Skocz do zawartości

Zakup Boxer diesel - kilka pytań


Smietana

Rekomendowane odpowiedzi

Problemy techniczne są w każdej marce, wygląd zwykle się opatrzy - wszytko zależy po co się samochód kupuje do jazdy czy do lansu. Rozwiązaniami technicznymi kobiety nie przekonasz (może są wyjątki, ale ja ich jeszcze nie spotkałem) :-).

 

Ponad sześć lat temu wybrałam pierwsze subaru przekonana przez męża rozwiązaniami technicznymi :D Założyłam, że jednak częściej będę nim jeździć, niż je oglądać - więc wygląd miał zdecydowanie mniejsze znaczenie ... Gdyby miało stać na środku pokoju jako element dekoracji, pewnie kryteria byłyby inne :D Wybaczam więc mu wiele, jeśli chodzi o detale wykończenia i wady, w zamian dostaję dużo dla mnie ważniejsze zalety jazdy tym samochodem...

 

A Kasi mogę OBK zdecydowanie polecić... Mamy za sobą wprawdzie dopiero roczny związek i przejechane niecałe 60 000 km, ale i OBK i poprzednie subaru sprawdziły się w najróżniejszych warunkach drogowych i pomogły wyjść z paru drogowych przygód bez szwanku...Firmowym Volvo jeżdzę czasem, gdy odstawiam OBK na przegląd do ASO. I z przyjemnością po takim dniu jazdy wracam do OBK :-)

 

No, ale jak napisałeś, Kasia ma kasę, Kasia decyduje :-)

Przyjemnej drogi, cokolwiek wybierze :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Pyt. 1 Czy podczas manewrowania w delikatnie trudniejszym terenie (powiedzmy pod stokiem narciarskim) na półsprzęgle zupełnie bez gazu przez powiedzmy 3-5 minut możemy spowodować smrodek? Inaczej mówiąc: Czy jazda na półsprzęgle bez gazu lub doraźnie z minimalną jego ilością (nie więcej niż 1200rpm) jest nazwijmy to niewskazanai powoduje skrócenie żywotności sprzęgła?

 

Mieszkam w "środku gór". Oczywiście nie ma sie co porównywać do niektórych warunków alpejskich długością stromych wzniesień lecz zapewniam, że nachylenie niektórych podjazdów i u nas niczym nie ustępują.

Pomimo tego - NIE WIEM JAK ŚMIERDZI SPRZĘGŁO W MOIM AUCIE.

Ponadto wracając kiedyś zimą do domu po trzech dniach nieobecnosci dojechałem pod bramę ogrodzenia pomimo tego, ze inne "twarde terenówki" już nie dawały rady (ze względu na ilosć świeżego śniegu).

Sąsiedzi przecierali oczy i podejrzewali że jedzie UFO a nie zwyłkły samochód (tzn. chciałem powiedzieć "niezwykły" :) ).

 

Jazdy na półsprzęgle nie uprawiam. Jeżeli jest kłopot z opuszczeniem zaspy lub zawisnę na podwoziu - staram się nie "buksować" kołami tylko cierpliwie i z pokorą "rozjeździć przeszkodę" trochę w przód i trochę w tył. Zazwyczaj po trzeciej lub czwartej spokojnej próbie autko wyjeżdża bez starchu o jakieśtam sprzegło.

 

Następna sprawa jest taka, że zanim kupiłem Subaru Diesel pojechałem sobie do ASO dobrze pooglądać zestaw sprzęgła "live".

Po pietwsze pod względem konstrukcyjnym niczym się nie różni od samochodów europejskich typu VW/Audi TDi (oprócz łozyska wyciskowegoa ale to szczegół).

Po drugie sprzęgło, które dostałem do oględzin było na moich oczach wyjmowane z Forestera AD'2008/09, a ja znalazłem na nim dwa napisy: SUBARU i SACHS.

Czyli żadna niezbadana "egzotyka" tylko typówka, bliźniaczo podobna do większosci aut europejskich (tych lepszych, bo niektórzy muszą jeździć na fabrycznych sprzęgłach od Valeo i też jakoś żyją).

Po trzecie nie dokonywałem pomiarów ale wewnętrzna i zewnętrzna szerokość tarcz ciernych jest CONAJMNIEJ taka sama jak w podobnych (parametrami) konstrukcjach np. w Passatach 4M i Audi quattro.

Po czwarte mógłbym tak jeszcze bardzo długo ale po co ... .

Osobiscie nie widzę żadnych merytorycznych przesłanek żeby sprzęgło w Boxer-Dieselach miało w czymkolwiek ustępować podobnym konstrukcjom innych producentów. Ciekawi mnie czy aby na pewno większość innych dwulitrowych diesli (szczególnie 4x4) porusza się na porównywalnie solidnych zestawach sprzęgła co nasze Subaru.

 

Rozumiem i nie ośmielam się nawet krytykować tych userów, którzy nie dali rady przystosować się do być moze nieco jednak zbyt agresywnej "starej" wersji softu, szczególnie w początkowej fazie obrotów silnika.

 

Pyt.2 Podmieniając sprzęgło oryginalne na zamiennik zapewne tracę gwarancję, ale czy poza tym są jakieś konsekwencje? Jakie są przybliżone koszty zamiennika? Pytam w związku z ewentualnym podniesiem mocy o ~30KM. Zakładamy, że "ścigam" się na trasie od trójki wzwyż, ale na dwójce w mieście chiałbym żwawo włączyć się do ruchu (na puszczonym sprzęgle gaz do dechy) czy powinienem raczej zapomnieć o takiej jeździe?

Osobiście jestem przeciwnikiem druciarskich chipsów ale skoro inne samochody (pod warunkiem prawidłowej techniki jazdy) wytrzymują dosyć dobrze takie modyfikacje (na poziomie 20% mocy nominalnej) uważam, że sprzegło w OBK Diesel zniesie to równie bezproblemowo jak inne auta tej klasy.

 

Reasumujac kwestie sprzęgła nie zamierzam się nim interesowć wcześniej niż po przebiegu 200 - 250 tyś.km. ,

Co do zamienników myślę, że Sachs zakupiony u porządnego dystrybutora będzie równie dobry co "oryginalny Sachs z ASO", tyle że tańszy o kilka stówek za zestaw. Z drugiej strony aktualna cena brutto w ASO za zestaw sprzegła wynosi coś około 1350 zł.- więc nawet zakup oryginału raz na kilkaset tysięcy kilometrów nie powala.

 

"Rozpadające się" silniki - jesli w ogóle - dotyczą pocżątków produkcji. Fakt - miałem okazję oglądać taką sztukę z panewkami w kolorze miedziowanym ... .

 

Pozdrawiam, Piotr.

 

PS:

Słabe sprzęgło w Subaru to moim zdaniem mit wytworzony przez infantylnych pismaków. Nic ponadto.

 

To co napisał kolega OUTBACK to takie światełko w tunelu pośród negatywnych opinii o dieslu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Moc na papierze czasami nie ma przełożenia na rzeczywistość (czego najlepszym znanym mi dowodem jest właśnie D5 185KM). Oszczędność - SBD potrafią zejść w okolice 4l/100km. PSA pali jeszcze mniej? Kultura - tutaj na razie wierzę Tobie, że D3 jest faktycznie nową jakością, chociażby w stosunku do wspomnianego D5 lub np. BMW 2.0 144KM).

Czyli wystarczy kupić kilka aut i sumarycznie dostaniemy lepszy silnik niż SBD. Jeżdżąc jednym samochodem - raczej niewykonalne

Kultura pracy SBD moim zdaniem bez zarzutu. Nie jest to co prawda benzyna, ale klekotanie na wolnych obrotach w porownaniu do renault 1.9dCi prawie nie zauwazalne. Co do spalania to na odcinku 2100km glownie krotkie trasy + kilka dluzszych cykl: miasto + drogi szybkiego ruchu srednie 5,4 l/100km w OBK'u MY11 :) Albo 4,8 l/100 na trasie forek MY11... :))

Ciagle jednak wole benzyne... 318i to byl swietny silniczek (ad te BMW), no i to genialne zawieszenie :)

 

-- Pt wrz 28, 2012 11:22 am --

 

mi ostatnio w Polsce spalil realnie 6,8 BC pokazywal 6,4 na "expresowce" E7 Ostroda Gdansk i z powrotem (calosc 300km ) pokazywal 6,0 jazda calkiem normalna z max 120 km/h potem troche podskoczylo bo duzo jazd po miescie itp. jedno jest pewne z nowym softem pali wiecej.

Wczesniej spalania rzedu 9,2 wczesniej nigdy nie mialem !! teraz przy normalnej jezdzie (do 180 km/h) mam 8 wczesniej bylo kolo 7,4 :( Licze na to, ze nowy soft oszczedza silnik i sprzeglo :!:

No to masz spore spalania... Chyba nie szczedzisz dynamiki...:D Mi poki co udaje sie miec srednie 5,4 :) Tyle ze nie wiem na ktorym sofcie... MY11 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moc na papierze czasami nie ma przełożenia na rzeczywistość (czego najlepszym znanym mi dowodem jest właśnie D5 185KM). Oszczędność - SBD potrafią zejść w okolice 4l/100km. PSA pali jeszcze mniej? Kultura - tutaj na razie wierzę Tobie, że D3 jest faktycznie nową jakością, chociażby w stosunku do wspomnianego D5 lub np. BMW 2.0 144KM).

Czyli wystarczy kupić kilka aut i sumarycznie dostaniemy lepszy silnik niż SBD. Jeżdżąc jednym samochodem - raczej niewykonalne

Kultura pracy SBD moim zdaniem bez zarzutu. Nie jest to co prawda benzyna, ale klekotanie na wolnych obrotach w porownaniu do renault 1.9dCi prawie nie zauwazalne. Co do spalania to na odcinku 2100km glownie krotkie trasy + kilka dluzszych cykl: miasto + drogi szybkiego ruchu srednie 5,4 l/100km w OBK'u MY11 :) Albo 4,8 l/100 na trasie forek MY11... :))

Ciagle jednak wole benzyne... 318i to byl swietny silniczek (ad te BMW), no i to genialne zawieszenie :)

 

-- Pt wrz 28, 2012 11:22 am --

 

mi ostatnio w Polsce spalil realnie 6,8 BC pokazywal 6,4 na "expresowce" E7 Ostroda Gdansk i z powrotem (calosc 300km ) pokazywal 6,0 jazda calkiem normalna z max 120 km/h potem troche podskoczylo bo duzo jazd po miescie itp. jedno jest pewne z nowym softem pali wiecej.

Wczesniej spalania rzedu 9,2 wczesniej nigdy nie mialem !! teraz przy normalnej jezdzie (do 180 km/h) mam 8 wczesniej bylo kolo 7,4 :( Licze na to, ze nowy soft oszczedza silnik i sprzeglo :!:

No to masz spore spalania... Chyba nie szczedzisz dynamiki...:D Mi poki co udaje sie miec srednie 5,4 :) Tyle ze nie wiem na ktorym sofcie... MY11 :)

 

ja mam jak haubi65,

Kraków-Łódź 7.1 w porywach 160km/h

 

proponuję

zatankuj pod korek

jeździj

zatankuj pod korek

policz :shock:

mój komp.zaniża o 0,5l

Twój może o 1,5 l :?:

no chyba,że nigdy nie przekraczasz 90 km/h :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcinając się w dyskusję - moje ostatnie wyniki zmierzone pod dystrybutorem pomiędzy tankowaniami (łącznie ok. 750 km) zawierają się pomiędzy 6,5 a 6,6 l /100 km (wyjatkowo mocno wymieszany tryb eksploatacji pomiędzy jazdą miejską, górami, a także autostradą i drogami krajowymi) .

Poprzedni pomiar przy podobnym trybie jazdy miałem ok. 6,8 l. / 100 km. .

Nie mam wątpiwości, że gdybym non-stop przycinał autostradą w zakresie 130 - 160 km/h byłoby to conajmniej 7,0 - 7,2 l. / 100 km.

 

Moim zdaniem powyższe wielkości zużytego paliwa korrespondują z wynikami innych Kolegów i są naprawdę mocno zadowalające.

Ostatnio wyliczyłem sobie, że porównując średnie zużycie paliwa OBK-BD z Allroadem 3.0TDi (zapewniam, że Audikiem wcale nie jeździ mi się lepiej niż Subaru, jest wręcz odwrotnie) - uzyskane róznice/oszczędności w całości (a nawet z wymierną nadwyżką) pokrywają koszty przeglądów serwisowych Subaru.

Niech mi nikt nie mówi, że to mało :) ... .

 

Pozdrawiam, Piotr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcinając się w dyskusję - moje ostatnie wyniki zmierzone pod dystrybutorem pomiędzy tankowaniami (łącznie ok. 750 km) zawierają się pomiędzy 6,5 a 6,6 l /100 km (wyjatkowo mocno wymieszany tryb eksploatacji pomiędzy jazdą miejską, górami, a także autostradą i drogami krajowymi) .

Poprzedni pomiar przy podobnym trybie jazdy miałem ok. 6,8 l. / 100 km. .

Nie mam wątpiwości, że gdybym non-stop przycinał autostradą w zakresie 130 - 160 km/h byłoby to conajmniej 7,0 - 7,2 l. / 100 km.

Skoro znowu temat spalania znowu ożywił dawno umarłą dyskusję :mrgreen: to napiszę, zwykle pomija się bardzo ważny czynnki: wiatr. Na autostradzie potrafi naprawdę sporo zmienić (u mnie ostatnio ponad 10% na tej samej trasie, pokonywanej co prawda w przeciwnych kierunkach ale bez istotnego spadku).

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam jak haubi65,

Kraków-Łódź 7.1 w porywach 160km/h

 

proponuję

zatankuj pod korek

jeździj

zatankuj pod korek

policz :shock:

mój komp.zaniża o 0,5l

Twój może o 1,5 l :?:

no chyba,że nigdy nie przekraczasz 90 km/h :?:

 

Watpie zeby byly az takie odchyly...:) Zatankuje i sprawdze... Chyba ze mam jakas trefna norweska wersje, albo paliwo takie wydajne...;)) A propos przekraczania predkosci to rzeczywiscie w Norge max autostrada 110...;)

 

-- So wrz 29, 2012 12:12 am --

 

Na autostradzie potrafi naprawdę sporo zmienić (u mnie ostatnio ponad 10% na tej samej trasie, pokonywanej co prawda w przeciwnych kierunkach ale bez istotnego spadku).

Moze to wynika z geoidalnego ksztaltu ziemi i zmian natezenia pola magnetycznego ;))) :lol: :shock:

A tak serio wieksze roznice moze dac uzywanie klimatyzacji, albo wozenie trumny na dachu...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze to wynika z geoidalnego ksztaltu ziemi i zmian natezenia pola magnetycznego ;))) :lol: :shock:

A tak serio wieksze roznice moze dac uzywanie klimatyzacji, albo wozenie trumny na dachu...;)

Hmm, wiatr i box na dachu dają ten sam efekt: większy opór aerodynamiczny :idea:

Co do klimatyzacji, to szczerze mówiąc nie zaobserwowałem znaczącej różnicy.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...