Skocz do zawartości

Uzależnienie od kropli do nosa :(


Euphoria

Rekomendowane odpowiedzi

Od ponad roku ładuje do nosa klika razy dziennie krople Xylogel, dzieje się tak dlatego że moja praca to w większości czasu kontak z klientem i nie moge sobie pozwolic na zawalony nos. Gdy tylko czuje że nos powoli staje sie niedrożny bez namysłu łapie za krople. Wszystko zaczęło sie od jakiegos przeziebienia i kataru, kupilem krople i zauwazylem ze sa swietne - 3 minuty i nos czysty. Od tamtej pory mam nawyk/odruch zakrapiania nosa, czasami nawet kropie "profilaktycznie" nawet jak nos jest czysty i dopiero po fakcie uświadamiam sobie że to niepotrzebne. Pierwszy krok - czyli uświadomienie sobie i powiedzenie sobie wprost że jest sie uzaleznionym - mam już za sobą. Teraz oficjalnie chcę sie pozbyc kropli do nosa i normalnie oddychać. Dodam jeszcze że zanim to się zaczeło oddychalem przez nos normalnie, a krople do nosa brałem tylko sporadycznie - raz lub dwa razy na miesiąc i to tylko w miesiącach pylenia konkretnych drzew (jestem alergikiem). Całą zimę nos był drożny i bez grama kropli, natomiast obecna zima to krople dzien w dzien po kilka razy i mam tego dosyć!

 

Pomyślałem że zapytam czy może na forum jest ktoś kto miał podobny problem i sobie z tym poradził? Wszelkie sugestie będą bardzo mile widziane. Chciałbym żeby póki co odbyło sie to bez lekarza - silna wolę mam jako taką :P przeszkadza mi tylko praca bo tam nos musi być czysty żebym wyraźnie mówił - poza pracą mogę chodzić z zatkanym i nie będzie mi to przeszkadzać - nawet baraszkowanie w łóżku z kobietą, przy zatkanym nosie nie jest problemem :yahoo: Czekam na sugestie i z góry bardzo bardzo dziękuję :) Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak miałem,męczyło mnie z 7 miesięcy,musiałem mieć wszędzie ze sobą.I nagle przeszło :huh:

 

Kup sobie nawilżacze z wodą morską lub Tetrisal i ciągle nawilżaj,to może pomóc.Staraj się przetrzymać te momenty ,okresy pomiędzy powinny być coraz dłuższe.Wymień krople na jakieś najdelikatniejsze-soft.

Może cie coś uczulać,jeśli masz poduszki z pierzem to wymień na syntetyczne.

Może to być też kwestia centralnego ogrzewania,kup nawilżacz powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem taki problem... buteleczka za buteleczka, bo tak mi było wygodnie, ale w pewnym momencie powiedziałem sobie dość. Poszedłem do lekarza pierwszego kontaku, ten wysłał mnie do laryngologa, dostałem jakieś tabletki przeciw alergiczne (bez testów) i przeszło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze trzeba wiedzieć z czym ma się do czynienia.Te krople są tak skuteczne bo obkurczają silnie naczynia i likwidują wysięk. Skuteczność rewelacja,samopoczucie rewelacja. Ale ..... trzeba uważać z ilością i czasem stosowania, gdyż może się to skończyć uszkodzeniem błony śluzowej nosa.

 

Jaka rada jeśli już problem jest?Tak jak koledzy pisali.Po pierwsze odstawić.PO drugie likwidować dyskomfort innymi preparatami. Znaczy o innym działaniu niż alfa-mimetykami.(xylo-wszystko)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem to samo z 3 lata temu.

u mnie doprowadzilo to do czasowe niezytu nosa. skonczylo sie na sterydach w atomizerze 2 x na dobe. pierwsze 3 dni ciezkie bo non stop miale zatkany nos. pozniej przeszlo.

nie bagatelizuj idz do lekarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do lekarza pójdę ale dopiero wtedy jak nic innego nie pomoże. Pościel już od wieków mam hipoalergiczną, wilgotność powietrza w domu też ok. Problem tkwi 'podejrzewam' w tym że nos tak się przyzwyczaił do kropli że teraz nie może bez nich dobrze funkcjonować. Sugerujecie żeby odstawić - nie ma problemu, krople już wylądowały w koszu i żeby mnie nie kusiło to w tym koszu na zewnątrz. Od razu jednak pojawia się problem, ponieważ na 100% jutrzejszy dzień w pracy bede miał zawalony nos - trudno -szefu to wyrozumiały człowiek, wytłumacze mu że mam taki i taki problem. Decyzję już podjąłem tylko nie wiem którą drogę wybrać - czy po prostu nie kropic i czekać aż przejdzie cz jednak zastępować krople czymś innym - woda morska tak jak sugerujecie (nie próbowałem jeszcze). Czy wybierając drugą opcję nie zatoczę błędnego koła uzależniając się od tych kropli/tabletek zastępczych ? Co do lekarza to dobrze radzicie ale ja już taki jestem, że pójdę dopiero w ostateczności :) W takim razie może polecicie jakieś sprawdzone tabletki/wode morską ? Bardzo dziekuję za szybki odzew i wszystkie sugestie :) Ekstra to forum :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz bardzo duży wybór wody morskiej(np. z Cu) lub inne nawilżacze np.Tetrisal.

z tym wyrzucaniem do kosza to się wstrzymaj bo jak Cię w pracy napadnie to dostaniesz fobii że się udusisz i pędem polecisz do apteki ;) Poprostu trzymaj na podorędziu i ćwicz silną wolę no i nawilżaj,a jeśli już musisz to tylko soft.

 

PS.co do lekarzy to odnoszę wrażenie że kilku właśnie Ci pomaga ;) no ale oczywiście nie ma to jak osobista wizyta.

Tak czy inaczej coś z tym zrób.

Edytowane przez stach1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooooooo, dobry temat. Ja juz od wielu lat nie ruszam sie nigdzie bez kropelek... zaczelo sie tak samo, jakis katar, szybka ulga i poszlo-najpierw Afrin, teraz non stop Otriwin... bylem juz 2x u laryngologa, przypisane lekipomagaly na jakis czas, raz odstawilem krople od tak, wlasnie przez postanowienie-tu chyba padl rekord, 0,5 roku wolnisci od krpoelek. Oczywiscie historia zatoczyla kolo, jakis katar, potrzeba szybkiej ulgi i znowu powrocilem do nalogu. Nie pale, pije bardzo zadko za to jestem uzalezniony od kropelek do nosa.... aha, dodam tez jeszcze ze przerabialem soft krople, wody morskie i inne gowna-slabo to dziala. Ciezki nalog...

Edytowane przez bartek eg6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wody nie przedawkujesz -spoko. ;)

 

I nie tylko Tobie się to przytrafiło.Dużo ludzi myśli,że jak coś jest do nosa to jest bezpieczne i można lać ile wlezie. I niestety nie są to jedyne pomyłki. Może to nie przy tej okazji ale wiele osób sądziło np.że np. takim lekiem bez recepty na ból głowy jak Paracetamol to sobie poważnej krzywdy nie można zrobić i tak dla postraszenia otoczenia chlup naście tabletek. Jest przysłowie "Nieznajomość prawa szkodzi' parafrazując nieznajomość działania leków także szkodzi.

Edytowane przez Jacky X
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej cieszy mnie fakt że dziś rano usiadłem na spokojnie i zastanowiłem sie nad problemem głębiej, że nie odkładałem tego tak jak zawsze ("jutro pomyślimy, jest czas, nie spieszy się") i w rezultacie podjąłem decyzję. Teraz wieczorem Wasza pomoc ugruntowała mnie w przekonaniu że trzeba się tym zająć na poważnie i to już. Na razie spróbuję z wodą morską i zobaczymy za miesiąc czy są zmiany na plus. Dam znać za jakiś czas jak sobie z tym radzę. Nie pozostaje mi nic innego jak pięknie podziękować za sugestie/pomoc

:thx:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też przez to przechodziłem i w moim przypadku skończyło się operacją zatoki szczękowej i usunięciem polipa.Krople to zło i tyle , max 5 dni ,każdy laryngolog to potwierdzi.Mi powiedziano ,że w przypadku obrzęku błon sluzowych lepiej użyć tabletek takich jak CIRRUS,SUDAFED.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forum uczy, Forum radzi, Forum nigdy Cie nie zdradzi :D

 

 

Euphoria ja tez wole isc do lekarza w ostatecznosci, ale rodzina mnie wyganiala i ciesze sie ze poszedlem, bo mam teraz spokoj.

Pierwsze dwa dni bylo ciezko, bo non stop nos zatkany, ale wytrzymalem bez kropli i udalo sie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem problem z zatykającym się nosem gdy kładłem się spać. Większy napływ krwi do małżowiny nosa i dziurka się zatykała :) A jak się zatyka to nie ma wentylacji zatok ... a jak nie ma wentylacji to się robią stany zapalne.... zatykało mi się ucho, zapalenie ucha itp... aaaa... no i pojawiało sie chrapanie.

Kropli nie chciałem już używać.... Laryngolog zaproponował mi resekcję małżowiny nosa, która miała pomóc. No i poszedłem na zabieg. Lekarz znieczulił mi nos w środku i zrobił koagulację prądem :)

2 elektrody i prądzik i słyszysz jak smaży się mięsko w nosie. Oczywiście jest to praktycznie bezbolesne. Jak zejdzie znieczulenie także nic nie czuć. Ja już jestem chyba 2 tydzień po zabiegu. Z nosa (bo zrobiłem od razu 2 dziury) wylatują strupy i taki różnokolorowy śluz, ale przepływ powietrza zwiększył się znacząco. Pochrapywania się zmniejszyły itp.

Polecam :)

Edytowane przez RaSH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

permanentny obrzęk małżowin nosowych to już powikłanie ,stan patologiczny po przebytych zapaleniach będź właśnie nadużywanych kroplach do nosa.Prawidłowo funkcjonująca małżowina obkurcza się sama i nie ma powodu jej usuwać bo ona równiez pełni pożyteczne funkcje.

Dlatego też nie można każdemu z problemem zatkanego nosa proponować resekcji małżowin nosowych.

 

Tyle co pamiętam z laryngologii,jak są jacyś na sali to niech mnie poprawią :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz... jak ktoś do tego ma skrzywioną przegrodę nosową (a jest takich ludzi ogromna masa) to delikatnie przerośnięta małżowina (na skutek właśnie przebytych zapaleń) może powodować objaw zatkanego nosa i potrzebę korzystania z kropli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już drugi dzien bez kropelek dzisiaj (po ponad roku stosowania dzien w dzien po kilka razy) i czuje sie calkiem spoko. Nos nie jest całkowicie drożny ale da się przez niego oddychac. Czuję taki delikatny ucisk jakby śluzówka chciała spuchnąć i zatkać nos ale nie zatyka, co więcej nie spodziewałem się że już na drugi dzień po odstawieniu kropli będe miał czysty (w miarę) nos. Spodziewałem się tygodnia męczarni a tu pozytywne zaskoczenie. Najgorsza była pierwsza noc bez kropli - bół głowy i ciśnienie wszędzie w okolicach nosa i zatok. Mam wrażenie że z dnia na dzień będzie lepiej.

 

Dzięki Aga za sugestie z wodą Qoixx Extra. Faktycznie przyjemne i nie mam ochoty brać ich co chwile tak jak miało to miejsce z kroplami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...