Legacy - drobne naprawy

[bullet]

Jestem szczęśliwym posiadaczem czarnego Subaraka Legacy IV kombi z 12.2003 silnik 2.0 137KM. Autko okazało się moją drugą miłością (zaraz po żonie ), bardzo mi odpowiada i chciałbym dla niego jak najlepiej, żeby móc się nim cieszyć jeszcze przez kilka lat.
Poprzedni właściciel nie za bardzo o nie dbał, a ja chciałbym je reaktywować w najlepszy sposób w jaki będę potrafił i na jaki będzie mnie stać.
Dlatego zwracam się do Was o pomoc i porady dla poniższych problemów. Na pewno znajdzie się choć jedna osoba, która potrafi doradzić choć w jednym temacie.
Postanowiłem umieścić wszystkie wątki w jeden temat, żeby nie tworzyć nie wiadomo ile postów.

1. odpryski lakieru na masce, małe ogniska rdzy
Rant maski brzeg nadkola pewnie po uderzeniu kamieniem załapał korozję. Gdzieś znalazłem, żeby to potraktować Brunoxem (bez ścierania papierem?), a potem lakierem zaprawkowym. Odpryski lakierem zaprawkowym.
2. skorodowane szyny przednich foteli przy śrubach
Bez wykręcenia foteli się nie da. Dać szyny do piaskowania i malowania np. proszkowego, czy jak Brunoxem i czarnym sprayem?
3. bardzo zabrudzona wykładzina podłogowa w miejscu kierowcy i pasażera + uszkodzenia
Ile bym nie przejechał szczotką i odkurzaczem przemysłowym, to zawsze coś zostaje, a w niektórych miejscach mam wrażenie, że nie da się już wykruszyć. W efekcie pozostaje wtarte błoto.
Jak sprawić, żeby poprawić wygląd włosia, bo wygląda trochę dziadowsko.
Dodatkowo mam rozciętą wykładzinę przy prawej nodze na moście, jakby rantem buta ktoś porządnie przytarł i rozciął ok. 10cm. Może zastosować jakąś nakładkę? Albo zszyje to tapicer? Na pewno nie będę wymieniał całej tapicerki podłogowej, bo to się mija z celem.
4. wypalona dziura od papierosa na fotelu kierowcy
Tu chyba najprawdopodobniej wizyta u tapicera lub wymiana dolnego obicia
5. plamy na tapicerce
Czym potraktować? Sprawdzony prosty środek na wyczyszczenie. Chodzi o to, żeby czasem nie zaszkodzić.
6. porysowane srebrne panele deski rozdzielczej
To chyba TTTM. Panele się dość łatwo rysują. Jakieś pasty, lakiery?
7. urwany uchwyt żarówki H7 w prawym reflektorze + niesprawny silniczek regulacji wysokości światła
Tu powiem szczerze, że nie mam pojęcia co zrobić, wolałbym nie wymieniać reflektora. Generalnie Jak wymieniałem H-siódemki to zdażyło mi się urwać już totalnie uchwyt i nie mam koncepcji jak go naprawić. Nie wiem czy to kwestia przypadku, ale od czasu wymiany żarówek przestała działać regulacja prawego reflektora. Raczej ciężko przepalić ten silniczek. Nie wiem gdzie mogę szukać potencjalnej usterki.
8. popękane nadkole przód prawy
Wygląda jakby ktoś wjechał w kamienie, które to wystrzelone z kół poczyniły spustoszenie.
9. "tykanie" na skręconych kołach głównie słyszalne w jeździe do tyłu

Gdzieś wyczytałem, że to wiskoza. Groźna to jest sprawa? Czy od razu jak najszybciej warsztat?

[leon]

 

 

Gdzieś znalazłem, żeby to potraktować Brunoxem

 

Nigdy w życiu ! Ten badziew nadaje się do robienia dziur gdy nie masz wiertarki, tylko ciut wolniej działa.

[Giechu]

 

 

9. "tykanie" na skręconych kołach głównie słyszalne w jeździe do tyłu Gdzieś wyczytałem, że to wiskoza. Groźna to jest sprawa? Czy od razu jak najszybciej warsztat?

Najgrubsza sprawa jako punkt ostatni, ciekawe podejście

 

Tak, może to być wiskoza i to faktycznie jest dość poważna usterka, ale może to być też np. przegub.

 

Ciężko diagnozować przez internet, ale przy uszkodzonej wiskozie często daje się odczuć szarpanie przy manewrowaniu na mocno skręconych kołach. Masz coś takiego?

[tedimy99]

9. "tykanie" na skręconych kołach głównie słyszalne w jeździe do tyłu Gdzieś wyczytałem, że to wiskoza. Groźna to jest sprawa? Czy od razu jak najszybciej warsztat?

Jak będzie się nasilać tzn. trudne manewrowanie na parkingu np, wyczuwalne naprężenia w napędzie po rozgrzaniu auta, to wymiana wiskozy konieczna. Ale powyższe objawy nie koniecznie muszą świadczyć o padniętej wiskozie. Giechu mnie wyprzedził

Edited April 13, 2014 by tedimy99

[aprzemek]

To ja dorzucę cos na AD6.

U siebie "pomalowałem" konsolę Plastidipem. Moim zdaniem wyszło calkiem przyzwoicie. Do wyboru mnóstwo kolorów i mod całkowicie odwracalny.

[bullet]

 

9. "tykanie" na skręconych kołach głównie słyszalne w jeździe do tyłu Gdzieś wyczytałem, że to wiskoza. Groźna to jest sprawa? Czy od razu jak najszybciej warsztat?

Jak będzie się nasilać tzn. trudne manewrowanie na parkingu np, wyczuwalne naprężenia w napędzie po rozgrzaniu auta, to wymiana wiskozy konieczna. Ale powyższe objawy nie koniecznie muszą świadczyć o padniętej wiskozie. Giechu mnie wyprzedził

 

No właśnie jest tak,że objawy są nasilone po jeździe. Właśnie podczas parkowania już u celu podróży. Generalnie właśnie odczuwalne są przeskoki na kierownicy, jakby odbijało kierownicę.

[Giechu]

To niestety prawdopodobnie wiskoza, uszkodzona spina na sztywno oś przednią z tylną i daje się odczuć te naprężenia przy manewrowaniu, gdy różnice w prędkościach między osiami są największe.

[tedimy99]

Zostaje rozglądnąć się za sprawną używką lub  regenerować. Nowa ponad 2kpln.

Edited April 13, 2014 by tedimy99

[valdiiaga]

Punkt 2 - TTTM 

[7uckkr35k4]

Choć chyba najlepiej zdegenerować - wiesz co masz, używka też nie wiadomo ile pojeździ

[valdiiaga]

Choć chyba najlepiej zdegenerować - wiesz co masz, używka też nie wiadomo ile pojeździ

Co chcesz  d e g e n e r o w a ć ?

[morda4u]

No właśnie jest tak,że objawy są nasilone po jeździe. Właśnie podczas parkowania już u celu podróży. Generalnie właśnie odczuwalne są przeskoki na kierownicy, jakby odbijało kierownicę.

 

 

Objawy pasują idealnie do padniętej wiskozy. Przerabiałem już ten temat. Nowa ok. 2400zł, używek nie polecam, bo nie wiadomo ile to pojeździ (u mnie 10tyś i padło). Już lepiej zrobić regenerację. Jakby co to PW i dam namiar na człowieka, który daje 3-letnia gwarancję na robotę i jest to 4x tańsze niż nówka.

 

Pozdr.

morda

[mcbeth]

3,5 - pranie tapicerki mu zrób

[bullet]

Punkt 2 - TTTM 

I coś z tym zrobiłeś?

 

3,5 - pranie tapicerki mu zrób

No mam nadzieję, że pomoże

 

 

No właśnie jest tak,że objawy są nasilone po jeździe. Właśnie podczas parkowania już u celu podróży. Generalnie właśnie odczuwalne są przeskoki na kierownicy, jakby odbijało kierownicę.

 

 

Objawy pasują idealnie do padniętej wiskozy. Przerabiałem już ten temat. Nowa ok. 2400zł, używek nie polecam, bo nie wiadomo ile to pojeździ (u mnie 10tyś i padło). Już lepiej zrobić regenerację. Jakby co to PW i dam namiar na człowieka, który daje 3-letnia gwarancję na robotę i jest to 4x tańsze niż nówka.

 

Pozdr.

morda

 

Ok, thx. Już ogarniam temat.

[bullet]

Napiszę jak się temat wiskozy u mnie zakończył.

Otóż po jakimś czasie od momentu kiedy pytałem Was o poradę, podczas jazdy na autostradzie zaczęło coś niepokojąco buczeć. Był to taki dźwięk jednostajnie rosnący bez względu na jakim biegu jechałem. Dźwięk był wyższy wraz ze wzrostem prędkości. Do tego tykanie na skręconych kołach stało się na prawdę irytujące. Diagnoza: najprawdopodobniej łożyska w skrzyni, ale nie da się wykluczyć uszkodzonych trybów. Po rozebraniu okazało się, że rolki na łożyskach już były wyszczerbione, dużo by nie brakło, żeby się zatarły. Tryby w miarę ok. Płukanie skrzyni, wymiana łożysk, nowy olej. Przy okazji rozebrana wiskoza. Okazało się, że nie ma tam żadnych śladów uszkodzenia, więc nie trzeba regenerować/wymieniać. No i tak już sobie jeżdżę kilka dni na wymienionych łożyskach, buczenie ustało, tykanie na skręcie też.

The End.

[guza]

6. porysowane srebrne panele deski rozdzielczej

To chyba TTTM. Panele się dość łatwo rysują. Jakieś pasty, lakiery?

 

robiłeś coś z tymi plastikami, bo też się zastanawiam czy coś kombinować czy zostawić tak jak jest. U mnie to srebrne plastiki na drzwiach powycierane, tak ze aż miejscami czarny kolor z pod spodu przebija. Z jednej strony w niczym to nie przeszkadza ale oczywiście lepiej by było gdyby się dało usunąć.

zastanawiałem się nad malowaniem ale po ściągnięciu tapicerki drzwi (przy okazji innej roboty) okazuje się że te plastiki to zintegrowane z całą tapicerką. no może nie całkiem bo niby na jakichś bolcach to są ale bez śrubek tylko zgrzane plastiki. a to juz grubsza robota. nie chce żeby mi się potem to tłukło jak to rozkleję.

To ja dorzucę cos na AD6.

U siebie "pomalowałem" konsolę Plastidipem. Moim zdaniem wyszło calkiem przyzwoicie. Do wyboru mnóstwo kolorów i mod całkowicie odwracalny.

Muszę przyznać że trochę się interesowałem ostatnio, trochę youtuba oglądałem itp. i wydaje się spoko to rozwiązanie. Ciężko jest przygotować plastiki pod to malowanie? bo przynajmniej u mnie to te plastiki śliskie są dosyć mocno.

Malowałeś tylko konsolę czy boczki drzwi też?

 

 

 

Sent from my GT-I9300 using Tapatalk

2. skorodowane szyny przednich foteli przy śrubach

Bez wykręcenia foteli się nie da. Dać szyny do piaskowania i malowania np. proszkowego, czy jak Brunoxem i czarnym sprayem?

 

Ja mam zamiar odkręcić i potraktować taką farbą:

http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=4240204548

którą zresztą kupiłem do pomalowania zacisków hamulcowych. Oczywiscie po uprzednim wyczyszczeniu , pewnie jakaś szczotką drucianą potraktuje.

 

 

 

 

Sent from my GT-I9300 using Tapatalk

[dycha]

 

6. porysowane srebrne panele deski rozdzielczej

To chyba TTTM. Panele się dość łatwo rysują. Jakieś pasty, lakiery?

robiłeś coś z tymi plastikami, bo też się zastanawiam czy coś kombinować czy zostawić tak jak jest. U mnie to srebrne plastiki na drzwiach powycierane, tak ze aż miejscami czarny kolor z pod spodu przebija. Z jednej strony w niczym to nie przeszkadza ale oczywiście lepiej by było gdyby się dało usunąć.

zastanawiałem się nad malowaniem ale po ściągnięciu tapicerki drzwi (przy okazji innej roboty) okazuje się że te plastiki to zintegrowane z całą tapicerką. no może nie całkiem bo niby na jakichś bolcach to są ale bez śrubek tylko zgrzane plastiki. a to juz grubsza robota. nie chce żeby mi się potem to tłukło jak to rozkleję.

To ja dorzucę cos na AD6.

U siebie "pomalowałem" konsolę Plastidipem. Moim zdaniem wyszło calkiem przyzwoicie. Do wyboru mnóstwo kolorów i mod całkowicie odwracalny.

Muszę przyznać że trochę się interesowałem ostatnio, trochę youtuba oglądałem itp. i wydaje się spoko to rozwiązanie. Ciężko jest przygotować plastiki pod to malowanie? bo przynajmniej u mnie to te plastiki śliskie są dosyć mocno.

Malowałeś tylko konsolę czy boczki drzwi też?

 

 

 

Sent from my GT-I9300 using Tapatalk

2. skorodowane szyny przednich foteli przy śrubach

Bez wykręcenia foteli się nie da. Dać szyny do piaskowania i malowania np. proszkowego, czy jak Brunoxem i czarnym sprayem?

Ja mam zamiar odkręcić i potraktować taką farbą:

http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=4240204548

którą zresztą kupiłem do pomalowania zacisków hamulcowych. Oczywiscie po uprzednim wyczyszczeniu , pewnie jakaś szczotką drucianą potraktuje.

 

 

 

 

Sent from my GT-I9300 using Tapatalk

 

Podeślij linka co znalazłeś na youtube. Mam to samo u siebie i chce to zrobić.

[aprzemek]

Cześć Wam!

 

Co do plasti dipa - wszystko idzie bajecznie prosto. Przygotowanie - wymontować i przetrzeć benzyną ekstrakcyjną (ja nie znalazłem więc przejechałem lakową i też było dobrze).

Warto pamiętać o dwóch rzeczach:

1. Porządnie "objechać" krawędzie - u mnie przy dźwigni biegów dojechałem za płytko i trochę zaczęło odchodzić (po ok 7 miesiącach)

2. Dać porządnie wyschnąć po zakończeniu pryskania (czyli nie 4 godziny, jak w instrukcji, tylko np całą noc). Ja składałem całość po kilku godzinach i zarysowałem sobie delikatnie jeden element bo powłoka jeszcze była miękka.

 

U siebie robiłem tylko panele z deski rozdzielczej, boczków nie dotykałem, choć coś mi styka, że na dipyourcar.com widziałem temat, gdzie ktoś boczki malował. 

 

Przy okazji, chodzi mi po głowie nowy kolor

[guza]

 

 

6. porysowane srebrne panele deski rozdzielczej

To chyba TTTM. Panele się dość łatwo rysują. Jakieś pasty, lakiery?

robiłeś coś z tymi plastikami, bo też się zastanawiam czy coś kombinować czy zostawić tak jak jest. U mnie to srebrne plastiki na drzwiach powycierane, tak ze aż miejscami czarny kolor z pod spodu przebija. Z jednej strony w niczym to nie przeszkadza ale oczywiście lepiej by było gdyby się dało usunąć.

zastanawiałem się nad malowaniem ale po ściągnięciu tapicerki drzwi (przy okazji innej roboty) okazuje się że te plastiki to zintegrowane z całą tapicerką. no może nie całkiem bo niby na jakichś bolcach to są ale bez śrubek tylko zgrzane plastiki. a to juz grubsza robota. nie chce żeby mi się potem to tłukło jak to rozkleję.

To ja dorzucę cos na AD6.

U siebie "pomalowałem" konsolę Plastidipem. Moim zdaniem wyszło calkiem przyzwoicie. Do wyboru mnóstwo kolorów i mod całkowicie odwracalny.

Muszę przyznać że trochę się interesowałem ostatnio, trochę youtuba oglądałem itp. i wydaje się spoko to rozwiązanie. Ciężko jest przygotować plastiki pod to malowanie? bo przynajmniej u mnie to te plastiki śliskie są dosyć mocno.

Malowałeś tylko konsolę czy boczki drzwi też?

 

 

 

Sent from my GT-I9300 using Tapatalk

2. skorodowane szyny przednich foteli przy śrubach

Bez wykręcenia foteli się nie da. Dać szyny do piaskowania i malowania np. proszkowego, czy jak Brunoxem i czarnym sprayem?

Ja mam zamiar odkręcić i potraktować taką farbą:

http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=4240204548

którą zresztą kupiłem do pomalowania zacisków hamulcowych. Oczywiscie po uprzednim wyczyszczeniu , pewnie jakaś szczotką drucianą potraktuje.

 

 

 

 

Sent from my GT-I9300 using Tapatalk

Podeślij linka co znalazłeś na youtube. Mam to samo u siebie i chce to zrobić.

miałem na myśli ze ogólnie o tym plasti dipie oglądałem bo wczesniej nie slyszalem o tym. żadnych konkretnych filmików nie miałem na myśli.

U siebie robiłem tylko panele z deski rozdzielczej, boczków nie dotykałem, choć coś mi styka, że na dipyourcar.com widziałem temat, gdzie ktoś boczki malował.

 

Przy okazji, chodzi mi po głowie nowy kolor

no właśnie chodzi mi o te drzwi bo u mnie konsola srodkowa niczego sobie. a boków nie da sie zdemontować.

a gdyby tak okleic tylko tapicerke kilka centymetrów szerzej, na materiale juz, I wtedy pomalować. I nadmiar później usunac tak jak to na youtubie wyglada to powinno sie to odciac na brzegach ładnie, tylko pytanie czy plastidip usunie sie latwo z materiału. czy to tylko z gładkich powierzchnie tak łatwo odkleić.

[aprzemek]

Jak dobrze pamiętam ten wątek to wchodzi w materiał i nie da się go oderwać, ale to tylko to co mi pamięć podsuwa. Może trzeba by poszukać jakichś wątków i filmów, pewnie ktoś już o tym gdzieś pomyślał

[dycha]

Cześć Wam!

 

Co do plasti dipa - wszystko idzie bajecznie prosto. Przygotowanie - wymontować i przetrzeć benzyną ekstrakcyjną (ja nie znalazłem więc przejechałem lakową i też było dobrze).

Warto pamiętać o dwóch rzeczach:

1. Porządnie "objechać" krawędzie - u mnie przy dźwigni biegów dojechałem za płytko i trochę zaczęło odchodzić (po ok 7 miesiącach)

2. Dać porządnie wyschnąć po zakończeniu pryskania (czyli nie 4 godziny, jak w instrukcji, tylko np całą noc). Ja składałem całość po kilku godzinach i zarysowałem sobie delikatnie jeden element bo powłoka jeszcze była miękka.

 

U siebie robiłem tylko panele z deski rozdzielczej, boczków nie dotykałem, choć coś mi styka, że na dipyourcar.com widziałem temat, gdzie ktoś boczki malował. 

 

Przy okazji, chodzi mi po głowie nowy kolor

 

Jaki kolor kokpitu masz u siebie ? Srebrny ? Podeślij jakieś zdjęcie może być komem, a kod lakieru masz do tego i gdzie go kupowałeś ? W spray ?

[aprzemek]

No to zdjęcia idą. 

 

Wrzucam 3 - pierwsze to całokształt, drugie to zbliżenie, żeby pokazać strukturkę, trzecie to ten fragmet, gdzie za słabo dojechałem krawędzie (ku przestrodze).

 

No i jeszcze uzupełnienie, u mnie są 4 warstwy czarnego plus 3 (chyba) warstwy perlizera.

Edited May 30, 2014 by aprzemek

[bullet]

No to zdjęcia idą. 

 

Wrzucam 3 - pierwsze to całokształt, drugie to zbliżenie, żeby pokazać strukturkę, trzecie to ten fragmet, gdzie za słabo dojechałem krawędzie (ku przestrodze).

 

No i jeszcze uzupełnienie, u mnie są 4 warstwy czarnego plus 3 (chyba) warstwy perlizera.

Całkiem nieźle to wygląda. Myślałem o plastidipie, ale odpuściłem sobie, bo zamaluję sobie napisy na konsoli. Dlatego szukam czegoś, co usunie rysy lokalnie. Może jakaś srebrna pasta, czy coś w tym stylu? Najlepiej bez zdejmowania paneli, bo znając moje zdolności manualne, zaraz coś pęknie .

[jasiem]

No i jeszcze uzupełnienie, u mnie są 4 warstwy czarnego plus 3 (chyba) warstwy perlizera.

Hmm.. czarny+perlizer daje srebrny? A nie można od razu jakimś srebrnym kolorem malować? Chyba to nie jest takie łatwe jak myślałem...

Edited June 3, 2014 by jasiem