Skocz do zawartości

Czy się kończy sprzęgło???


skiba STI

Rekomendowane odpowiedzi

Auto impreza sti 2004 przebieg 48k km, dziś przy deptaniu zauważyłem dziwne zachowanie silnika. Otóż żadnego ślizgania sprzęgła na biegach 1-5, ale na 6 przy ok ok 150km/h jakieś ponad 4k obrotów przy przyśpieszaniu zauważyłem jakby uślizg sprzęgła ( obroty na chwilę podskoczyły o jakieś 200 na 1s i spadły). Co jest :?: Próbowałem tak jeszcze raz i sie powtórzyło. Wystartowałem od zera i żadnych problemów, sprawdziłem jeszcze kilka razy i było ok. Czy zaczynać szukać sprzęgła :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 112
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

:mrgreen: nie nie, nie było ślisko. Dodam, że sprzęgło jak na mój gust dosyć wysoko bierze. Jak powinno chodzić w tym aucie? Tak sobie przypominam, że kilka dni temu moje ucho wyhaczyło podobną sytuację, więc chyba coś się dzieje ah :?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprzęgło - element eksploatacyjny , padnie prędzej czy później , jeśli masz wrażenia uślizgu , to już pozwala określać jego stan - jeździj tak długo aż nie będzie to zagrażało bezpiecznemu poruszaniu się , potem wymiana...

 

 

u mnie zest. sprzęgłowy średnio starcza na 15-20kkm / tarcza oem sti , docisk Nkowy - 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też początkowo miałem wątpliwości czy to na pewno sprzęgło (4 litery nie czuły uślizgu kół a na chwilę podbijało obroty, sprawdzałem wg. instrukcji carlosa t.j. wysoki bieg i dzida z niskich obrotów i nie zawsze się ślizgało) mimo to podjechałem wymienić od razu po pojawieniu się objawów i okazało się, że jednak sprzęgło.

BTW jak będziesz długo jeździł na ślizgającym się sprzęgle to dodatkowo koło zamachowe do wymiany, choć ja niemal od razu wymieniłem sprzęgło po wystąpieniu objawów a i tak koło zamachowe kwalifikowało się do wymiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaraz padnie pytanie jakie kupic

nie wiem :P

u radzikowskiego 450zl + 70zl lozyska

od wymiany zrobilem okolo 3000km i jest ok

zobaczymy do ilu dobije :wink:

 

Ja mam kpl. sprzęgło po regeneracji u Radzikowskiego (wzmocnione, tarcza organiczna), przejechane już prawie 25 tys. km i tarcza jest prawie jak nowa. Z tym, że auto jeżdżone czysto cywilnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja swoje w B4 przypalilem chcac dynamiczniej ruszyc... jak juz sie przypalilo to przypalalo sie nawet przy spokojnym ruszaniu...

towarzyszyl temu smrod sprzegla...

 

wymienilem na exedy stage1 (z mocniejsza organiczna tarcza), bo uzywam auta na codzien.

do miasta spiek sie nie nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skiba STI, niestety nie ma się co oszukiwać - jak poczułeś to raz, to znaczy, że diagnoza jest jednoznaczna i sprzęgło jest do wymiany. Nie ma co liczyć, że ten uślizg to było złudzenie i że się nie powtórzy.

 

Na szczęście wymiana samej tarczy i docisku to nie są duże koszty - powiedziałbym, że wręcz małe, jak na STI :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie radzicie kupić? Auto służy do użytku codziennego.

 

pisalem.. exedy stage1, mocniejsze organiczne Ci wystarczy na dluzej niz standardowe i da sie na nim poupalac...

spiek (lopatkowe) sie nie nadaje do jazdy po miescie.

Powiedziałeś, że Ty masz takie a nie na jakie wymienić ale ok- zrozumiane.

Rozmawiałem z dystrybutorem i powiedział, że wystarczy Exedy 240mm Organic Clutch i to mi doradził zakupić. hmm I don't know... :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie po próbach stwierdzam, że jednak sprzęgło pada. Wczoraj je z deka przypaliłem więc należy podszkolić ruszanie :wink:

Jakie radzicie kupić? Auto służy do użytku codziennego.

 

Tylko OEM :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w drodze do domu miałem okazję przetestować sprzęgło jeszcze raz. Jako, że kierowcy nissana 350z coś się pomyliło i miał nadzieję, że będzie szybszy, zmusił mnie do udowodnienia, że jest w błędzie :evil::mrgreen: (ah to jest jak narkotyk btw) , ale do płęty- nic zupełnie, żadnego uślizgania. Próbowałem nawet przy prędkości 80,100 na 5 i 6 biegu bez problemów. Hmm co jest grane. Może być, że raz się ślizga, raz nie? Bo ja już głupieję :?

Chyba to zostawię na razie na kilka dni i poobserwuję, ale chyba inna przyczyna nie wchodzi w rachubę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko OEM :roll:

 

stage1 to jak OEM tylko mocniejsza tarcza i docisk jest.

Strage 1 to totalna porażka , bardzo często są problemy z drganiem przy ruszaniu , śmierdzi przy manewrach parkingowych , generalnie totalna kicha , było o tym często na forum ilu to ludzi miało problemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Skontaktowałem się z największą firmą gdzie można kupić tarcze w UK. Powiedziano mi, że Exedy Stage 1 to wyrzucenie pieniędzy w błoto przy standardowym sti. Doradzono mi zamiennik oryginału Exedy 240mm Organic Clutch Kit - 6 Speed Impreza Turbo STi (Blue Box - ANTI-JUDDER) - nie ma potrzeby nic innego. Postanowiłem, że kupię właśnie to.

 

-- Wt lut 28, 2012 12:55 am --

 

carfit, sprzęgło na chwilę obecną jak by nigdy nic nie było. Po tych kilku dniach żadnych objawów, więc zostawiłem na razie, ale narobiło się większej biedy. Auto mam 2.5 miesiąca, sprzedajacy mówił o problemie missfire na 2gim. Dostałem pełen serwis na auto, łącznie z rachunkami, gdzie na jednym z nich widnieje usuwanie błędów, jazda próbna, stwierdzenia, że jest ok, błedy nie powracają, a jeśli powrócą to zmienić cewkę na 2gim cylindrze. Po jakimś miesiącu świeci znowy CE, zakupuję więc cewkę jako, że to juz stwierdzone. Zanim dochodzi i umawiam się na wymianę kontrolka gasnie a auto jak z resztą przez cały czas jeździ beż zarzutu, więc odpuszczam sobie wymianę bo i tak nie było czasu.

I w końcu wczoraj, po krótkich "batach" na skrzyżowaniu zauważam, że autem telepie jak traktorem. Po paru chwilach zapala się również CE. Zmieniam cewkę-nie pomaga. Na drugi dzień badam kompresję i tak: 1,3,4 cylinder mają po 100psi, a 2gi 25. Auto ma zrobione 50k km. Mówią, że zawór nie domyka na tym 2gim. Co myśleć? Jutro muszę kogos szukać żeby to rozebrać. Co może byc i jakie mogą być koszta? Jakie są przyczyny? Zrobiłem nim 4k km a poprzedni właściciel juz miał problem z tym jak świadczą faktury. Brać go za ryj???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do ślizgania, moim zdaniem to sprzęgło, miałem tak samo, na 5 mi czasami ślizgało czasami nie, jechałem z Katowic do rodzinnego domu i wydawało się że jest ok, do czasu aż stanąłem zatankować i już nie ruszyłem a ślizgnęło mi dosłownie 2 może 3 razy. osobiście radzę to wymienić. i nie jeździć nie sprawnym samochodem bo z małych kosztów naprawy mogą się zrobić duże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...