Skocz do zawartości

Karta pojazdu Problem - urzędas zrobił błąd w nazwisku


ukiman

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy,

 

Nie wiem kogo sie poradzić. Mama kupiła sobie auto, umowa, przerejestrowanie, itd. W urzędzie komunikacji podczas wypelniana Karty pojazdu pani biurwa popełnia w nazwisku błąd na błędzie (nazwisko specyficzne, ale to jej nie usprawiedliwia, ostatecznie ma tylko albo aż wyklepac poprawnie kilka literek). W dowodzie rejestracyjnym błędów tymczasem nie popełnia.

 

Orientujemy się po sprawie. Mama idzie do urzędu. Karta wypełniana jest na maszynie. Sądziłem, ze błąd zostanie co najmniej przekreślony (rownież na maszynie), ale ...... UWAGA! ... pani bierze do ręki KOREKTOR! Tak, ten biały ... chyba nawet w szkołach juz go zabronili? I .... w KARCIE POJAZDU zamazuje całe błędne nazwisko na biało i wybija na nim (nadal na maszynie) poprawne. Na koniec pod tym przybija pieczątkę i stawia parafkę. Nie wpisuje nic w adnotacjach urzędowych na końcu Karty pojazdu.

 

Szczerze? Jak to zobaczyłem to sie przewrocilem.

 

Mam idzie do naczelnika, ten oczywiście z ryjkiem jakby to była jej wina. Żadnych dodatkowych wyjaśnień nie chce dodać, adnotacji urzędowych nie wpisuje, bo "to wystarczy" !?!

 

Wyglada to tragicznie, boje sie ze będzie problem przy odsprzedaży... To przecież podstawowy dokument samochodu. Korektorem mozna sobie wiersz korygować ... Co najwyżej, tak mi sie wydaje?

 

Co zrobic w takiej sytuacji? Odpuścić, czy działać? Jak działać?

 

Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dokumencie powinno być przekreślone ( aby było widoczne co jest przedmiotem korekty ), a pod spodem na nowo prawidłowe dane. Całość zaparafowana i obok pieczęć.

Kiedyś przy sprzedaży może być kłopot, ale tylko z potencjalnym kupcem, który będzie węszył spisek.

Urzędasy sobie poradzą przy rejestracji bo potwierdzą dane między Urzędami, ale pewnie trochę to potrwa.

Nie ma co się dziwić, brak kompetencji urzędasów w Polsce to normalka, o odpowiedzialności nie wspomnę.

Może warto raz jeszcze pofatygować się do Wydziału Komunikacji i stanowczo zarządać potwierdzenia poprawności danych :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ukiman, coś Twój podpis prosi o hasło... :?

 

Mam to samo, o co kaman :roll: :?:

U mnie też wyskakuje prośba o jakieś hasło. ukiman sprawdź kompa, czy nie masz jakichś wirusów itp.

 

A co to błędów w karcie pojazdu: jak kupowałem pierwszego Legasia, w karcie było wpisane Legancy, przy przerejestrowaniu urzędniczka się kapnęła, więc w adnotacjach wpisała coś w stylu: "Prawidłowy model: Legacy". Podstęplowała, podpisała i było ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ukiman, wydział kompromitacji jest częścią urzędu miasta lub powiatu. idź do wydziału prawnego i zapytaj się czy używanie korektora jest dopuszczalne prawem, i niech podadzą przepis na to zezwalający. jeżeli nie znajdą, zapytaj się czy możesz traktować to jako fałszowanie dokumentów i zgłosić odpowiednim organom.

potem patrz i delektuj się. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi pomylili sie w nr vin. Zrob rozpierduche powiedz ze chcesz wszystko na pismie ( ze poprawki korektorem sa zgodne z przepisami ), popros o dane osoby z ktora masz sie kontaktowac w sprawie ew. sprzedazy pojazdu z wada w dokumentach zagranica i zapytaj czy odbieraja 7 dni w tygodniu 24h na dobe i mowia w wielu jezykach. Jesli nie to skarga dane urzednika. Za 2 tygodnie bedziesz mial nowe dokumenty do odbioru. Mniw wqrzyli w urzedzie i czekam na nowe dokumenty auta. Ale to dluga historia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi pomylili sie w nr vin. Zrob rozpierduche powiedz ze chcesz wszystko na pismie ( ze poprawki korektorem sa zgodne z przepisami ), popros o dane osoby z ktora masz sie kontaktowac w sprawie ew. sprzedazy pojazdu z wada w dokumentach zagranica i zapytaj czy odbieraja 7 dni w tygodniu 24h na dobe i mowia w wielu jezykach. Jesli nie to skarga dane urzednika. Za 2 tygodnie bedziesz mial nowe dokumenty do odbioru. Mniw wqrzyli w urzedzie i czekam na nowe dokumenty auta. Ale to dluga historia.

 

To faktycznie na dobry urząd trafiłeś 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej sprawe wyjasnic bo kolektorem to sobie moga po czulkach poklepac za swoja glupote. Po co pozniej jakies problemy zwiazane z zamazywaniem danych.

 

Urząd urzędowi soli na ogon nie nasypie, a nawet błąd powieli, problemu pomiędzy uzrzędasami być nie powinno. Tu jedynie przyszły nabywca może się lekko przepłoszyć :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi kiedyś do dowodu rejestracyjnego wpisali "składak". Zrobiłem wielkie oczy :shock: , bo samochód z krajowej sieci SIP + kupiony od Subaryty - jako dealera. Po chwili patrzenia w dokument "filozof" z drugiej strony okienka stwierdził, że nie "składak", a powinno być "hak" :mrgreen:

 

Wykreślenie ręczne, adnotacja na 3 stronie dowodu (tej środkowej) i mylnym wpisie + pieczątka urzędowa i git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...