komancz Opublikowano 14 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2006 No wlasnie... konkretnie chodzi o Legacy Turbo lub Impreze Turbo do 96r - wlasnie w tych modelach jest czujnik polozenia przepustnicy(cztery piny) z wbudowanym czujnikiem przekrecenia(Idle switch) Ostatnio falowaly mi obroty przy dojezdzaniu do swiatel-wyciagnalem silniczek krokowy, wymylem i zalozylem, przy okazji sprawdzilem ustawienie TPSa.W manualu podaja ze przy zamknietej przepustnicy napiecie na tym czujniku powinno wynosic 4,7V(u mnie bylo 4,8 wiec minimalnie skorygowalem) natomiast przy maxymalnie otwartej przepustnicy napiecie powinno wynosic 0,9V (u mnie to nieosiagalne 1,2 to wszystko do czego udalo sie zejsc) po zapaleniu i rozgrzaniu silnika musialem skorygowac ustawienie wolnych obrotow na silniczku krokowym(magnetyczna przkrywka przykrecana dwoma srubami do silniczka krokowego) z 2000obr na 900,wszystko niby fajnie, ale nie do konca-co jakis czas slychac wypadanie zaplonu i przy gaszeniu silnika slychac jakby paliwo bylo jeszcze dopalane w kolektorze wydechowym.Moje pytanie: czy ktos z Was trenowal dokaldne ustawienie TPS i silniczka krokowego? W jaki sposob i kiedy reguluje sie wolne obroty? Zapraszam do dyskusji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Opublikowano 14 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2006 Trenowałem ale odpuściłem. Problem u mnie jest mały i żadko wystepuje. Własciwie tylko przy spadku obrotów ( gdy po jeździe w granicach 5-7tyś sie zatrzymuję i studzę auto) co któryś taki raz pochuśta sie troche wskazówka obotomierza i konieć, wraca na miejsce. Innych niewłasciwych zjawisk brak. Robilem to co ty, czyściłem, regulowalem, dałem sobie spokój :wink: Ale chetnie się tez czegoś jeszcze o tym dowiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komancz Opublikowano 14 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2006 Trenowałem ale odpuściłem. Problem u mnie jest mały i żadko wystepuje. Własciwie tylko przy spadku obrotów ( gdy po jeździe w granicach 5-7tyś sie zatrzymuję i studzę auto) co któryś taki raz pochuśta sie troche wskazówka obotomierza i konieć, wraca na miejsce. Innych niewłasciwych zjawisk brak. Robilem to co ty, czyściłem, regulowalem, dałem sobie spokój :wink: Ale chetnie się tez czegoś jeszcze o tym dowiem. Czyli jest jzu nas dwoch :wink: Co ciekawe po palowaniu u mnie chwile wskazowka faluje i w koncu trzyma 900obr.Podobno oska z silniczka krokowego(pod magnetyczna kopulka) lubi sie przycierac na lozysku i w pierwszej kolejnosci mozna to sprawdzic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 14 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2006 Ja przeszedlem wszystkie etapy ustawiania TPS, ale w Legacy II. W jedynce jest o wiele latwiej ustawic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komancz Opublikowano 14 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2006 Ja przeszedlem wszystkie etapy ustawiania TPS, ale w Legacy II. W jedynce jest o wiele latwiej ustawic. W dwojce chyba napiecie na TPS jest male przy zamknietej przepustnicy i zwieksza sie przy stopniowym otwieraniu? Opowiadaj na co zwrocic uwage przy regulacji i czy mozna to zrobic bez SSLa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 14 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2006 Regulacja jest banalnie prosta, omomierz miedzy koncowke 1 i 2 TPS. Nastepnie nalezy miedzy wkret oporowy przepustnicy a obudowe wlozyc listek szczelinomierza 0,75 mm i omomierz musi wskazywac 0 ohm, potem listek 0,85 i na omomierzu powinno byc nieskonczonosc, czyli przerwa. Jesli nie pasuje, to nalezy obrocic obudowe potencjometru. Dla kontroli mozna zmierzyc napiecie na koncowce 4, powinno byc na zamknietej przepustnicy 0,5 do 1 V, a na w pelni otwartej 4,5 do 5 V. I to wszystko. Aha, wkret regulacyjny przepustnicy musi byc ustawiony fabrycznie, nie wolno go przestawiac. Napiecie nalezy mierzyc w odniesieniu do masy. I w jedynce i w dwojce napiecie napiecie rosnie przy otwieraniu przepustnicy, jesli jest inaczej to cos jest nie tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komancz Opublikowano 14 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2006 Regulacja jest banalnie prosta, omomierz miedzy koncowke 1 i 2 TPS. Nastepnie nalezy miedzy wkret oporowy przepustnicy a obudowe wlozyc listek szczelinomierza 0,75 mm i omomierz musi wskazywac 0 ohm, potem listek 0,85 i na omomierzu powinno byc nieskonczonosc, czyli przerwa. Jesli nie pasuje, to nalezy obrocic obudowe potencjometru. Dla kontroli mozna zmierzyc napiecie na koncowce 4, powinno byc na zamknietej przepustnicy 0,5 do 1 V, a na w pelni otwartej 4,5 do 5 V. I to wszystko. Aha, wkret regulacyjny przepustnicy musi byc ustawiony fabrycznie, nie wolno go przestawiac. Napiecie nalezy mierzyc w odniesieniu do masy. I w jedynce i w dwojce napiecie napiecie rosnie przy otwieraniu przepustnicy, jesli jest inaczej to cos jest nie tak. Fajny opis.Natomiast w Turbo musi byc jeszcze inny rodzaj TPSa poniewaz w manulau wyraznie zaznaczone jest ze przy zamknietej przepustnicy ma byc 4,7V (miedzy 2 pinem i masa) oraz 0,9 przy otwartej(chociaz te wartosci sa dla SSLa, natomiast inna jest wartosc dla otwartej przepustnicy przy recznym ustawianiu) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 14 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2006 komancz, A taką serwisówkę do mejgo Legaca też masz może? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 14 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2006 Co do turbo, to mozliwe, ja mialem jedynke wolnossaca. Ale punkt przelaczania przy ok. 0,8 mm jest ten sam, tak jak i zakres napiecia, tylko ze w druga strone, a wiec 0,5 do 1 V przy pelnym otwarciu i 4,5 do 5 V na zamknietej przepustnicy. To wystarczy do ustawienia TPS i kontroli. Selectmonitor nie jest do tego potrzebny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komancz Opublikowano 14 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2006 komancz, A taką serwisówkę do mejgo Legaca też masz może? poszukam a moze potrzebujesz czegos dokladnie, jak cos to pisz na PW, moze uda mi sie zalatwic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 Odkopuję nieco temat, bo nie wiem, czy nie potrzebuję takowej regulacji. Najpierw opiszę co się stało, a potem moje przewidywania. Jakiś czas temu zdechł mi w aucie czujnik wolnych obrotów czy co to jest, w każdym razie jest zamocowany na drugm końcu ośki przepustnicy względem ramienia do którego dochodzi linka gazu. Objaw był taki, ze auto po zdjęciou nogi z gazu gasło, czasem jak się dobrze nagrzało i delikatnie puszczałem obroty to udawało mi się je utrzymać - tak jakby się auto uczyło Ale potem bez ostrzeżenia dojazd do skrzyżowania i znowu wszystko gaśnie. Wtedy właśnie zacząłem doskonalić technikę H&T Podjechałem do warsztatu i chłopaki zaczęli regulować nieco położenie tego czujnika przy przepustnicy, ale silnik zupełnie nie reagował na to. Założyli więc czujnik z innego silnka (znaczy niby ten sam wolnossący, ale kto wie, czym one się tam na przestrzeni dziejów różniły). I w zasadzie problem ustąpił, auto nie gaśnie, ładnie zapala, obroty chodzą jak trzeba, tylko, że czasem podczas jazdy, mam takie wrażenie (szczególnie jak jadę na dwójce po mieście, obroty na poziomie 2,5 - 3 tys, stabilna prędkość) i nagle, mimo, że trzymam nogę stabilnie na pedale gazu, auto się zachowuje tak jakbym gwałtownei ściągnął nogę z gazu, to delikatnie dociskam, przez chwilę nie ma żadnej reakcji a potem mocne szrpnięcie tak jakbym gwałtownie gaz wicsnął. Mam też subiektywne odczucie jakby autko było nieco bardziej mułowate przy wyższych prędkościach, już tak ochoczo do 160km/h się nie rozpędza (ale to może to moje wrażenia z podróży mocnym turbodieselm do niemiec). No i już kiedyś miałem objaw tego typu, podjechałem do elektronika, cośtam poregulował i w sumie auto chodziło dobrze. Problem tylko taki, ze nie mam możliwości tam teraz jechać, zostawić auta na dzień itp. Da się to wyregulować, czy faktycznie ta regulacja o której wspominał Legacy96 mogła by pomóc? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 To nie czujnik tylko silnik krokowy uchylający przepustnicę. Podczas jazdy raczej nie powinien mieć znaczenia - na pewno nie dawałby takich objawów jak piszesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 Raczej za małe i płaskie ja na silnik krokowy kręcący przepustnicą. Miało to wewnąrz sprężynę całkiem mocną i trochę pyłu jak na strym potencjometrze. Nie mam teraz fotki, ale może wrzucę za 2-3 godziny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 aha no to to jest TPS w takim razie rzeczywiście... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 W Legacy II nie ma silniczka krokowego, objawy wskazuja na przerwy w kontakcie, TPS mozna bardzo ladnie pomierzyc, warto rowniez wtyk potraktowac kontaktsprayem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 Legacy96, jak rozumiem procedura tak jak na tym skanie kilka postów wcześniej? Njagorsze jest to, że te przerwy nie są zawsze. No nic, sprawdzę jeszcze czystość styków, jak się nie uda, to się będę musiał umówić do elektryka, by to dobrze zrobił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 Ten scan dotyczy Legacy I turbo, do II ten opis ma sie nijak... Orientacyjnie TPS mozna przy poluzowanych srubach przekrecic do oporu w prawo, a nastepnie cofnac o 1/3 zakresu mozliwego przesuniecia. W 90% przypadkow te ustawienie jest prawidlowe. Jesli TPS jest cofniety wiecej niz 1/2 zakresu, to moga wystapic efekty opisane przez Ciebie. Tak czy tak przeczyszczenie stykow we wtyku i gniezdzie nie zaszkodzi, mozna tez popsikac TPS kontaktsprayem, ale do tego nalezy go najpierw zdemontowac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 to wiele do tej regulacji nie ma. A jak sprawdzić ciągłość jego pracy? Na których pinach się wpiąć, mam mierzyć opór czy napięcie, włączony czy też wyłączony zapłon? W sumie, to nie jest to zwykły potencjometr? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 aflinta, w większości aut jest.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komancz Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 to wiele do tej regulacji nie ma. A jak sprawdzić ciągłość jego pracy? Na których pinach się wpiąć, mam mierzyć opór czy napięcie, włączony czy też wyłączony zapłon? W sumie, to nie jest to zwykły potencjometr? A ilu pinowy masz TPS u Siebie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 O ile pamietam 3 pinowy (czyli tak jak w potencjometrach), no nic wezmę miernik i idę sprawdzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komancz Opublikowano 25 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 O ile pamietam 3 pinowy (czyli tak jak w potencjometrach), no nic wezmę miernik i idę sprawdzić hmm czyli zwykly bez czujnika przekrecenia(idle switch) pozostaje ci rzeczywiscie metoda prob i bledow-Twoj TPS ustawia sie zupelnie inaczej niz czteropinowy.Sprobuj tak jak opisal to Legacy96 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 Sprawa nie taka łatwa jak się wydaje. Muszę się zaopatrzyć w śrubokręty o odpowiedniej długości, te co mam są albo za długie albo za krótkie by dostać się do śrób mocujących TPS. I faktycznie, tak jak Legacy96 napisał, jest to ustawione w połowie, czyli będzie trzeba odkręcić i sprawdzić na 1/3. Niestety gniazdo TPS jes skierowane w stronę skrzyni biegów i nie mam tam jak dostać się miernikiem :/ Przydała by się wtyczka z kabelkami - było by zdecydowanie łatwiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 Na wtyku TPS mozna wszystko pomierzyc od tylu, bez wyciagania wtyku z gniazda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 25 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2006 musze jutro się dokładnij przyglądnąć, no i jasno będzie, bo teraz się ściemnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi