Skocz do zawartości

Upalanie i może KJS - jakie akcesoria?


Voldemort

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

zastanawiam się czy do amatorskiego katowania auta poza imprezami, ew. wybranie się na pierwszy w życiu KJS warto się zaopatrzyć w coś więcej niż pojazd.

 

Z jednej strony żal wydawać drugie tyle na akcesoria co na auto, a z drugiej jednak skoro coś robię to lepiej w miarę na poważnie, komfortowo i zminimalizować ryzyko obrażeń.

 

Na zdrowy chłopski rozum zakładam, że kask jest zawsze mile widziany.

Czy kaski otwarte klasy OMP Star, Sparco Club J1 czy B2 RC02 Jet dają radę?

W ogóle czy w rajdach częste są urazy żuchwy? Który z tych kasków przedstawia wg Was optymalne rozwiązanie?

 

Czy przy kasku warto myśleć o interkomie, lepiej drzeć się do siebie czy może telefony komórkowe + zestawy słuchawkowe?

 

 

Rękawiczki. Do tej pory jeździłem zawsze na gołych dłoniach, także na amatorskich pojeżdżawkach kartingowych.

Jest różnica? OMP Rush, OMP Grid czy może warto się skusić na wyprzedażowe Lico Base lub Hurricane?

 

Wideorejestrator/kamera sportowa w ramach 'analizy' przejazdów?

Teoretycznie mogę nagrywać filmy Full HD telefonem na uchwycie, a co na to praktyka - działają takie półśrodki?

 

 

Będę wdzięczny za odpowiedzi, bo w sumie artykuły typu 'co jest potrzebne do startu w KJSach?' średnio odpowiadają na takie pytania, a bardziej mówią o formalnościach.

Edytowane przez Voldemort
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze spraw wyposażenia to:

 

1. Kubeł - Bimarco na początek sa ok.

2. Pasy - tylko oryginały, podróbki się luzuja i urywają klamry w razie dzwona

3. Kask otwarty - wygodny i możliwie lekki

4. Kierownica z odpowiednim odsadzeniem - skóra mniej się niszczy niż zamsz

5. Rękawiczki - dopasowane do kierownicy jaka masz

6. Buty - wygodne, z cienką podeszwa i wąskie aby nie haczyc o nic butami

 

 

Jakie? Jeżeli nic prócz KJS to wygodne, możesz szukać z utraconą homologacja

 

Nie da się zastąpić intrkomu komórka. Przy interkomie wzrasta drastycznie koncentracja, pilot nie krzyczy a mówi normalnie, słyszysz zawsze i każde słowo.

 

Aktualnie sporo imrez nie wymaga pilota więc zalezy co będziesz jeździł.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainwestuj w fotel i pasy, porządne, 4-6 punktowe.

 

O jakim pułapie cenowym mówimy jako porządnych?

 

Kontekst: auto, którym chce upalać na chwilę obecną to Legaś I '89 1.8 kupiony od Forumowicza po kosztach złomu, stąd mój dystans do inwestowania w cokolwiek, a zwłaszcza coś co miałoby w tym aucie 'zostać'.

 

Bo sam zakup kubła to nie problem, inwestycja fajna i można przekładać do kolejnych aut (jak nie ucierpi), ale montaż…

I nie wiem jak wygląda sprawa z mocowaniami, jest regułą, że trzeba spawać czy da się za pomocą wiertarki i śrub do szyn fabrycznego fotela mocować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubeł montujesz na prowadnicach 3mm stal albo 5mm alu, i skrecasz to śrubami 8.8. Żadnego spawania!

Pasy porzadne to znaczy dobrej firmy z solidnym zamkiem, nie te spinane na zatrzask tuningowe. Moga mieć utraconą homologację byle byly czyste nie poprzecierane. Jak masz budżet kup nowe.

Bylem na kjs gdzie chlopak w gt strzelił dacha i uderzył kaskiem w kierownicę. Z auta wysiadł sam, ale po kilku dniach zmarł w szpitalu. Gdyby miał szeli pewnie by do tego nie doszło. Dlatego twiedze ze stabilne mocowanie za kierownicą to absolutna podstawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie potrzeba homologacji to wystarczy kubeł firmy Mirco (bardzo wygodne i doskonale trzymają), do tego pasy 4ro punktowe 3 calowe np. firmy RRS z homo FIA (nie chińszczyzna, nowe w okolicach 500 zł) i dobry kask.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontekst: auto, którym chce upalać na chwilę obecną to Legaś I '89 1.8 kupiony od Forumowicza po kosztach złomu, stąd mój dystans do inwestowania w cokolwiek, a zwłaszcza coś co miałoby w tym aucie 'zostać'.

 

Jeżeli to ma być pierwszy kjs to imho jedyne czego potrzebujesz to:

1. nastawienia na dobrą zabawę,

2. brak spiny na wynik,

3. noo... i ew. jakieś dobre piwo żeby było co wypić po powrocie do domu ;-)

 

Wszystko inne jest zbędne.

Po kilku kjsach sam zdecydujesz czy auto Ci odpowiada takie jakie jest, czy chcesz coś w nim zmienić. Jak stwierdzisz ze trzymanie fotela już jest niewystarczające to sobie kupisz kubeł itd..

Najważniejsze to dobrze się bawić! :-)

Edytowane przez STarlet
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo, no i drogi STarlecie powiem CI, że jest odpowiedź, która ze mnie sporo stresu zdjęłą, bo już sobie zacząłem kalkulować. że włoże jakieś 1.5-2k licząc po najtańszych sensownych komponentach w sprzęt i mi się śniły mocowania foteli i ilość punktów mocowania pasów po nocach :D

 

Co prawda pewnie i tak się posłucham chłopaków zakładających moją ambicję i zestaw minimum (kask, pasy, kubeł) nabędę, ale focus myślowy będzie taki, że robię to dla funu, a nie 'cholera, chciałem się pościgać, a tu tyle przeszkód'!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co prawda pewnie i tak się posłucham chłopaków zakładających moją ambicję i zestaw minimum (kask, pasy, kubeł) nabędę, ale focus myślowy będzie taki, że robię to dla funu, a nie 'cholera, chciałem się pościgać, a tu tyle przeszkód'!

To jeszcze weź pod uwagę, jaki KJS chcesz jechać, bo są różne. Są takie, że głównie po parkingach na pierwszym/drugim biegu jedziesz. I najgorsze, co Cię może spotkać, to urwanie koła na krawężniku. Wtedy total seryjnym autem możesz porajdować. Ale są i takie, że piątkę wepniesz na polnej drodze między drzewami. I ja bym tam bez klatki nie pojechał, nie mówiąc o kubłach i profi pasach. 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o pasy i ich montaż to poczytaj też jak je prawidłowo zamontować (kompresyjne złamanie kręgosłupa). A także czym grożą takie pasy przy dachowaniu bez klatki lub przynajmniej roll bara.

 

Do tego tak jak pegi napisał dobrze się zastanów gdzie i jak chcesz tym jeździć.

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez matros1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matros1: a jak zagrożenie kompresją kręgosłupa ma się do tego diagramu na dole strony http://www.roadraceengineering.com/eclsafety.htm

 

Bo on przecież pokazuje punkty montażowe poniżej ramion i jest też w opisie, że do punktów mocowania tylnych pasów biodrowych.

 

 

Odnośnie dachowania to faktycznie: nie puszczają ciała do przodu, czyli dach gniecie prostopadle i prawdopodobnie kręgosłup strzela.

 

EDIT/UPDATE:

When shoulder belts are installed to rear seat lap belt anchorages, the front seat backrest must be able to maintain a >5kN load applied by the shoulder belts during an accident.

 

 

źródło: http://www.speedhunters.com/2014/06/takata-ask-the-expert-answers/

Edytowane przez Voldemort
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie siedze w temacie ale to osadzenie kierownicy to jest to coś typu jak et w felgach? Czyli wyobrażenie sobie na oko jak ta kierownica będzie siedzieć w aucie? Bo kupując kierownice przez internet nie ma się możliwości jej przymierzenia. A ja np. nie wiem jaką kierownice dobrać żeby potem dobrze leżała w rękach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matros1: a jak zagrożenie kompresją kręgosłupa ma się do tego diagramu na dole strony http://www.roadracee...m/eclsafety.htm

HarnessInstall.jpg

 

W internecie jest sporo na ten temat. Wpisz sobie w googlach np.: safety harness compression injuries

 

Poczytaj sobie też załącznik J Artykuł 6 jak montować pasy:

http://pzm.pl/pliki/zg/samochody/regulaminy/FIA/FIA_J/art253_2012.pdf

 

Generalnie załącznik J to taka wyrocznia jeżeli chodzi o bezpieczeństwo. Choć oczywiście na amatorskiej pojeżdżawce raczej nikt się czepiać nie będzie. Tutaj głównie wszyscy patrzą czy masz kask.

 

Moim zdaniem minimum do upalania to:

- kask

- kubeł z pasami (wszystko odpowiednio zamontowane żeby sobie kuku nie zrobić)

- conajmniej roll bar (jak wyżej, odpowiednio zamontowany)

 

Potem można się bawić w kierownice, zawieszenia itd itp. Przy czym jak dla mnie kolejność taka:

- kierownica

- opony

- zawias

- redukcja masy/moc

 

No i kasę to najlepiej w siebie inwestować a nie w samochód. Kierowca to zazwyczaj najsłabszy element układanki i to głównie tutaj należy szukać poprawy czasów.

Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...