Skocz do zawartości

Kolejny najbezpieczniejszy - Impreza


Than_Junior

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 55
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

hmmmm no nie znam sie tak dobrze na fizyce, ale jakos jak klaszcze ruszajac tylko jedna reka to mniej boli niz jak uderzam obiema ... ;)

no to sprobuj klaskac uderzajac normalnie, a potem przyloz jedna reke do sciany a uderzaj tylko jedna...

 

to jeden z tych mitow "zdroworozsadkowych", podobnie jak mniemanie ze samochod ktory jedzie dwa razy szybciej ma dwa razy wieksza energie, albo ze nachylenie 100% to sciana pod katem 90 stopni, albo ze mozna sie wyciagnac z bagna za wlosy ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akarso, mylisz pojęcia przy uderzeniach czołowych powinieneś sumować prędkość obu aut

pierwsze slysze... znaczy ze jezeli wyniku zderzenia dwoch samochodow poruszajacych sie z taka sama predkoscia w przeciwnych kierunkach kazdy samochod zatrzymuje sie w miejscu to jest to inny rodzaj zatrzymania w miejscu niz jakby walnal w sciane?

 

a do tego dodaj masę samochdów które poruszają się w przeciwnym kierunku.

a tu sie zgadzam... sila bezwladnosci, etc

 

zeby na jeden z samochodow dzialala sila taka jakby rozwijal on przed zderzeniem predkosc 140km/h to drugi musialby miec nieskonczona mase... (zakladajac ze oba jada 70km/h przed zderzeniem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jeden z tych mitow "zdroworozsadkowych"

Ale nie prawdą jest, ze dwa jadące na czołówkę auta o tej samej prędkości u masie zderzając się będą wyglądały jak po dzwonie w ścianę. Musiały by idealnie pochłonąć całą energię a tego nie zrobią bo się odbiją od siebie (konstrukcja ich też jest trochę sprężysta). Tak wię, wracając do powyższego nie będzie to 2x prędkość, ale nie będzie to też 1x prędkość. To będzie coś po środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiały by idealnie pochłonąć całą energię a tego nie zrobią bo się odbiją od siebie (konstrukcja ich też jest trochę sprężysta). Tak wię, wracając do powyższego nie będzie to 2x prędkość, ale nie będzie to też 1x prędkość. To będzie coś po środku.

nie no, jasne ze to uproszczona konstrukcja fizyczna, cos jak w tym dowcipie - "dla uproszczenia przyjmijmy że krowa jest kulą o promieniu R" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nauczyciele w szkole kłamali, jak mówili, że takie prędkości się sumuje?

jak sobie tu zsumujesz, to wyjdzie Ci zero... chyba ze o czym innym mowimy ;]

 

75 plus 80 to zero? I znowu dowiaduję się czegoś nowego :roll:

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobnie jak mniemanie ze samochod ktory jedzie dwa razy szybciej ma dwa razy wieksza energie

 

No, fakt - nie ma dwa razy większej. Ma 4 razy większą :mrgreen:.

 

Energia kinetyczna:

 

E = (m*V^2) / 2

 

No i tym optymistycznym akcentem OWOC666 zakończył nasze rozmowy

( czy naprawde musiał to zepsuć ???? :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak sobie tu zsumujesz, to wyjdzie Ci zero... chyba ze o czym innym mowimy ;]

 

Tiaaaa, a mówili że Einstein był ostatnim, który fizykę na głowie postawił.... :lol:

 

No, jak ja czytam wypowiedzi akarso to mi się włosy na głowie jeżą.

 

Co do tego liczenia wypadkowej - przecież masz przeciwne wektory... Odejmujesz jedno, od drugiego - (a, że przeciwny wektor, to musi być minus) i co wychodzi? Toż to dzieci w czwartej klasie podstawówki wiedzą, że "minus i minus daje plus" :mrgreen:.

 

Aż chyba podeślę tego linka Marudzie, będzie miał ubaw :mrgreen:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podumowując:

 

Energii nie może być więcej niż tylko tyle ile zostało jej zmagazynowanej jako energia kinetyczna każdego samochodu z osobna.

 

Jezeli jest samochod vs. sciana, to energii jest dwa razy mniej niz w zderzeniu dwoch samochodow, ale przypada ona w calosci na jeden samochod. Jezeli jest samochod vs. samochod, to energii jest dwa razy wiecej, ale rozklada sie ona na dwa samochody... chyba proste?

 

A sumowanie wektorow da w efekcie zero, w tym przypadku, prosze sobie ze mnie jaj nie robic :->

 

jesli sie myle, to wykazcie mi blad w rozumowaniu - z wyksztalcenia jestem zaledwie botanikiem, a zawodu webdesignerem ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prędkości oczywiście się sumują i czołowe zderzenie się dwóch samochodów jadących dajmy na to 70 km/h, to tak jakby uderzyć w stojący samochód poruszającym się 140 km/h. I inaczej nie wyjdzie. Nie ma znaczenia czy prędkości to 70 i 70, 0 i 140, 50 i 90, itd., w każdym przypadku prędkość zderzenia to 140. I w takim kontekście używa się przy zderzeniach czołowych pojęcia „prędkość zderzenia”.

 

Natomiast odnośnie skutków takiej kolizji (i tu się wzięło całe zamieszanie i pomylenie z poplątaniem) oczywiście to zupełnie co innego zderzenie się dwóch samochodów o w miarę zbliżonych masach, posiadających strefy zgniotu pochłaniające energię i uderzenie w tą nieszczęsną ścianę. W przypadku dwóch samochodów każdy zgniatając się pochłonie połowę energii powstałej podczas zderzenia, natomiast jeżeli przeszkodą będzie „ściana” cała energia pójdzie w odkształcenie tego jednego (zakładamy, że ściana jest idealnie stabilna i nie amortyzuje w żaden sposóB).

Tak więc bardzo upraszczając można spróbować powiedzieć, że zniszczenia w przypadku czołowego zderzenia 70 + 70 km/h dwóch samochodów będą podobne, jak uderzenia w ścianę z prędkością 70. Ale to bardzo duże uproszczenie, bo zakłada idealne warunki kolizji tychże pojazdów, a przecież różnie to na drodze może być.

 

Czyli podsumowując, mówienie o prędkości zderzenia jako o sumie prędkości poszczególnych samochodów jest słuszne, bo rozpatrujemy tu układ dwóch pojazdów i wynikające z tego układu skutki kolizji dla każdego z nich. I w domyśle nie zastanawiamy tu się, co by było przy uderzeniu w ścianę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prędkości oczywiście się sumują i czołowe zderzenie się dwóch samochodów jadących dajmy na to 70 km/h, to tak jakby uderzyć w stojący samochód poruszającym się 140 km/h. I inaczej nie wyjdzie.

 

hm, tego nie rozumiem - przyznam. Bo jesli chodzi o przesuniecie ukladu odniesienia, to sie zgadza - w ukladzie odniesienia zwiazanym z ktorymkolwiek samochodow ten drugi bedzie sie poruszal z predkosci 140 km/h, ale jesli o sumowanie wektorow predkosci to mi nie chce nic innego jak zero wyjsc: wektor ten sam, wartosc ta sama, zwrot przeciwny. To jak ma wyjsc 140??

 

Natomiast odnośnie skutków takiej kolizji (i tu się wzięło całe zamieszanie i pomylenie z poplątaniem) oczywiście to zupełnie co innego

 

no fakt, powinienem byl oddzielic dla jasnosci predkosc i energie (energia jest skalarem, wiec nie ma sensu sumowanie jej po wektorach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...