Skocz do zawartości

Moje... drugie auto w życiu! :) Czyli spamu część druga.


Jachu93

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 314
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

ja bym kupił coś takiego (z dzioby wyszukiwarki) :)

 

http://www.leboncoin.fr/voitures/690448637.htm?ca=21_s

 

A czytałeś moje wymagania? :D Raczej małe, w miare szybkie... a to ani szybkie, ani małe, ani terenowe... :) CR-V mi się podoba, ale nie chcialbym tego auta teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kolejne wstępne oględziny za mną. 

Na początku oglądałem Forda Focusa 1.6. I powiem szczerze... całkiem pozytywne wrażenie. Fajne prowadzenie, w środku nie zniszcozny mimo 14 lat i przebiegu pnad 220 000 km. 101 KM jakoś ciągnie, zawieszenie podczas krótkiej przejażdżki wydawało się okej. Cena to 7 100 zł do sporej negocjacji, więc pewnie za 6 500 zł byłbym w stanie go wyciągnąć. Klima nabita, 4 poduszki, wspomaganie, sterowanie radiem przy kierownicy... jest jeden problem. Nie poczułem w sercu tego "czegoś". Niby wszystko okej, wszystko super, ale brakowało mi w nim tet nurki wyjątkowości... ale nie wykluczam go. Wciąż biorę go pod uwage.

Dziś za to był Fiat Barchetta. Szaleństwo pełną gębą. Pan baaaaaardzo miły, pozytywne wrażenie zrobił. Pokazał, że auto bylo 3 razy malowane (zielony, potem szary i teraz biały), pokazał wszystkie wady. Dach prawie nowy, niestety jest źle założony i nie schodzi się szybami bocznymi. Pedał gazu czasem się przycina, trzeci bieg zgrzyta (daje nową skrzynie), po wymianie hamulców i części w zawieszeniu. Robiony rozrząd. Samochód sam w sobie genialny, jazda bez dachu w taki upał była wspaniała. Ale niestety cena jest dość zaporowa. 8 000 zł za auto z 1996 z tyloma wadami... fakt, że są to pierdoły, ale głównym powodem dlaczego odpada jest to, że był trzaskany (szyba pasażera i czołowa z 2005 roku). Gdyby to nie bylo cabrio...

No oglądałem w komisie dziś Peugeota 206 GTi. Z zewnątrz super, w środku super, silnik suchy, ładnie odpalił. Cicho, nie klekotał, nie trząsł... tylko boję się spalania i trochę cena spora. 8 900 zł za 2002 rok, bez zimówek. 

Na razie numerem jeden pod każdym względem jest Focus. Gdybym tylko go "pokochał" od pierwszego wejrzenia...

Edytowane przez Jachu93
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na razie numerem jeden pod każdym względem jest Focus. Gdybym tylko go "pokochał" od pierwszego wejrzenia...

 

Jak dobierzesz dobre antydepresanty, będziesz zadowolony. :biglol:

 

 

Stoi na stali z kołpakami, więc myślę że dobrym antydepresantem byłby zakup jakiś alu 17' :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zdecyduj się - osiągi i niskie spalanie, czy 17'tki w 100-konnym Focusie?

 

 

 

Uważaj Jachu, jak założysz 17tki do Focusa, to spalanie będzie dwa razy wyższe a do setki będziesz się rozpędzał dwa razy dłużej !!!

 

Niestety zdaje sobie z tego sprawę. Na szczeście aktualnie nie mam Focusa, więc problemu z felgami również :)

 

 

 

Jachu, skoro nie chcesz Justy, to jeszcze do glowy mi przyszlo cos, o czym chyba nikt nie wspominal - Hyundai Coupe. Wydaje mi sie, ze w budzecie bys sie wyrobil, a opinie samochod ma raczej dobra.

 

Przed liftingiem bardo mi się podoba, po liftingu dużo mniej. Seryjne wyglądają jak za przeproszeniem kupy, ale wystarczy dać szersze minimalnie koło i jest super. Wszystko wina tego, że felgi w tym aucie są bardzo schowane w błotniki i wygląda to bardzo śmiesznie. Takiego 2.0 biorę pod uwagę. 

 

 

 

 

 

Hyundai Coupe

 

jeździ tu taki, jak go widzę to mnie śmiech ogarnia. :biglol:

 

Jedna paczka z golfem 3 i calibrą :)

 

 

Właśnie wydaje mi się, że nie. Bo przecież to wstyd jeździś siakimś tam Hultajem zamiast "prawdziwym" autem typu VW, Opel czy BMW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak podobała Ci się Barchetta to może rozejrzyj się za MG MGF albo MGTF (nie wiem czy w tej cenie). Unikatowe auto, tona masy, napęd na tył, silnik centralnie, 145 koni (albo 120 albo 160), w miarę normalny bagażnik. Niskie spalanie, fajne osiągi, pięknie się prowadzi. Kabriolet więc użytkowany zazwyczaj sezonowo, łatwo znajdziesz z realnym niskim przebiegiem i bez grama rdzy. Niestety o silnik trzeba bardzo dbać, podobnie o zawieszenie, opony, ciśnienie itd. Auto potrafi się odwdzięczyć cudnym prowadzeniem, ale wpierw trzeba o nie zadbać.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Jachu..Może ta oferta Cię zainteresuje :)

Autko jest fajnie zrobione...ma dużo dobrych modów jak xenony na soczewce i spryskiwacze...podłubany silnik..gwint i koła w polerce keskin'a

 

Całkiem ciekawa oferta....cena być może do drobnej negocjacji....Znam właścicieli...tak pierwszego, który popełnił ten projekt jak i obecnego :)

 

http://olx.pl/oferta/seat-toledo-1-9tdi-afn-1998-sport-CID5-ID5cU2d.html#6cbf197d50;promoted

 

Zdjęcia nie oddaja stanu tego autka....Na żywo robi robotę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak podobała Ci się Barchetta to może rozejrzyj się za MG MGF albo MGTF (nie wiem czy w tej cenie). Unikatowe auto, tona masy, napęd na tył, silnik centralnie, 145 koni (albo 120 albo 160), w miarę normalny bagażnik. Niskie spalanie, fajne osiągi, pięknie się prowadzi. Kabriolet więc użytkowany zazwyczaj sezonowo, łatwo znajdziesz z realnym niskim przebiegiem i bez grama rdzy. Niestety o silnik trzeba bardzo dbać, podobnie o zawieszenie, opony, ciśnienie itd. Auto potrafi się odwdzięczyć cudnym prowadzeniem, ale wpierw trzeba o nie zadbać.  

 

Raz, że są droższe. Dwa, że do tego po prostu nie ma części.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@leon, hahaha....No fakt...klekot jest i tego nie zmienimy :)

 

Ale autko- pomimo iż jestem fanem subaraków oraz wszelkiej maści myśli tylko japońskiej- to jednak jest na prawdę świetne :)

W pierwszych rękach modzone mega z głową...zrobione szlif szkieł- wsadzone soczewki...oraz chowane spryskiwacze...dobrej jakości gwint....koła w pełnej polerce...Robiła robotę...później pojechała pod Kraków do jakiegoś człeka co to trochę po wsiach pojeździł...i od Niego właśnie odkupił je Mój dobry kolega :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za Toledo podziękuje z dwóch powodów - za duży, tak jak pisałem wolałbym mniejsze auto, ale najważniejszy argument - silnik. Nie to, że nie lubię diesli, ale ja 99% jeżdżę krótkie odcinki po mieście, co powoduje że to auto bym poprostu zaorał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz: http://otomoto.pl/peugeot-107-1-0-benzynka-klima-C33998254.html   Nie musisz dziękować. 
Plusy auta:
-mega łatwe w odsprzedaży

-klima

-młode

-mały przebieg

-pali śmieszne ilości paliwa 4l trasa 5,5 miasto

-ogrom tanich części

-kpl sprzęgła do ww. to 400 za exedy i 200 za montaż

 

A do tego: dużo miejsca na przednich fotelach, a po złożeniu tylnych możesz się spokojnie zapakować na trip po Europie. Autko bezawaryjne, wdzięczne i sympatyczne. A do tego leci 105km/h na dwójce. 

 

Sam miałem przez chwilę pomysł, żeby opylić imprezę, kupić drugiego takiego karalucha do domu, wsadzić tam gwint, polerowane 15stki i elpegie - byłby mega tani, zwinny miejski samochodzik z pazurem.

 

edit: odetkanie dolotu i sensowny wydech robią z 68km ponoć pod 80km, a wysterowanie na jakimś stand-alone (przerost formy nad treścią, ale kto bogatemu zabroni?) 86km - a to już w autku ważącym ok 800kg daje radochę :) Nawet trasy da się obskoczyć tym maluchem - długa skrzynia powoduje, że przy 100km/h jest poniżej 3krpm - więc prawie tak jak w 2.0 na imprezie.

Edytowane przez Avic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy carfit takowego ujeżdżał/modził to nie wiem, ale polecam się przejechać tym autkiem. Najwyżej autor wątku odkryje kolejne po focusie auto którego nie pokocha.  Ale IMO te auta są strasznie sympatyczne. Jedynym problemem są płaskie zydelki - ja już przymierzałem kubeł w 107 narzeczonej...  :twisted: 
A jedyną wadą produkcyjną  tego auta są właśnie sprzęgła - pękają blaszki na słoneczku, ale wsadzenie kpl od yariski 1.0 eliminuje problem. No i w sumie tutaj wymiana sprzęgła do tyle co jedno subarowe nic.

 

Edit2: chyba, że to WRC odnosiło się do Warcy Rycy Cescy. To w takim razie jak najbardziej potwierdzam :D

Edytowane przez Avic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...