Skocz do zawartości

Zmywanie asfaltu z karoserii


kreska

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Pierwszy raz w życiu mam biały samochód i stąd po raz pierwszy mam taki problem (przynajmniej widoczny bo na ciemnych autach nigdy nie stwierdziłem). W mojej okolicy ostatnimi czasy kładzono kilometry nowej nawierzchni asfaltopodobnej i część tej masy z tego co przy dzisiejszym myciu zauważyłem wżarło się w blachę błotników i drzwi.

Macie jakiś sprawdzony sposób na usunięcie tego paskudztwa (poza drapaniem pazurami bo tych kropek jest za dużo na takie zabawy) tak aby nie uszkodzić lakieru (teraz to chyba lakiery akrylowe są stosowane z tego co wiem - auto z aktualnego rocznika)?

 

z góry dzięki za podpowiedź

Kreska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Benzyna ekstrakcyjna;

2. Rozpuszczalnik silikonowy - polecam.

 

Są również specjalne środki do usuwania plamek asfaltu, ale te są tanie, sprawdzone, po prostu dobre. Warto po ich użyciu umyć auto i narzucić ochronną warstwę wosku itp.

 

Są oczywiście preparaty przeznaczone tylko do tego, np Decabit. Działaniem nie różni się bardzo od w/w. Jest też ostra chemia warsztatowa... ale niekoniecznie polecam.

Edytowane przez Qba25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W mojej okolicy ostatnimi czasy kładzono kilometry nowej nawierzchni asfaltopodobnej i część tej masy z tego co przy dzisiejszym myciu zauważyłem wżarło się w blachę błotników i drzwi.

 

Za często myjesz auto ;). Potem wyjeżdżasz czystym na ten nowy asfalt i wszystko się czepia lakieru. Ja mam zawsze brudny i asfalt czepia się tylko do brudu.

 

A tak na poważnie - ja używałem preparatu firmy Auto Glym - Intensive Tar Remover.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, i bardzo dziękuję. Zaopatrzam się zatem :) A że auto myję często to prawda; nawet w tej aurze wolę patrzeć na biały kolor niż błotny, chociaż utrzymuje się max 2 dni - ciekawe czy istnieje coś takiego jak powłoka teflonowa na samochód dzięki której samochód brudziłby się do najbliższego deszczu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale nie polecam jakos np meguiar'sa do czyszczenia smoly i asfaltu lepiej benzyna schodzilo :(

 

Ten konkretny środek Megsa jest bardzo słaby. W zasadzie nie wiadomo jak się nim posługiwać :rolleyes: Bardziej do wyrabiania mięśni niż do czyszczenia samochodu ;)

Edytowane przez Knurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za podpowiedzi. Produkt nabyty - dzięki Kamaryn, zobaczymy ten środek w akcji. Jak to zwykle bywa, jeszcze ręczniczki się kupiło, gąbeczki, pędzelki. Do mycia i sprzątania auta mam już więcej gadżetów niż do utrzymania czystości w domu :)

 

 

Swoją drogą cytowanie mi nie działa - zaznaczam tekst, robię cytuj i tzw. dupa - ktoś wie o co kaman?

Edytowane przez kreska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki panowie, polecam również środek proponowany przez @Kamaryn - wszystkie kropeczki, kropki i kropy zlazły. W sklepiku nabyłem jeszcze mega super wypasiony ręcznik do suszenia karoserii cobym nie płacił za przesyłkę tyle co za produkt i mam już zatem 11 ręczniczków do karoserii :).

 

Tylko tego środka jest 1L a ja zużyłem na wszystkie kropy jakieś 15ml :) więc mam go na następne 20 lat - jak ktoś w okolicy chciałby skorzystać, zapraszam i jeszcze raz dzięki.

 

pozdrawiam i możemy zamykać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...