Skocz do zawartości

Czemu bugeye a nie GT


misiekwaw

Rekomendowane odpowiedzi

To i ja wrzucę moje 0,02 PLN! Jeśli bugeyed to tylko sti!!! Zwykły to dramat, poprostu gt-et + jakieś 100-200kg więcej, może przesadzę, ale to prawie taka średnioniższa-średnia klasa w germano_franko pojęciu!

Jako jeden z dłuższych na tym forum posiadaczy gt-eka - nieprzerwanie od 98 roku ubiegłego wieku ( jak to dumnie brzmi - niczym profesor wydziału archeologicznego ) - wspomnę o szoku jaki przeżyłem na Miedziance w warunkach zimowych ( odcinek leśny odśniżony przez 6-kołowy pług z metrowymi bandami) za kierownicą pierwszego polskiego STI EUspec - bugeyed - którym to pojawił się Baniowski z Św. Pam. Wieczorkiem. Na śliskim to auto skręcało w przeciwieństwie do mojego, i innych gt-eków :shock:

niewiadone:

1. technika poszła mocno do przodu

2. kg=km

3. co Sti to Sti

wynik równania:

jeśli Sti to tak, jeśli wrx to nie - na suchym i na wprost zdrowy gt-ek = bug-eyed Sti

 

 

cóż... pozostaje mi poszukać... STI :twisted: ale to raczej nie u nas, bo u nas ludzie sie chyba na głowy z .... pozamieniali :shock:

 

dzieki za końkrety :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 131
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

hejas misiek,

 

joł :mrgreen:

 

zarażony jak ja jesteś ale jak widzę bardziej zaawansowany, gratuluję możliwości. Moja opinia jest taka: GT'jest super ale brałbym bug eya bo:

- jest nowszy,

 

nie da sie ukryc

 

- lampy można zmienić :cool: ale nie trzeba,

 

nie trzeba :mrgreen: nie planuje go ogladac z zewnatrz :mrgreen:

 

- jest tańszy (sic!)

 

no STI nie za bałdzo :???:

 

- łatwiej znaleźć dobrego bug-eye niż GT (o ile w ogóle da się znaleźć pewnego GT'ka)

 

nie wiem, ale pewnie jak poszukam to sie przekonam :roll:

 

- jeśli wolniejszy to nie wiele, a przecież można to zmienić

 

to juz mam przecwiczone :mrgreen:

 

misiek trzymam kciuki, i chętnie popodziwiam po kupnie. Choć sądzę że przyśpieszenia nie zdziwią Cię po twoim dezlu (zwłaszcza elastyczność), w każdym razie ja tak miałem po jeździe WRX'em MY 2004. No ale idzie zima :cool: i nie ma to jak prawdziwy czterołap.

 

Dzieki :cool: Troche mnie przeraza wizja WRXa ktory w elastycznosci raczej mnie nie zaskoczy :roll: ale wazne ze bedzie fajnie skrecal :twisted:

 

Sprobuje poszukac STI moze cos sie uda :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako posiadacz WRXsa i główny konsultant w wydaniu kasy Chojnego na wymarzone Subaru, temat mogę podsumować tak.

 

Dane na ten miesiąc:

 

Dobry WRX 50.000 zł

Dobry GT 40.000 zł jak masz mega fuksa.

 

W tym że naprawdę WRX stan igla to 55.000 zł, a GT 50.000 zł

 

Za 40.000 masz WRXsa z USA co mógł być łodziom pontonową.

Za 30.000 masz GT co mógł być przystankiem.

 

WRX młodszy o rok, dwa, ma potencjał do modyfikacji i spełnia nowsze normy podczas zderzenia.

GT lżejszy, z kosmicznie lepszym zawieszeniem do sportu, roczniki 99/00 tak samo modyfikowalne jak WRX wiec GT idealny jak chcesz upalać dla wyniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GT idealny jak chcesz upalać dla wyniku

 

 

Eeee tam, a dla przyjemności to nie, a o pietruchę ?

 

 

 

 

P.S. "Dlaczego GT, a nie Bug_eye": Bo Bug-Eye jest Bueeeeee :razz:

 

 

P.S. 2 Nawet z morettami nie ma tego klimatu co GT (piszę to jako były posiadacz bagaja)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak mi się przypomniał SJS 2 stopnia w Poznaniu. Bary swoim GT 00 zlał wszystkich włącznie z Carfitem w jego rydwanie ognia. Nie moglim zrozumieć jak to możliwe(oprócz tego, że Bary jest wymiataczem). Jako, że się wszyscy znamy nieźle to pozwoliliśmy sobie nawzajem pojeździć tę próbę swoimi autkami. Mnie po przejażdżce GT Barego( seria seria) zatkało, a Intak stwierdził:...(zapytajcie jego co powiedział, bo ja mam 2 paski). Generalnie jeśli tylko na drogi polskie to WRX fajnie gasi wszelkie nierówności, ale płaski asfalt i tego typu próby - GT jest bezkonkurencyjny. I zacytuję mojego kolegę forumowego: " STI musiałoby mieć ze 400 koni żeby zrobić taki czas jak GT w tych warunkach" :P

 

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii kibla - chetnie zobacze jak hamuje OCTAVIA

 

 

Bardzo fajnie.

 

2-4 hamowań za 140km/h i po hamulcach Octavi zostaje tylko wspomnienie i dym, sprawdzone wielokrotnie.

 

co to za Octavia :shock: bo napewno nie 130PD ani 1.8T :cool: zeby seryjne hamulce w Octavii 1.8T/19TDI 130PD (i tylko w tym TDI) były baardzo dobre wystarczy zmiana płynu, a można bez zadnych problemow zmienic seryjne tarcze 288 na tarcze od RSa ktore maja 312mm i wtedy jest jeszcze lepiej :idea:

 

pozdro

 

Octavia 1.9 TDi 2002 Combi w wersji Elegance, z boxem założonym od razu u dilera na 140KM.

Zresztą ujeżdżałem trzy takie.

Wystarczyło małe ściganko z pod świateł i po hamulcach zostawało wspomnienie.

Mondeo 2003 2.0 TDCi combi miało lepsze hamulce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lucek,a jeździłeś STi bug-eye ? Jestem ciekaw odczuć w porównaniu do WRX (B-E) i GT.

 

Niewiele, ale odczucie było takie,że bardzo hardcoreowy jest jeśli chodzi o zawias, fotele też były najfajniejsze, w dalszych seriach postawili na komfort, tamte były prawie jak kubły. STI Bug -Eye miał strasznego laga, problemy z 5-tką ale strasznie działał na wyzwalanie adrenaliny. To jednak subiektywne moje odczucia. Generalnie kiedyś byłem zachwycony.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Octavia 1.9 TDi 2002 Combi w wersji Elegance, z boxem założonym od razu u dilera na 140KM.

Zresztą ujeżdżałem trzy takie.

Wystarczyło małe ściganko z pod świateł i po hamulcach zostawało wspomnienie.

Mondeo 2003 2.0 TDCi combi miało lepsze hamulce.

 

no i tyle w temacie - zupełnie inne hamulce niż te o których mówię :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Octavia 1.9 TDi 2002 Combi w wersji Elegance, z boxem założonym od razu u dilera na 140KM.

Zresztą ujeżdżałem trzy takie.

Wystarczyło małe ściganko z pod świateł i po hamulcach zostawało wspomnienie.

Mondeo 2003 2.0 TDCi combi miało lepsze hamulce.

 

no i tyle w temacie - zupełnie inne hamulce niż te o których mówię :idea:

 

Ja się tam nie znam na Skodach, jeździłem też trochę Octavia 1.9 TDi combi 2005 i nie widziałem różnicy na plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i tyle w temacie - zupełnie inne hamulce niż te o których mówię :idea:

 

Ja się tam nie znam na Skodach, jeździłem też trochę Octavia 1.9 TDi combi 2005 i nie widziałem różnicy na plus.

 

W wersjach 130PD i 1.8T (oraz RS ale to juz zupelnie inna bajka) sa inne hamulce niz w słabszych wersjach. Różnica w samym rozmiarze nie jest jakaś powalająca ale już w skuteczności i odporności na zmęczenie tak, tak jak już pisałem wystarcza wymiana płynu na taki o wysokiej temperaturze wrzenia i jest narawde OK. Zresztą, nie zamierzam nikogo przekonywać, bo niektórych nic nie przekona i zawsze będą wiedzieć lepiej :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Zresztą, nie zamierzam nikogo przekonywać, bo niektórych nic nie przekona i zawsze będą wiedzieć lepiej :neutral:

 

Mnie nie bierz pod uwagę, bo to, co ja przeżyłem z tymi Skodami spowodowało, że jestem uprzedzony do tej marki.

dobra koniec OT :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...