Skocz do zawartości

Jak sie ludziska relaksujo ......mać


Waldemar Biela

Rekomendowane odpowiedzi

Dryndliłem se swojo Forysiom przez kur ....sorry..... królewskie miasto Kraków City i takem se rzucał tem zdrowym okiem po drajwerach, czy te korki, dziury, zatory i roboty drogowe to ich relaksujo czy też raczy przeciwpołożnie. I kurna ........ przeciwpołożnie. Abo brak słońca, abo max. wkurzenie sprawia że som one białe na twarzach, majo zaciśnięte szczęki, wzrok rozchwiany i rzucajo gęsto mięchem, które przyczepności do podłoża w żadnym razie nie poprawia. I wzieło mnie na wspomnienia. Znaczy sie próbowałem se przypomnieć jak to wyglondało te 20 lat temu ....z chakiem. Posiadywałem wtedy fiuta 126p, na owe czasy był to samochód wyczynowy ( bo trzeba było wyczymać ten chałas ). Pewnom razom moje małoletnie dziecko wyręczyło tatusia w myciu fury. Ponieważ fura była mocno zakurzona, dziecko wyszorowało ją myjką do mycia naczyń ..... ino tą ostrą stroną. No to rzuciłem se na ten widok kilkoma kilogramami mięcha surowego na wiatr. Pech chciał że wiatr wiał prosto w okno sąsiada, który był z charakteru jaroszem. I on mie przez wspomniane okno zaczął korepetytować z kultury. A na koniec dodał żebym se zakupił jakieś zwierzątko, bo to relaksuje. No to mu mówie że mam w domu cielątko co mi właśnie zdarło lakier z auta i hoduje jeszcze jałówkę co to cielontko powiła. A on mnie na to że to musi być jakieś takie bardziej dzikie zwierze. No to żem se wzion kota. Po tygodniu Wzionem tego kota za kark, ubrałem se buty co mi całkiem przypadkiem z Wojska zostali, wyszedłem przed klatke schodowo i pomogłem kotu (temi butami) odpalić silniki startowe ( silniki manewrowe uruchomiły się samoczynnie). I dopiero wtedy zrozumiałem co miał sąsiad na myśli jak mówił że źwierzątka relakujo. Czułem sie jak buddyjski mnich po tygodniowy medytacji. A do tego jeszcze rozpierała mnie duma, niczym Breżniewa po wysłaniu Tiereszowej w kosmos. To był pierszy kot na orbicie. Po kilkukrotnym okrążeniu ziemi kot wrócił. Ochrzciłem go Sputnik. Do dzisiaj ma ślad na czole po ty butelce szampana ........ com go chrzcił. Buty se nazwałem Kosmodromy. Kot musiał polubić loty, bo jak tylko zakładałem Kosmodromy to kot zaczynał trening akrobatyczny. Właził w kuchni po firance na karnisz, przebiegał do balkonowego po suficie ( z krutkim postojem na żyrandolu ) i z tamtąd po parapetach do rynny i po rynne zsuwał sie przed klatke schodową .... czyli na pole startowe. Po kilku lotach kot się zepsuł. To znaczy On tak stwierdził, bo zamiast zjechać po rynnie skoczył z trzeciego piętra do śmietnika. A całkiem był jeszcze dobry. Kochani, wierzcie mi zwierzątka relaksujom........ no może z wyjątkiem żmiji teściowej, flondry żony i własnego narypku.

 

Siwy kosmicznie zrelaksiowany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 97
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

znaczy się, rozumiem, że Pan Waldemar chce sprzedać osławione Kosmodromy, zgadza się? :twisted:

 

pozdrawiam

 

Szanowny Pan wyciągł wnioski błędne do bólu. Kosmodromy som stałym wyposarzeniem śmierdzoncy stopy Siwego i służą do potrzeb bierzących. Znaczy sie, wywalanie bezproduktywnej załogi firmy, poza siedzibę firmy lub orbite stacjonarną ( nigdy nie celuje w Plejady).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu wczorajszym przeprowadziłem se próbe nowy formy odrelaksowania sie gruntownego, znaczy sie prałem śmierdzonce skarpetki. Jak na moje możliwości powszczymywania sie przed puszczeniem pawia z powodu smrodu, można by powiedzieć że była to próba nuklearna. Część wyży wspomnianego materiału do przeprowadzania prób, niestety sie połamała. Metodom próbnych błendów, doszedłem do koniokluzji, że stojonce w przedsionku materiały należy najsampierw zwilżyć kilkoma wiadrami wody, co powodowało zmiejszenie ryzyka występowania pęknięć, rys i kruszenia się. Tak spreparowany materiał przenosiłem urzondzeniem do transportu wengla na krótkie odległości, znaczy na łopacie szufli, na teren w/w prób, czyli do umywalki. Materiały zostały tam poddane wtórnej obróbce wodom zagenszczonom materiałami rozszczepialnymi ( rozszczepiłem nożem kuchennym pojemnik ACE, bo nakrentka nie puściła ). Na cały obszar prób (naczy się na łazienkę ) wylałem środki zapachowe ..... LIZOL z domieszkom odkarzaczy (OLD SPIC). Wejścia na w/w obszar strzeże jednostka do zadań specjalnych ( jedna mietła podpierajonca klamke ).

Cała operacja zajeła mi 16 godzin bierzących i spowodowała wystąpienie w mym organiźmie zjawiska relaksacji totalnej ( zasnołem nad nie napoczętą flaszką). Gdy obudziłem się nazajutrz ok. godz. 16,00 rano, stwierdziłem organoleptycznie że obróbka wtórna zakończyła się pełnym sukcesem, nie licząć zczerniałej umywalki. Przystąpiłem niezwłocznie do drugiej fazy operacji. Rozpocząłem proces wstępnego usuwania nieczystości, metodom pocierania materiałów o się. Metoda sprzwdziła się połowicznie. Nieczystości usuwały się co prawda bez więkrzych oporów ino że razem ze skarpetkami szt. wszystkie. Po zakończonym procesie antystresowym, wezwałem z pobliskiej jednostki wojskowej pluton przeciwchemiczny, któren to pluton zrekultywował obszar prób do goły cegły. Tera na tem terenie relaksuje sie fliziarz z hydraulikiem. Ponieważ bardzi od prania relaksujo mnie tyko zakupy, to żem se wstąpił do zaprzyjaźniony hurtowni po worek skarpetek ............... świeżych.

Powyższo metode relaksacji, polecam osobom o mocnych nerwach i dawno nie remontowanych pomieszczeniach sanitarno epidemiologicznych.

 

Siwy zrelaksowany do szpiku kostnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Biela jeżeli posiada Pan biurko lub tez lozko, co nie jest ma się rozumiec po tak rozmaitej chemicznie operacji zupelnie koniecznie, proponuje w podobnym celu relaksacyjno-irytacyjno-wnerwiajacym sprobowac posprzatac w czelusciach niezmierzonych, w których czasoprzestrzen zalamuje się w mysl mysli A. Einsteina, zwanych zabiurkiem oraz podlozkiem, znalezienie obu nie jest wcale takie proste, bo przeciez żeby wiedziec gdzie cos jest, najpierw trzeba wiedziec jak to cos wyglada a natura wielce transcendentalna tych miejsc wyklucza pojecie przez normalnego smiertelnika. Zabiurko to miejsce niezwyklych dziwow znajdujace się miedzy sciana a tylna sciana biurka, miejsce to przecudnych pojemnosci ma to do siebie ze ile by tam nie spadlo zawsze się da kopytem biurko docisnac i udac ze wcale nie stawia oporu wielkiego, gdyz w istocie nie często stawia, w wyniku tego, zadbane zabiorko może się okazac prawdziwa kopalnia wiedzy o samym sobie, jednak tym co stanowi o jego relaksacyjnym potencjale jest mozliwosc odsutniecia biurka od sciany na odleglosc 5 cm tak by z meka zmiescila się w szparze reka i... wiszac lbem w dol swiacac czym bądź wyciagania wszelkiego smiecia który wpadal tam przez te wszystkie lata- prawdziwa frajda zwlaszcza gdy po 4 papierku wywleczonym w ciagu pol godziny cisnie się w kogos fotelem, a każdy sad uniewinni w koncu sprzatanie rzecz swieta. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Białe te wiersze bardzo mi do gustu przypadają :!:

Propozycja zamieszczenie w Plejadach w 90% ostatniej strony jest o tyle ryzykowna, że znając (z opisów) skąps... sorry, oszczędność Dyrekcji juz widzę Plejady składające się ze strony tytułowej i .... ostatniej.

Co do relaksacji przy pomocy źwierzątek mniej łagodnych, sam takową od lat prowadzę. Tyle że wysłanie Pikusia na orbite nawet przy pomocy Space Shuttle nie jest możliwe (nosność za mała :( ).

A do tego jeszcze Greenpace się przyczepia, i to juz po wstepnej w Cape Canaveral rozmowie. Wprawdzie zaprosiłem ich na wizytację bezpośrednią mojej zwierzynki, po czem nowy nabór członków ogłosili, ale ideologii to ani na jotę nie zmieniło. Uparci jak Al kaida. I skutki działania te same. Tyle, że ofiar postronnych brak, no i Pikuś najedzony.

Bo tez przyznać trzeba, że sprytniutkie bydle i rzdzić sobie potrafi.

Jak kiedyś koło brzegu anglika zakiegoś zaskoczył, to ten swołocz nóż ogromniasty wyciągnął. Na to Pikuś : Jak to, z nożem do ryby :?:

No i śniadanko znowu miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korsarzu czy mogl bys sprecyzowac jakiej rasy jest Pikus ?? Bo ostatnio zastanawiamy sie nad sprawieniem sobie zwierzatka domowego i mozliwe ze w razie Pikusiatek mial bys chetnego na jedno czy tez dwa byle ladnej masci i usposobienia byly. Warunki mam dogodne- 3 pokoleniowa rodzina na 20 metrach w kawalerce wiec z porzywieniem problemu nie bedzie a to wazne, przeciez te szkraby tak szybko rosna :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Pikuś nie miałby chęci przekąsić psa mego sąsiada? Głupie to bydle szczega na wróble i wiatr i spać ani odpocząć nie da. A szkoda coby się zmarnował tak poprostu, więc może Pikuś miałby chociaż pożytek z tego jakowyś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli pies w miejscowości nadmorskiej przemieszkuje, to sprawa jest prosta:

1. Ustalenie daty i miejsca

2. Wyprowadzenie psa na plażę

3. Rzut patykiem ze słowami "XXXX ... aport !" (rzut ma naturalnie nastąpić w kierunku wody, co najmniej 10m od brzegu

4. Wykonanie zdjęcia pamiątkowego z usmeichniętym Pikusiem oraz (po raz ostani widoczą) przekąską

 

Preferowany jest termin letni ze względu na ciepłolubność mojego podopiecznego.

Preferowana jest plaża odludna (w innym przypadku bydlaczek może juz być nażarty, zanim mu się podstawi zakąskę)

 

Niestety Pikuś nie nadaje sie do tego typu akcji w polskich rzekach (za duże znurzenie).

 

Cennik usług jest zgodny z ogólnie przyjętymi zasadami (+VAT).

Możliwość wykonania usługi w trybie zwolnionym z VAT-u jest ograniczona do wód eksterytorialnych (ale któż tak daleko rzuci patyk :?: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był weekend, to pomyślałem że sie zrelaksuje, żeby z odkurzonymi mięśniami nowy tydzień zaliczyć. Cza poćwiczyć bo sie zakwasy porobili. Najważniejsze co by wybrać te partie mięśniów, które som najbardzi sasiedziane. Przeanalizowałem problem do goły wylewki i wyszło mi że mam zastany jednogłowy mięsień mózgu. Nie zwlekając, zaopatrzyłem się za jedyne 19,95 brutto w pudełko PUZZLI 1000 szt. (puzzli, nie pudełek), bo jak trenować to na wyczynowem sprzęcie. W trakcie otwierania pudełka, puzzle mię się rozpie......... na podłogę. Wybieranie tych drobin z pomiędzy resztek jedzenia co mię się rok temu poprzyklejały do dywanu, było zajenciem siermiężnym i długotrwałym czasoprzestrzennie .....znaczy się od siudmy wieczorem do ..przeciwległej ściany. Przy okazji przegryzłem co nieco i to takich frykasów co to ostatni raz jadłem rok temu. O szusty rano puzzle były w pudle. Przystąpiłem do lektury instrukcji obsługi. To było trudne. Napisali tam że poczebny jes stół. Stołu nie kupiłem. No to wzionem obrus za cztery rogi, związałem i te zastawe z całego tygodnia wywaliłem do zsypu. Najtrudni było z pierszym puzzlem, bo nie pisało od którego zacząć. Po trzech godzinach, na chybił go pies wybrałem jedno sztuke, w niedziele o szusty rano znalazłem drugom, pasowała jak ulał. Dopiero wieczorem jak żem znalazł trzeciom, to sie okazało że ta druga to był plasterek kiszonego ogórka, co on się dopasowywał do wszystkiego i co chile mi odchodził w innom część stołu. W poniedziałek rano znalazłem dwa następne ....... ale musiałem już wychodzić do roboty, to żem je wrzucił spowrotem do pudełka żeby mi nie zginęły. W robocie musiałem sie wyspać, co by być świerzym na następną partie puzzli. Narazie wygrywajo ze mno 998 do 2.

 

Siwy

Ps. Chyba żem musiał zjeś pare sztuk, bo mi sie tekturą odbija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ wspomniane wcześni puzzle okazali sie zepsute ( znaczy sie nic do niczego nie pasowało ), postanowiłem se w ramach treningu rozwikłać krzyżówke. Nabyłem drogom kupna detalicznego prase popularno pod tytułem " jokej polski". Wewnątrz prasy znajdywała sie krzyżówka trudna.

1 poziomo brzmiało : koń ze skrzydłami. musiałem se dorysować kratki, bo sie końkord nie kciał zmieścić. 1 na sztorc bnrzmiało : koń któren mówi. I zaś dali mało kratek. No chyba że ktoś potrafi w dwa pola wdusić słowo Końferansjer. 2 na leżonco było: koń co dawni ciągł tramwaj. No to było proste, bo wszyskie wiedzo że to końduktor. Potem dali 3 płasko, i to beło pomieszczenie dla konia. Wpisałek końfesjonał, ale małemi literami żeby wlazło. Potem już było trudni bo sie spytali : maść konia. Nie wiem czym sie konia smaruje. Jeden ksiondz mi mówił że wazelinom, ale nie pasowało. 4 sztorcem to oni mię zapytali: samica konia. To żem drobnemi literkami dał Końkubina. Nauka o koniach to beły Końrepetycje. Końska "mowa", to zmieściło mi sie Końdolencje. Koński nos to wiedzo nawet młodociane dzieci że to jes ajer końdyszyn. Potym mię zaskoczyli pytaniem: przez co koń skacze. Ludzie to skaczo przez padaczke na ten przykład. A koń? No tom wpisał Końwulsje. Następnie podeszli mię pytaniem : lekarz konia. No to akurat wiem bo mam sonsiada co jes ordynatorem, to żem dał Końordynator. Jak już zasmarowałem reszte pustych miejsc co do niczego nie były już poczebne, to wyrżnołem przy pomocy nożyców cało te łamigłowke i odesłałem drogom pocztowom w celu zostania laureantem i oczymania korzyści materiałowych w postaci lejców kompletnych, jedny sztyki. Co mię te chamy odpisali to sie nie nadawa ani na cytat ani napisat. Zakładam im sprawe w sądownictwie. Bede dobiegał sprawiedliwości, bo mi sie śpieszy i na dochodzenie nie mam czasu. Normalnie mię chcieli w konia zrobić, niedaniem lejcy.

 

Siwek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...wszystko pieknie i smiesznie panie Waldemarze :D , ale prosze robic wolne linijki co jakis czas (przy pomocy klawisza ENTER, ten najwiekszy na klawiaturze 8) :wink: ), zeby publicznosci lepiej sie czytalo.......z gory dziekuje...

 

pozddr. mk.si

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...