Tani ZUS

[Hogi]

Ja prowadzę działalność gosdp. w Polsce i tu płacę podatki. W związku z tym, że również pracuję na umowie o pracę w GB i świadczę usługi dla tej firmy na terenie UE, płacę ZUS w GB. W Polsce wyrejestrowałem się.

 

Jednocześnie prywatnie ubezpieczyłem się, korzystam z prywatnej służby zdrowia i w programie regularnym odkładam na własną, prywatną, dodatkową emeryturę.

[emotorsport]

odkładam na własną, prywatną, dodatkową emeryturę.

 

 

całkiem jak premier Pawlak...

[kubanow]

ja jestem zatrudniony w dwóch firmach na umowę o pracę oraz prowadzę własną działalność, składki na ubezpieczenie zdrowotne opłacam 3 krotnie to jest dopiero porażka, bo jak pójdę do szpitala to 3 łóżek nie dostane

[Buncol555]

kubanow, Ciekawe czy chociaż to jedno by Ci dali.

[smile]

.

[Hogi]

info ze strony www.optigen.pl

 

 

Działalność gospodarcza w Polsce i umowa o pracę innym kraju UE – podstawy prawne

 

Przepisy o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego mają pierwszeństwo przed wewnętrznymi przepisami państw członkowskich UE. Oznacza to, że w przypadku kolizji przepisów krajowych z przepisami wspólnotowymi pierwszeństwo mają zawsze przepisy wspólnotowe.

 

Od 1 maja 2004 roku Polska jest pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej. Możemy swobodnie podróżować po terytorium Wspólnoty, osiedlać się, podejmować pracę, studiować. Prawo swobodnego podejmowania pracy w krajach UE nie miałoby jednak w praktyce żadnego sensu, gdyby nie towarzyszyły temu dodatkowe gwarancje w dziedzinie zabezpieczenia społecznego.

 

 

 

W sytuacji, gdy osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę w państwie UE prowadzi swoją działalność gospodarczą w Polsce, podlegać będzie pod ustawodawstwo tego państwa, na terytorium którego wykonuje pracę najemną.

 

TYTUŁ II - OKREŚLANIE MAJĄCEGO ZASTOSOWANIE USTAWODAWSTWA

 

reguluje m.in.:

 

Zasady szczególne stosowane do osób będących równocześnie pracownikami najemnymi na terytorium jednego Państwa Członkowskiego i prowadzących działalność na własny rachunek na terytorium innego Państwa Członkowskiego reguluje art. 13 ust. 3 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004:

 

Osoba, która normalnie wykonuje pracę najemną i pracę na własny rachunek w różnych Państwach Członkowskich podlega ustawodawstwu Państwa Członkowskiego, w którym wykonuje swą pracę najemną lub, jeżeli wykonuje taką pracę w dwóch lub w kilku Państwach Członkowskich, ustawodawstwu określonemu zgodnie z przepisami ust. 1.

 

Każde państwo będące pojedynczym podmiotem posiada swoje prawo i często krajowe przepisy znacznie różniące się od obowiązujących w innych państwach. Istnieją jednak nadrzędne zasady które skutkują tym, iż takie same prawa i obowiązki ma mieszkaniec UE, który przebywa ciągle w tym samym państwie, jak ten, który decyduje się na zmianę kraju zamieszkania.

 

 

Koordynacja systemów zabezpieczenia społecznego

 

Przepisy o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego są to pewne reguły, które powodują, że osoby pracujące w kilku krajach kolejno lub równocześnie, uzyskują pozytywne następstwa tych zatrudnień oraz podleganie jednemu ustawodawstwu.

 

Przepisy koordynacji mają wartość nadrzędną nad przepisami krajowymi oraz dotyczą tylko osób, które przemieszczają się w obrębie Wspólnoty. Powstały one po to, aby zastąpić różne krajowe systemy ubezpieczeń jednym wspólnym systemem europejskim. Zapewniają one równe traktowanie każdego obywatela Unii i dają prawo do opieki lekarskiej, świadczeń chorobowych, rodzinnych, emerytur czy rent. Gwarantują tym samym, że świadczenia nabyte w jednym państwie, np. emerytura będą wypłacane, także jeśli osoba uprawniona przeniesie się do innego państwa.

 

 

 

Zasady koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego obowiązujące w Unii Europejskiej

 

Zasada jedności stosowanego ustawodawstwa (zabezpiecza przed sytuacją, w której osoba wykonująca pracę w jednym lub kilku państwach nie jest objęta zabezpieczeniem społecznym w żadnym z nich, lub jest nim objęta w kilku państwach jednocześnie)

 

Zasada równego traktowania (oznacza zabezpieczenie osoby przemieszczające się przed jakąkolwiek dyskryminacją bezpośrednią lub pośrednią przy stosowaniu przepisów z zakresu zabezpieczenia społecznego)

 

Zasada zachowania praw nabytych oraz w trakcie nabywania (gwarantuje, że świadczenia przyznane w jednym z państw UE są przekazywane osobie uprawnionej niezależnie od jej miejsca zamieszkania)

 

Zasada sumowania okresów ubezpieczenia (umożliwia uwzględnianie okresów ubezpieczenia, lub innych równorzędnych okresów, przebytych w kilku państwach UE przy ustalaniu prawa do świadczeń z zabezpieczenia społecznego)

 

 

Świadczenia, których dotyczy wspólnotowa koordynacja to:

 

emerytury

 

renty inwalidzkie

 

renty rodzinne

 

świadczenia z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych

 

świadczenia rodzinne

 

świadczenia z tytułu choroby i macierzyństwa

 

świadczenia dla osób bezrobotnych

 

świadczenia zdrowotne, w tym opieka medyczna

 

zasiłki pogrzebowe

 

Podstawa prawna:

 

Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004 z dnia 29 kwietnia 2004 r. w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego.

 

Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 987/2009 z dnia 16 września 2009 r. dotyczące wykonywania rozporządzenia (WE) nr 883/2004 w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego

[lukasdraz]

pio_ryf, o ile dobrze pamiętam, jak masz spółkę to płacisz podwójny podatek dochodowy. Raz płaci spółka, potem płacisz ty. Jak się nie obrócisz tak dupa. Dobrze emotorsport podsumował Ja jeszcze jestem na niskim ZUSie, ale jak się skończy to będę też uciekał. Dopiero pół roku mam działalność, a już skarbówka zdążyła zrobić ze mnie złodzieja.

Ja tez jeszcze jestem na niskim zusie a ze niedawno mialem wypadek to prawie ostatnie 2 miesiace bylem na zwolnieniu. Z zusu za prawie 60 dni zwolnienia dostalem 290 zl. Bylem w lekkim szoku bo dla kogos kto np utrzymuje rodzine tylko z dzialalnosci wlasnej firmy w razie dluzszej niezdolnosci do pracy jest bankrutem. Z tego co wyczytalem na malym zusie oni placa za kazdy dzien zwolnienia okolo 7,5 zl. To jest dopiero ulatwienie dla nowych firm. Chory kraj.

[viru]

Z tego co wyczytalem na malym zusie oni placa za kazdy dzien zwolnienia okolo 7,5 zl.

Dlatego ja w ogóle chorobowego nie płacę. 7,50zł dziennie mi różnicy nie robi jak będę chory, a rzadko jestem chory więc po co mam im dokładać do czarnej dziury.

[kubanow]

Z tego co wyczytalem na malym zusie oni placa za kazdy dzien zwolnienia okolo 7,5 zl.

Dlatego ja w ogóle chorobowego nie płacę. 7,50zł dziennie mi różnicy nie robi jak będę chory, a rzadko jestem chory więc po co mam im dokładać do czarnej dziury.

 

w jaki sposób unikasz płacenia chorobowego, przecież to jest obowiązek dla prowadzących działalność

[emotorsport]

ja jestem zatrudniony w dwóch firmach na umowę o pracę oraz prowadzę własną działalność, składki na ubezpieczenie zdrowotne opłacam 3 krotnie to jest dopiero porażka, bo jak pójdę do szpitala to 3 łóżek nie dostane

 

dostaniesz być może jedno, ale jest też plus, bo jak pokażesz kwity, że płacisz potrójnie, może nie położą Cie na korytarzu...

[smile]

.

[rombu]

jaki sposób unikasz płacenia chorobowego

Pomyliło Ci się.

Zdrowotne jest obowiązkowe, chorobowe nie.

[kubanow]

jaki sposób unikasz płacenia chorobowego

Pomyliło Ci się.

Zdrowotne jest obowiązkowe, chorobowe nie.

 

no fakt

wiem tylko że co miesiąc muszę bulić z własnej kieszeni po 250 pln, a po roku jak mam stratę mogę część z tego odzyskać z US

[smile]

.

[kubanow]

no fakt

wiem tylko że co miesiąc muszę bulić z własnej kieszeni po 250 pln, a po roku jak mam stratę mogę część z tego odzyskać z US

 

Oj, chyba nie.

 

Cały ZUS sobie odpisujesz z dochodowego co miesiąc przy zysku czy przy stracie.

 

oj chyba tak

wiem bo teraz czekam na zwrot z US tego co zapłaciłem w tamtym roku na zdrowotne

przy zysku mogę sobie odliczyć od podatku, ale jeśli mam stratę przez cały rok to w rozliczeniu rocznym US oddaje coś ponad 90% tego co zapłaciłem na zdrowotne

teraz czekam właśnie aż US mi przeleje coś koło 2500pln tylko coś im się nie śpieszy zabardzo

[MForbi]

Co do patriotyzmu, to powiem wam tak. Jeśli pozostali polacy są takimi patriotami, to czemu pobierają takie wysokie emerytury dla SB-ków, policji, państwówki, nauczycieli, polityków, itp. itd. ? .....

Narzekacie, że ZUS wysoki. Jednak powiem Wam czemu, bo zazwyczaj ludzie nie analizują drugiej strony:

.....

- policjant idzie przy 40-tce na emeryturę (sic!)

- nauczyciel, górnik to samo

....

 

Chłopaku, drogi Niebo, albo zejdź z tego swojego nieba na ziemię albo przestań czytać głupoty z forum ONET-u.

Nauczyciel ma po pierwsze zwykłą emeryturę naliczaną od jego mizernej pensji (moja żona z 20 letnim stażem i tytułem nauczyciela mianowanego dostaje 1800 PLN do ręki).

Po drugie - nauczyciel nie ma żadnego przywileju emerytalnego, żeby jak to napisałeś - po 40 roku życia iść na emeryturę. Póki co obowiązują jeszcze przepisy że musi mieć bodajże 60 lat (jak każda inna pracująca kobieta), za chwilkę będzie to standardowe 67 lat.

Nie wiem skąd czerpiesz swoje informacje ale jesteś o lata świetlne od prawdy ...

Póki co wpisujesz się w nagonkę jaka jest w mediach na nauczycieli.

Z zupełnie niezrozumiałych powodów komuś zależy na tym aby zwrócić ludzi przeciwko nauczycielom, podobnie jak trwa nagonka na lekarzy.

I używa się do tego nie mających pokrycia w prawdzie argumentów - zupełnie jak ty to robisz.

zapewne autorzy tych bredni liczą na to że nikomu czytającemu te wypociny nie będzie się chciało weryfikować jak jest naprawdę, a jak już ciśnienie skoczy , spowodowane informacjami o bajońskich zarobkach, prawach emerytalnych itp., to o nienawiść łatwo.

[rombu]

MForbi, jeszcze dopisz ile nauczyciel ma "wakacji", i letnich i zimowych, przerwy świąteczne.

Ilu godzinny tydzień pracy.

Roczny urlop na "poratowanie" zdrowia.

No i praca "na państwowym"

Tylko nie pisz o jakiś przygotowaniach w domu, bo obecni nauczyciele maja wszytskow w d.

Wierzę, że twoja żona nie ma, zdarzają się tacy i tylko oni mogę siebie nazywać nauczycielami.

 

I dopiero teraz można porównywać.

[Hogi]

Nauczyciel ma po pierwsze zwykłą emeryturę naliczaną od jego mizernej pensji (moja żona z 20 letnim stażem i tytułem nauczyciela mianowanego dostaje 1800 PLN do ręki).

 

 

Mój ojciec ma 1100 na rękę emerytury, a przepracował ponad 40 lat, sporo na państwowym a po latach 80-tych na "własnym". Zarabiał cztery razy tyle co mizerna pensja nauczyciela, urlop 2-3 tyg to max. i gdzie tu sprawiedliwość???

 

Mama 900 + 150 emerytury z rentą (choroba zawodowa) :roll:

[smile]

.

[GREGG]

korzystam z prywatnej służby zdrowia

 

wiele osób w młodym czy średnim wieku tak mówi, ale jest to trochę demagogia, bo "prywatna" służba zdrowia przecież tez ma kontrakty z NFZ i bierze od państwa kasę za pacjentów. poza tym oni generalnie robią proste i opłacalne procedury medyczne. nie słyszałem żeby w polsce była np. prywatna onkologia...

 

nie żebym bronił zusu, bo uważam że to bandycka instytucja, ale nie jest to wszystko takie zero-jedynkowe. jedną sprawą jest biurokracja i marnotrastwo, ale mamy przecież u nas armię wczesnych emerytów i lewych rencistów, jest to społecznie akceptowalne, a niestety ktoś musi zapłacić za utrzymanie dla nich świadczeń, medycyny itd. no i zwykłych staruszków przybywa więc koszty medycyny rosną

[Aga]

Jeśli komuś zawód nie pasuje, to może go zmienić.

 

I stąd coraz gorsza edukacja... poziom nauczycieli się obniża z powodu pensji, a co za tym idzie obniża się poziom edukacji .. a co za tym idzie, poziom społeczeństwa...

[GREGG]

MForbi, jeszcze dopisz ile nauczyciel ma "wakacji", i letnich i zimowych, przerwy świąteczne.

Ilu godzinny tydzień pracy.

Roczny urlop na "poratowanie" zdrowia.

No i praca "na państwowym"

Tylko nie pisz o jakiś przygotowaniach w domu, bo obecni nauczyciele maja wszytskow w d.

Wierzę, że twoja żona nie ma, zdarzają się tacy i tylko oni mogę siebie nazywać nauczycielami.

 

I dopiero teraz można porównywać.

 

nauczyciel to zdaje się musi 18 godzin tygodniowo "zasuwać" przez 9 miesięcy w toku...

oczywiście niby lekcje sprawdza też itd. ale jak był ostatnio pomysł, żeby siedzieli więcej w szkole i tam to robili, to oburzenie było ogromne nie wiedzieć czemu

ja bym tam nauczycielom nie żałował, problem w tym, że większość jest po prostu kiepska i nie powinna żądać więcej. ilu znacie fajnych, dobrych nauczycieli z czasów swojej edukacji? na palcach jednej ręki można policzyć niestety. za to narzekanie na wszystko ogromne

 

-- 13 kwi 2012, o 13:49 --

 

Jeśli komuś zawód nie pasuje, to może go zmienić.

 

I stąd coraz gorsza edukacja... poziom nauczycieli się obniża z powodu pensji, a co za tym idzie obniża się poziom edukacji .. a co za tym idzie, poziom społeczeństwa...

 

podwyższenie pensji wcale nie zwiększy nagle poziomu nauczycieli! lekarze mają już od lat bardzo dobre pensje na europejskim poziomie, nie zauwazyłem lepszego traktowania pacjentów ani zwyzki poziomu usług medycznych w polsce...

[MForbi]

Chłopaku, drogi Niebo, albo zejdź z tego swojego nieba na ziemię albo przestań czytać głupoty z forum ONET-u.

 

Oj tam, oj tam. Co się od razu tak rzucasz ?

Bo mi się piana na pysk rzuca jak ktoś nie mający bladego pojęcia o rzeczywistości zabiera głos jako autorytet i pi..li kocopały ...

 

Jeśli komuś zawód nie pasuje, to może go zmienić. Kieruję to do nauczycieli.

Mało który przedsiębiorca siedzi w jednym i tym samym biznesie całe życie.

 

Ogólnie największymi poszkodowanymi są nauczyciele. Musi tak być, bo przez całą moją edukację słyszałem te jęczenia na lekcjach o głodowej pensji i warunkach...

I odpowiem Ci tym samym - skoro w nauczycielstwie są takie kokosy to czemu jeszcze nie złożyłeś aplikacji do którejś ze szkół ??

 

Zresztą , zapraszam Was wszystkich, którym kością w gardle stoją urlopy (szczególnie te kiedy dzieciaki mają wolne i szkoły są zamknięte), którzy mają za złe pensum 18 godzin / tydzień - zapraszam na te 18 godzin do szkoły - jestem pewien że po pierwszym dniu wyjdziecie, trzaśniecie drzwiami i powiecie - nigdy więcej.

Mi wystarczyła 1 (słownie JEDNA) przerwa żeby "zwątpić" ...

 

Przyjdźcie, spróbujcie tego miodu - czy już was umawiać , myślę że moja żona będzie w stanie załatwić wam takie "wizytacje".

 

-- Pt kwi 13, 2012 2:13 pm --

 

Nauczyciel ma po pierwsze zwykłą emeryturę naliczaną od jego mizernej pensji (moja żona z 20 letnim stażem i tytułem nauczyciela mianowanego dostaje 1800 PLN do ręki).

 

 

Mój ojciec ma 1100 na rękę emerytury, a przepracował ponad 40 lat, sporo na państwowym a po latach 80-tych na "własnym". Zarabiał cztery razy tyle co mizerna pensja nauczyciela, urlop 2-3 tyg to max. i gdzie tu sprawiedliwość???

 

Mama 900 + 150 emerytury z rentą (choroba zawodowa) :roll:

Hogi, mojej żonie ZUS przewidział w swoich projekcjach 1300 PLN emerytury, jeśli przez kolejne lata będzie nadal tak zarabiać (i płacić ZUS) jak obecnie.

O ile nie zmienią się przepisy i poziom zastąpienia nie zejdzie do 35% jak jest to planowane.

[viru]

Przyjdźcie, spróbujcie tego miodu - czy już was umawiać , myślę że moja żona będzie w stanie załatwić wam takie "wizytacje".

Nie popadajmy jednak w drugą skrajność, nikt nikogo nie zmusza do bycia nauczycielem. Jeżeli komuś ten zawód się nie podoba, to znaczy że nie jest pedagogiem z powołania. Że jest ciężko to wiem, bo mam znajomą nauczycielkę. Ale w innych branżach też jest ciężko i kokosów też nie ma, takich długich urlopów nie ma, możliwości pracy z domu nie ma. Dlaczego większość polityków / radnych / burmistrzów to byli nauczyciele? Bo inni nie mają na to czasu No offence.

[smile]

.