III Forumowa Subariada - Rumunia

[Subary]

Dziedzic nie widzieliśmy. Ciebie w Łodzi

[przemekka]

Spakowani 

 

Jeszcze tylko kiełbaski i jedziemy 

[Grzegorz Magdziarz]

Leje. Kiełbaski złe kuku

[ppmarian]

Ekipa z Wrocławia melduje się w Krakowie. Ale u Was leje....

[sebekian]

Jedziemy. Zostało 200 km do Krakowa.

[Grzegorz Magdziarz]

O ile się orientuję kiełbaski przeniesione do restauracji Orbit na Wrocławskiej

[chojny]

Trzymamy kciury za wyprawę!!! Bawcie sie dobrze i sluchajcie Miłosza

[muka]

O ile się orientuję kiełbaski przeniesione do restauracji Orbit na Wrocławskiej

Czyli tam jest spotkanie? Jeśli tak to poproszę namiar.

[ppmarian]

I pocalowalismy klamke...

[muka]

I pocalowalismy klamke...

No właśnie...

[Subary]

Było zamieszanie ale pierwszy punkt wyprawy - kiełbaski zaliczone.

[sebekian]

Spot byl, teraz piwko i spac, jutro trzeba wstawac i zwiedzac

[przemekka]

Jedziemy

[Rozrabiara]

 

 

Jedziemy

 

Ty patrz no na drogę.  

[przemekka]

Przecież mam osobistą sekretarkę...

[Rozrabiara]

Przecież mam osobistą sekretarkę...

 

W Twoim przypadku- asystentkę. 

Jak pogoda?

W Łodzi leje.

[sebekian]

My też jedziemy no i oczywiście pogoda odpowiednia... leje

[Izotom]

My też jedziemy no i oczywiście pogoda odpowiednia... leje

To przez Ciebie: kraczesz!   Radzę reszcie ekipy: zakneblujcie sebekiana!

 

Boszzzze, dobrze że Ty z nami do Armenii nie jedziesz: powiedziałbyś wojna i wojna gotowa

 

Szerokości mobilki

Edytowane 26 Kwietnia 2014 przez Izotom

[bakum]

I pocalowalismy klamke...

 

 

I pocalowalismy klamke...

No właśnie...

 

Bardzo przepraszamy za zamieszanie

 

Bawcie się dobrze  Prosimy o fotki 

[przemekka]

Melduję, że żyjemy.

[Subary]

Dojechaliśmy na nocleg do Four Seasons,mamy widok na stoki narciarskie

Edytowane 27 Kwietnia 2014 przez Subary

[Rozrabiara]

Melduję, że żyjemy.

Bardzo się cieszę, ale może coś więcej?

[bakum]

A gdzie śnieg i błoto?

 

 

 

   

[sebekian]

Taaaak, jestesmy w hoteliku, dzien byl pelen atrakcji, jaskinie, wodospady, liny, lancuchy itp, pelen hardkor forkom ( i jednemu niedociazonemu outbackowi ) tez w terenie delikatnie dalismy sie popisac ( uczestnicy I subariady znaja lake i pagorki przed hotelem) teraz szykujemy sie do zamowionej kolacji na dalsza czesc integracji. Wczoraj byl nocleg pod namiotami, pozny przyjazd i oczywiscie intensywna integracja pozdrawiamy

Edytowane 27 Kwietnia 2014 przez sebekian

[Rozrabiara]

No i to jest jakiś konkret.