Skocz do zawartości

Smietana

Nowy
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Smietana

  • Urodziny 04.03.1984

Profile Information

  • Skąd
    Łódź/Mazury
  • Auto
    Golf IV kombi 1.9TDI+

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Smietana

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

0

Reputacja

  1. Ten wypadek był delikatny, nawet wypadkiem ciężko to nazwać Zwróć uwagę na zawieszenie. Czy sztywność Spec. B nie będzie Ci przeszkadzać? Owszem ma toswoje ogromne zalety, ale wady również. Pytanie do czego potrzebujesz autka.
  2. Ja podczas ostatniej jazdy próbnej LGT w prawym ostrym zakręcie (mała prędkość ~35km/h) byłem świadkiem wyraźnego hałasu/terkotu z lewego tyłu. (siedziałem na tylnej kanapie po lewej stronie). Dźwięk łudząco przypominał przeguby, ale dźwięk ewidentnie z tyłu. Kolejne skręty/zakręty w lewo/prawo już żadnego dźwięku nie generowały. Jakieś pomysły?
  3. No właśnie, czyli sprzedawca delikatnie mówiąc koloryzuje, że auto wyprodukowane w 2007r., skoro nie jest po lifcie. Kiblowanie u dealera może wpłynąć na datę I rejestracji, ale nie na datę produkcji i to o dwa lata Niektórzy stosują półprawdę lub g. prawdę i skoro w De liczy się data rejestracji a nie produkcji to próbują koloryzować a to bezczelny typ Ale autko na moje nieznające się oko całkiem ładne i w środku i na zewnątrz i jeździ chyba też sympatycznie, choć dzisiaj przejechałem się LGT Boleczka. Wygar kozacki, momentalna reakcja na gaz i ciągnie od samego dołu. No chyba, że to ten hałasujący wydech sprawia takie wrażenie
  4. No właśnie, czyli sprzedawca delikatnie mówiąc koloryzuje, że auto wyprodukowane w 2007r., skoro nie jest po lifcie. Kiblowanie u dealera może wpłynąć na datę I rejestracji, ale nie na datę produkcji i to o dwa lata
  5. Widzę, że Wam temat się coś nie klei, a ja potrzebuje auta Ktoś oglądał? http://otomoto.pl/oferta/subaru-legacy-niesamowity-spec-b-100-bezwypadkowy-lpg-brc-250km-h6-alu-18-navi-ID6yc6Kw.html W ramach ciekawostki z VIN wynika, że produkcja 11.2005r.(autobaza.pl), a w ogłoszeniu 2007r., I rej 10.2007, więc to chyba już po lifcie powinien być? Właśnie skończyłem czytać topic Jesteście ze mnie dumni?
  6. Witam Mam taką dość nietypową prośbę. Otóż potrzebuję znać w przybliżeniu cenę auta w 2013r. o poniższych parametrach: Subaru Forester 2,5 XT automat rok 2011 wyposażenie średnie - więcej danych brak przebieg nieznany import z USA Słowo wyjaśnienia: Chciałbym znać przybliżoną cenę, chociaż przedział cenowy, 2 letniego auta w grudniu 2013r. Ponadto mile widziana informacja o cenie nowej skrzyni automatycznej do tego pojazdu. Wycena potrzebna mi jest do sprawy sądowej. Oczywiście w żaden sposób nie jest wiążąca Z góry dziękuję za pomoc
  7. Najmocniej przepraszam, że spowodowałem taką zażartą dyskusję. P0zwolę sobie wyjaśnić pewną rzecz: Ja - rozumiem zalety S-AWD i bardzo chciałbym posiadać autko z takim napędem, nie po to żeby topić je w bagnach, tylko po to, żeby wyjechać np. spokojnie z zaspy, ruszyć zimą pod górkę i nie bać się mokrej/śliskiej nawierzchni na Mazurach/w górach. Kasia - nie ma dla niej znaczenia napęd, chociaż zdaje sobie sprawę, że AWD jest bezpieczniejsze od FWD Ja - buda nie ma dla mnie większego znaczenia. Musi być kombi, żeby można było się zabrać na wakacje. Wygląd jest drugorzędny Kasia - samochód ma być ładny, ma być dobrze, estetycznie wykonany w środku. Kasia chce się w nim dobrze czuć. Kasia - ma kasę Ja - nie mam Reasumując, Kasia raczej nie kupi auta, które wg niej jest brzydkie, a do tego ma "problemy" techniczne - proszę nie rozwijajmy już tematu sprzęgła i DPF. Trochę ją rozumiem, bo jakbym miał wydać 150k pln na coś co mi się ewidentnie nie podoba, to też bym się mocno zastanowił Pocieszające jest to, że nikt z Was nie podał ani jednej "wady" V60 oprócz skóry (biorę welur). To całkiem dobrze wróży i powoli przybliża nas do chińskiego Volvo
  8. Chciałem pominąć napęd ze względu na to, że nie ma do czego porównywać w szczególności do FWD. S-AWD jest rewelacyjne i to jest bezsporne. Wystarczy kilka filmików na Youtubie obejrzeć. Między innymi właśnie dlatego ja, może nie zakochałem się, ale na pewno zauroczyłem się Subaru. Niestety Kasia, chociaż dostrzega zalety Subaru (całkiem niegłupie z niej dziewcze ), to niestety względy estetyki mają dość znaczne znaczenie, a w tym wględzie Subaru pozostaje daleko w tyle. Jeśli znacie jakieś konkretne "wady" V60, to bardzo proszę o przybliżenie. Wiem, że największą wadą jest to, że V60 nie jest ze stajni Subaru To, że Volvo należało do Forda, a teraz do jakiejś Chińskiej firmy, to mało mnie interesuje (być może niesłusznie). Składane jest w Szwecji - to chyba dobrze A6 też jest fajne natomiast droższe (chyba) i bardziej porządane na czarnym rynku.
  9. To prawda, że w OBK z tyłu jest niesamowicie dużo miejsca dla pasażerów, a i bagażnik jest większy o jakieś 100litrów, ale V60 ma także wystarczająco dużo miejsca na nogi. Brakuje trochę bagażnika, no ale jakoś się zapakujemy na wakacje do Chorwacji Jeśli chodzi o spalanie to rzeczywiście jest trochę ból. D4 w V60 spalił mi na jeździe próbnej wg komputera 8l/100km, także nie jest źle. Natomiast XC70 (też jeździłem) D5 (215KM) przy równej jeździe około 90km/h żłopał 8,5l - dużo za dużo.
  10. Biorąc pod uwagę miekkie otoczenie tunelu i deski rozdzielczej oraz plastiki pokryte cienką wartswą gumy to nie, nie żartuje Inna sprawa, że ta guma z plastików się ściera/rysuje, ale i tak nie wygląda źle po 12 latach użytkowania, a przy tym nie skrzypi Do tego wystarczy dołożyć siedzenia i drzwi obite niebieskim materiałem oczywiście fabrycznie i jest całkiem sympatycznie. Dzisiaj byliśmy w salonie Volvo - marzenie Kasi od zawsze. pooglądaliśmy, pomacaliśmy i przejechaliśmy się V60 D4 163KM MT i chyba niestety nie dam rady przekonać narzeczonej do zakupu Subaru Kasia od razu zwróciła uwagę (jak to kobieta) na wykończenie wnętrza. Rzeczywiście jest sporo lepsze, chociaż i tak szału nie ma jak na samochód XXI wieku. Odpycha się do przodu całkiem sympatycznie, chociaż poniżej 1500rpm w ogóle nie jedzie, a powyżej 3700rpm szybciej przyspiesza komarek, ale w pozostałym zakresie obrotów śmiga aż miło. IMHO lepiej niż OBK diesel. Kilka najbliższych dni spędzę pewnikiem na forum Volvo w poszukiwaniu wszelakich ciekawostek. Będę wdzięczny jeśli podrzucicie mi jakieś ciekawostki/wady/cokolwiek co pozwoli podjąć mi/nam słuszną decyzję. Oczywiście pomińmy napęd i użytkowanie auta w chociaż najmniejszym terenie, bo nie ma co porównywać FWD do S-AWD. Pozdrawiam
  11. dyskusja skoncentrowała się na sprawie sprzęgła, a warto byłoby koledze podpowiedzieć parę innych drobiazgów: 1. warto pooglądać w ASO kilka samochodów z konkretnym przebiegiem, popatrzeć jak wygląda z zewnątrz (np. okolice korka wlewu paliwa), ocenić jakość wnętrza, plastiki, dywaniki, kierownica, "skóra" itd. 2. warto dokupić spodnią osłonę silnika i górną osłonę tylnego zderzaka (można łatwo lakier na zderzaku porysować wkładając rzeczy do bagażnika) 3. warto wybrać najprostszą wersję wyposażenia, bo wyższe niewiele dodają, za to bardzo drogo kosztują 4. warto powalczyć, aby w cenie auta dorzucili światła dzienne 5. plastikowe, srebrne elementy dodatkowe doklejane na dolną część przedniego i tylnego zderzaka oraz na progi są nic nie warte, za to kosztują majątek i są dodatkowy,m kłopotem w przypadku szkody drogowej faktem jest, że niektórym kierowcom zdarzały się problemy ze sprzęgłem (nota bene bardzo nie podoba mi się strategia SIP pt. "nowi użytkownicy SBD to kiepscy kierowcy"), ale nie słyszałem choćby o problemach z DPF, który dotyczy wielu innych diesli... Dziękuję za wskazówki. Jeśli chodzi o wnętrze, to oglądałem i niestety musze z przykrości stwierdzić, że w moim Golfie sprzed dekady jest bardziej przyjemne wyklończenie. Z drugiej jednak strony porównując do innych nowych samochodów to nie jest aż tak źle. Wersje wyposażenia to ciekawa historia. Dają "wszystko" w wersji podstawowej Będę raczej szukał autka używanego z przełomu lat 2010-11, więc z ASO się nie potarguję Brak przygód z DPF jest pocieszające, bo to większy wydatek niż sprzęgło.. PZDR
  12. W takim razie już niedługo stanę się, mam nadzieję, szczęśliwym posiadaczem OBK Dziękuję wszystkim za utwierdzenie mnie w początkowo niepewnej decyzji o zakupie boxer diesel'a. Tak na marginesie, jakby ktoś miał do sprzedania OBK diesel 2010-2011r. to chętnie obejrzę Pozdrawiam
  13. Dziękuję za rozjaśnienie tematu. Moją uwagę zwróciły dwie rzeczy: A jak np. cofasz parkując między ciasno zaparkowanymi autami chociażby na parkingu centrum handlowego lub jedziesz 4-5km/h po dziurach. Wątpię, że po puszczeniu sprzęgła predkość jest tak niska, a może? Miałem na myśli, żeby cały zestaw sprzęgła razem z dwumasą (kiedyś 6k pln - nie wiem jak teraz) zamienić (jeśli się spali oczywiście) na rozwiązanie jednomasowe, tak jak np w VW. Jeszcze jedno: Gdzie są składane Outback'i od 2010r.?
  14. Ostatnie 2 pytania dot. sprzęgła: Jeśli dobrze zrozumiałem to niektórzy parkując i wjeżdżając na wyższe krawęzniki podgrzewają atmosferę wokół sprzęgła. Ja manewrując Gofrem baaardzo rzadko używam gazu, bo po prostu jest to zbędne, nawet jeśli jest pod górkę - dłużej, delikatniej działam sprzęgłem i wjeżdzam na szczyt Pyt. 1 Czy podczas manewrowania w delikatnie trudniejszym terenie (powiedzmy pod stokiem narciarskim) na półsprzęgle zupełnie bez gazu przez powiedzmy 3-5 minut możemy spowodować smrodek? Inaczej mówiąc: Czy jazda na półsprzęgle bez gazu lub doraźnie z minimalną jego ilością (nie więcej niż 1200rpm) jest nazwijmy to niewskazanai powoduje skrócenie żywotności sprzęgła? Pyt.2 Podmieniając sprzęgło oryginalne na zamiennik zapewne tracę gwarancję, ale czy poza tym są jakieś konsekwencje? Jakie są przybliżone koszty zamiennika? Pytam w związku z ewentualnym podniesiem mocy o ~30KM. Zakładamy, że "ścigam" się na trasie od trójki wzwyż, ale na dwójce w mieście chiałbym żwawo włączyć się do ruchu (na puszczonym sprzęgle gaz do dechy) czy powinienem raczej zapomnieć o takiej jeździe? Jakbyście mogli rozszerzyć kwestię chipsa i padających silników to byłbym wdzięczny. PZDR
  15. Dziękuję bardzo za odpowiedzi na kilka z moich pytań. Ostatni raz zapiszczałem kółkami jakieś 3 lata temu, także na tym mi nie zależy. Natomiast półsprzęgło bardzo mi się przydaje. Chociażby do wjechania na krawężnik, czy cofania, lub chociażby przy bardzo wolnej jaździe po dziurach. Czy dobrze rozumiem, że dieslem nie powinienem jeździć na półsprzęgle nawet jeśli nie dodaje gazu? Cały silnik?? Możesz to rozwinąć lub odesłać do lektury?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...