Wnetrze Legacy - kolor

[FUKS]

Wnioski z tej dyskusji wyciągam takie, że jeżeli ktoś nie należy do ludzi dbających o auto to o tym jasnym wykończeniu skórzanym raczej niech zapomni zwłaszcza jak ma małe dzieci? Czy jest naprawdę tak źle? Czy lepszym rozwiązaniem jest pozostać przy ciemnym wykończeniu mimo zagrożenia oparzeniami dupska letnią porą?

To nie jest kwestia nie dbania o auto, tylko proza życia.......

Dzieci wiele potrafią .

Na fotelikach nijak inaczej nogi małych pasażerów nie będą sięgać podłogi, tylko oparcia przedniego fotela. W połączeniu z beżem ....

Czarny troszkę lepszy.

[Danielo]

dzieci moga jak w przedszkolu - wsiadajac do samochodu kapcie na nogi :grin:

[FUKS]

dzieci moga jak w przedszkolu - wsiadajac do samochodu kapcie na nogi :grin:

Zakładasz Im, jak do szkoły podwozisz? :shock:

[owoc666]

dzieci moga jak w przedszkolu - wsiadajac do samochodu kapcie na nogi :grin:

 

 

U nas tak jest na niektórych katedrach... :roll:

[Danielo]

to mial byc zart.

[FUKS]

to mial byc zart.

Wiem

[Michał Bajorek]

Wnioski z tej dyskusji wyciągam takie, że jeżeli ktoś nie należy do ludzi dbających o auto to o tym jasnym wykończeniu skórzanym raczej niech zapomni zwłaszcza jak ma małe dzieci? Czy jest naprawdę tak źle? Czy lepszym rozwiązaniem jest pozostać przy ciemnym wykończeniu mimo zagrożenia oparzeniami dupska letnią porą?

To nie jest kwestia nie dbania o auto, tylko proza życia.......

Dzieci wiele potrafią .

Na fotelikach nijak inaczej nogi małych pasażerów nie będą sięgać podłogi, tylko oparcia przedniego fotela. W połączeniu z beżem ....

Czarny troszkę lepszy.

Co dzieci robią to ja wiem bo je posiadam, chlewik zrobią z każdego auta, brak szacunku do marki,pojemności silnika,stylu jazdy czy rodzaju muzyki w audiofilskim audio made in subaru. Trzoda,bydło i obora. Czarny też zagnoją, na czarnych fotelach buty też sie świetnie odbijają i syfiaście wyglądają. Można kupić sobie takie przeźroczyste śliniaki co się je wiesza na zagłówkach (dlaczego zawsze zapominam to kupić brrrr). Ale skóra ma tą przewagę, że się ją łatwo czyści co mi bardzo odpowiada, welur w Forku ma znacznie gorzej (znaczy ja mam gorzej jak go muszę sprzątnąć-a to jest wtedy kiedy już nie daję rady wsiadać do tego chlewika ). Stąd pytanie o tą jasną skórę, czy się jakoś na trwałe bardziej nie świni, czy też jednym ruchem ręki jako tako doprowadza się ją do stanu zbliżonego do czystości lub takiego, który przy pewnej dozie tolerancji i zrozumienia czystym nazwać można.

[Gal]

Stąd pytanie o tą jasną skórę, czy się jakoś na trwałe bardziej nie świni, czy też jednym ruchem ręki jako tako doprowadza się ją do stanu zbliżonego do czystości lub takiego, który przy pewnej dozie tolerancji i zrozumienia czystym nazwać można.

Skóra ma "pory". W te pory włazi cały ten, wspomniny wyżej, chłam. Chłam jest zazwyczaj czarny - jak nie u zarania, to z czasem. Na czarnej skórze tego nie widać, z beżowej nie da się wyczyścić - chyba, że razem z barwnikiem skóry...

Mówię to ja - ciężko doświadczony ojciec trojga niestarannych dzieci i właściciel czarnych dżinsów...

[Michał Bajorek]

Rozumiem, czarna też ma pory i do niej też wszystko włazi - faktycznie tego nie widać, okruchy troche na początku ale nikną w czasie. W Tribece skóra była chyba bez tych porów - jasna jednak.

[Andrzej Koper]

Stąd pytanie o tą jasną skórę, czy się jakoś na trwałe bardziej nie świni, czy też jednym ruchem ręki jako tako doprowadza się ją do stanu zbliżonego do czystości lub takiego, który przy pewnej dozie tolerancji i zrozumienia czystym nazwać można.

Skóra ma "pory". W te pory włazi cały ten, wspomniny wyżej, chłam. Chłam jest zazwyczaj czarny - jak nie u zarania, to z czasem. Na czarnej skórze tego nie widać, z beżowej nie da się wyczyścić - chyba, że razem z barwnikiem skóry...

Mówię to ja - ciężko doświadczony ojciec trojga niestarannych dzieci i właściciel czarnych dżinsów...

 

Coś w tym jest ale wygląda fajnie z jasną skorą auto.

Do wożenia dzieci trzeba jakieś inne rozwiązanie(kocyk,autobus itp)znaleść

AK

[pedro]

A może zamiast nowego 2.0 dwuletnie H6? Nadal mam moje do sprzedania Raptem 20.000 przebiegu i pierwsza rejestracja w 2005 (choć wyprodukowany w 2004) - tak więc gwarancja do 2008.

[Danielo]

A może zamiast nowego 2.0 dwuletnie H6? Nadal mam moje do sprzedania Raptem 20.000 przebiegu i pierwsza rejestracja w 2005 (choć wyprodukowany w 2004) - tak więc gwarancja do 2008.

 

z tego co sie orientuje masz chyba slabszy silnik niz nowy model?

[owoc666]

3.0 H6? Nie zmieniło się.

[Danielo]

ups, nie doczytalem.

 

wlasnie dzwonilem do salonu w gdansku i moj wymarzony Legacy 2,0 RC czarny kombi bylby do odbioru w kwietniu! o jasnej tapicerce nie wspomne bo to juz chyba nowy model sie pojawi wczesniej.... masakra. za to granatowy od reki.

[pedro]

No widzisz. Nic tylko moje H6 brać. Czarne z zewnątrz, w środku piękna jasna skóra. Właśnie dzisiaj zimówki założyłem więc jeździ jak po pluszowym dywanie. Tutaj znajdziesz fotki: www.clex-polska.pl/Subaru/

 

Tańsze w zakupie od 2.0 no i dostępne od ręki

[Danielo]

no bardzo ladne autko, ale:

- ma byc nowe - firma placi

- twoj nie jest kombi

- 3.0 to troche za duzo, wiem ze fajnie jezdzi ale pali tez swoj

- no i automat odpada - i prosze nie przekonywac mnie, ze to jest fajne. bardzo prosze...

[pedro]

No to już nie przekonuję Może poszukaj u sąsiadów za miedzą (niemiecką). Formalności przy zakupie nowego praktycznie takie same jak u nas (o ile nie będzie w leasingu!), cena może się okazać nawet lepsza. No i wybór spory... Ja tak akurat kupowałem i zadowolony jestem.

[owoc666]

To czemu chcesz sprzedać..?

[pedro]

Mam na głowie niespodziewany kredyt mieszkaniowy. Tak więc - sprzedać nie chcę, ale muszę Stąd bierze się to moje nieśmiałe szukanie chętnego - cały czas przekonuję się, że powinienem wydorośleć i sprzedać. Ale serce nie sługa

[FUKS]

No to już nie przekonuję Może poszukaj u sąsiadów za miedzą (niemiecką). Formalności przy zakupie nowego praktycznie takie same jak u nas (o ile nie będzie w leasingu!), cena może się okazać nawet lepsza. No i wybór spory... Ja tak akurat kupowałem i zadowolony jestem.

 

Można, można. Jak będziesz zainteresowany, daj znać. Skontaktuje z kim trzeba. Warunki miodzio.

[pedro]

Wiem, że można. Brat w ten sposób swój samochód kupował. Ale załatwiania było dużo więcej niż w moim przypadku.

[GRAF]

Stąd pytanie o tą jasną skórę, czy się jakoś na trwałe bardziej nie świni, czy też jednym ruchem ręki jako tako doprowadza się ją do stanu zbliżonego do czystości lub takiego, który przy pewnej dozie tolerancji i zrozumienia czystym nazwać można.

Skóra ma "pory". W te pory włazi cały ten, wspomniny wyżej, chłam. Chłam jest zazwyczaj czarny - jak nie u zarania, to z czasem. Na czarnej skórze tego nie widać, z beżowej nie da się wyczyścić - chyba, że razem z barwnikiem skóry...

Mówię to ja - ciężko doświadczony ojciec trojga niestarannych dzieci i właściciel czarnych dżinsów...

da sie wszystko wyczyscic ... zwykla Pb95, w moim GTeku Szwajcar tak zasyfil srodek ze musialem 2x cale wnetrze benzyna umyc, a potem w skore wetrzec krem Nivea, ale teraz fotele wygladaje naprawde przyzwoicie

[pedro]

Ja mam inny problem - jasna skóra łapie kolor od nowych jeansów, sztruksów (nawet 2-3 krotnie pranych). O ile czerń lub brąz ze sztruksów daje się ze skóry odmyć bez problemu, o tyle mój wspólnik w swojej Alfie 156 2.5 zafarbował permanentnie fotel kierowcy jeansami i ma teraz beż w odcieniu "blue denim"

 

Nauczony tym przykładem co 2 mycie wnętrza stosuje środek do skór Motip, który nawilża i przy okazji zabezpiecza skórę.

[WRC fan]

Ja mam inny problem - jasna skóra łapie kolor od nowych jeansów, sztruksów (nawet 2-3 krotnie pranych). O ile czerń lub brąz ze sztruksów daje się ze skóry odmyć bez problemu, o tyle mój wspólnik w swojej Alfie 156 2.5 zafarbował permanentnie fotel kierowcy jeansami i ma teraz beż w odcieniu "blue denim"

 

Jest na to rada:

 

http://moto.allegro.pl/item138340168_po ... rkowe.html

 

[FUKS]

Ja mam inny problem - jasna skóra łapie kolor od nowych jeansów, sztruksów (nawet 2-3 krotnie pranych). O ile czerń lub brąz ze sztruksów daje się ze skóry odmyć bez problemu, o tyle mój wspólnik w swojej Alfie 156 2.5 zafarbował permanentnie fotel kierowcy jeansami i ma teraz beż w odcieniu "blue denim"

 

Jest na to rada:

 

http://moto.allegro.pl/item138340168_po ... rkowe.html

 

 

bajerka