Skocz do zawartości

subaru nieodpala :(


Czlapus

Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma takiej możliwości że auto nie pali, bo nagle świece przestały działać. To nie klocki lego.

Jest. Pojechala siostra subaryną do pracy wszystko bylo ok. Przyszlo sie wracac subarka nawet nie rochnie. Wymienilem swiece od razu odpalila. Moja subarka tez tak miala wieczorem palila elegancko rano nie chciala sprawdzone wszystko po kolei okazalo soe ze swieczki padly. Jak najbardziej jest mozliwosc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Immo, moim zdaniem sie "zawiesił " .

Tylko, że wtedy powinna pracować pompa paliwa. Ja bym jeszcze podociskał przekaźniki pod maską - miałem tak, że auto odpaliłem, potem jechałem Gierkówką (wtedy była dosyć nierówna) i w Radomiu pod McDonaldem zonk, auto nie chce odpalić. Wytelepało jakiś przekaźnik pod maską właśnie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie masz żadnego szuwaksu antywłamaniowego? Jakiś przycisk itp?

Ja ostatnio musiałem porządki w kablach zrobić i jak zrobiłem, to od tamtej pory wszystko jest idealnie, a też miałem momenty, że nie odpalał ot tak.
Przyczyną był kabel od stacyjki, który był "robiony" 2 razy, a jakość tej roboty była mizerna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys mialem takie bajery ale sie tego raz dwa wyzbylem. jest mozliwe ze polaczenie kabli w stacyjce po wywalaniu immmo i innych blokad antywlamaniowych  zostalo gdzies przerwane baa zostala tam zrobiona moze jakas druciarnia przez machera ktory to robil wszystko sie okaze jak wroce do pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz posłuchać pompę po kluczyku. Jeśli nie słychać, to podać jej zasilanie "na krótko" do próby ,trzeba się dobrać do zaślepki na zbiorniku.Albo brak prądu w zapłonie.Możesz sprawdzić iskrę tradycyjnie czyli kabel WS do masy, ale nie oddalaj kabla od masy podczas kręcenia silnikiem!!.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tylko, że wtedy powinna pracować pompa paliwa. Ja bym jeszcze podociskał przekaźniki pod maską - miałem tak, że auto odpaliłem, potem jechałem Gierkówką (wtedy była dosyć nierówna) i w Radomiu pod McDonaldem zonk, auto nie chce odpalić. Wytelepało jakiś przekaźnik pod maską właśnie :)

Ze wszystkim się zgadzam oprócz tego że w Radomiu jest Gierkówka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Impreza 2.0N/A z 1997 r ...

 

w tym wieku to stawiam na pompę, sprawdź czy ją słychać po przekręceniu kluczyka w stacyjce

trzeba by jeszcze sprawdzić bezpieczniki

ewentualna wymiana pompy jest prosta o ile nie przerdzewiały śruby którymi jest przykręcona do zbiornika paliwa

jeżeli masz LPG to możesz spróbować odpalić awaryjnie na gazie

Edytowane przez fary
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez podejrzewam pompe a sruby sa w calkiem dobrym stanie bo pompa niedawno wykrecana i czyszczony filterek. Ale dziwne ze tak odrazu, przyjechala moja Dziewczyna do domu normalnie, rano gdzies miala podhechac a tu auto nieodpala :0

Edytowane przez Czlapus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale dziwne ze tak odrazu, przyjechala moja Dziewczyna do domu normalnie, rano gdzies miala podhechac a tu auto nieodpala :0
 

 

Też tak raz miałem ostatniej zimy. Nie było to w Subaru, ale się zdarzyło. Wieczorem normalnie wróciłem do domu, rano następnego dnia auto nie odpala i nie słychać pompy po włączeniu zapłonu.

Pompa wzięła się i przez noc zdechła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...