FORESTER SG 2.0X N/A AT 2003 - broneq

[broneq]

Witajcie!
Pół roku temu rozstałem się z moją Alfa Romeo 156, która była najlepszym samochodem bez gwiazdy na masce, jaki kiedykolwiek miałem. Po ponad 50tys km przejechanych zadałem kłam powszechnym opiniom o psujności tych włoskich wspaniałych samochodów. Owszem, wiele w Alfie wymieniałem (rzeczy eksploatacyjnych) i były to z reguły części drogie (jak w przypadku tych do aut z gwiazdą na masce), ale moja Włoszka nigdy mnie nie zawiodła.
Dwa i pół roku jazdy jednym samochodem to dla mnie rekord, zazwyczaj zmieniam samochody do 1 – 1,5 roku.
Po 156 wiedziałem, że w planowanym budżecie nie kupię auta, które da mi na asfalcie więcej frajdy i będzie nie starsze niż to, które sprzedałem, jednak zmiana musiała w końcu nastąpić. Zacząłem, więc szukać czegoś rozsądnego. Wyborów było wiele – Mercedes W203 (C-klasse), Toyota Avensis, Subaru Legacy, Subaru Forester i trochę z kosmosu cenowego Alfa 159. Ta ostatnia w moim budżecie się za nic nie chciała zmieścić, więc w zasadzie od razu odpadła (poniżej 25tys wszystko jest paściami!). C-klasse ma opinię korodującego i psującego się od strony elektroniki, Avensis to z kolei mistrzostwo przeciętności wyglądu i nudy – choć niezwykle trwały i niezawodny model. Żeby zadowolić i serce (ekscytująca marka) i rozum (niezawodny japończyk) zacząłem oglądać Subaru.
Rozważałem Legacy kombi, ale tu również w moim budżecie przeważały auta mocno wątpliwe.
Dlatego wybór padł ostatecznie na Forestera 2002-2005. Przez kilka tygodni oglądałem oferty na allegro i innych portalach ogłoszeniowych. W końcu zacząłem jeździć i oglądać auta. Kilka sztuk w okolicy Krakowa przekonało mnie o dwóch rzeczach. Jedna to taka, że chcę Forestera, a druga to taka, że chcę auta sprowadzone, a nieeksploatowane i gnite i niszczone w Polsce.
W kolejne poszukiwania wybrałem się na Śląsk, Opolszczyznę i mój ukochany Dolny Śląsk. Tam też znalazłem mojego „Leśniczego”. Po obejrzeniu łącznie kilkunastu aut (tego dnia 8) wybrałem samochód, który w największym stopniu zbliżył się do moich oczekiwań.
Mojego Forestera znalazłem kawałek za Wałbrzychem w Kamiennej Górze. Stał sobie w małym komisie między innymi autami o podobnej wartości.
Pierwsze wrażenie nie było najlepsze (było to pierwsze auto oglądnięte tego dnia). Stał sobie lekko zakurzony ze śladami po deszczu. W środku, choć niezniszczony to lekko śmierdzący psami, które woził poprzedni właściciel (o dziwo nie zniszczyły środka, chyba jeździły w bagażniku). Był kompletny i nie miał w zasadzie nic uszkodzonego zarówno w środku jak i na zewnątrz. Po przejażdżce uznałem, że zarówno pod względem dynamiki jak i lekkości ogólnej (ciężko mi to określić) jest o wiele lepszy niż auto z krajowego salonu, którym jeździłem zaledwie dzień wcześniej).
Potem pojechałem jeszcze oglądać inne samochody (korozja to chyba drugie imię Forestera SG), jednak ostatecznie wróciłem po właśnie tego, którego widzicie na zdjęciach poniżej.

Może więc kilka słów o moim wybranym.
Jest to Forester SG z silnikiem 2.0 niewyposażonym w turbo – niestety. Wyprodukowany został w 2003 roku i od nowości miał tylko jednego właściciela, który był leśniczym . Człowiek ten dbał o stan techniczny i regularnie serwisował swoje Subaru. Książka przeglądów prowadzona jest do przebiegu 180tys km, a potem jest jeszcze kilka faktur za praca zrobione przy samochodzie.
Z wyposażenia mój Forester ma klimatyzację (niestety manualną – dla mnie jego największy brak to właśnie to, że to nie automatyczna klima), tempomat, halogeny, zamontowaną w salonie nawigację VDO-DAYTON, spryskiwacze świateł przednich i to co cieszy mnie najbardziej – automatyczną skrzynię biegów (od mojego pierwszego Mercedesa, który również miał ten element, jest to moim zdaniem najlepsza rzecz jaką wymyślono do samochodu).
Przy zakupie samochodu dostałem do niego także dwa komplety kół (niestety oba na felgach blaszanych 15”), takich jak te ze zdjęć. Ponadto moje Subaru ma instalację gazowa Landi-Renzo, która bardzo dobrze się sprawuje.
Pierwsze kilka tysięcy km już za mną i jestem bardzo zadowolony z tego zakupu. Jak tak dalej będzie to za rok-półtora pomyślę o SG turbo, może w wersji polifcie - choć ta wygląda jak upośledzona w porównaniu z wersją z przed FL.

Oczywiście jak każde auto mające ponad dekadę, tak i mój Forester nie jest idealny.
Podstawowa sprawa to oczywiście korozja – nieodłączna w każdym starym Subaru. U mnie jest jej naprawdę bardzo, bardzo mało co niewątpliwie jest zasługą oryginalnego przebiegu, dbałości o auto i jego bezwypadkowości (nie licząc lekko obtartego zderzaka przedniego między tablicą a lewym halogenem oraz tylnego zderzaka przy prawym błotniku). Na wiosnę planuję oddać Subaru do konserwacji podwozia.

 

W pierwszych tygodniach mój Leśniczy przeszedł gruntowny przegląd, wymieniłem w nim gumy stabilizatora przedniego, oleje i filry w silniku i skrzyni oraz wszystko inne co wymaga wymiany (filtry kabinowy, powietrza, skontrolwałem i odgrzybiłem klimę itd). Zapachu psów pozbyłem się po praniu wnętrza.

Obecnie kompletuję dorbiazgi, którymi chcę sobie umilić wnętrze. Do wymianywe wnętrzu mam kilka żaróweczek (jak wyjąć zegary?), kupiłem skórzaną kierownicę, schowek pod radio zamiast zegarka (muszę wymyślić inne miejsce na zegarek). Obecnie szukam konsoli środkowej która u mnie nad prawym nawiewem jest zadłamana (widać na fotce).
Rozważam wymianę podświetlenia całej deski rozdzielczej z zielonego na biały. Nie wiem czy to się da, ale w Corolli po prostu musiałem zdjąć zielone kapturki z żarówek i mam mały tjunink
Następnie chcę bszyć podłokietnik szarym materiałem w miejsce czarnego skórgumu.

 

Do tej pory udało mi się zamontować CB radio, nakleić kilka naklejek z rajdów i co spędzało mi sen z oczu - kupić i założy roletę do bagażnika.

 

Poniżej kilka zdjęć jeszcze z ogłoszenia, jak porobię po czyszczeniu nowe to się podzielę

[owad]

Takiego monitorka i otwierania klapy jeszcze nie widziałem .

[broneq]

Ten uchwyt na tylnej klapie nie jest do otwierania. Otwiera się normalnie, a ten uchwyt słuzy chyba tylko do tego, żeby się pod nim brud zbierał

Na wiosnę go zdejmę, wydrapę purchelka, który z pod niego wygląda i porządnie uszczelnię i założę z powrotem, bo w sumie to ja raz tylko widziałem coś takiego, więc mam oryginalny detal

Jak go w ogłoszeniu widziałem, to myślałem, że to jakiś patent, że się w nim klapa otwiera na bok, ale otwiera się normalnie do góry.

 

Monitorek to oryginalna navi VDO, założona raczej w serwisie ASO, bo ten plastikowy daszek jest z dokładnie identycznego materiału jak reszta deski, do tego głupio założony zegarek zamiast schowka (ale to jak już pisałem się zmieni).

Myślałem kupić sobie jakieś DVD i wsadzić w miejsce tej navi, ale ponieważ działa i już mam do niej mapę Polski 2013/2014 to zostawię, bo to kolejny oryginalny detal w moim aucie

[broneq]

Tak mi mija już prawie 2 lata z Forkiem i jestem z niego MEGA ZADOWOLONY! Nigdy mnie nie zawiódł, śmiga jak marzenie. Do tej pory wymieniłem tylko chłodnice klimy, jeden sworzeń wahacza (pp) i klocki hamulcowe (przy automacie pierwsze zjeździłem po 35tys km). Poza tym dokupiłem alu 15 OEM i dwa nowe komplety opon.
Ostatnio zrobiłem Forkowi grubą kosmetykę (sam nie przez żaden zakład od detailingu) i objechałem nim południe Włoch (ponad 5tys km) i w niedzielę wróciłem z Mazur z Rajdu Polski gdzie już drugi rok z rzędu Forek dzielnie po szutrach i błotach woził nas między osami.
I mam nawet porobione fotki, żeby pokazać Wam moje autko, ale nie mam ciągle czasu na odpowiednie podejście do tematu.

Dziś jednak piszę, żeby podzielić się przykrą sytuacją z poranka i poprosić o pomoc. Otóż wracając z nocnej zmiany wymusiłem pierwszeństwo na Skodzie Roomster i mój Forek teraz wygląda tak jak w dołączonych fotkach. Jak widać tragedii nie ma, urwany spryskiwacz lampy i dziura w zderzaku. Ponad to lekko pogięta tablica rejestracyjna, złamany jeden kołek od atrapy i lekko zarysowany element między lampa a atrapą.

I teraz moja prośba - potrzebuję spryskiwacz (i silniczek do spryskiwaczy bo mi się ostatnio zatarł (czyściłem przedmuchiwałem ale nic to nie dało)). Jak ktoś ma to bardzo proszę o kontakt.

PS Forester SG to bardzo twarda bestia! W sumie nic mu się nie stało, a Roomster zmasakrowany (błotnik, maska, lampa, atrapa, zderzak i bebechy w zderzaku - ledwo odjechał o własnych siłach).

[broneq]

Rzadko mam czas zaglądać na forum, niestety.

Forek oczywiście został szybko naprawiony. Zderzak sklejony i zamontowany porządnie. Ponad to lampa przepolerowana i śladu nie ma. Dokupić musiałem tylko czapeczkę spryskiwacza (bo dysza ocalała i ją zebrałem z asfaltu).

 

Żeby nie nudzić to zrobię małe podsumowanie 2016:

1. Wiosenny Forek

 

2. Wakacje we Włoszech

 

3. Po naprawie po lipcowej przygodzie

 

4. Ostatnio postanowiłem umyć silnik

 

5. Takie lokum ma Forek gdy nie jeździ

 

6. A ostatnio wziąłem udział w konkursie SHELL, ale BMW nie wygrałem

 

Wszystkiego dobrego na drogach i bezdrożach 2017!

Edytowane 29 Grudnia 2016 przez broneq

[zbyszekm80]

Co ten forek ma "nielegalnego" że temat jest tutaj? Chodzi o ten uchwyt na klapie?

 

[broneq]

Co ten forek ma "nielegalnego" że temat jest tutaj? Chodzi o ten uchwyt na klapie?

A gdzie mam wrzucić temat o swoim aucie jak nie tu? Proszę o wskazanie miejsca to go przeniosę i tu posprzątam.

 

EDIT: Ok już ogarnąłem!

 

PRZEPRASZAM URAŻONYCH!

 

Proszę moda o przeniesienie mojego tematu do działu:

https://forum.subaru.pl/index.php?/forum/49-nasze-subaru/

Edytowane 29 Grudnia 2016 przez broneq

[payoss]

Siemka! Ile km w sumie zrobiles tym forkiem na tej trasie do Włoch, jak sie to spisuje na autostradach, wygodnie ?

[broneq]

Siemka! Ile km w sumie zrobiles tym forkiem na tej trasie do Włoch, jak sie to spisuje na autostradach, wygodnie ?

Niewątpliwie największa wadą Forka SG jest szum z uszczelek od przednich drzwi. Oczywiście ja już go nie słyszę (na początku próbowałem walczyć z nim upychając uszczelki pomiędzy te fabryczne jak znalazłem na youtube, ale to nic nie dało), ale ilekroć ktoś ze mną wsiada to mi o tym przypomina. Na autostradzie Forek jedzie komfortowo tak do 150km/h, ale ja jeżdżę z tempomatem ustawionym na 110-115km/h. Przy takiej prędkości spalanie LPG jest w granicach 10,5/100. Już przy jeździe 140km/h na tempomacie spalanie rośnie do 14+/100.

Dokładnie tam i z powrotem oraz na miejscu zrobiłem 4900km. Nie miałem najmniejszych problemów z autem na tej trasie, z resztą w ogóle nigdy nie miałem z Forkiem problemów (odpukać). Dwa razy Rajd Polski plus jazda w terenie między os'amia (nie raz po polach, bo nie było dróg). Kilka razy byłem też  u mojego brata w Bawarii (800km w jedną stronę). Zadziwiająco odporny (jak na swoją powierzchnię boczną) jest też Forek na wiatr boczny. Ostatnio bardzo niemiło zaskoczył mnie najnowszy Yaris, którym wiatr bujał jak marynarzem podczas sztormu.

[broneq]

Dziś pod jednym ze sklepów. Już dawno po Świętach a tu takie prezenty

[muzyk]

Co ten forek ma "nielegalnego" że temat jest tutaj? Chodzi o ten uchwyt na klapie?

 

 

Nie wytrzymałem tym bardziej,że ten uchwyt to też seria ale rzadko spotykana.

 

Pozdrawiam kierownika

Edytowane 9 Lutego 2017 przez muzyk

[broneq]

 

Co ten forek ma "nielegalnego" że temat jest tutaj? Chodzi o ten uchwyt na klapie?

 

 

Nie wytrzymałem tym bardziej,że ten uchwyt to też seria ale rzadko spotykana.

 

Pozdrawiam kierownika

 

Pisałem już powyżej, że proszę moderatora o przeniesienie całego tematu do działu "Nasze Subaru". Sam nie wiem, dlaczego tu zrobiłem temat a nie tam. Może dział "Nasze Subaru" pojawia się dopiero po napisaniu iluś postów? A może po prostu jestem ślepy w internetach

[muzyk]

@@broneq,

 

 

Ale to nie do Pana/ Ciebie było tylko do @@zbyszekm80,

 

[broneq]

@muzyk - spoko, nie chciałem, żeby to zabrzmiało jako moja obraza czy coś, po prostu wiem, że mój temat tu nie pasuje. Planuję w prawdzie kolektor różnoodległościowy, ale to nadal nic nielegalnego, więc jka ktoś z moderatorów się nad tym pochyli to może mnie przeniesie bo wczeżniej już ktoś mi na to zwracał uwagę.

I zdecydowanie "Ciebie" niż "Pana"

Edytowane 9 Lutego 2017 przez broneq

[muzyk]

I to lubię bezkonfliktowy rozmówca     

[Gość]

Moim zdaniem spoko , niech zostanie i modzi dalej. Może w przyszłości coś wymodzi mega nielegalnego

[Docik]

Bronek zakładaj chlapacze, to ci dadzą święty spokój a i bedzie "nie legal" pelna gęba ;-)

[mariost]

Za chlapacze też już nie kwalifikują ...

 

... ale po chlapaczach trza robić remap i wtedy już może zostać.

 

[BartZ]

 

Co ten forek ma "nielegalnego" że temat jest tutaj? Chodzi o ten uchwyt na klapie?

A gdzie mam wrzucić temat o swoim aucie jak nie tu? Proszę o wskazanie miejsca to go przeniosę i tu posprzątam.

 

EDIT: Ok już ogarnąłem!

 

PRZEPRASZAM URAŻONYCH!

 

Proszę moda o przeniesienie mojego tematu do działu:

https://forum.subaru.pl/index.php?/forum/49-nasze-subaru/

 

Proszę bardzo.

[broneq]

Dzięki za przeniesienie tematu i za odrobinę śmiechu Na pewno o każdej zmiance w Forku będę informować

[Krzysiek444]

 

 

Niewątpliwie największa wadą Forka SG jest szum z uszczelek od przednich drzwi.

 

Spróbuj dogiąć trójkąty lusterek do środka tak aby bardziej przylegały do uszczelki. U mnie po tej operacji nastała cisza. Spodziewam się, że pewnie wystarczy to na jakiś czas.

[broneq]

Wiosna pełną twarzą  więc i mój Leśnik dostał już swoje letnie butki - II sezon na Conti zaczynamy. Ponadto zrobiony tyle co przegląd duży - wymiana olejów w skrzyni, dyfrach, silniku oczywiście, wszystkich filtrów, regulacja zaworów, kontrola klimy i masa innych drobiazgów.

Subaru to naprawdę super solidna maszyna!

 

Edytowane 13 Kwietnia 2017 przez broneq
Za duże zdjęcie było

[panther_epa]

Ładny ten Twój forek. 

Ciekawą rzecz masz na tylnej klapie. To służy do otwierania? Nie wiedziałem, że coś takiego jest.

[broneq]

Dnia 9.05.2017 o 19:01, panther_epa napisał:

Ładny ten Twój forek. 

Ciekawą rzecz masz na tylnej klapie. To służy do otwierania? Nie wiedziałem, że coś takiego jest.

Standardowe pytanie  To tylko taki .. "ozdobnik", nie służy do niczego poza tym, że pod nim się ruda szmata czai  Miałem już zaspawywane powiększone przez rudą dziury pod nim, a w najbliższych dniach (no w czerwcu powiedzmy) czeka mnie kolejne robienie zaprawek na tylnej klapie - głównie pod nim właśnie

[broneq]

Forek przeszedł małe poprawki w postaci usunięcia korozji z nadkoli i tylnej klapy. Ach ta "ruda szmata".

 

Niestety trochę za późno się za to wziąłem i jest mała wyrwa w rancie nadkola z lewej strony. Na szczęścia puki co nie wystaje poza  wnękę koła więc może tak zostać. Na tylnej klapie bez problemów.

Po kuracji odrdzewiającej było polerowanie i woskowanie lakieru. W prawdzie robiłem to Forkowi już drugi raz, ale poprzednio nie byłem zadowolony z efektu końcowego. Tym razem jestem

 

 

Pozdrawiam!

Więcej zdjęć TU: Zdjęcia

 

 

 

 

W ostatnim czasie Forek towarzyszył mi w kilku wypadach, między innymi na WRC Rajd Polski (kto był ten wie dlaczego Orzysz, a że na Forku napisany z błędem to taka interpretacja mojego kolegi),

 

na GSMP i IHCC do Limanowej

 

i na rodzinną wycieczkę do Vysnych Ruzbach na Słowacji (świetne i mało znane baseny i naturalną wodą mineralną (okolice Starej Lubovni).

 

Edytowane 6 Sierpnia 2017 przez broneq