Akumulator i assistance

[Zbych]

Witam!

Problemy z fabrycznymi akumulatorami foresterów generalnie są znane. I mój akumulator nie sprawował się najlepiej (słabe kręcenie, raz całkowite padnięcie w garażu). Dwukrotnie zgłaszałem to w ASO, gdzie po zbadaniu pojawiała się diagnoza - akumulator sprawny. Minęły dwa lata i dwa miesiące i po krótkim postoju z włączonym radiem (20 min) samochód już nie odpalił. Dyspozytor ISR powiadomił mnie telefonicznie, że mam niskie ok. 8V napięcie na akumulatorze. Niestety wiedza  ta nie zmieniła sytuacji iż auto nie chce odpalić. W tej sytuacji po raz pierwszy skorzystałem z assistance. Po połączeniu i wyjaśnieniu problemu otrzymałem informację iż awaria akumulatora nie jest objęta bezpłatną pomocą i trzeba będzie zapłacić za pomoc w uruchomieniu i to od razu na miejscu. Oczywiście poradziłem sobie sam, ale niesmak pozostał. Nie dość, że fabryczne akumulatory SUBARU to najdelikatniej  mówiąc porażka (wiem co mówię bo ujeżdżam trzeciego forestera z ostatnich trzech generacji) to jeszcze wyłączenie tej usługi z zakresu bezpłatnego assistance jest zupełnie niezrozumiałe. Obecnie takie assistance ma znaczenie wyłącznie marketingowe w sytuacji gdy większość polis ubezpieczeniowych oferuje znacznie większy zakres obejmujący uszkodzenie opony, awarię akumulatora, brak paliwa itd. Tego rodzaju problemy powodują, że moja miłość do marki trochę stygnie ...  

[Kukson]

U mnie też niby trzymał parametry jak odpaliłem z kabli i zrobił kilkanaście kilometrów ale podpięli coś do aku aby prąd pobierało i wyszło, że nadaje się na śmietnik.

[Karenz]

Skoro miałeś tyle problemów to dlaczego go nie wymieniasz taka samą yuase dostaniesz za 250-300 zł i masz spokój na 5 lat 

[Tiger]

U mnie w ramach gwarancji mam już wymieniony akumulator drugi raz. Zobaczymy co będzie dalej. 

[Zbych]

Dnia 30.04.2017 o 23:28, Karenz napisał:

Skoro miałeś tyle problemów to dlaczego go nie wymieniasz taka samą yuase dostaniesz za 250-300 zł i masz spokój na 5 lat 

 

Wymieniłem następnego dnia na TOPLA TOP za 265 zł . Raczej nie chciałbym wymieniać na taki sam, ponieważ poprzedni (fabryczny) wytrzymał 2 lata i 2 miesiące.

[Karenz]

ten sam w sensie wymiarowych  , yuase  to akumulatory bardzo dobrej jakości na gwarancje przez rok wracały może 2-3 przy 10-15 austriackich bannerach i 120 vartach czy boschach 

[Kambol]

3 godziny temu, Karenz napisał:

na gwarancje przez rok wracały może 2-3 przy 10-15 austriackich bannerach i 120 vartach czy boschach 

Nie neguję jakości Yuasy, ale przytoczone porównanie liczby zwrotów miałoby sens w odniesieniu do ilości sprzedanych akumulatorów danej marki. Yuasa chyba w rankingu sprzedaży nie jest w czołówce... Przedstawione przez Ciebie liczby wydają się korespondować (proporcjonalnie) z popularnością danej marki.

[4444]

ale na Yuasy masz dłuższą gwarancję = min 3 lata, a na pozostałe zwykle max 2 lata, co daje także podgląd w jakość produktu.

Przed laty oryg. dla subaru robił panasonic, obecnie już nie.

 

[Jacocz]

Niestety mam Panasonica . Wszystko Ok pod warunkiem że auto niezatopiony pare dni . Aku 2 lata i idzie do reklamacji