Skocz do zawartości

Zegarki-temat dla miłośników kwarców, automatów i analogów


hercooles

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, piotrr napisał:

płynąca sekunda?

Tak. Ona nie skacze co sekundę tylko sekundnik tak jakby się "snuje" po tarczy :-)

 

@BladeRunner jak tak obserwuje bulovy to większość ma kamerton na godzinie 12:00. P.S. Ładny taki klasyczny :-)

 

@bikeman1mam wątpliwości co do jakości w Swiss Military Hanowa

Edytowane przez NonPhixion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, NonPhixion napisał:

 

@BladeRunner jak tak obserwuje bulovy to większość ma kamerton na godzinie 12:00. P.S. Ładny taki klasyczny :-)

 

Nie do końca - w ciągu ostatniego roku-dwóch, ten model maiał 2 cyferblaty ;) 

Odnoszę wrażenie, że nowe Precisionisty już nie mają kamertonów na 12. Divery - owszem, mają ;) 

 

Stary (dla mnie ładniejszy)  czyli ten "mój"

Nowy - bez kamertonu jest taki:

bulova-96B158.jpg

Edytowane przez BladeRunner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o co chodzi z tą płynącą sekundą że ludziska robią takie wow w związku z tym?
Chodzi o to że nie wskazówka sekundy nie przeskakuje tylko płynnie jedzie przez całą podziałkę. Tu masz filmik:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, skwaro napisał:

Chodzi o to że nie wskazówka sekundy nie przeskakuje tylko płynnie jedzie przez całą podziałkę. Tu masz filmik:

 

2 godziny temu, BladeRunner napisał:

Dowcip polega na tym, że sekundnik płynie bardziej niż w automatach ;)
Mam porównanie do mojego Lonża Conquest emoji1303.png

 

ja wiem o co chodzi, również posiadam automata i nie rozumiem fenomenu, nie robi mi różnicy czy przeskakuje czy "płynie". Zresztą jeszcze w żadnym nie widziałem żeby wskazówka faktycznie płynnie się przesuwała, jak dla mnie nadal przeskakuje tylko z większą częstotliwością

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
ja wiem o co chodzi, również posiadam automata i nie rozumiem fenomenu, nie robi mi różnicy czy przeskakuje czy "płynie". Zresztą jeszcze w żadnym nie widziałem żeby wskazówka faktycznie płynnie się przesuwała, jak dla mnie nadal przeskakuje tylko z większą częstotliwością
Ja akurat nie lubię pływającej sekundy bo pokazuje za bardzo jak nam ucieka czas, mam taki zegar w robocie w kuchni i strasznie ta sekunda denerwuje :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt, kiedyś miałem jakiś zegar ścienny z tak jakby płynącą sekundą i również mnie to denerwowało. W zegarku ręcznym już nie przeszkadza mi to, ale też nie jest czymś oczekiwanym. Natomiast już w różnych miejscach spotkałem się z zachwytami że to takie fajne (tu na forum również kojarzy mi się jak jakies osoby się rozpływały nad tym że jakiś kwarc to ma i choćby przez to jest fajniejszym zegarkiem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, radekk napisał:

o co chodzi z tą płynącą sekundą że ludziska robią takie wow w związku z tym?

Ja jestem wprawdzie laikiem w temacie zegarkowym, ale zawsze bardziej podobaly mi sie zegarki mechaniczne, i wlasnie ten przeskakujacy sekundnik robi robote. No i zegarek ktory "cyka" ma swoj klimat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grand Seiko Spring Drive ma plynaca sekunde, ale mimo iz jest to mechanizm automatyczny ze sterowanym kwarcowo elektromagnetycznym hamulcem jako „wychwytem”, nie cyka. Spring Drive - przekazuje energie ze sprezyny stale na kola mechanizmu, a zadaniem elektromagnetycznego hamulca jest spowolnienie tego procesu, w przeciwnym razie sekundnik krecilby sie jak wsciekly i cala rezerwa hodu szybko by sie rozladowala (jak samochodzik napedzany naciagnieta sprezyna, gdy sie go podniesie). 
 

Plynaca sekunda ma cos magicznego w sobie, medytacyjnego, bo wskazuje realnie uplywajacy czas. Tradycyjne zegarki mechaniczne wskazuja czas skokowo w zaleznosci od czestotliwosci, z jaka pracuja: jakby przesypywaly sie ziarna czasu w klepsydrze. 
 

Co do Bulowy jest piekna, te wskazania sa plynace, ale prawdopodobnie dlatego, ze mechanizm bulowy dzieli sekunde na mikroskopijne kroki, gdyz pracuje z czestotliwoscia kilkuset Hz jak kamerton, co dla ludzkiego oka jest oczywiscie niewykrywalne. Robi wrazenie, lecz do filozofii Grand Seiko Spring Drive jeszcze duzo brakuje. To jak porownanie muzyki z CD i tej z plyty winylowej ;) 
 

PS: mam w sypialni i w pokoju zegary z plynaca sekunda, fajnie sie przy nich zasypia ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Christoph napisał:

Grand Seiko Spring Drive ma plynaca sekunde, ale mimo iz jest to mechanizm automatyczny ze sterowanym kwarcowo elektromagnetycznym hamulcem jako „wychwytem”, nie cyka. Spring Drive - przekazuje energie ze sprezyny stale na kola mechanizmu, a zadaniem elektromagnetycznego hamulca jest spowolnienie tego procesu, w przeciwnym razie sekundnik krecilby sie jak wsciekly i cala rezerwa hodu szybko by sie rozladowala (jak samochodzik napedzany naciagnieta sprezyna, gdy sie go podniesie). 
 

Plynaca sekunda ma cos magicznego w sobie, medytacyjnego, bo wskazuje realnie uplywajacy czas. Tradycyjne zegarki mechaniczne wskazuja czas skokowo w zaleznosci od czestotliwosci, z jaka pracuja: jakby przesypywaly sie ziarna czasu w klepsydrze. 
 

Co do Bulowy jest piekna, te wskazania sa plynace, ale prawdopodobnie dlatego, ze mechanizm bulowy dzieli sekunde na mikroskopijne kroki, gdyz pracuje z czestotliwoscia kilkuset Hz jak kamerton, co dla ludzkiego oka jest oczywiscie niewykrywalne. Robi wrazenie, lecz do filozofii Grand Seiko Spring Drive jeszcze duzo brakuje. To jak porownanie muzyki z CD i tej z plyty winylowej ;) 
 

PS: mam w sypialni i w pokoju zegary z plynaca sekunda, fajnie sie przy nich zasypia ;) 

 

@Christoph na tym filmiku fajnie zaprezentowali różnicę między systemami "cykania"

 

Rzeczywiście Grand Seiko "idzie" gładko =>

 

 

  • Super! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.03.2020 o 21:16, skwaro napisał:

Ja akurat nie lubię pływającej sekundy bo pokazuje za bardzo jak nam ucieka czas, mam taki zegar w robocie w kuchni i strasznie ta sekunda denerwuje :)


To taka sama sytuacja jak z ’analogowymi’ kierunkowskazami i ledowymi. 
Dawno temu, jak analogowe były powszechne to pulsujące ledy wywoływały gęsią skórkę u młodzierzy wiejskiej. Dzisiaj ledy zbrzydły i gęsią skórkę wywołują dynamic ledy (które, jak dla mnie, imitują dawne analogowe) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wspomnę jeszcze że trwają prace nad drugą wersją modelu Architekt - także w tym przypadku bylem zaangażowany w projekt (tarczy+ wskazówki), 

fotomontaż wersji czarnej (będzie jeszcze biała):

1187188225_VCARCHITEKTv2WIZ01A.thumb.jpg.02dbae0b4ddd159e44f23f83821f8ceb.jpg

2027109344_VCARCHITEKTv2WIZ02A.thumb.jpg.4179083b38a5707a3793f2643fc72568.jpg

Edytowane przez piotrr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu znalazłem zegarek, który w 100% pasuje mi optycznie => https://www.tagheuer.com/us/en/timepieces/collections/tag-heuer-aquaracer/43-mm-quartz/WAY108A.FT6141.html

 

Krótki, ale treściwy artykuł na jego temat => https://www.calibre11.com/in-depth-review-aquaracer-300m-nightdiver-way108a/

 

P.S. Niestety cena mi nie pasuje :-)

Jest ten TAG na grupie HollyWatch za 4,2k.

https://www.facebook.com/groups/1985125325132916/permalink/2430927960552648/?sale_post_id=2430927960552648

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...