Melduję, że......

[euyot]

13 godzin temu, Aga napisał(a):

Yyyy… jechaliśmy w przeciwnych kierunkach …

Oddzieleni pasem zieleni jak rozumiem?

[Aga]

5 minut temu, euyot napisał(a):

Oddzieleni pasem zieleni jak rozumiem?

Nie. Podwójną ciągłą.

[euyot]

O. To szacunek

[sartek]

43 minuty temu, Aga napisał(a):

I pozostałymi? Jest ich 56   

Cudowne rozmnożenie?
Zrób tak z końmi mechanicznymi w zapowiadanym nowym forku, to na TF zapanuje euforia

[Tuff]

14 godzin temu, Szürkebarát napisał(a):

Lubań znam, bez wieży jeszcze ale już bez schroniska. O tym pierwszym nie wspomnę, stary jestem ale jeszcze nie aż tak  .

A co z nowym schroniskiem? Projekt jest gotowy, dlaczego budowa nie rusza? Schronisko na Lubaniu było i jest potrzebne, baza namiotowa tylko latem pomaga.

 W tej materii bez zmian - cały czas w lecie jest baza namiotowa. Projekt lokalnie raczej był krytykowany. A z mediów wynika, że prostują tam sprawy własnościowe. Ja bym tam zostawił tak jak jest, bo jak będzie schornisko to się tam zrobią tłumy jak na Turbaczu.

[Blixten]

Godzinę temu, _ONE_ napisał(a):

 

Blaski i cienie symulacji lub ewentualnie pomysł duszy. W pierwszym przypadku często niepowetowane straty powodowane przez ciemnych (pośrednio lub bezpośrednio), w drugim, nie ma co dyskutować. Zmiana płci pomiędzy wcieleniami, nie powoduje odstępstw... wg mojego ogarnięcia tematu. Tu jest ciekawostka, niektórzy ludzie w przypadkowych sytuacjach czasami (jakby odruchowo) mylą się w formie pan/pani, i nie chodzi o wygląd czy zachowanie drugiej osoby, a prawdopodobnie o najczęściej występującą formę wcielenia danej duszy (on/ona).

 

Ciekawe  

... ale polemizowałbym ze stwierdzeniem, że zwierzęta nie mają duszy - np. mój Ogar śni sny i pewnie nie tylko o kiełbasie jak się ludziom wydaje  

[Aga]

54 minuty temu, euyot napisał(a):

O. To szacunek

Niepotrzebny. Jestem krótkowidzem

[Szürkebarát]

42 minuty temu, Tuff napisał(a):

 W tej materii bez zmian - cały czas w lecie jest baza namiotowa. Projekt lokalnie raczej był krytykowany. A z mediów wynika, że prostują tam sprawy własnościowe. Ja bym tam zostawił tak jak jest, bo jak będzie schornisko to się tam zrobią tłumy jak na Turbaczu.

Projekt schroniska na Lubaniu nie jest przewymiarowany jak schronisko na Turbaczu, schronisko na Lubaniu ma mieć 30 miejsc noclegowych więc może i tłumów tam nie będzie choć wybudowana wieża i stosunkowo łatwe podejście z Krościenka mogą ściągnąć latem tłum ludzi. I być może dzierżawca też będzie udostępniał "glebę", jak to miało miejsce w schronisku pod Turbaczem gdzie ze 110 miejsc noclegowych robiło się i 200. Fajnie mi się kiedyś tam spało, na parkiecie świetlicy  .

Takie tłumy latem pojawiają się w moim ukochanym mikro schronisku na Luboniu Wielkim, właśnie z powodu bliskości kurortu i łatwości podejścia. Tylko, że na Luboniu Wielkim jest 10 miejsc noclegowych (latem ze dwadzieścia) więc mało kto tam nocuje.

 

To jest ciekawy projekt, tylko że niekomercyjny a tego PTTK nie lubi

https://gazetakrakowska.pl/modelowy-tzw-schron-na-lopieniu-jeszcze-w-tym-roku-mot-chce-tez-odnawiac-szalasy-gorskie-w-poblizu-glownego-szlaku-beskidzkiego/ar/c7-18311739

Kiedyś wpadłem na podobny pomysł, samoobsługowych schronów turystycznych i nawet widziałem prototyp czegoś takiego. Tylko, że to niekomercyjne więc nikomu oprócz turystów niepotrzebne. Wyraźnym przykładem komercjalizacji schronisk górskich jest to nowe na Markowych Szczawinach.

 

Lasy Państwowe w ostatnich latach zbudowały wiele wiat przy szlakach, wiat zadaszonych jak należy, ze stołami i ławami oraz z... paleniskiem, przy którym można (było?) znaleźć zapas drewna! Da się tam przenocować choć to będzie nocleg dla twardzieli, w szczególności gdy zechcą nocować pod taką wiatą z powodu załamania pogody.

Edytowane 11 godzin temu przez Szürkebarát

[_ONE_]

28 minut temu, Blixten napisał(a):

 

Ciekawe  

... ale polemizowałbym ze stwierdzeniem, że zwierzęta nie mają duszy - np. mój Ogar śni sny i pewnie nie tylko o kiełbasie jak się ludziom wydaje  

No widzisz, mnie zaś bardziej interesuje, dlaczego tylko niektórzy ludzie mają mieć dusze i jaką korelację może to mieć w odbiorze innych.

[Tuff]

45 minut temu, Szürkebarát napisał(a):

Projekt schroniska na Lubaniu nie jest przewymiarowany jak schronisko na Turbaczu, schronisko na Lubaniu ma mieć 30 miejsc noclegowych więc może i tłumów tam nie będzie choć wybudowana wieża i stosunkowo łatwe podejście z Krościenka mogą ściągnąć latem tłum ludzi. I być może dzierżawca też będzie udostępniał "glebę", jak to miało miejsce w schronisku pod Turbaczem gdzie ze 110 miejsc noclegowych robiło się i 200. Fajnie mi się kiedyś tam spało, na parkiecie świetlicy  .

Takie tłumy latem pojawiają się w moim ukochanym mikro schronisku na Luboniu Wielkim, właśnie z powodu bliskości kurortu i łatwości podejścia. Tylko, że na Luboniu Wielkim jest 10 miejsc noclegowych (latem ze dwadzieścia) więc mało kto tam nocuje.

 

To jest ciekawy projekt, tylko że niekomercyjny a tego PTTK nie lubi

https://gazetakrakowska.pl/modelowy-tzw-schron-na-lopieniu-jeszcze-w-tym-roku-mot-chce-tez-odnawiac-szalasy-gorskie-w-poblizu-glownego-szlaku-beskidzkiego/ar/c7-18311739

Kiedyś wpadłem na podobny pomysł, samoobsługowych schronów turystycznych i nawet widziałem prototyp czegoś takiego. Tylko, że to niekomercyjne więc nikomu oprócz turystów niepotrzebne. Wyraźnym przykładem komercjalizacji schronisk górskich jest to nowe na Markowych Szczawinach.

 

Lasy Państwowe w ostatnich latach zbudowały wiele wiat przy szlakach, wiat zadaszonych jak należy, ze stołami i ławami oraz z... paleniskiem, przy którym można (było?) znaleźć zapas drewna! Da się tam przenocować choć to będzie nocleg dla twardzieli, w szczególności gdy zechcą nocować pod taką wiatą z powodu załamania pogody.

Zaczną się też offrodowe wycieczki "na piwko" i na pokaz jak na Turbaczu. Sam jeździłem terenówką, ale jechać szlakiem gdzie idzie tłum to ani przyjemne ani bezpieczne  Z drugiej zaś strony skoro szlak prowadzi przez działki prywatne to na tych roszczeniowych turystów sam bym postawił szlabany  Ot takie problemy naszego regionu.

[Szürkebarát]

11 minut temu, Tuff napisał(a):

Zaczną się też offrodowe wycieczki "na piwko" i na pokaz jak na Turbaczu. Sam jeździłem terenówką, ale jechać szlakiem gdzie idzie tłum to ani przyjemne ani bezpieczne  Z drugiej zaś strony skoro szlak prowadzi przez działki prywatne to na tych roszczeniowych turystów sam bym postawił szlabany  Ot takie problemy naszego regionu.

Offroadowe wycieczki odbywają się do schroniska na Starych Wierchach, które jest na granicy parku. Lubań w całości jest po za parkiem więc tylko leśnicy będą mogli powstrzymać offroadowe wtargnięcia. Choć sam bym wtagnął na Lubań moim Szarym Mnichem .

 

PS. Hm, Schronisko pod Turbaczem też jest po za GorPN?

[Tuff]

1 godzinę temu, Szürkebarát napisał(a):

Offroadowe wycieczki odbywają się do schroniska na Starych Wierchach, które jest na granicy parku. Lubań w całości jest po za parkiem więc tylko leśnicy będą mogli powstrzymać offroadowe wtargnięcia. Choć sam bym wtagnął na Lubań moim Szarym Mnichem .

 

PS. Hm, Schronisko pod Turbaczem też jest po za GorPN?

Tak to wygląda
http://www.parki.pl/parki_narodowe/gorczanski_pn/turystyka/map_tur_01.jpg

[Szürkebarát]

O, Lubomierz mi się pojawił na pn wsch. Fajnych gazdów tam poznałem, dużo od nich się dowiedziałem o okolicy. O "Ogniu" w tamtych czasach.

[Tuff]

49 minut temu, Szürkebarát napisał(a):

O, Lubomierz mi się pojawił na pn wsch. Fajnych gazdów tam poznałem, dużo od nich się dowiedziałem o okolicy. O "Ogniu" w tamtych czasach.

To kolejny lokalny gorący ziemniak 

[Szürkebarát]

To nie jest gorący ziemniak. Miejscowi którzy sami się zetknęli z oddziałami "Ognia" albo w rodzinnych przekazach im opowiedziano mają wyrobione zdanie.

[Tuff]

3 godziny temu, Szürkebarát napisał(a):

To nie jest gorący ziemniak. Miejscowi którzy sami się zetknęli z oddziałami "Ognia" albo w rodzinnych przekazach im opowiedziano mają wyrobione zdanie.

Miał wiele na sumieniu, a mimo to długo okrzykiwany bohaterem  Lokalnie jest to gorący zmieniak, wystarczy wejść w lokalnych mediach w komentarze na jego temat