Jump to content

zamiast 205/50r16 założyłem 205/55r16 i mam pytanie...


obcy17

Recommended Posts

Uniroyal RainExpert

Ciśnienie przód 2,4

Ciśnienie tył 2,0

Impreza Kombi z 2.0R

I teraz pytanie:

Czy różnica w wysokości pomiędzy podłożem a rantem felgi może wynieśc około 5mm? Z przodu jest około 7,5/6cm a tył 8,1cm.

Domyślam się że zaraz pojawią się głosy " a trzeba było zmieniać"?

Tak! Zmieniłem bo miałem możliwość kupienia 4 opon w bardzo atrakcyjnej cenie i w dobrym roczniku. Bieżnik ma około 7,1 mm

Czekam na jakieś info i pozdrawiam

Marcin

Link to comment
Share on other sites

Ja zrobiłem dokładnie to samo, szczególnie że różnica cen pomiędzy tymi rozmiarami jest powalająca...

Odpowiadając na twoje pytanie - myślę, że przy jeszcze wyższym profilu (np 185/65 R15 w bug'u n/a) różnica będzie jeszcze większa. Po prostu opona ma więcej mięsa do uginania.

Link to comment
Share on other sites

Moim skromnym zdaniem zwiekszyłeś średnicę koła o 20,5mm czyli różnica miedzy podłożem a rantem felgi powinna wynieść 10,25mm

Oczywiscie przy nowych lub identycznie startych oponach

Link to comment
Share on other sites

Moim skromnym zdaniem zwiekszyłeś średnicę koła o 20,5mm czyli różnica miedzy podłożem a rantem felgi powinna wynieść 10,25mm Oczywiscie przy nowych lub identycznie startych oponach

I tak pewnie jest ale pomiędzy starymi oponami a "nowymi".

Mnie zaś interesuje różnica wysokości pomiędzy przednią a tylną osią na "nowych" oponach

Ineresuje mnie zwłaszcza odpowieź: czy opory toczenia jak i związane z tym "przyległości" mogą mieć negatywny wpływ na wisko i ogólnie pojęte przeniesienie napędu w czterołapie.

Marcin

Edited by obcy17
Link to comment
Share on other sites

Obcy17, czy te opony  205/55 weszły bez problemu? Nic nie ociera?  Kiedyś miałem podobny dylemat w identycznym samochodzie ale zdecydowałem się na rozmiar fabryczny 205/50 pomimo, że opony są droższe znacznie od popularnych 205/55 to opory toczenia są mniejsze, mniejsze siły działające na łożyska i tp itd. Co do Twojego pytania, oznacza to chyba tyle, że koła z przodu są po prostu mniejsze i będą robić więcej obrotów w jednostce czasu. Lepiej chyba, żeby średnica kół na przodzie i tyle była taka sama. Z drugiej strony oba mosty są otwarte, pytanie jaki wpływ będzie to miało na wiskozę w międzyosiowym dyferencjale?

Doprecyzuj może, czy stan bieznika na wszystkich 4 oponach jest taki sam, teraz dopiero doczytałem i zrozumiałem, że tak jak kolega JaMir poniżej napisał ugięcie może wynikać z ciśnienia na przodzie i na tyle. Z przodu zawsze ugięcie będzie większe dlatego też zalecane cisnienie jest większe ale to nie znaczy, że możesz tam za duzo nadmuchać bo się zabijesz.

Edited by wojtek_gdynia
Link to comment
Share on other sites

myślę że ta różnica w wysokości wynika z faktu, że przód auta jest cięższy ->  bardziej ugina oponę, nawet jeśli ciśnienie jest większe. A że opona ma wyższy bok to ma co się uginać....

Link to comment
Share on other sites

Obcy17, czy te opony  205/55 weszły bez problemu? Nic nie ociera?

Weszły bez problemu i nie ma najmniejszych kłopotów z obcieraniem. I co ciekawe wcale źle się nie spisują. W sumie to dosyć póżno przy wahadełku tracą przyczepność.

Edyta 2

Bieżnik na "nowych" jest wszędzie taki sam (jw. 7,1 mm). Nominalne ciśnienie na oponach 205/50 wynosi 2,2 i 2,0. Biorąc pod uwagę "balonowatość" ja zrobiłem 2,4 i 2,0. Jednak różnica w wysokości pomiędzy podłożem a rantem jest taka dosyć "zagadkowa".

Edyta 3

Zasady uginanio/działania znam jednk mnie interesuje czy tak może zostać czy niestety nie.

Edited by obcy17
Link to comment
Share on other sites

zwiększyłeś ciśnienie na przodzie o 0,2 bara,zrób to samo z tyłu,wtedy mierz,inaczej to nie ma sensu.

Fakt.... Jednak zanim to zrobiłem to też dokonałem pomiarów na ustawieniach: 2,3 i 2,1 oraz 2,2 i 2,0. Muszę jednak powiedzieć że te 0,2bara nie robi "zauważalnej" różnicy.

Generalnie na poprzednich (czytaj "starych" 205/50) jeździłem na 2,3 i 2,1 pomimo zaleceń 2,2 i 2,0 i było idealnie.

No i co tu zrobić?

Tak jak Pisze Wojtek - jeździć i się nie przejmować?

Edited by obcy17
Link to comment
Share on other sites

Chyba, że opony z przodu są wybrakowane, np. z uszkodzonym karkasem i dlatego się bardziej "poddają"  ale to chyba mało prawdopodobne :)  Sprawdź czy podczas oględzin auto stało na równej nawierzchni, jeżeli nie to mogły wystąpić jakieś wizualne różnice w ugięciu profilu opony.

Link to comment
Share on other sites

 

 

Generalnie na poprzednich (czytaj "starych" 205/50) jeździłem na 2,3 i 2,1 pomimo zaleceń 2,2 i 2,0 i było idealnie.

Możesz spróbować tych ciśnień i teraz,lub trochę poeksperymentować z ciśnieniami i wybrać odpowiadające.

 

 

jeździć i się nie przejmować?

Dokładnie,obwód i średnicę kół masz ok.

Napędy i wisko nie będą kwękać i narzekać. ;)  

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Ok.... Jak znajdę chwilę to tak zrobię - zamienię. Jednak jestem na 99,9% że wiele się nie zmieni gdyż te "deszczówki" mają to do siebie że są takie.... balonowate.

Jako iż zalecenia producenta jasno mówią o bieżnikach - ze względów na "opory" to tak się zastanowiłem że w zasadzie "balobowatość" obciążeniowa przodu i lekkość kufra też powodują zmianę oporów toczenia. Nie wiem tylko czy aż tak istotnych jak w przypadku różnych bieżników stąd to pytanie. Wczoraj jeszcze ze 3 razy patrzyłem co i jak. Na idealnie równym podłożu wychodzi 4mm różnicy.

Teraz troszkę obserwacji z frontu "zamiany"

1. Jest niewątpliwie bardziej komfortowo

2. Inaczej wybiera nierówności - np. mniej czuć "tarkę"

3. Przy szybkich "zakrętasach" niestety jest wyczuwalne (lekko ale zawsze) - kładzenie opony. Myślę że da radę się przyzwyczaić. Popiszczy, popiszczy ale nie puści. Przedni pług - bez zmian.

4. Może lekko przy hamowaniu nurkuje ale tak jak wyżej - abs reaguje bardzo, bardzo późno

5. 1cm prześwitu więcej więc bardziej śmiało można eksplorować "teren" (mam dodatkowo blachę "jak trza" pod silnikiem)

Edited by obcy17
Link to comment
Share on other sites

Ludzie nie demonizujcie subaru. Jest spora Liczba użytkowników szczególnie tych starszych którzy w ogóle nie dbają o ciśnienie stan opon itd. A auta jeżdżą latami. Producent to przewidział. W przeciwnym razie najczęstszym wątkiem byla by wiskoza.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Z frontu wieści takie oto:

1. Na stronie Uniroyala dorwałem pdf-a gdzie znajdują się informacje dotyczące współgrania indeksu nośności/prędkości/ciśnień (na oponie jest max = 3,5 bara)

2. Po wielu, wielu eksperymentach ustaliłem, iż optymalnym ciśnieniem jest 2,7 przód i 2,5 tył

3. Przy ciśnieniu jw. odległość felgi od podłoża jest identyczna:)

4. Różnica w wysokości prześwitu zwiększyła się na tyle, że śmielej atakuję nierówności i krawężniki (oczywiście bez zbytniej brawury)

 

 

 

Czekam teraz na deszcze/ulewy:) - chyba muszę umyć auto. Wtedy na bank będzie zlewa :)

Link to comment
Share on other sites

Wszystko ładnie, pięknie, ale...

@obcy17, piszesz tu o pomiarach na postoju.

I wtedy np. przy zalecanym ciśnieniu 2.2 i 2.0, przednie opony będą bardziej ugięte niż tylne, ale gdy auto jest w ruchu (a przecież o to chodzi, żeby napęd nie cierpiał gdy auto jedzie a nie stoi) to wtedy bardziej dociążana jest tylna oś i tylne opony uginają się bardziej niż przednie, co za tym idzie - zmniejsza się ich średnica.

Jeżeli do przodu dałeś np. 2.4, a do tyłu 2.0 to fajnie, bo na postoju ani przód, ani tył nie ugnie ci się bardziej, ale podczas jazdy może być jeszcze gorzej niż przy zalecanym 2.2 na 2.0 ;)

Myślę że nie ważne jest to przy jakim rozmiarze i ile nadmuchasz te kółka, tylko to aby zachować mniej więcej 10% różnicy w ciśnieniach p/t.

A już w ogóle najlepiej byłoby gdybyś sprawdził procentowy rozkład masy i na tej podstawie dobrał ciśnienie ;)

Poprawcie mnie jak się mylę :P

Link to comment
Share on other sites

Chyba trochę "przeteoretyzowaliście" lekko obaj. :P  ;)

A co będzie przy hamowaniu,jeździe pod górę i z góry? :P

Producent auta podaje wartość ciśnienia w oponach zależnie od obciążenia,są tak dobrane aby opona pracowała najbardziej wydajnie,czyli miała jak największą powierzchnię styku z nawierzchnią drogi.

Zmieniając wartość ciśnienia,zmieniamy warunki pracy opony,nie tylko powierzchnię styku ale i temperatury jej pracy i pewnie parę jeszcze innych parametrów. ;)

Nie to że się czepiam,nie moje auto i nie moje opony. :)

Link to comment
Share on other sites

Nie to że się czepiam,nie moje auto i nie moje opony

Ej nooooo..... Każda uwaga cenną jest

W tym przypadku (moim zdaniem) czynnikami wnoszącymi niepewność są: wyższy profil oraz specyficzna charakterystyka deszczówki -"balonowatość". Jeżeli te wcześniej wymienione niepewności znajdują zastosowanie w cięższym aucie (zdjęte z Hondy Civic a założone do Imprezy w Kombi) naturalnym jest że trzeba będzie coś/gdzieś zmienić. Dziwne jest (o ile dobrze zrozumiałem) że w pdf Uniroyala zalecane ciśnienie minimalne do maksymalnego obciążenia wynosi 2,5 bara (jeśli auto może jechać więcej niż 160 km/h) jednak jak można wyczytać można dymnąć i 2,8.

Co do czepiania to staram się to ogarnąc aby może komuś było łatwiej jak wpadnie na podobny pomysł :)

No i dzięki za uwagi gdyż wprowadzają one coraz to nowe "niepewności" zmuszające mnie do uzupełniania wiedzy :)

Edyta:

http://www.uniroyal-online.cz/www/download/uniroyal_pneumatiky_cz_cs/themes/service/downloads/hidden/dl-databook_en.pdf

Edited by obcy17
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...