Skocz do zawartości

Kulturalna impreza wieczorna po III Cynamonowym Slajdzie


WiS

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 99
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Polini, dopisany :-D

 

A pojeżdżawka się oficjalnie kończy o 14. Potem wręczenie nagród (15?) i w zasadzie finał... Owszem, zakładamy, że tor jest wolny i można jeszcze pojeździć fristajlowo gdzieś do 17-18... ale to już dożynki dla wyjątkowo wytrwałych.

Większość pewnie stopniowo będzie zjeżdżać do bazy - stąd propozycja 18. jako godziny "zero" przy stole.

 

Ale, jeśli głos ludu będzie się domagał przesunięcia... to przesuniemy trochę w górę.

 

OK?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O przyjeździe do Słomczyna napisałem w odpowiednim wątku.

Natomiast impreza jest jeszcze negocjowana z moją lepszą połową - m.in. musimy chyba gdzieś syna "sprzedać" (a może nie). W tej sytuacji nie mogę dać głowy za swoją (i osoby/ów towarzyszących) obecność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan na dziś:

 

1. Andrzej Koper

2. Azrael

3.-5. dkrz na 100% + 2 osoby na 50%

6.-7.. blue i Aga na 100%

8. WiS na 100%

9. Vero

10. leonID na 9,78% - jak Ci procentaż wzrośnie, to pogadamy...

11. Man 111 na 99%

12.-13. Moniqa + 1

14. Gal (tak mówią na mieście)

15. Alex

16. Daniel

17. Carfit

18. PoliniTuning na 99%

19. maciekSubru + Aga

)

 

 

 

PS. Proszę o dopisanie do zamkniętej listy na 2 Słomkę oprócz powyższej imprezy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan na dziś:

 

1. Andrzej Koper

2. Azrael

3. dkrz na 100%

4.- 5.. blue i Aga na 100%

6. WiS na 100%

7. Vero

8. leonID na 9,78% - jak Ci procentaż wzrośnie, to pogadamy...

9. Man 111 na 99%

10. - 11. Moniqa + 1

12. Gal (tak mówią na mieście)

13. Alex

14. Daniel

15. Carfit

16. PoliniTuning na 99%

17. - 18. maciekSubaru + Aga

 

po korektach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan na dziś:

 

1. Andrzej Koper

2. Azrael

3. dkrz na 100%

4.- 5.. blue i Aga na 100%

6. WiS na 100%

7. Vero

8. leonID na 9,78% - jak Ci procentaż wzrośnie, to pogadamy...

9. Man 111 na 99%

10. - 11. Moniqa + 1

12. Gal (tak mówią na mieście)

13. PoliniTuning na 99%

14. - 15. maciekSubaru + Aga

 

po korektach

 

No niestety, część ekipy małopolskiej pochłonęła tzw. Siła Wyższa. Mamy natomiast nadzieję, że ta sama Siła Wyższa spowoduje niedługo dopisanie do tej listy paru całkiem sympatycznych nicków... ;-)

 

Nu...?

 

 

PS. Przypominam nocującym, że czekam na privy z potwierdzeniem, kto robi "cynowe" rezerwacje w motelu.

Na razie wiem o Aflincie, Alexie (+ Carfit i Daniel) z 8 na 9 oraz o Monice, Man-ie i o sobie z 9 na 10.

 

Ktoś jeszcze bierze pokoje???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poproszę o wykreślenie mnie z listy biesiadników posłomkowych :(

 

(...) egzamin mam

 

W sobotę wieczorem ...???

Dziewczyno, co Ty studiujesz!? A zresztą, nieważne - i tak chcę to samo :-D

 

Cóż - gdybyś przyszła, to może by się dało zorganizować jakieś korepetycje na miejscu, a tak, to bez szans. Przemyśl jeszcze ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poproszę o wykreślenie mnie z listy biesiadników posłomkowych :(

 

(...) egzamin mam

 

W sobotę wieczorem ...???

Dziewczyno, co Ty studiujesz!? A zresztą, nieważne - i tak chcę to samo :-D

 

Cóż - gdybyś przyszła, to może by się dało zorganizować jakieś korepetycje na miejscu, a tak, to bez szans. Przemyśl jeszcze ;-)

 

..w niedzielę rano :( i wypadałoby coś umieć, a nie tylko się pojawić ;)

 

ale propozycja korepetycji jest tak kusząca, że.. przemyślę jeszcze sprawę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleżankom też udzielimy korepetycji - w końcu, wspólnie mamy dość szeroki zakres kompetencji ;-)

 

A tak serio - Vero, nauka wieczorem w przeddzień egzaminu to jakieś szaleństwo i błąd w sztuce. Wtedy to już można się tylko zrelaksować i wyluzować... żeby robić lepsze wrażenie rano na egzaminie.

Mam w tej sprawie pewne doświadczenia ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleżankom też udzielimy korepetycji - w końcu, wspólnie mamy dość szeroki zakres kompetencji ;-)

 

A tak serio - Vero, nauka wieczorem w przeddzień egzaminu to jakieś szaleństwo i błąd w sztuce. Wtedy to już można się tylko zrelaksować i wyluzować... żeby robić lepsze wrażenie rano na egzaminie.

Mam w tej sprawie pewne doświadczenia ;-)

Z Twojego psotu wynika, że doświadczenia nie masz żadnego.

Na egzamin wypada się jednak czegoś nauczyć. No to kiedyś trzeba zacząć się uczyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, widzę, że topic zszedł na temat mi dość bliski :roll:.

 

No, niestety - muszę sobie odpuścić Cynę III, dzisiaj miałem wyniki II-ego terminu z histologii - i nie zdałem. Jutro jadę pisać podanie o warunek, no i nauka - już na poważnie - bo do tej pory - różnie bywało.

 

Wprawdzie dostałem się na dzienne, ale nie chciałbym zaczynać znów od I-ego roku... Więc - bawcie się dobrze.

 

Wypijcie moje zdrowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, widzę, że topic zszedł na temat mi dość bliski :roll:.

 

No, niestety - muszę sobie odpuścić Cynę III, dzisiaj miałem wyniki II-ego terminu z histologii - i nie zdałem. Jutro jadę pisać podanie o warunek, no i nauka - już na poważnie - bo do tej pory - różnie bywało.

 

Wprawdzie dostałem się na dzienne, ale nie chciałbym zaczynać znów od I-ego roku... Więc - bawcie się dobrze.

 

Wypijcie moje zdrowie.

 

Gruszka to zdrajca i zolte ma .....:mrgreen:

 

no i znowu sie nie popisales - na nauke masz cale zycie a III Slomka bedzie tylko jedna (bo potem beda co najwyzej IV, V i XXIX) - wypadaloby sie przynajmniej pokazac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro jadę pisać podanie o warunek, no i nauka - już na poważnie - bo do tej pory - różnie bywało.

Jeden dzień Cię napewno nie zbawi!Bez jaj! Zresztą zabierz książki...pośmiejemy się :)

 

Alex, uwazaj bo znajac Owocka, bedzie chcial sie z anatomii podciagnac, i mozesz byc w kregu razenia :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro jadę pisać podanie o warunek, no i nauka - już na poważnie - bo do tej pory - różnie bywało.

Jeden dzień Cię napewno nie zbawi!Bez jaj! Zresztą zabierz książki...pośmiejemy się :)

 

Alex, uwazaj bo znajac Owocka, bedzie chcial sie z anatomii podciagnac, i mozesz byc w kregu razenia :mrgreen:

W takim układzie.Hm...Owoc! Nie ma co bagatelizować oblanego egzaminu.... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, widzę, że topic zszedł na temat mi dość bliski :roll:.

 

No, niestety - muszę sobie odpuścić Cynę III, dzisiaj miałem wyniki II-ego terminu z histologii - i nie zdałem. Jutro jadę pisać podanie o warunek, no i nauka - już na poważnie - bo do tej pory - różnie bywało.

 

Wprawdzie dostałem się na dzienne, ale nie chciałbym zaczynać znów od I-ego roku... Więc - bawcie się dobrze.

 

Wypijcie moje zdrowie.

Szkoda , myslalem , ze jeden z przejazdow na czas pojedziesz ze mna....(RE070 )

Uwazasz, ze nauka jest wazniejsza od rajdow i wyscigow? :mrgreen:

Skoro tak to zjemy Twoja kielbase.

Pozdr.AK

ps Oczywiscie nic na sile! (mysle o nauce) :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Szkoda , myslalem , ze jeden z przejazdow na czas pojedziesz ze mna....(RE070 )

 

Tym bardziej żałuję... :roll:

 

Uwazasz, ze nauka jest wazniejsza od rajdow i wyscigow? :mrgreen:

 

Może nie tak... Nauka jest środkiem do rajdów i wyścigów... ;)

 

Skoro tak to zjemy Twoja kielbase.

 

No tak, to Twoja impreza - na vertowej - to moglibyście zjeść moją 1/3 kiełbasy i bułki

 

 

Pozdr.AK

ps Oczywiscie nic na sile! (mysle o nauce) :mrgreen:

 

Ale przecież będziesz 7.10. To wtedy nadrobimy! :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) nauka wieczorem w przeddzień egzaminu to jakieś szaleństwo i błąd w sztuce. Wtedy to już można się tylko zrelaksować i wyluzować... żeby robić lepsze wrażenie rano na egzaminie.

Mam w tej sprawie pewne doświadczenia ;-)

Z Twojego psotu wynika, że doświadczenia nie masz żadnego.

Na egzamin wypada się jednak czegoś nauczyć. No to kiedyś trzeba zacząć się uczyć...

 

Panie czepialski!

Masz Pan rację - i jej nie masz... Bo doświadczenia w uczeniu się przed egzaminem to faktycznie mam niewielkie, ale za to w robieniu dobrego wrażenia na egzaminach - gigantyczne.

W potocznym znaczeniu zwrotu "uczyć się do egzaminu" (siedzieć nad skryptem, notatkami i książkami i pracowicie wpruwać do pamięci wiedzę) to się uczyłem do 3 (trzech) egzaminów w życiu. Które zresztą zdałem stosunkowo kiepsko potem...

Na resztę egzaminów szedłem wyluzowany, bo to, co było przedmiotem tychże egzaminów po prostu mnie interesowało... i jakoś tak przypadkiem materiał po prostu znałem... bez nauki.

Po prostu ;-)

 

Wiem, wiem... Na medycynie się tak nie da. Ale m.in. dlatego nie poszedłem na medycynę, prawo ani na konstrukcje lotnicze.

 

Mam natomiast jeszcze jedno doświadczenie - egzaminatora. I zapewniam, że gołym okiem można odróżnić następujące kategorie studentów:

- tych, co zakuwali do ostatniej chwili - i w związku z powyższym wszystko im się pitoli i miesza, a o samodzielnym myśleniu i o operowaniu wprutą wiedzą mowy nie ma;

- tych, którzy nie umieją nic, albo niewiele... ale za to myślą i kombinują (no, bo nie mają innego wyjścia).

- pośrednich.

Najlepsze oceny dostają ci ostatni - złoty środek, wisz Pan... ;-)

 

Vero, owoc - pod rozwagę :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam natomiast jeszcze jedno doświadczenie - egzaminatora. I zapewniam, że gołym okiem można odróżnić następujące kategorie studentów:

- tych, co zakuwali do ostatniej chwili - i w związku z powyższym wszystko im się pitoli i miesza, a o samodzielnym myśleniu i o operowaniu wprutą wiedzą mowy nie ma;

- tych, którzy nie umieją nic, albo niewiele... ale za to myślą i kombinują (no, bo nie mają innego wyjścia).

- pośrednich.

Najlepsze oceny dostają ci ostatni - złoty środek, wisz Pan... ;-)

 

Vero, owoc - pod rozwagę :-D

 

Gdzie i czego nauczasz? To się przeniosę :mrgreen:

Niestety, nie wszyscy egzaminujący mają takie racjonalne podejście. Co z tego, że interesuję się danym przedmiotem, skoro wykładowca oczekuje podręcznika wkutego na blachę?

Dlatego zazwyczaj jestem mieszanką (wybuchową ;) ) opcji nr1 i opcji nr2.

Jeśli przemiot mnie interesuje - opcja nr3 :)

 

Są przedmioty fascynujące, które tak naprawdę nie są dla mnie nowością, bo dotarłam już do szerokiego zakresu wiedzy w danym temacie. Dużo wcześniej niż wiedziałam, że istnieją wykłady na taki temat.

Ale jest np. taka Ekonometria czy inne Prawo Międzynarodowe Prywatne, że tylko połknąć podręcznik...

I jaka rada w tym drugim przypadku???

 

A studiuję Stosunki Międzynarodowe na SGH :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) nauka wieczorem w przeddzień egzaminu to jakieś szaleństwo i błąd w sztuce. Wtedy to już można się tylko zrelaksować i wyluzować... żeby robić lepsze wrażenie rano na egzaminie.

Mam w tej sprawie pewne doświadczenia ;-)

Z Twojego psotu wynika, że doświadczenia nie masz żadnego.

Na egzamin wypada się jednak czegoś nauczyć. No to kiedyś trzeba zacząć się uczyć...

 

Mam natomiast jeszcze jedno doświadczenie - egzaminatora. I zapewniam, że gołym okiem można odróżnić następujące kategorie studentów:

- tych, co zakuwali do ostatniej chwili - i w związku z powyższym wszystko im się pitoli i miesza, a o samodzielnym myśleniu i o operowaniu wprutą wiedzą mowy nie ma;

- tych, którzy nie umieją nic, albo niewiele... ale za to myślą i kombinują (no, bo nie mają innego wyjścia).

- pośrednich.

Najlepsze oceny dostają ci ostatni - złoty środek, wisz Pan... ;-)

 

Vero, owoc - pod rozwagę :-D

Panie Adiunkt!

Egzaminy ustne zdaje sie wdziękiem osobistym i inteligencją. Trzeba też coś wiedzieć. Noc przed egzaminem jest idealnym czasem aby coś przyswoić. Zdarzyło mi się przyswoić trzy tomy Tatarkiewicza między 10:00 a 07:00.

Przyznam, że przyswojenie było powierzchowne. Ale było skuteczne.

 

Tak się nie da z histologią - ale z Tatarkiewiczem (jeżeli człowiek już nieco myślał wcześniej) - da się.

 

Owoc jest nieuk i pijak, więc musi przysiąść fałdów i nauczyć się wreszcie czegoś, żeby zdać jakiś egzamin z przedmiotu który wymaga jakiejś prawdziwej wiedzy, a nie tylko "wiedzy ogólnej"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...