem że luz sprawdza się z kołem zamachowym, jaki to ma wpływ na pomiar.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w 95 to sie trafiało potem 98 zmienili połozenie panewki oporowej. Najprościej to wytłumaczyć wożeniem nogi na pedale sprzegła. Przy luzie 2 mm pierścieni oporowych prawie nie ma czyli wał jest do wymiany ale jeszcze nie blok. kiedy złapie większy luz a złapie na pewno to blok bedzie tez do wymiany. wniosek albo robić od razu albo poczekać jak go szlak trafi i wymienic na nowy. Pomiar z /bez koła zamachowego nie ma znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za pomoc, wszystko to ma sens i sam mam podobne zdanie, ale nie wiem już naprawdę co o tym mysleć.

Trzech innych mechaników zapewniło mnie, że sam luz osiowy to nie problem i że tym autem da się lekko przejechać jeszcze co najmniej 150 000 km.

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś zdanie w tym temacie to b. proszę o opinię

Pozdrawiam

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź

Napisz proszę ilę tego przebiegu ??? 712 000 to jakby zbyt duzo i czy ten luz w czymś przeszkadzał.

Właśnie rozmawiałem ze znajomym, który robił generalki i wymiany sprzegieł w 911-tkach i mówił, że wszystkie miały ten luz osiowy na wale duży i nic się nie działo ( to ta sama konstrukcja silnika), wiec wiem coraz mniej.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci ..a raczej napisze tak ..

mialem ostatnio problem z tym luzem przegrzalem troszke samochod extremalna jazda i niestety przylapalo go na panewkach . co sie okazalo ..mialem luz taki o jakim mowa ;/ poprzedni mechanik widzial go ale wolal olac i dlatego stalo sie to co sie satalo ..juz wszystko naprawione i smiga ale mala rada - nie lekcewaz go bo moze sie to skonczyc zle . jesli masz mozliwosc i checi proponuje rozebrac go i nadlac za bloku . robilem to i koszt okolo 500 zl z jednym tulejowaniem i szlifami , tak ze nie ma tragedii . zrob cos z tym puki czas .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz proszę ilę tego przebiegu ??? 712 000 to jakby zbyt duzo...

tak 712 tys km, ale nie wiadomo kiedy sie luz pojawil bo kolega ma to Legacy od niedawna i tez niewiedzial w jaki sposob ten luz osiowy powstal? - chyba kolo zamachowe bylo krzywe i bilo???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci ..a raczej napisze tak ..

mialem ostatnio problem z tym luzem przegrzalem troszke samochod extremalna jazda i niestety przylapalo go na panewkach . co sie okazalo ..mialem luz taki o jakim mowa ;/ poprzedni mechanik widzial go ale wolal olac i dlatego stalo sie to co sie satalo ..juz wszystko naprawione i smiga ale mala rada - nie lekcewaz go bo moze sie to skonczyc zle . jesli masz mozliwosc i checi proponuje rozebrac go i nadlac za bloku . robilem to i koszt okolo 500 zl z jednym tulejowaniem i szlifami , tak ze nie ma tragedii . zrob cos z tym puki czas .

 

 

 

Witam dzięki za informację.

Powiedz czy sam rozbierałeś silnik bo słyszałem że to ryzyko samamu brać się za aluminiowy blok. Potem trzeba uszczelniać może też szlifować powierzchnie styku obu części bloku. Dziwi mnie ta cena - wymieniłeś panewkę dystansową? Co z uszczelnieniami silnika i ewentualnym kosztem składania do kupy.

Jeśli możesz daj znać.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to cena za honowanie czyli uzupelnianie ubytkow w bloku ja robilem u kumpla ktory ma pojecie o tym max : ) mam manuala calego i zrobiony jest igielka chodzi jak marzenie : ) tylko troszke mamony to kosztowalo ..same uszczelki do GT komplet jakies 2 tys . blok sklada sie na kleju koszt jakies 80 zl tak panewki wszystkie poszly do wymiany komplet ich jakies 300 zl placilem tak ze nie ma tragedii . w krakowie mi honowali szlifowali odrazu gotowe do skrecania fachowa robota i naprawde tanio :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z kolegą - ponieważ silnik chodzi jak brzytwa (jeszcze nie był nic niepokojącego) to on twierdzi że wystarczy w celu skasowania luzu osiowego wymienić panewkę dystansującą lub dorobić ją na wymiar aby luz skasować.

Wtedy jestem skłonny to zrobić.

Jak domniemam uszczelki pod głowicami zostają nie ruszane ( nie trzeba ich przy tej robocie wymieniać?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek.. powiem ci tak z jednej strony kolega ma racje ale z drugiej zalezy od twojego stylu jazdy i przeciazen ..jak jezdzisz z takim luzem i jeszcze nie zatarles na wale to wystarczy zrobic to co kolo radzi i jezdzic dalej lajtowo .twoja wola :) co do uszczelek ..w zasadzie powinno sie je wymieniac bez dyskusji ale zawsze jest ale ..znalem goscia co skladal to na sylikonie ..jak to sie skonczylo domyslic sie mozna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ale rozmawiamy o zrobieniu tego jak należy - chodziło mi tylko o uszczelki pod głowicą nie wiem czy trzeba demontować głowice przy rozpoławianiu silnika czy mają wspólne szpilki.

Co do kompleksowego uszczelnienia silnika to bym zrobił jak w książce pisze.

Natomiast jak silnik chodzi super to czy trzeba wymieniać wszystkie panewki i robić szlify czy może wszystko jest Ok i wystarczy usunąć potencjalnie niebezpieczny element czyli luz.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...