Wisła-wędkarstwo

[Jacky X]

Witam

Wiem,że jest topic wędkarstwo ale wędkarstwo na naszej największej rzece to trochę coć innego. Szukam informacji na temat spiningowania na Wiśle. Opaski,tamy,przykosy,klatki itp. Czy ktoś łowi regularnie duże lub średnie drapieżniki na Wiśle ? Sandacze, szczupaki, sumy ? A może ktoś pływa po Wiśle łódką ?

 

Jak szukać ciekawych miejsc na Wiśle ? jak kotwiczyć , jak łowić ?

 

PS. Interesuje mnie najbardziej odcinek od Solca nad Wisłą do Sandomierza.

[tedimy99]

Mój brat łowi regularnie na Wiśle. Chociaż nie jest zagorzałym miłośnikiem spiningu ( woli metodę z gruntówką i rosówkami) to ostatnio zdarzyło się mu złowić na spining ładnego szczupaka . Mówił ,że widział jak coś poluje i już po drugim rzucie uderzył . Za przynętę posłużyła biało czerwona guma. Najczęściej łowi z główek.

[Jacky X]

W jakim odcinku Wisły ?

[tedimy99]

W Małopolsce w miejscowości Górka na pograniczu małopolskiego i świętokrzyskiego. Miejsce super chociaż w tym roku niski stan wody we Wiśle dał się we znaki. Ogólnie ten sezon jeżeli chodzi o Wisłę to kiepski. Ja wędkuję na stawach i wyniki miałem dużo lepsze od brata . W czerwcu w dwa tygodnie złowiłem na spining 27 szczupaków .

[Jacky X]

@ tedimy99

 

Nie umniejszając Twoim wynikom jak żerują zębale to w jeden dzień można tyle przerzucić(ale zwykle małych pistoletów). Ja wyniki mam średnie. Ogólnie to mało teraz chodze na ryby.Ale jak się już wybieram to czesto zakładam większe przynęty. Bawi mnie obcowanie z przyrodą, wypoczywam nad ładną wodą. Staram się odchodzić od obleganych łowisk i przebijać się do wody przez chaszcze. Moje wyniki z Wisły nie są zbyt imponujące ale zawsze intrygowała mnie ta rzeka.W tym roku w zasadzie przez przypadek trafiłem bolka 52 cm co było moim małym wędkarskim marzeniem.A wkońcu był to przyłów przy probach łowienia szczupaków.

 

Raz w Sandomierzu miałem na kiju POTĘŻNEGO SUMA. Po 20 sekundach nasz znajomość się skończyła. I zamierzam sporo zrobić w przyszłości aby zaliczyć sumisko. Szukam miejsc i sposobów.

PS. Pływacie po Wiśle łódką ?

Edytowane 10 Listopada 2013 przez Jacky X

[tedimy99]

Nie łowimy tylko z brzegu. Na tym odcinku Wisły jeszcze nie widziałem aby ktoś z łodzi łowił.

[subleo]

Jak szukać ciekawych miejsc na Wiśle ? jak kotwiczyć , jak łowić ?

Poszukaj w Internecie artykułów Marka Kaczówki, Marka Szymańskiego lub Maćka Jagiełło. Są to ludzie z dużym doświadczeniem w łowieniu sumów na Wiśle (w różnych regionach), pisywali także w prasie wędkarskiej (był kiedyś fenomenalny miesięcznik Świat spinningu i muchy, ogromne kompendium wiedzy). Z Markiem Kaczówką dawno, dawno temu nawet wspólnie na Wiśle łowiliśmy i z brzegu i z łódki. Jedno co mogę powiedzieć, trzeba zachować ogromny szacunek do tej rzeki, zwłaszcza łowiąc sumy w nocy z łódki !

[Jacky X]

Mnie się kiedyś zdażyło być na zawodach spinningowych na Mietkowie. I zobaczyłem co to znaczy mieć wiedzę i umiejętności wędkarskie.Takie podglądanie dużo daje. Niemniej moja amatorszczyna też daje mi relaks i frajdę.A niech ryba ma szansę.

 

PS. Masz na myśli bezpieczeństwo pisząc o szacunku dla rzeki ?

[kubuś]

Jacky X co prawda sezon na sumy już się skończył a czy próbowałeś zapolować na suma na Zalewie Zegrzyńskim? Mam wrażenie że bardziej dostępny logistycznie jest ten gatunek na zalewie niż na Wiśle. Bez problemów wypożyczysz łódkę. Nie masz tylu zaczepów a jak masz to z łódki jesteś w stanie go odpiąć

Wracając do Wisły - też chętnie poznam około warszawskie miejscówki. Niestety w weekend zapowiada się chyba ostatnie spiningowanie w tym roku

[Ayu]

Kurcze, ja za młodego złowiłem swojego pierwszego szczupaka w okolicy Grubej Kaśki w Warszawie. Wędzisko Germina, kołowrotek ABU Garcia (mam go do dziś), błystka MORS 2 (tego nie pamiętam dokładnie)

W okolicach Warszawy - za Konstancinem w stronę Góry Kalwarii jest na Wiśle kilka fajnych miejsc.

 

Napisze jedynie tyle: od 3 lat nie byłem na wędkowaniu i bardzo żałuję. W styczniu opłacam znów kartę i jeśli w 2014 nie wrócę do czynnego wędkowania to sprzedaję wszystkie graty jakie mam (kilka kawiorów i rarytasów) i zapominam o temacie.

[kubuś]

Konstancinem w stronę Góry Kalwarii jest na Wiśle kilka fajnych miejsc

to podrzuć miejsca na google maps.

W styczniu opłacam znów kartę

będzie wpisowe do opłacenia czy co roku opłacasz i tylko okręgowa składka?

[Ayu]

@kubuś - wszystko do zapłacenia do nowa.

 

Miejsce na mapach google nie umiem zaznaczyć. Ojciec przeczesał Wisłę po zachodnim brzegu od miejscowości Dębówka (jedziesz drogą 724 w stronę Góry Kalwarii) skręcacz w drogę 734 w Turowicach i jedziesz cały czas tą drogą do starej przeprawy, zobaczysz wał i Wisłę na 100%, w kierunku Wólki Dworskiej. Miał kilka fajnych sandałów z tamtych okolic, jakieś bolka jeśli dobrze pamiętam.

[kubuś]

Dzięki Ayu

[Jacky X]

@Kubuś

 

Ja pragnę suma wiślanego !!! Niby żadna różnica a jednak. Na zalew Zegrzyński mam dalej ale nie takie głupoty się dla ryb i nie tylko robiło,więc to nie przeszkoda.

 

Tylko zalew Zegrzyński robi na mnie wrażenie małego morza a rzeka to rzeka, tu zakręt, tu dołek, serce rośnie. Pstrągi łowiłem w takich miejscach ,że w bajce chyba nie było by piękniej. Zwalone drzewo, dołek i wyskakujący zaczepiony pstrąg. Ale przecież nie można łowić tylko na rzekach , które w większości można by przesikać

 

Miałem taką zajawkę na bolka, którego jak pisałem powyżej odało mi się złapać. Pewnie nie tylko ja jako wędkarz chcę złapać suma. Poza tym fascynuje mnie temat "czytania Wisły". I planuję po kilka wypraw rocznie w przyszłości.

[kubuś]

Ja pragnę suma wiślanego !!!

życzę Ci tego!

rzeka to rzeka, tu zakręt, tu dołek, serce rośnie

to prawda - polskie rzeki są niesamowicie malownicze o każdej porze roku. Co do łowienia suma to plusem łowienia z brzegu jest to że w końcowej fazie można po niego wejść do wody bo do łódki wciągnąć bydle >20kg to nie jest prosta i bezpieczna sprawa.

[MateuszWwa]

W Gassach jest fajne miejsce na suma, niedaleko tzw tamy, mi wziął taki spory w zeszłym roku i nic nie mogłem zrobić, plecionka 15kg nie zatrzymała zwierzaka Mam kolegę z tamtych okolic i już dawno wskazał mi to miejsce na suma, jak widać miał rację.

[Jacky X]

W sklepie wędkarskim Bass w Warszawie do którego lubię chodzić jeden ze sprzedawców powiedział mi,że coraz więcej osób poluje na suma i spora presja jest. Swoje robią też kłusole. A sum ma swoje siedliska,których się trzyma.To wszystko sprawia,że pogłowie w rzekach spada ale o dziwo zdarza się w wodach stojących w których od dawna go nie było.

 

Mnie zależy na przygodzie, na sportowym przechytrzeniu ryby. Ja go szukam , on walczy. Najprawdopodobiej jeśli się przydarzy spojrzę mu w te małe ślipia, zrobimy sobie pamiątkowe zdjęcie i powędruje do wody.

 

Nie miałbym nic żeby nauczyć się wyszukiwać w Wiśle sandacze i szczupaki.

 

PS. Kiedyś miałem okazję łowić na Biebrzy. Wspaniałe spacery wzdłuż rzeki i przy dobrych braniach sporo kontaktu ze szczupakami.

Edytowane 14 Listopada 2013 przez Jacky X

[MateuszWwa]

Podbije temat. Po wielu latach poszukiwan ( czasowo jestem mocno ograniczony wiec dlatego uplynelo kilka lat ;P, zresztą widzac po forum każdy nie ma czasu , odwiedzonych wielu bezrybnych jak się okazywało miejscówkach, znalazłem miejsce jak z sprzed lat - Wychódźc nad wisłą. Ryba jest , drobnica też, o dziwo widać tez czaple na drugim brzegu, rybacy są, brak kormoranów, drapieżnik czasem gania i co najważniejsze są brania. Na razie na spinning czepiają się maleństwa, ale sa dni jak ostanio gdzie zlowilem wymiarowego szczupaka. Z 6 odwiedzin tylko raz byłem bez zadnej ryby.

[Glodzio]

Odkopuję.

Jako, że niedawno dopiero rozpocząłem swoją przygodę z wędkarstwem mam pytanie do osób z Warszawy jak i okolic.

Znacie jakieś miejsce nad Wisłą, gdzie w miarę blisko można by podjechać samochodem? Bądź z parkingiem w okolicy?