Które z posiadanych aut wspominacie najlepiej? A które najgorzej?

[thomson0073]

Panowie i Panie, pewnie mieliście nie jedna bryczkę. I zapewne nie wszystkie z posiadanych aut były Subarami. Które  autka wspominacie najlepiej? 

Ja troszkę żałuję, że sprzedałem Mazde.  
Bj'tka była fajnie zrobiona, potrafiła czasami zaskoczyć.  

 

[Amstaff23]

Miałem już kilkanaście aut, ale najcieplej wspominam 18, czy może 20-letnią Corollę, o wartości połowy obecnego ubezpieczenia, które opłacam za samochód

A to z jednej prostej przyczyny - była pierwsza. Nigdy nie zapomnę tego uczucia, gdy patrzyłem na WŁASNE kluczyki na półce i nie musiałem się już ojca prosić, czy mogę gdzieśtam pojechać. Ehhh

[boorek]

Najgorzej wspominam astre i corse, reszte wspominam bardzo dobrze i ciezko mi wybrac jakie najlepiej... Ale chyba jednak evo...

Edytowane 1 Marca 2016 przez boorek

[drout]

Galanta 2.5 v6 rekina wspominam najlepiej. Ale to była bryka w tamtych czasach.

 

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[Mark L.A.]

Wspominam sobie takie fantastyczne auto . Zero kosztów eksploatacyjnych i serwisowych, zero wydawania pieniędzy na ubezpieczenia, darmowe paliwo . 

 

 

 

 

 

 

 

Ale się dawno temu skończyło .

 

 

 

 

 

 

 

Dzięki tato ...

Edytowane 1 Marca 2016 przez Mark L.A.

[ursusraketa]

Vw jetta mk1 mojego ojca była najlepsza , czerwona najszybsza.

[555marcin]

Miałem już kilkanaście aut, ale najcieplej wspominam 18, czy może 20-letnią Corollę, o wartości połowy obecnego ubezpieczenia, które opłacam za samochód

A to z jednej prostej przyczyny - była pierwsza. Nigdy nie zapomnę tego uczucia, gdy patrzyłem na WŁASNE kluczyki na półce i nie musiałem się już ojca prosić, czy mogę gdzieśtam pojechać. Ehhh

 

Miałem podobnie, z tym że poszedłem w egzotykę - Volvo 480 Turbo

[FOR CVT]

Najlepiej: alfę 156 GTA. Czarna, żółte skóry, dźwięk i jazda fenomenalne. Żonę poznałem w tym czasie

 

Najgorzej: alfę 156 GTA. Zostawiłem w serwisie fortunę, sprzedałem padło za grosze. O żonie już pisałem

[Pan Dziedzic]

Najlepiej-Hilux 92r. jedyna kasa jaka szła, prócz eksploatacji, to mody

Topór taki, że wjechał wszędzie

[mahu]

najgorzej - Meganka I - bardzo awaryjna (a kupiona nowa w salonie) - a jak przypadkiem działała, to jakoś nie chciała jechać

najlepiej - EVO X (pomodzone, a jakże) - kto jeździł, ten wie dlaczego

[Aga]

Najlepiej: Megankę'96, nic się nie psuło w niej, ale była sprowadzona z Niemiec, może dlatego

Najgorzej: GTka

[mahu]

błądzisz niewiasto, oj błądzisz - moja meganka była rocznik 98 i najgorszemu wrogowi takiego auta nie życzę...

[Aga]

Chyba jednak wiem lepiej

[mahu]

jak każda niewiasta w sumie na taki argument brak kontrargumentu, więc uznaję słuszność wywodu waćpanny

[radnor]

Najgorzej jakieś Megane kupione za grosze za czastów studenckich które sypało się co kawałek.

 

Najlepiej Mazdę 323F (wszystko co ma podnoszone światła jest automatycznie dobrze wspominane ) i MX-6 V6 import JDM. 200 kucy z V6, szpera, cztery koła skrętne, śmigało to.

[Aga]

jak każda niewiasta w sumie na taki argument brak kontrargumentu, więc uznaję słuszność wywodu waćpanny

Dziękuję

 

Zupełnie serio, to w porównaniu z OBK i GT to było bezawaryjne auto. Może miałam szczęście

[RadziejS]

 

 

Vw jetta mk1 mojego ojca była najlepsza , czerwona najszybsza.

 

Miałem dokładnie taką, też czerwoną i też ją najlepiej wspominam, 1.6D (ale bdb chodziła też na OO, czy na Kujawskim - zdarzyło mi się ), rocznik 82, 5 biegów!. Już w wieku jej pełnoletniości pojechałem nią do Brukseli i z powrotem.

 

Miałem do niej taki sentyment, że gdy ją sprzedałem, jakoś po roku wróciłem, i odkupiłem ją z powrotem.

[Slawskip]

Miałem również Megane I 1.9 dTi (tylko już po liftingu), czerwona (wiadomo najszybsze), zrobiłem nią 80 000 km i wspominam to auto bardzo dobrze, może dlatego że ściągnięta z Niemiec 

[suselek17]

Najlepiej: Megankę'96, nic się nie psuło w niej, ale była sprowadzona z Niemiec, może dlatego

Najgorzej: GTka

Ojciec miał 96 rok silnik 1.4 75KM czasem jeździłem Meganą - serwisowana i nic się nie działo. Przy 250tys uszczelka pod głowicą i dalej nic. Ale to tuż po prawku więc każdy pojazd mile bym wspominał. I jeszcze Toyota Starlet 1.3 95r Totalnie nic przez 3 lata kupiona od ojca kolegi który miał ją 8 lat☺ a po mnie jeszcze koleżanka z osiedla 2 lata☺

[Aga]

Moja miała 1.6 90 KM

[pitgol]

Najlepiej wspominam dwa auta - pierwsze - Fiat UNO 1,1 rocznik 1988 i jedynego w swoim rodzaju Forka na sterydach (teraz może trafić naweto do [you] w zamian za odpowiednią paczuszkę banknotów NBP, którą chowasz w skarpecie). Forek - zdecydowanie ulubiony z powodu uniwersalności, mega elastyczności i dużego momentu. 

[wojo02]

sierra xr4i

(identyczna jak ta tylko LHD)

 

 

[Krawiec_91]

Najlepiej wspominam dwa auta - pierwsze - Fiat UNO 1,1 rocznik 1988 i jedynego w swoim rodzaju Forka na sterydach (teraz może trafić naweto do [you] w zamian za odpowiednią paczuszkę banknotów NBP, którą chowasz w skarpecie). Forek - zdecydowanie ulubiony z powodu uniwersalności, mega elastyczności i dużego momentu.

 

A dziękuje ale raczej moja skarpeta jest za szczupła a i forek raczej nie w moim typie gdyż wole bliżej gleby

[555marcin]

Złapany

[Krawiec_91]

Nie tam... już byłem łapany więc teraz już wiem o co chodzi