Ninja Opublikowano 23 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2006 http://www.kupsprzedaj.pl/ks-item,1029133.asp Mam zamiar kupic Subarynke Legacy kombi z silnikiem 2,0T z 92 roku i szczerze powiem ze nie znam tego silnika i wogole tego autka. Tzn. wujo mial takiego ale z silnikiem 1,8. Jakie są wady tego autka,ile to spala,na co zwrocic uwage przy kupnie? Z ciekawosci spytam bo znalesc nigdzie nie moge ile to ma koników? Jak kupie to chetnie dołącze do trojmiejskich subarowiczów. [ Dodano: Sro Sie 23, 2006 3:16 pm ] no dobra koni to znalazlem ze ma ok.200 wrazenia z jazdy? nikt? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 24 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2006 Ten egzemplarz, do którego dajesz link, to podejrzanie tani jest - ale cóż, powodzenia... O modelu - w największym skrócie (jak pogrzebiesz na forum, to znajdziesz duuużo więcej): Legacy turbo to poprzednik Imprezy w rajdach. Kombi jeździ jak sedan, tylko wygląda bardzo niepozornie. Samochody były bardzo porządnie zrobione (niektórzy twierdzą nawet, że porządniej niż późniejsze modele) i o ile nie są zlepione z trzech ani zakatowane na śmierć, to osiągają spore przebiegi bez wysiłku. Jeżdżą fajnie ;-) - są w miarę lekkie i mają porządny napęd Wady - stosunkowo słabe hamulce i miękki zawias (w porównaniu do Imprez turbo, bo w porównaniu do całej reszty dostępnych samochodów, to i tak rewelka). Palą? Ile zdążą ;-) W końcu to dwulitrowe turbo i AWD. Pozdrawiam - i z góry witam w klubie miłośników turboantyka ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ninja Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2006 o fajna odpowiedz,dzieki. A na co zwrocic uwage przy kupnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gazik Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Bawię sie takim autkiem od pół roku. Wrażenia super - przesiadłem się z wolnossącej dwulitrówki. Cena tego egzemplarza rzeczywiście bardzo niska, ten rocznik chodzi ok.10kzł. Tym bardzie sprawdż go dokładnie. Co sprawdzać? Ja sie dokładnie nie znam ale to co w zaturbionym subaru najdroższe i najszybciej mozna zakatować: przeniesienie napędu, turbo, sprzęgło niby wymieniane... Spalanie? Nie sprawdzam - tak dla spokoju ducha Pozdrawiam i życzę udanych zakupów. WiS do którego ogólniaka chodziłeś? Ta pani jeszcze uczy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akarso Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Jakie są wady tego autka,ile to spala,na co zwrocic uwage przy kupnie? Z ciekawosci spytam bo znalesc nigdzie nie moge ile to ma koników? Tak ogolnie to jezdzi to zaj**iscie :-) Najlepsze ze (zwlaszcza kombi) jest zupelnie niepozorne, nie zwraca uwagi a przy tym jest bardziej dynamiczne od 90% samochodow na drogach. Wady? Powaznych to niewiele... moze tylko duze spalanie - ale na trasie to mi pali w okolicach 10/100km, w miescie nie sprawdzam. Koszty serwisu tez spore, ale rzadko sie psuje ;] Poza duperelami typu w tylnej kanapie dzielone oparcie ale nie siedzisko to naprawde mi do glowy nic nie przychodzi. Nie ma kontrolki zapalonych swiatel mijania na przyklad ;] Chyba latwiej znalezc niezajezdzony egzemplarz niz impreze, poza tym znacznie tansze sa. Wielkosc auta jak dla mnie w sam raz - mozna sporo przewiezc, ale nie jest strasznie nieporeczne w ruchu miejskim. W bagazniku sporo miejsca zajmuja obudowy zawieszenia. Przeswit 15 cm (z wyj. wersji z pompowanymi amorkami, ale tego nie bylo fabrycznie w turbo) i spore zwisy przod i tyl, wiec w teren sie na pewno nie nadaje (chociaz spod gladki, tak ze nic nie zawadza raczej), no ale nie po to tu 4x4 jest, tylko po to zeby na sniegu, w deszczu i w roznych takich bylo bezpiecznie. Oglnie strasznie polecam - jeden z najlepszych samochodow jakimi jezdzilem :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abt Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2006 rowniez polecam :cool:. jak trafisz dobry egzemplarz, to bedziesz sie nim cieszyl bez wiekszych kosztow. powodzenia w szukaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ninja Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2006 czy przebieg ponad 240 tys. km to jest duzo dla subaru? oczywiscie jesli byl eksploatowany normalnie a nie zarzynany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedro Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Jak w każdym japońcu: pewnie nadwozie już dziurawe, wszystko odpada a silnik ledwo kręci A tak na poważnie - wszystko zależy od tego jak był eksploatowany. Tym bardziej jak możesz podjechać gdzieś na serwis i sprawdzić np. ciśnienia w cylindrach i osłuchać turbo, to nie ma się czego bać. Zawias jak to zawias - i tak co jakiś czas robić trzeba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwiat Paproci Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Ja mam przelot 300 000 i gdy nie kręcę do odcięcia - to nie bierze oleju!! Te silniki (BJ20T chyba..., tak z pamięci) podobno wytrzymują i 1 mln km. Ale to może tylko opowieści. Mój na badaniach technicznych wykazuje dolną granicę poziomu CO2 w spalinach. Silnik nie kołysze. Otwórz maskę i na biegu jałowym połóż na siniku kieliszek z szampanem, taki na długiej i cieńkiej nóżce. Nie wyleje się - to wypij za zdrowie nasze, swoje i FHI!! ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ninja Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2006 no tak,mi chodzi o to ze czy przy przebiegu 240 tys. km przejechanym bez remontu w normalnej eksploatacji to auto jeszcze pojezdzi dalej bez remontu. Glownie chodzi mi o panewki i pierscienie. No i korozja. Szybko zjada blachy? Bo wiem ze autko ma juz małe bąble na nadkolach i boje sie zeby nie zażarło ich dalej. Wiadomo ze mozna to jakos tam zrobic ale gdy juz nie ma ocynku to wredna "wiewióra" bedzie wyłazic i tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Niesety lubią torchę gnić. Wiele motorów lubi tez obrócić panewkę przy takim przebiegu ale to nie jest reguła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar Biela Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Niesety lubią torchę gnić. Wiele motorów lubi tez obrócić panewkę przy takim przebiegu ale to nie jest reguła. O Jezu ...tam! Mnie zgniła wątroba i dalej jestem na chodzie. A panewka mi odwinęła o 360 stopni i bedzie tak chodzić do ..... czerwonej kartki. mamusia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 2 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2006 Ninja - masz priv. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ninja Opublikowano 2 Września 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2006 Ninja - masz priv. odpowiedzialem Ci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się