Bicie na kierownicy po rozgrzaniu hamulców

[ech]

7 minut temu, archi_voo napisał:

też biły tylko rozgrzane? po ostygnięciu ok? jak długo używałeś tych zużytych?

Rozgrzane mogą mieć nieco większe bicie, za sprawą rozszerzalności. Jak przegrzejesz raz tarcze to potem już nie będę proste, chyba że przetoczysz. 

A co do użycia to nie ma reguły, liczy sie producent i mieszanka z jakiej robi tarcze, sposób produkcji czyli zależy co kupisz i jak jeździsz. 

Ja pełne tarcze, nowe textary dodam, w AR156 przegrałem dosyć szybko i miały już swoje bicie, z tym, że to pełne. Jak Twoje nadają sie do wymiany, to leć komplet z klockami i ma być. 

[Slawskip]

10 godzin temu, archi_voo napisał:

 

też biły tylko rozgrzane? po ostygnięciu ok? jak długo używałeś tych zużytych?

tak, na zimnym było ok. Tarcze miały około 80 tyś przebiegu i przeżyły trzy pary klocków.

[marc120]

Tył spawdzałeś? 

To dziwne ale bicie z tylnych kół też może być odczuwane, tak, jakby to było z przodu,  co prawda rzadko się tak zdarza, ale słyszałem o takich przypadkach 

[carfit]

1 minutę temu, marc120 napisał:

Tył spawdzałeś? 

To dziwne ale bicie z tylnych kół też może być odczuwane, tak, jakby to było z przodu,  co prawda rzadko się tak zdarza, ale słyszałem o takich przypadkach 

Jeśli tylne tarcze biją to czuć przede wszystkim na pedale hamulce a nie na kierownicy  

[mz56]

Pocieszę Was. Firmowy golf 1,2, niecałe 13 000 km przebiegu, żadnych wygłupów i przy bardzo delikatnym hamowaniu czuję buj, buj buj. Ewidentnie tył, objaw bardzo delikatny, ale jestem pewien, że się pogłębi. Oczywiście mechanicy na przeglądzie nic nie wyczuli. Niedawno pisałem - jak z garbami na jezdni. Jak się zaczęło, to już się będzie pogłębiało. Nigdy odwrotnie.

[Luke Skywalker]

W dniu 2.04.2019 o 09:16, Slawskip napisał:

tak, na zimnym było ok. Tarcze miały około 80 tyś przebiegu i przeżyły trzy pary klocków.

Wstyd się przyznać, mam tak samo. I przebieg zbliżający się do 80 kkm... 

Zdrówka!

Luke

[MM555]

W dniu 6.04.2019 o 08:47, Luke Skywalker napisał:

Wstyd się przyznać, mam tak samo. I przebieg zbliżający się do 80 kkm... 

Zdrówka!

Luke

U mnie tarcze nigdy tyle nie wytrzymały max 15-20 tysięcy km.