DOTRWAĆ DO KOŃCA LEASINGU !!!

[TyrTyr]

ja mialem Tipo i sie nic nie dzialo nie powiem ale co widze to mazd 626 323 i corolli to pelno jeszcze na drogach widac starych Renault wcale .. to o czyms swiadczy

syn jezdzi 323 i to auto nie do zdarcia 1997 160 tkm i nic nigdy nie robione nawet wydech pierwszy :shock: dopoki studiuje nie zarabia na siebie nie wolno mu nic innego kupic

 

323, to byly czasy.

Mialem GLC. Odkupilem od goscia ktoremu wywalilo filtr oleju i sie tak na sucho kawalek przejechal.

Przestraszony kosztowna naprawa glowna, oddal samochod za grosze.

W brew powszechnym opiniom ze sie nie da bez wyjmowania i rozbierania silnika, zdjelem miske, wymienilem luski wytopionych panewek korbowodowych, dalem nowa pompe oleju i...... auto mnie wozilo ze dwa lata.

Leska sie kreci w oku

[arkadias]

 

arkadias napisał(a):

A propos renault to mialem dwa - pierwszy i ostatni. I niech tak zostanie

 

Andrzej Koper napisał(a):

istotnie moje doswiadczenia z Renault byly "dość dawno" :roll: a wszystko dawniej bylo lepsze....

 

 

Mam jeszcze w firmie Trafica 1,9 DCI, ciagle jakies problemy z elektryka, dyskoteka kontrolek itp.

Wprawdzie najwygodniejszy z dostawczych dlatego wymienie na primastara

[Dobi1972]

A propos renault to mialem dwa - pierwszy i ostatni. I niech tak zostanie

 

Wolałbym creative technologie Citroena :wink:

 

Podobnie jak z Renault, ale to wiem z doświadczenia kolegów zdaje się że mieli więcej problemów niż ja z Renault. Z samochodów na "F" miło wspominam Peugeot 206 - tylko łącznik stabilizatora padał co 15kkm, ale to była dość uboga wersja wiec nie miało się co psuć. Samochody fajne o ile działają, przy dużych rocznych przebiegach to trochę strach kupować :-)

[Luk77]

Podobnie jak z Renault, ale to wiem z doświadczenia kolegów zdaje się że mieli więcej problemów niż ja z Renault.

 

W firmie 3 kolegów (dwóch po raz drugi) jeździ Citroenami C5 2.0 HDI. Jeden jeździ naprawdę sporo bo na same dojazdy do pracy dziennie robi 140 km , inny dużo po mieście (b. ktrótkie dystanse).

Summa summarum to żaden nie ma problemów z DPF , silniki b.oszczędne i uważam że prawdopodobnie diesle PSA są najlepsze w ogóle. Słyszałem że w którymś jakaś dyskoteka na zegarach się pojawiła ale serwis natychmiastowo naprawił , olej też poleciał z wadliwego amortyzatora hydraulicznego ale też problem znany serwisowi- była akcja wymiany tego podzespołu. Generalnie auto super wygodne i przyjemne ale jak dla mnie buja się niemiłosiernie

[Dobi1972]

W firmie 3 kolegów (dwóch po raz drugi) jeździ Citroenami C5 2.0 HDI. Jeden jeździ naprawdę sporo bo na same dojazdy do pracy dziennie robi 140 km , inny dużo po mieście (b. ktrótkie dystanse).

Summa summarum to żaden nie ma problemów z DPF , silniki b.oszczędne i uważam że prawdopodobnie diesle PSA są najlepsze w ogóle. Słyszałem że w którymś jakaś dyskoteka na zegarach się pojawiła ale serwis natychmiastowo naprawił , olej też poleciał z wadliwego amortyzatora hydraulicznego ale też problem znany serwisowi- była akcja wymiany tego podzespołu. Generalnie auto super wygodne i przyjemne ale jak dla mnie buja się niemiłosiernie

 

Widocznie zależy na co się trafi. Komfort jazdy fajny, jakoś materiałów też. Nowe Citroeny też niczego sobie stylistycznie i technicznie, tyle że ja już chyba przyzwyczaiłem się do produkcji japońskiej ...

[arkadias]

Dlatego zachowujac wszystkie zalety wygody i wyposazenia mysle o Nissanie primastarze. Kolega, ktory pojezdzil moim traficem kupil sobie primastara i smiga po szwecji bez tych wszystkich wszystkich dodatkowych atrakcji i emocji jakie mnie spotykaja.

Dobi1972:

 

ja już chyba przyzwyczaiłem się do produkcji japońskiej ...

 

Tez mialem 3 japonczyki i bylem zadowolony. Wracam do nich, koniec eksperymentow

[Tommo]

czyt.niedopracowanego diesla.

możesz napisać na jakiej podstawie tak twierdzisz?

Bo cyba nie dlatego:

1.silnik pracuje jak sieczkarnia (podczas ruszania).

2.na "luzie" szarpie i przerywa (podobno się kalibruje).

[Tomasz M]

czyt.niedopracowanego diesla.

możesz napisać na jakiej podstawie tak twierdzisz?

Bo cyba nie dlatego:

1.silnik pracuje jak sieczkarnia (podczas ruszania).

2.na "luzie" szarpie i przerywa (podobno się kalibruje).

Tak dlatego.

dot.1 jak jest zimny (może słowo sieczkarnia było zbyt mocne.)

dot.2 stojąc na światłach czasami telepie.

A dlaczego tak jest tego nie wiem.

Cała reszta jest ok.

 

Nie jestem fanem tej marki ale w aucie mojej siostry (BMW 3 2.0 D 177 KM 2010 r.) nic takiego nie ma miejsca.Chociaż wydaje mi się,

że silnik pracuje głośniej.

pozdrawiam

[turdziGT]

haubi65 napisał(a):

ja mialem Tipo i sie nic nie dzialo nie powiem ale co widze to mazd 626 323 i corolli to pelno jeszcze na drogach widac starych Renault wcale .. to o czyms swiadczy

syn jezdzi 323 i to auto nie do zdarcia 1997 160 tkm i nic nigdy nie robione nawet wydech pierwszy dopoki studiuje nie zarabia na siebie nie wolno mu nic innego kupic

 

 

323, to byly czasy.

Mialem GLC. Odkupilem od goscia ktoremu wywalilo filtr oleju i sie tak na sucho kawalek przejechal.

Przestraszony kosztowna naprawa glowna, oddal samochod za grosze.

W brew powszechnym opiniom ze sie nie da bez wyjmowania i rozbierania silnika, zdjelem miske, wymienilem luski wytopionych panewek korbowodowych, dalem nowa pompe oleju i...... auto mnie wozilo ze dwa lata.

Leska sie kreci w oku

mialem kiedy cos takiego pod tytulem corolla GTI , przy 280 tys zaczelo sie slizgac sprzeglo ( nie bylo zmieniane od nowosci ) a przy 300 tys zostaly wyminienione wahacze przednie , rowniez pierwsze od nowosci , eh to byly auta

[Luk77]

eh to byly auta

 

No tak Tylko tamte auta miały kierownicę, silnik i pedały a teraz... :wink:

[Palladinum]

bo kiedyś samochody miały duszę, dziś mają komputer i w tym cały problem.

[Amstaff23]

Miałem taka corollke z przebiegiem 780tys

I faktycznie miała kierownicę, pedały i z bajerow to automatycznie wlaczajace się światło stop po nacisnieciu hamulca

[Tommo]

Tak dlatego.

dot.1 jak jest zimny (może słowo sieczkarnia było zbyt mocne.)

dot.2 stojąc na światłach czasami telepie.

A dlaczego tak jest tego nie wiem.

Cała reszta jest ok.

 

Te wady wcale nie muszą oznaczać, że to nie udana konstrukcja.Może po prostu nie lubisz diesli?

 

To też o czymś świadczy:

http://www.autocentrum.pl/wydarzenia/en ... niki-roku/

 

Najlepszy nowy silnik roku 2008 (Best New Engine of 2008)

1. BMW Diesel 2,0 l Twin Turbo (123d (204 KM)) 257 pkt.

2. BMW 4 l V8 (M3, 420 KM)) 218 pkt.

3. Subaru Diesel 2 l Turbo (4-cylindrowy bokser, Outback (150 KM)) 201pkt.

4. Audi 5 l V10 (RS6 (580 KM)) 166 pkt.

5. Nissan 3,8 l Twin Turbo (GT-R (480 KM)) 147 pkt.

6. Volkswagen 1,4 l FSI (TSI) (Audi A3, Seat Leon, Altea, VW Golf, Eos, Jetta, Passat (125 KM)) 115 pkt.

 

Trzecie miejsce mimo, że był jeszcze nie znany na wielu rynkach.

 

Bmw robi rzeczywiście znakomite silniki, ale dajmy szanse Subaru,to w końcu pierwszy diesel tej marki.Z czasem na pewno jeszcze go ulepszą.

[Tomasz M]

Może po prostu nie lubisz diesli?

 

 

Bmw robi rzeczywiście znakomite silniki, ale dajmy szanse Subaru,to w końcu pierwszy diesel tej marki.Z czasem na pewno jeszcze go ulepszą.

 

Dieslami (różnymi ) jeżdże od około 15 lat i nie jest to kwestia lubić czy nie lubić tylko raczej ekonomia

ale w obecnych czasach (ceny ON )coraz bardziej narasta we mnie chęć na benzynę.I tak jak piszesz będę chciał dać szansę Subaru :shock:

Podobno są czy będą jakieś nowe silniki benzynowe :?:

pozdrawiam

[TyrTyr]

eh to byly auta

 

No tak Tylko tamte auta miały kierownicę, silnik i pedały a teraz... :wink:

 

A teraz to sila woli je napedzasz nie silnikiem?

Zapytam sie wiec, ile palisz na setke?

[eddie_gt4]

Tak dlatego.

dot.1 jak jest zimny (może słowo sieczkarnia było zbyt mocne.)

dot.2 stojąc na światłach czasami telepie.

A dlaczego tak jest tego nie wiem.

Cała reszta jest ok.

 

Te wady wcale nie muszą oznaczać, że to nie udana konstrukcja.Może po prostu nie lubisz diesli?

 

To też o czymś świadczy:

http://www.autocentrum.pl/wydarzenia/en ... niki-roku/

 

Najlepszy nowy silnik roku 2008 (Best New Engine of 2008)

1. BMW Diesel 2,0 l Twin Turbo (123d (204 KM)) 257 pkt.

2. BMW 4 l V8 (M3, 420 KM)) 218 pkt.

3. Subaru Diesel 2 l Turbo (4-cylindrowy bokser, Outback (150 KM)) 201pkt.

4. Audi 5 l V10 (RS6 (580 KM)) 166 pkt.

5. Nissan 3,8 l Twin Turbo (GT-R (480 KM)) 147 pkt.

6. Volkswagen 1,4 l FSI (TSI) (Audi A3, Seat Leon, Altea, VW Golf, Eos, Jetta, Passat (125 KM)) 115 pkt.

 

Trzecie miejsce mimo, że był jeszcze nie znany na wielu rynkach.

 

Bmw robi rzeczywiście znakomite silniki, ale dajmy szanse Subaru,to w końcu pierwszy diesel tej marki.Z czasem na pewno jeszcze go ulepszą.

te rankingi to mozna na bok odlozyc... subarowski 2.5T kiedys byl wybrany silnkiem roku, i co z tego?

osiagi spoko, a co z awaryjnoscia?

[TyrTyr]

mialem kiedy cos takiego pod tytulem corolla GTI , przy 280 tys zaczelo sie slizgac sprzeglo ( nie bylo zmieniane od nowosci ) a przy 300 tys zostaly wyminienione wahacze przednie , rowniez pierwsze od nowosci , eh to byly auta

 

Mnie pasacik poczciwina do 0.5 melona dowozil na tym samym sprzegle od nowosci.

W zawieszeniu nie wymienialem nic.

Za wyjatkiem normalnych materialow jak olej, opony, klocki, tarcze, paski to tylko

Jeden kompresor AC, jedna pompa wodna, uszczelka chlodnicy oleju.

I trzy uszczelki na pompie wtryskowej wymienione bez zdejmowania pompy....

 

Podobnie zachowala sie Maxima z wygladajacym na merca dieslem tyle 6 cylindrow.

[dzioba]

bo kiedyś samochody miały duszę, dziś mają komputer i w tym cały problem.

dusze to maja tylko w duszy DPF, wiecie komu podziękować za to i za brak WRX

[joanna7f]

bo kiedyś samochody miały duszę, dziś mają komputer i w tym cały problem.

dusze to maja tylko w duszy DPF, wiecie komu podziękować za to i za brak WRX

i za brak Wiśni 2.5T!!!!!!!!!!

[dzioba]

joanna7f, dokladnie

kocham Leona (platonicznie) za jego podpis

 

-- 10 paź 2011, o 20:53 --

 

Leon , nie pytaj o adopcje , nie az tak

[Luk77]

Zapytam sie wiec, ile palisz na setke?

 

Do 1L/100 km więcej niż 2.5 CVT a o reszcie różnic nie wspomnę

[joanna7f]

kocham Leona (platonicznie) za jego podpis

że pracy ciągle szuka?

 

ja tam wolę jego ekologiczny podpis na kresce

[dzioba]

Asik, wlasnie o CO2 mi szlo

a ze pracy szuka to dziwne bo bystry jest. Pewnie wysoko sie ceni i ma racje

[TyrTyr]

mialem kiedy cos takiego pod tytulem corolla GTI , przy 280 tys zaczelo sie slizgac sprzeglo ( nie bylo zmieniane od nowosci ) a przy 300 tys zostaly wyminienione wahacze przednie , rowniez pierwsze od nowosci , eh to byly auta

280 i juz sprzeglo? Cienki wynik.